Różowa Madame i cienie

By czerwca 17, 2013

Cześć Dziewczyny, 

Ostatnio szczęście mi sprzyja i jestem naładowana pozytywną energią :) 

Częściowo to Wasza zasługa. Prowadzenie bloga sprawia mi co raz większą przyjemność. Nawet się nie spodziewałam, że poznam tyle fajnych Dziewczyn. DZIĘKUJĘ WAM :*

Dziś o produkcie, który stał się moim ulubieńcem od pierwszej chwili po aplikacji i jego dwóch pomocnikach :)


Ten śliczny, wypiekany róż pochodzi z kolekcji MADAME LAMBRE jest w odcieniu 02 i kosztuje 19,65zł. Dostępny jest tu klik



"Receptura różu Madame LAMBRE uzupełniona została o bogaty w witaminę F olej Makadamia i olej z Jojoby. Składniki te posiadają bardzo cenne właściwości  regeneracyjne, natłuszczające, odżywcze oraz zmiękczające. Dzięki temu, aplikując masę zapobiegasz wysuszaniu skóry, cera jest wygładzona i zachowuje swoją elastyczność.
Z drobinkami perłowymi."
Róż bardzo mi się podoba. Myślę, że pasuje do każdej karnacji. Rumieńce możemy kontrolować poprzez nanoszoną ilość na polki.
Minusem dla niektórych osób może być to, że zawiera mikro drobinki, które rozświetlaj twarz. Mnie ten efekt odpowiada. 
Najbardziej opłaca się kupić dużą uzupełniona szkatułkę, która kosztuje 81,60zł. Zawiera puder, róż i 5 cieni w odcieniach, które sami wybieramy. 
Szkatułka wygląda na drewnianą. Ma lusterko, a produkty są przyczepione na magnes. Można je wymieniać. klik
"Cienie prasowane - to aksamitna masa cieni na delikatnej skórze Twoich powiek. W składzie zawierają cząsteczki naturalnego minerału miki, stanowiącego uwolniony krzemian potasu, sodu, żelaza, manganu, glinu, fluoru i litu."
W moim zestawie Madame Lambre znalazły się też dwa cienie. Pierwszy biały perłowy w kolorze 01 a drugi drugi 24 trudny do określenia, szary z fioletowymi pigmentami.
Oba cienie mają wytłoczoną podobiznę Madame Lambre. Są estetycznie wykonane.
Perłowy jest dużo słabiej na pigmentowany od ciemnego. Najlepiej używa mi się ich "na mokro"
Nie osypują się i nie ma z nimi żadnego problemu. 
Stosuję je na codzie do delikatnego dziennego makijażu.Polecam Wam szczególnie róż, który jest śliczny.

ZOBACZ TAKŻE

57 komentarze

  1. Faktycznie śliczny. I te opakowania ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne mają te kosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam te cienie i sobie chwale:P

    OdpowiedzUsuń
  4. oj tak bardzo podobają mi się opakowania produktów z tej firmy, mam nadzieje, kiedyś mieć okazje przetestować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super róż :) A w prowadzeniu bloga życzę dalszych sukcesów :*

    OdpowiedzUsuń
  6. tak jak nie lubuję się w różach ten rzeczywiście jest przepiękny

    OdpowiedzUsuń
  7. spiekany? a nie wypiekany:P?

    róż bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  8. podobają mi się te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne te cienie :)
    Ja osobiście nie cierpie cieni

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam puder od nich ale używam go jako rozświetlacza

    OdpowiedzUsuń
  11. PIERWSZY RAZ SŁYSZĘ O TEJ MARCE..

    ŁADNE ODCIENIE ALE DLA MNIE ZA DUŻO PERŁY W NICH :))

    POZDRAWIAMY

    XO XO XO XO XO XO

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawy róż:))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. jest piękny. Nigdy chyba nie minie mi zachwyt kosmetykami tej Marki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. cienie są świetne! Co się dzieje z twoimi top komentatorkami? :< Gdzie zniknęłam? byłam pierwsza :(

    OdpowiedzUsuń
  15. ML ma śliczne kosmetyki, a opakowania to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Róż ma przepiękny odcień, nie miałam jeszcze styczności z tą firmą niestety

    OdpowiedzUsuń
  17. A no róż daje całkiem ładny efekt na skórze! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. komentarze u ciebie tak jakby znikają :< miałam około 30 a teraz mam 14. Dobrze wszystko powstawiałaś zgodnie z instrukcją jaką ci przesłałam? :<

    OdpowiedzUsuń
  19. Slicznie prezentuje się rózn na skórze. Ciemniejszy cien także wpadł mi w oko:)

    OdpowiedzUsuń
  20. jakoś ten wygląd mi się bardziej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  21. i chociaż mam pewność, że nie zaczną u mnie znikać ^^

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda, że cienie mają słabą pigmentację, ale róż wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. śliczny jest ten róż , mi przydał by się latem puder matujący bo i tak wszystko mi spływa z twarzy

    OdpowiedzUsuń
  24. super! czekałam na wpis o nich :)
    Nom, róż wygląda bardzo interesująco, ciemny cień także, fajny taki nie do końca do określenia ;> :)

    OdpowiedzUsuń
  25. róż wygląda bardzo ładnie :) cienie już nie koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo mi się podoba kolor różu :). Na swatchu wygląda na brzoskwinkę, a taki właśnie mi najbardziej odpowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. I bardzo dobrze,że sprawia Ci przyjemność,życzę Ci żebyś zawsze się cieszyła z blogowania i sprawiało Ci ono satysfakcję :*
    Cienie bardzo ładnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Dostałam te same kosmetyki :) zakochałam się w tym różu <3

    OdpowiedzUsuń
  29. róż ma przepiękny kolor ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam takie detale jak wytłoczona twarz na kosmetykach, często szczegóły sprawiają, że chcemy czegoś użyć :)

    OdpowiedzUsuń
  31. strasznie mi się podobają te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  32. mam nadzieję, że też kiedyś uda mi się nawiązać współprace z Madam Lambre ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. piekny róż, gdyby nie fakt, że mam już kilka róży i pewnie prędko ich nie zużyję, to chętnie bym ten również przetestowała :))

    OdpowiedzUsuń
  34. cienie są fajne ale o wiele jaśniejsze niż w rzeczywistości

    OdpowiedzUsuń
  35. Niech ta energia z Ciebie nie ucieka kochana ; * . A ten róż mi się spodobał ! ; ) .

    OdpowiedzUsuń
  36. Fajne obrazki na cieniach :D
    http://tanecznedusze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  37. hehe, nie wiem czy przypadkiem nie dodałam komentarza który miał iść do innego bloga (kilka otwartych kart z różnymi blogami to jenak niezbyt dobry pomysł;))

    A co do postu: zarówno róż jak i cienie mają świetne odcienie, i chyba walczę ze sobą, żeby ich nie kupić, bo niedługo zbankrutuje przez te kosmetyczne wydatki :D

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. W Wakacje kupie tą szkatułkę:))

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękny jest ten róż :) Taki dziewczęcy:)

    OdpowiedzUsuń
  40. ojej, cuuda:D odbicie na cieniach przyciąga wzrok

    OdpowiedzUsuń
  41. różu nie znam, ale ich cienie skradły moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  42. cienie niezbyt mi sie podobają:D

    OdpowiedzUsuń
  43. Prezentują się ślicznie, ale nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Faktycznie, ten róż wygląda bajecznie! Przyznam, że pierwszy raz słyszę o tej firmie i pierwszy raz widzę te produkty. Chętnie wypróbowałabym także ten perłowy cień :)

    OdpowiedzUsuń
  45. mnie najbardziej zachwyca szata graficzne tej firmy, jest nie do przebicia :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Jejku! Jak Ci strasznie zazdroszczę! Ta firma jest mega cudna jeśli chodzi o szatę graficzną! Marzę o jakimś produkcie od nich :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.