Krem go rak od JM Spa Wellness Kosmetyki
Dziś drugi krem, który znalazłam w paczce od JM Spa Wellness Kosmetyki.
Opakowanie: identyczne jak u poprzednika. Plastikowa tubka z zakrętką. Otwór zabezpieczony sreberkiem.
Zapach: pachnie lekko aloesem
Konsystencja: Nieco rzadsza niż w przypadku kremu jaskółcze ziele.
Działanie: Będzie idealny dla osób dla których bardzo ważne jest błyskawiczne wchłanianie. To jego wielka zaleta. Nie pozostawia tłustego flimu. Przyjemnie pachnie. Nawilżenie jest średnie. Dla mnie w tej chwili wystarczające. Nie mam już tak szorstkich dłoni jak wcześniej dzięki mojej manii kremowania ich. Świetny właśnie na tą porę roku, lekki i nietłusty. Krem kosztuje tylko 5,40zł. i możecie znaleźć go między innymi tu klik
W mojej paczce znalazł się również pumeks, który ma ciekawą struktórę. Sprzedawca zapewnia, że nie wchodzi w reakcje ze środkami stosowanymi do pielęgnacji ciała. Więcej możecie przeczytać tu klik
73 komentarze
Widzę już kolejną pozytywną opinię tego kremiku. I dobra cena.
OdpowiedzUsuńcena kusząca:D
OdpowiedzUsuńto ważne przy tej porze roku, że jest nie tłusty lekki i szybko się wchłania!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
http://czerwonafilizanka.blogspot.com/2013/07/upalne-rozdanie.html#comment-form
Ten pumeks fajny :)
OdpowiedzUsuńFajny jest ten kremik bo ma aloes który uwielbia moje dłonie :)
OdpowiedzUsuńAloes ma bardzo dobre właściwości na nasze ciałko :) a takie kremiki są w sam raz!
OdpowiedzUsuńFajny ten kremik :) A aloes to ja kocham :)
OdpowiedzUsuńFajne są te zestawy od JM Spa Wellness ;)
OdpowiedzUsuńczyli to coś dla mnie bo ja nie mam cierpliwość i nie lubie czekać na wchłanianie ani na wyschnięcie lakieru
OdpowiedzUsuńCałkiem sympatyczna cena
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię filmu na dłoniach po kremie do rąk, który używam w ciągu dnia bo wszystko mi się ślizga i ślimaczy ble
OdpowiedzUsuńNiedrogi, więc warto sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńLubię aloesowe kremy do łapek:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy do rąk :-)
OdpowiedzUsuńmiałam z tej firmy jaskółcze ziele i bardzo go polubiłam, przeszkadza mi w tych kremach tylko ta odkręcane zamknięcie
ciekawy kremik!
OdpowiedzUsuńKolejny fajny kremik od GP, uwielbiam ich kosmetyki, a jeśli ten się jeszcze szybko wchłania to stworzony dla mnie :))))
OdpowiedzUsuńDobrze, że szybko się wchłania i nie jest tłusty - wielki plus na tę porę roku :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna propozycja na letni okres;) Ogólnie na kosmetykach Green Pharmacy się nie zawiodłam ;)
OdpowiedzUsuńMoże się na niego skusze,bo właśnie skończyłam mój bubel z Isany :( A ten idealnie nada sie na lato :)
OdpowiedzUsuńTo trzymam za Ciebie kciuki bo wiem co czujesz, ja to właśnie przechodzę. Jutro godzina X, aja mam wrażenie, że w głowie pusto
OdpowiedzUsuńza taka cene można się skusić :)
OdpowiedzUsuńhaha bardziej mnie zaciekawił pumeks szczerze mówiąc :) bo wygląda na dobry ździerak
OdpowiedzUsuńLubię produkty Green Pharmacy - tego kremiku nie znam ale kusząco się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńkrem zapowiada się ciekawie i cena fajna :-) a aloes to ja lubię
OdpowiedzUsuńlubię jak krem się szybko wchłania więc pewnie bym go polubila
OdpowiedzUsuńZe mnie też jest kremowa panienka :) bez kremu do rąk ani rusz, dlatego chyba się skuszę na wypróbowanie tego produktu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu:)
OdpowiedzUsuńps, Coś komentarze u mnie szwankują i nie publikują się na blogu, jedynie do skrzynki mi wpadają:)
nigdy nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńfajnie odświeża:P
OdpowiedzUsuńoo czuję, że byłabym z niego zadowolona - tak, tak szybkie wchłanianie niesamowicie mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam. A jaka niska cena :)
OdpowiedzUsuńWolę gęstsze krem, więc ten raczej by się u mnie nie sprawdził :/
OdpowiedzUsuńmam z tej firmy peeling :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się sprawdzi ;)
najpierw zużyję Joanny, dopiero później się wezmę za inny ;)
Też mam właśnie ten krem i jest oki :)
OdpowiedzUsuńFajnie że nie zostawia tłustej powłoczki bo nie lubię tego... ;)
OdpowiedzUsuńah ta cena :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam w paczce ten kosmetyk, ale nie jestem pewna czy z aloesem. Jeszcze go nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńmuszę i ten wypróbować:)
OdpowiedzUsuńTo chyba coś dla mnie, ja kocham szybkie wchłanianie ;)
OdpowiedzUsuńSzybkie wchłanianie to główne kryterium jakim kieruje się przy wyborze kremu:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kremy od green pharmacy :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki z aloesem :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę pumeksów ;/ Jeśli Twój faktycznie nie wchodzi w reakcje, to bardzo dobre, ale ja kupiłam kiedyś jeden i prawie od razu zrobił się czarny, brzydki i odpychający :| Obecnie używam tarki do stóp od ponad roku i jestem bardzo zadowolona :) Co do kremów, mój faworyt to Garnier Intensywna Regeneracji czy jakoś tak ;) Szybko się wchłania i naprawdę głęboko nawilża :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nigdzie ich nie widziałam ;/.
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich nigdzie. Obecnie używam Eveline i w zapasie mam z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z aloesem , ciekawy ten pumeks .
OdpowiedzUsuńKremik w sam raz dla mnie. Dla mnie bardzo ważne jest błyskawiczne wchłanianie, nie lubię ''lepić się'' przez godzinę. Dodatkowo cena zachęca!
OdpowiedzUsuńNie lubię sylikonu w kremach do rąk, szczegolnie latem, wiec dla mnie odpada:(
OdpowiedzUsuńSuper, że wszystko się wchłania :)
OdpowiedzUsuńMi zapach nie odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńLubię aloes w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała tego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńOoo, u mnie też dzisiaj o kremie do rąk :)
OdpowiedzUsuńja akurat mam z neutrogeny i się całkiem fajnie sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńLubię gdy kremy szybko się wchłaniają. Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie używałam go, ale może być fajny :)
OdpowiedzUsuńLekki fajny krem za niewielkie pieniadze :)
OdpowiedzUsuń...No tym to mnie zainteresowałaś :))
OdpowiedzUsuńNie dość, że aloesowy to jeszcze szybko się wchłania :))
Buziaki
xo xo xo xo xo xo
Wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki GP, o tym kremie czytałam już wiele dobrego, ale najpierw muszę wykończyć swoje zapasy :D
OdpowiedzUsuńŚwietny krem :)
OdpowiedzUsuńFajny, fajny jest :)
OdpowiedzUsuńskład taki sobie :/ ja pozostaję wierna Lirene, póki co ;)
OdpowiedzUsuńLubię szybko wchłaniające się kremy do rąk :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie skończył mi się krem do rąk, bardzo lubię aloes w kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie:)
uwielbiam kosmetyki z aloesem, bardzo mi służą. Chciałabym wypróbować taki krem do rąk,ale na razie zalegają u mnie 3 inne ;)
OdpowiedzUsuńTe kremy mnie ciekawią ;) Niestety nie widziałam ich w sklepach.
OdpowiedzUsuńale super kremik! Chcę go :)
OdpowiedzUsuńPumeks w paczce mnie zdziwił, ale krem bardzo przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za aloesem, więc wątpię czy spodobałby mi się jego zapach :P W lecie nie chce mi się już tak dbać o dłonie, jak w zimie:/
OdpowiedzUsuńNo szkoda,że ma Parafinę na drugim miejscu w składzie.
OdpowiedzUsuńParafina... niestety trochę go dyskwalifikuje :(
OdpowiedzUsuńmiałam do nóg, istna masakra :( wysuszył i zniszczył mi stopy... :/
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.