Aussie, 3-minutowa maska do włosów

By czerwca 13, 2013

Cześć Dziewczyny,

Moja odżywka Aussie, 3 Minute Miracle już się kończy więc przyszedł czas na jej recenzję.
Nadaje włosom gładkość i jedwabny połysk nie obciążając ich. Odbudowuje uszkodzone włosy od wewnątrz i na zewnątrz. Australijska 3 minutowa cudowna głęboka kuracja odżywką obiecuje dostarczyć zdrowsze ,piękniejsze włosy. I tak też się staje. Wzbogacona australijską melisą,miętą ,olejem z ziaren słonecznika,aloesem  i olejkiem jojoba jest formuła jedyną w swoim rodzaju.
Bardzo mocny nawilżający zabieg- 3 minutowa maseczka, przeznaczona do włosów normalnych po bardzo suche,  zniszczone, często farbowane, narażone na mocne promieniowanie słoneczne i działanie wysokich temperatur.
Po 3 minutach żegnamy się z suchymi, słabymi włosami.  Maseczka nie zostaje, jak wiele innych, tylko na powierzchni, włosy ją pochłaniają, ona szybko w nie wnika, czuć jak znika.  Włosy są potem aksamitne, lekkie i gładkie. Można używać codziennie.  Ma odpowiedni odczyn pH.


Sposób użycia:  Nałożyć na czyste, mokre włosy, pozostawić na 1-3 minuty a następnie
spłukać ciepłą wodą. Odżywkę można oczywiście trzymać na włosach dłużej w celu zwiększenia efektu. Pięknie pachnie delikatnym kokosem.
  
Powyższy opis pochodzi ze sklepu internetowego na allegro, od którego zakupiłam tą odżywkę.
Opakowanie: Podłużana, okrągła "tuba". Odżywkę wydostajemy za pomocą naciśnięcia opakowania.
Konsystencja: kremowa, średnio gęsta.
Zapach: Bardzo przyjemny, cytrusowy, pachnie mi fructisem ale delikatniej.
 Działanie: "Odżywka maksymalnie nawilżająca suche, zniszczone włosy. Działanie już w 3 minuty". Po takim opisie nastawiłam się na super efekt WOW. Niestety bardzo się zawiodłam.

Zawsze nakładam jej sporo. Na starcie obniżyłam jej poprzeczkę. Za pierwszym razem trzymałam ją ok 5min. po czym zmyłam. Liczyłam na super śliskie włosy a miałam kołtuny, których nie mogłam przeczesać palcami.
Bach, kolejna aplikacja. Tym razem Aussie trzymałam ok 30min.  i było już ok, włosy nawilżone, miękkie, takie jak chciałam.

Kosztowała mnie 21zł plus koszt przesyłki z allegro.
Nie wiem czy kupię ją ponownie, może w rossmannie inną wersję.  Dla porównania. Żałuję trochę, że wydałam tyle kasy na coś takiego. Kallos kosztuje 2 razy mniej, pojemność ma 4 razy większą i super działanie. 

Obietnice producenta w moim przypadku nie zostały spełnione. Jednak nie sugerujcie się tym. Moje włosy są specyficzne. Odżywek/ masek typu WAX też nie lubią. Decyzję o kupnie pozostawiam Wam. 

ZOBACZ TAKŻE

64 komentarze

  1. Kiedyś chciałam ją kupić, ale odstraszyła mnie zawartością silikonów w INCI ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie miałam. Opakowanie ma ciekawe:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A zapowiadało się tak fajnie, nawet samo opakowanie bardzo mnie zaciekawiło, szkoda, że specyfik nie dał rady

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje włosy również są wybredne co do odżywek i szamponów, dlatego muszę próbować wielu różnych.A ta ma bardzo ładny kolor opakowania :)) Szkoda tylko, że nie 3 minuty a 30 aby był zadowalający efekt :))

    OdpowiedzUsuń
  5. mam w zapasach białą jej wersję :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Te produkty bardzo mnie kuszą, w sklepach widziałam w białych opakowaniach. Jak skończę swoją odżywkę to chyba sięgnę po wypróbowanie Aussie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie miałam tej odżywki.

    pozdrawiam i zapraszam

    http://czerwonafilizanka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm w tego co piszesz to lepiej radzi sobie żółty Garnier. Jest naprawdę ekspresowy przy tej odżywce.

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi wszystkie produkty aussie nie podchodzą bo zamiast nawilzyc wlosy to pozostawaiaja je matowe i niesamowicie poplatane :/ tak wiec ja na żadne miracle z tej firmy się nie skusze ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie potrzebnie piszą takie bzdury, że 3 minuty i cudowne włosy.
    Ja polecam Bingo Spa wielkie opakowanie za małą cene a i efekt wow jest :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dlaczego mój komentarz został usunięty?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to dziwna sprawa, bo na moim monitorze było pokazane, że został opublikowany o godz. 9:56, zaraz po komentarzu od "miraga".
      Napisałam w nim coś w stylu, że nie kupiłam jej, bo mnie odstraszyła zawartością silikonów w INCI.

      Usuń
    2. Kochana, już mniejsza z tym ;)

      Usuń
    3. Z tego samego powodu darowałam sobie zakup tych kosmetyków w Rossmannie, też jak zajrzałam w skład nie byłam nim zachwycona;)

      Usuń
    4. Aniu, może Twój komentarz trafił do SPAM-u , czasami tak się zdarza. Sama miałam takie sytuacje u siebie :)

      Usuń
  12. świetne opakowanie ;D ale póki co mam swoją rosyjską maskę jajeczną i jestem bardzo zadowolona ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. jak na taką cenę , to działanie bardzo słabe, a szkoda :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie używałam tej odżywki, przy czym cena mnie nie zachęca (przy Twoim zastosowaniu - dla przykładu powiem tyle,że większość odżywek trzymam po 30 minut i efekty są nawet dobre - odżywki dwa razy tańsze) :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie kiedyś zastanawiałam się czy kupić sobie na allegro tą odżywkę, ale nie jest do tej pory do końca przekonana czy powinnam...

    OdpowiedzUsuń
  16. Po przeczytaniu Twojej opinii,raczej jej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  17. tania nie jest ale uwielbiam maski don włosów,są super,teraz mam pantene provi i jestem zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mam nic z Aussie jeszcze, bo wlasnie cena mnie mocno powstrzymuje... Wlasnie bylam ciekawa tej 3minutowej najbardziej;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Raczej nie kupiłabym jej. Po 1-3min miały być ekstra, a efekt dopiero po tak długim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  20. też uważam, że są dużo tansze maski, a znacznie lepsze

    OdpowiedzUsuń
  21. Może się na nią zdecyduje bo właśnie szukam jakiejś maski ;]

    OdpowiedzUsuń
  22. o widzisz, a czytałam o niej dobre rzeczy a tu taki myk :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja jej jeszcze nie miałam, ale znam ją dobrze z filmików nissiax83. Słyszałam, że jedna z wersji jest przeładowana sylikonami i daje dobry krótkotrwały efekt, ale lepiej nie stosować jej reguralnie.

    Szkoda, że ta odżywka zawiodła, nie skuszę się :P

    OdpowiedzUsuń
  24. hmmm
    moje włosy mają tendencje do przetłuszczania się więc mogę używać tylko lekkich i delikatnych odżywek do spłukiwania...
    może by pasowała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trudno powiedzieć, dla mnie jest za słaba. Dla Ciebie może być ok ale jest droga, Znajdziesz coś dobrego w niższej cenie.

      Usuń
  25. NA mnie czeka ta do włosów farbowanych, może sprawdzi się lepiej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie jakoś do niej nie ciągnie :) I całe szczęście, bo nie kosztuje mało :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ogólnie wszystko ładnie, pięknie tylko szkoda, bo spokojnie można znaleść coś działającego podobnie, a za niższą cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że się nie sprawdziła... Też lubię maski Kallos ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie używałam, ale jednak wolę coś tańszego :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Szkoda, że się nie sprawdziła...
    Ja się raczej nie skuszę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. dziwne, myślałam, że są lepsze...

    OdpowiedzUsuń
  32. a opis producenta już mi dał nadzieję, że istnieje takie cudo . .
    Dobrze, że są takie recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  33. U mnie czeka na testy wersja do włosów suchych i mam wobec niej ogromne nadzieje ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nigdy jej nie miałam a kosmetyki z tej serii bardzo kusza moja osobe :)

    OdpowiedzUsuń
  35. chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  36. mnie jakoś nie kusi aussie ;/ właśnie przez to że mam problemowe włosy i boję się że wydam te 30 zł w błoto ;/

    OdpowiedzUsuń
  37. chciałabym coś od nich mieć

    OdpowiedzUsuń
  38. Moje włosy również są specyficzne...

    Szkoda, że odżywka nie sprawdziła się :((

    Czekamy na następne recenzje buziaki XO XO XO XO

    OdpowiedzUsuń
  39. Mnie te kosmetyki aussie się w ogóle nie podobają- słabe składy i wysoka cena :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ojej, trochę droga, moim zdaniem. Szkoda, że wyrzuciłaś pieniądze w błoto . A wygląda fajnie :)
    http://www.wspolpracuje-testuje-opisuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  41. Ciekawa byłam tej marki właśnie!:)) No nic może kiedyś wypróbuję..:)

    OdpowiedzUsuń
  42. A ja strasznie się na nią napaliłam i chyba w końcu się w nią zaopatrzę, bo czuję, że mi będzie odpowiadała :) Szkoda tylko, że na Tobie się nie sprawdziła...

    OdpowiedzUsuń
  43. Taka wychwalana firma, a tu taki klops:( Jednak ciekawią mnie inne rodzaje;)

    OdpowiedzUsuń
  44. miałam tą odżywkę ale w innym opakowaniu, tym beżowym, nie wiem czy skład jest taki sam? szczerze mówiąc lubiłam ją, ale na moje długe i suche włosy była po prostu za droga... ma małą pojemność i kosztuję niemało... :(

    OdpowiedzUsuń
  45. też nie jestem z niej zadowolona :(

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja szukam jakiegoś odpowiedniego produktu do swoich włosów i narazie szału nie ma :( A Tobie jaka odżywka/maska do włosów pasuje ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ostatnio Kallos, Serical, Crema al Latte, świetna tania odżywka.
      Naprawdę bardzo dobra. Kiedyś bardzo lubiłam len joanny ale nigdzie tej maski nie mogę znaleźć.

      Usuń
  47. Nie znam jej i nie używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  48. hahahha na pierwszy rzut oka przypomina mi opakowanie żeli intymnych xD

    OdpowiedzUsuń
  49. Słyszałam, że jak na produkt z silikonami jest całkiem dobry. Osobiście nie stosuję takich produktow :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja też mam teraz kołtuny i aż żal mi włosów na testowanie kolejnej odżywki Aussie...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.