Żylaki- zmora wielu kobiet
Witajcie, Postanowiłam napisać dla Was kilka tekstów nie tylko o testowanych przeze mnie
kosmetykach ale również o zdrowym trybie życia i profilaktyce. Przed nami wakacje, czas urlopów. Jeszcze kilka lat temu lato było moją
ulubioną porą roku. A teraz? no tak, niby fajnie. Dziewczyny dookoła zaczną zakładać letnie
sukienki, szorty...A ja? A ja wybieram te dłuższe bo oprócz cellulitu mam również początkowe stadium żylaków.
Co to są żylaki: Żylaki to poszerzone
i wydłużone żyły powierzchniowe, które zaburzają przepływ krwi. Rozpoznanie
żylaków jest bardzo proste. Widać je przez skórę. Najczęściej odczuwane
dolegliwości to uczucie ciężkości nóg, obrzęk, nocne kurcze mięśni i świąd skóry. Głównym czynnikiem rozwoju niewydolności
żylnej są uwarunkowania genetyczne. U mnie takie występują, mój tata
przeszedł jedną operacje usunięcia żyły z łydki teraz czeka na kolejną. Jednak my kobiety jesteśmy narażone na nie czterokrotnie częściej niż
mężczyźni.Mamy cieńsze i delikatniejsze żyły. Olbrzymią rolę odgrywają hormony (ciąża,
cykl miesięczny, antykoncepcja).
Inne czynniki sprzyjające ryzyku
zachorowania na żylaki to:
- noszenie zbyt obcisłych spodni, rajstop lub za ciasnych
butów
-noszenie zbyt wysokich szpilek
-siedzący lub stojący tryb pracy
-palenie papierosów
-nadwaga i otyłość
-nadużywanie wysokoprocentowego alkoholu,
-biała rasa, inne
nie mają takich problemów
-brak ruchu
Metody leczenia: Żylaki są nie tylko nieestetyczne ale również niebezpiecznie. Nieleczone mogą
zagrozić naszemu życiu, powodować obrzęki, owrzodzenia, zatory. Dziś mamy
dostęp do wielu nowoczesnych metod ich leczenia. Są nimi m.in.:
Skleroterapia zabieg
polega na miejscowym wstrzyknięciu w niewydolne, zmienione chorobą naczynie
leku. Odbywa się to bez znieczulenia. Po
zabiegu konieczne jest noszenie opasek uciskowych. Leczenie tą metodą nie powoduje niezdolności
do pracy.
Laseroterapia wykonywana jest w znieczuleniu miejscowym. Światło lasera reaguje na hemoglobinę zawartą we krwi. Zamyka i wysusza chore naczynie. Działa bardzo precyzyjnie. Po zabiegu od razu można iść do domu. Przed zabiegiem i 6 tygodni po, nienależny się opalać aby nie powstały przebarwienia na skórze.
Laseroterapia wykonywana jest w znieczuleniu miejscowym. Światło lasera reaguje na hemoglobinę zawartą we krwi. Zamyka i wysusza chore naczynie. Działa bardzo precyzyjnie. Po zabiegu od razu można iść do domu. Przed zabiegiem i 6 tygodni po, nienależny się opalać aby nie powstały przebarwienia na skórze.
Tu możecie zapoznać się z ofertą doświadczonych w tej
dziedzinie klinik. Sprawdzić ceny i poczytać opinie pacjentek: Leczenie żylaków
PhotoDerm to urządzenie, które w
miejscowym znieczuleniu w formie żelu leczy
małe żylaki i pajączki. Aby uzyskać pożądany efekt potrzeba od jednego do
kilkunastu zabiegów wykonywanych w ciągu kilku miesięcy.
Stripping to operacja
w znieczuleniu ogólnym. Usunięcie żyły odbywa się przy użyciu miękkiej,
metalowej linki zwanej stripperem. Następnego dnia można już chodzić.
Miniflebektomia
to małoinwazyjny zabieg chirurgiczny polegający na usunięciu zmienionych
splotów żylnych z kończyny dolnej.
Pozostawia minimalne blizny.
Kriostripping chirurg wprowadza do
naczynia sondę. Zostaje ona schłodzona do temperatury minus 80-100’C. Fragmiety żył przyklejają się do niej i zostają
sukcesywnie wyciągane.
Profilaktyka: Unikaj długiego siedzenia, odpoczywaj z nogami uniesionymi do góry, dobierz
odpowiednie obuwie. Zrezygnuj z sauny i gorących kąpieli. Uprawiaj sport. Ruch poprawia krążenie i
wzmacnia mięśnie.
19 komentarze
moja mama aktualnie jest w ciazy i sie u niej pojawily niestety :(
OdpowiedzUsuńNiestety my kobiety genetycznie jesteśmy podatne na wiele chorób w tym żylaki. Pokaż mamie mój post. Przyda jej się wiedza na temat ich leczenia gdy już dzidziuś będzie na świecie. Pozdrawiam.
UsuńJa póki co na szczęście nie mam takich problemów :)
OdpowiedzUsuńi obyś nie miała nigdy :)
UsuńBardzo pouczający post. Zapewne wiele z dziewczyn praktycznie nie myśli o tym problemie, bo zazwyczaj kobiet w młodym wieku on nie dotyczy. Ale jednak istnieje i warto pamiętać o profilaktyce.
OdpowiedzUsuńJa na skutek pierwotnej choroby miałam żylaki w przełyku także wiem jak uciążliwy jest to problem. Często zabieg skleroterapii jest niewystarczający. U mnie bynajmniej nic dobrego nie wnosił. Myślę, że każdy rodzaj żylaków (w przełyku, żołądku, nogach itp.) musi być leczony w inny sposób. Jednak w każdym przypadku profilaktyka to idealny przyjaciel. Bo jeśli żylaki się pojawią to pozbyć się ich jest o wiele trudniej...
Bardzo dziękuję za odwiedziny na moim blogu i pozostawione komentarze. Pozdrawiam Cię gorąco! :)
Dziękuję Ci za przyłączenie się do dyskusji i opisanie swojej historii.
UsuńPozdrawiam i życzę zdrowia :)
Mi zawsze mama mówi że mam skłonność do zylaków bo widać mi żyły, ale przecież to nie oznacza że mam żylaki prawda?
OdpowiedzUsuńPrawda, możesz po prostu mieć cienką skórę i dlatego są bardziej widoczne. Ale profilaktyki nigdy dość :) pozdrawiam
Usuńmoja siostra nabawiła się żylaków po pracy jako kelnerka. Ja na szczęście nie mam z tym problemów
OdpowiedzUsuńDługie stanie lub siedzenie sprzyja powstawaniu niewydolności żylnej,
UsuńPozdrawiam
Moja mama ma straszne żylaki... ;/ I dziś nawet mówiła, że zaczynają ją boleć.. To jest nie co bądź.. ;/ jeśli masz żylaki to za żadne skarby świata nie depiluj nóg woskiem! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i cenną radę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że przyda się nie tylko mnie.
Pozdrawiam,
Bardzo fajny post, dużo się dowiedziałam o żylakach. Obym nigdy nie miała z nimi problemu.
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci bardzo :)
UsuńJako przyszła położna mogę potwierdzić, że żylaki to nic dobrego. Są naprawdę wielkim problemem, szczególnie podczas porodu.
OdpowiedzUsuńmam takiego jednego żylaka na łydce i to istna katorga... wstydzę się go w okresie letnim gdy widzę że ktoś na niego patrzy :/ ale cóż na zabieg pozbycia się go nie mam, więc jakoś sobie z nim muszę żyć :) może mam brzydką łydkę ale za to ładne oczy, więc nie przejmuj się swoimi niedoskonałościami bo na pewno masz więcej zalet :)
OdpowiedzUsuńNIe cierpię żylaków :(
OdpowiedzUsuńNo ja właśnie mam problem z żylakami. Niestety uwarunkowanie genetyczne.
OdpowiedzUsuńPrzy tego typu problemach ważna jest profilaktyka. Babcia mi zawsze mówiła, żeby dmuchać na zimne, dlatego warto iść do lekarza, który ma skaner żył i sprawdzi ich kondycję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.