Eveline krem z BIOolejkiem arganowym
Cześć Dziewczyny,
W maju pokazywałam Wam moje luksusowe masełko oliwkowe z Eveline( możecie je znaleźć tu klik). Dziś mam kolejny jego wariant z bio olejkiem arganowym.Opakowanie: okrągłe z plastikową nakrętką. Dodatkowo w środku zabezpieczone sreberkiem. Poręczne i wygodne. Mieści 200ml. kosmetyku.
Zapach: Piękny!!! Trochę słodki, trochę korzenny. Kojarzący się z orientem :)
Konsystencja: Krem spokojnie można nazwać masełkiem. Jest gęsty i kremowy.
Działanie: Doskonale nawilża i szybko się wchłania. Nie klei się. Efekt gładkiej, przyjemnej w dotyku i dobrze odżywionej skóry utrzymuje się przez 12 godziny. Na skórze czuć jego piękny aromat. Wcześniej miałam wersję oliwkową, która też była fajna ale za sprawą zapachu to masełko podoba mi się jeszcze bardziej. Z pewnością zakupię kolejne opakowanie.
Najlepsze jest to, że kosztuje tylko 10zł.
A Wy, co o nim myślicie?
93 komentarze
mmm już mi sie spodobał :) bardz lubię kosmetyki Eveline, mysle, że by i mnie zadowolił :)
OdpowiedzUsuństrasznie mi przypomina neutrogene:)
OdpowiedzUsuńzachęciłaś do zakupu :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii krem do rąk o którym ostatnio pisałam :) Jest świetny :)
OdpowiedzUsuńTeż mam to masełko i jest naprawdę fajne, świetnie nawilża ale mnie najbardziej spodobał się jego zapach!!! Miodzio.
OdpowiedzUsuńmam podobny, ale inną wersję
OdpowiedzUsuńmimo że bardzo lubię eveline t tego kremu jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMineral oil, dmdm hydantoin ja niestety kremu z takimi składnikami na pewno nie kupię
OdpowiedzUsuńdziękuję za ocenę składu, ja się na tym w ogóle nie znam.
UsuńDlatego lubię do Ciebie zaglądać, bo zawsze dodajesz zdjęcie składu i już wiem czy u mnie sie sprawdzi czy nie:)
Usuńja też używam tego kremu Isany do ciała - zapach jest wspaniały :)
Usuńooo za taka cene?! musze go miec :D
OdpowiedzUsuńtani, można wypróbować, choć skład nie zachwyca mnie
OdpowiedzUsuńkocham się smarować takim treściwymi masełkami, kremami (oczywiście nie lubię długo czekać na wchłonięcie, szybkość jest najważniejsza) :)
OdpowiedzUsuńNigdy tego akurat nie miałam, ale kocham wszelkie masła do ciała :-)
OdpowiedzUsuńNiestety nie dla mnie, ze względu na skład :( szkoda, na pewno pięknie pachnie...
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale prezentuje się bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że po zużyciu wszystkich mazideł do ciała ten zagości w mej łazience :D
Nie miałam tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam słodki zapach kosmetyków :) A ten wygląda interesująco
OdpowiedzUsuńInteresujący zapach ma ten kremik, uwielbia takie słodkości :D
OdpowiedzUsuńKremy z Eveline wydają się byc fajne :D I jeszcze ten zapach :) nie ukrywam, że chętnie bym się w taki zaopatrzyła :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie cena zachęca do zakupu, jak i Twoja recenzja :)
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię różnego rodzaju balsamów, kremów, olejków. Mam po nich wrażenie, że cała się lepię. Za to uwielbiam balsamy pod prysznic. :)
OdpowiedzUsuń>MÓJ BLOG --> KLIK<
bardzo zachecająca cena
OdpowiedzUsuńmam go w domu, pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńCena fajna no i to że się nie lepi jak dla mnie na plus :D
OdpowiedzUsuńKurde, fajny! :) Ostatnio często widzę nowości w balsamach/masłach/mleczkach do ciała z dodatkiem olejku arganowego, chyba rzeczywiście jest drogocenny ;) Ten ma ciekawe, płaskie opakowanie - nada się w podróż ;> Po skończeniu jakichś balsamów (mam ich pełno i zużyć nie mogę ;/) z pewnością skoczę po ten! :)
OdpowiedzUsuńInteresujący zapach jak i cena;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam kupić, ale nie kupiłam, a teraz sięgnę po nie:)
OdpowiedzUsuńZapach bardzo kusi, ale ja nie lubię masełek ;( A jest może taka wersja zapachowa balsamu? :P
OdpowiedzUsuńtak, eveline ma balsam o tym zapachu, w opakowaniu z pompką za ok 15 zł 400ml.
UsuńPrzy takiej cenie z pewnością trafi do mojej kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńO kochana, to już wiem jaki balsam kupię następnym razem ;) Obecnie mam ten balsam z pompką, ale w wersji bezzapachowej mocno nawilżającej i go uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńMam ten aktualnie, zielony też miałam i byłam też zadowolna. Za taką cenę, świetny krem.
OdpowiedzUsuńMmm kuszący :D.
OdpowiedzUsuńo pierwszy raz widzę ten kosmetyk ;p
OdpowiedzUsuńjest wspaniały, to mój dobry przyjaciel:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuje
ola
tani i dobry? to jest to!
OdpowiedzUsuń10 zł to super cena,ale kupie je dopiero w Zimie ;)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym kremem/masłem - jak spotkam to kupię i włożę do pudła z zapasami hihihihi
OdpowiedzUsuńno i cena bardzo zachęcająca :-)
nie mialam ale wyglada ok
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zakupiłam perfectę i zobaczymy jak się spisze ;)
OdpowiedzUsuńTego wariantu jeszcze nie miałam... Miałam z serii SOS;) Ale kusi mnie to!:D
OdpowiedzUsuńBalsamy do ciała Eveline jeszcze nigdy mnie nie rozczarowały. Zatem nie dziwie się, że Tobie też odpowiadają. Tego masła jeszcze nie miałam, a ochota jest i to duża :)
OdpowiedzUsuńo tak, olejek arganowy jest genialny:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
musi być fajny!
OdpowiedzUsuńbrzmi świetnie.. poszukam go.
OdpowiedzUsuńLubię Eveline ;)
OdpowiedzUsuńNa razie maseł unikam, jakoś w lecie wolę coś "lżejszego", ale zapisuję w pamięci;D
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu. Olejek arganowy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńpodobno masla i balsamy z tej firmy swietnie nawilzaja, na pewno wyprobuje jak tylko skoncze swoje zapasy :)
OdpowiedzUsuńja mam taki balsam, bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńjak skończą mi się moje mazidła to może spróbuję z tym ;)
OdpowiedzUsuńOoo z olejkiem arganowym :) a przez ten krzyż jakoś z neutrogeną mi się kojarzy??
OdpowiedzUsuńBuziaki
xo xo xo xo xo
Mi się kończy prawie moje czekoladowe masełko,więc może spróbuję;)
OdpowiedzUsuńTylko 10 zł? Jakim cudem tego masełka jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńFajnie, bo uwielbiam korzenne a nawet orientalne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńKurcze, skoro ma piękny zapach i utrzymuje się na skórze to jak dla mnie bardzo duży plus ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana! :) http://madamegreen-testerka.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-awards-blogowy-tag.html Zapraszam do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńskład wygląda mi na średni ale fajnie że u Ciebie działa
OdpowiedzUsuńNie uzywalam go ale zachecilas mnie;)
OdpowiedzUsuńojć! parafina na drugim miejscu ;/ A szkoda, bo wygląda zachęcająco ,dobrze,że Tobie służy:)
OdpowiedzUsuńciekawe masełko, rozejrzę się za nim następnym razem ;)
OdpowiedzUsuńpewnie by mi się też spodobał :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mógłby się mi spodobać.i za taką cenę , nieźle :)
OdpowiedzUsuńJa apropo wosków ;) Niestety to nie w drogerii Hebe, tylko Mydlarni Hebe- internetowej ;]
OdpowiedzUsuńOlejek arganowy zawsze dobrze mi się kojarzy :)
OdpowiedzUsuńMam z tej serii kremowy balsam do ciała :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie moje zapasy pewnie bym się nim zainteresowała:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale i cena i ten opis zachęcają do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńkomuś kupiłam ten krem, tylko, że w wersji oliwkowej :>
OdpowiedzUsuńTen słodko-korzenny zapach bardzo mnie przekonuje:)
OdpowiedzUsuńJa testowałam wersję SOS regenerującą i właśnie jak pokończę zapasy maseł/balsamów do ciała mam zamiar sięgnąć po ten rodzaj Eveline ;) fajnie, że trafiłam na Twoją recenzję.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten zapaszek.
OdpowiedzUsuńJuż tyle o nim dobrego słyszałam, że najwyższy czas żeby znalazł się i u mnie :)
OdpowiedzUsuńO, mój ulubieniec. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki Eveline, ale tego masełka jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńZ chęcią kupię :)
OdpowiedzUsuńchyba go chcę ♥
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jego zapachu :) W ogóle to zauważyła, że producenci kosmetyków zaczynają szaleć z olejkiem arganowym. Występuje w coraz większej ilości kosmetyków. Ale to dobrze, bo jest świetny :D
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie nim ;). Uwielbiam masełka ze względu na działanie i gęstą, treściwą konsystencję!
OdpowiedzUsuńBędę musiała koniecznie wypróbować ;) Uwielbiam kosmetyki z olejkiem arganowym ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
o nawet nie wiedziałam , że jest coś takiego ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi masełkami :)
OdpowiedzUsuńPytałaś o masę na paznokciach :) Alternatywą tipsów, jest nałożenie masy na paznokcie. Utwardzona jest wtedy płytka. Minus jest taki, że po ściągnięciu masy możesz miećsłabe, cienkie i łamliwe paznokcie. Na szczęście mnie to nigdy nie dotyczy. Za każdym razem po ściągnięciu nie mam takich problemów. Co prawda są słabsze, ale nie mocno :) Dla mnie masa przy pracy w ksiegarni to wygoda :)
trochę słodki - i już podbija moje serce hahaha :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na rozdanie!:)
ja kupiłam dzisiaj masło z imbirem green pharmacy, więc narazie o zakupie kolejnego nie myślę, ale przyjrzę mu się ;)
OdpowiedzUsuńcudny! :)
OdpowiedzUsuńLubię kremy z tej serii, a tutaj już sama nazwa zachęca :)
OdpowiedzUsuńO z Eveline jeszcze nie miałam maseł do ciała, ale jestem wierna balsamom. Oliwkowy pachnie wspaniale :)
OdpowiedzUsuńoj wierzę, że jest cudny :) Tez bym chętnie spróbowała :)
OdpowiedzUsuńTeż go miałam i byłam bardzo zadowolona ;)... niestety teraz od dłuższego czasu nigdzie go nie widzę :(
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.