Przywołuję wspomnienie truskawek
Witajcie,
Jak widzicie po tytule zaczynam tęsknić już za tymi pysznymi owocami. Szkoda, że sezon na świeże, polskie truskawki trwa tak krótko. Obecnie zadowalam się jedynie ich zapachem przy pomocy masełka z Flosleku.
Opakowanie: Ładny i wygodny kartonik. Zawiera wszystkie informacje o produkcie. W środku estetyczny, również opisany słoiczek. Pojemność 240 ml. Wewnątrz dodatkowe zabezpieczające "denko".
Konsystencja: gęsta i kremowa. Różowa. Wygląda jak truskawki ze śmietaną. Dobrze zblendowane na gładką masę.
Zapach: W opakowaniu wyrazisty, czuć chemię. Jednak na ciele zmienia się zupełnie. Delikatny i truskawkowy ale nie słodki. Jak poziomkowo- truskawkowy koktajl :)
Działanie: Staram się balsamować raz dziennie- wieczorem. Systematyczność sprawiła, że nie mam problemów z wcześniejszym przesuszeniem i szorstkością a tym bardziej z odwodnieniem skóry. Masło ma lekką konsystencję. Śmiało mogę ją nazwać kremową. Ciało pokrywam cienką warstwą, która bardzo szybko się wchłania. Nie pozostawia uczucia lepkości ani żadnego tłustego filmu. Nawilża i cudownie pachnie przez długi czas. Skóra jest przyjemna w dotyku i gładka.
Jestem ciekawa czy używałyście już masełek FLOSLEKU, i który zapach jest waszym ulubionym?
75 komentarze
Nie miałam, ale od jakiegoś czasu mnie kusi :) Może w końcu wypróbuję, bo zapowiada się całkiem fajnie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wszystkie mazidła do ciała od FlosLek! Co jak co, ale FlosLek jest mistrzem w tej dziedzinie!
OdpowiedzUsuńOd dawna chcę wypróbować któreś z tych masełek :)
OdpowiedzUsuńmmm ;) az mi się truskawki wyobraziły ;d
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Flos-lek, masła od nich jeszcze nie miałam, ale skoro dobrze się sprawdza na pewno kupię gdy je gdzieś spotkam, przyznam szczerze, że nigdy ich nie widziałam...
OdpowiedzUsuńnigdzie nie widziałam tego masła, ale koniecznie będę zwracać szczególną uwagę na FlosLeka, bo z chęcia bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam tylko żel pod oczy. A balsamu jestem bardzo ciekawa. Kocham wszystko co truskawkowe :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze niczego z tej firmy,ale truskawki uwielbiam,więc może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńfajny, uwielbiam zapach truskawek, jak tylko skończę to co mam to po niego idę :)
OdpowiedzUsuńJa zadnego nie miałam, baaa nawet zadnego kosmetyku z tej firmy.
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze :P
OdpowiedzUsuńChętnie bym używała takie truskawkowe masełko. Musi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości!!!
OdpowiedzUsuńtaki zapach i bez parafiny, ojej a ja mam tyle zapasów do ciała :) i tak muszę go kupić, jak spotkam :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego wariantu zapachowego. Dzisiaj dostałam masełko arbuz + liczi. Ciekawe jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zapachy :) mi sie marzy maselko czysto poziomkowe :)
OdpowiedzUsuńkolorek ma śliczny :)
OdpowiedzUsuńehh też będzie mi brakować owocków...
OdpowiedzUsuńzapach musi być super ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com/
nie miałam od nich jeszcze żadnego kosmetyku ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze maseł z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńchce je! ;DD
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kosmetyku, ale też uwielbiam truskawki i takie delikatne zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa miałam mango-marakuje, zapach był trochę za słodki, ale świetnie działało na ciało masełko.
OdpowiedzUsuńJestem strasznie ciekawa jak to pachnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze używać, ale widziałam ostatnio jakiś w niższej cenie.
OdpowiedzUsuńOjj takie masełko to jest dopiero coś ;)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam ale porównanie do truskawki z bitą śmietaną w postaci masy bardzo mnie zachęciło :)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze - jak zawsze piękne zdjęcia, jestem pod wrażeniem:) uwielbiam zapach truskawek.. i smak też ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych masełek, ale mijałam je kilka razy w superpharmie, szczególnie waniliowe mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńMiałam inną wersję tego masełka i również jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńW przyszłości chętnie wypróbuję także inne wersje zapachowe ;)
Z Twojego opisu wynika, że jest bardzo fajne ;) Mam nadzieję, że kiedyś na nie trafię ;)
OdpowiedzUsuńale mam smaka na truskawki teraz;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie masełka.. umm;p
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńZapach truskawek to jest to :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się pysznie! :) Ja tez już bardzo tęsknię za truskawkami :(
OdpowiedzUsuńNie lubię truskawkowych kosmetyków, ale to masło wygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w tej serii jest zapach truskawkowy. Musi pachnieć przepysznie :)
OdpowiedzUsuńChyba nie za bardzo mogłabym je stosować, ponieważ chciałabym je zjeść ;P
OdpowiedzUsuńAaaj zazdroszczę tego masełka :D muszę też się w jakiejś od tej firmy zaopatrzyć :D
OdpowiedzUsuńale apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńmam jedno ich masełko i bardzo je lubię
OdpowiedzUsuńale nabrałam ochoty również na truskawkowe
mmm masełko truskawkowe! Ja też chcę :) wygląda hmm apetycznie :) jak mus z truskawek :)
OdpowiedzUsuńswietne są te masła:)
OdpowiedzUsuńKocham truskawki, aż mi ochotę zrobiłaś na nie ;)
OdpowiedzUsuńmmmm pewnie przepięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńsoczyste ;D
OdpowiedzUsuńcudne są te ich masła :) tego jeszcze nie miałam ;) buzi ♥
OdpowiedzUsuńChętnie przygarnęłabym takie masełko ;p
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i kusząco wygląda to masło. Zapach truskawek uwielbiam!
OdpowiedzUsuńA jaki jest skład tego masła? :-)
Już przy okazji postu o flos leku pisalam, że to masełko jest moim absolutnym marzeniem i niedługo go sobie kupię! ;D Dobrze wiedzieć, że tka świetnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńOjej, aż poczułam zapach truskawek :) Uwielbiam masła truskawkowe. A, że widzę, że jesteś zadowolona, kupię go sobie...
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała ;) Zapach na pewno spodobałby mi się ;)
OdpowiedzUsuństrasznie, ogromnie, bardzo zazdroszczę tego masełka ....jest na mojej liście do kupienia, bo muszę go mieć, kupię go na 100% ale raczej inną wersję zapachową
OdpowiedzUsuńAle pięknie wygląda to masełko :) Chciałoby się wypróbować :D
OdpowiedzUsuńNiczego nie miałam z tej firmy, ale dobrze wiedzieć, że zapachy nie są aż tak chemiczno-intensywne;)
OdpowiedzUsuńcoraz większą mam ochotę na te firmę :) truskawki i maliny jadłam owszem - te drugie nawet dzisiaj, ale poziomki?? ^^ o mamo, co ja bym dała, żeby skosztować :)
OdpowiedzUsuńzapach musi być cudny!
OdpowiedzUsuńja nie znam kosmetyków tej firmy, ale coś czuję że niedługo się skuszę ;)
Za bardzo boję się chemicznego zapachu truskawki więc po niego nie sięgne.
OdpowiedzUsuńMam wariant mango/marakuja i uwielbiam to masełko :D
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym też inne wersje zapachowe :)
Nie używałam wcześniej żadnego produktu z tej firmy..ale podobnie jak Ty codziennie nawilżam swoje ciało.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie dorwać to masełko już mi chodzi po głowie od dłuższego czasu. Konsystencja w środku wygląda świetnie. :)
OdpowiedzUsuńja mam o zapachu mango :)
OdpowiedzUsuńJa z tej firmy miałam kiedyś żel pod oczy. Takie truskawkowe cudo chyba też wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam truskawki,więc na bank by mi podpasował;D
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej marki, ładne fotki:)
OdpowiedzUsuńNie miałam ale koniecznie muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńMusi mieć cudowny zapach :-)
OdpowiedzUsuńMasełko to wygląda ,jak deser do zjedzenia - pysznie :)
OdpowiedzUsuńNie ma jak truskawka! ja też posiadam balsam o tym zapachu i jestem bardzo zadowolona. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam ale jest na mojej liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńMiałam już jedno masełko do ciała i teraz używam drugie . :) Jestem z nich zadowolona.
OdpowiedzUsuńna pewno pięknie pachnie. Flos lek to raczej dobra firma, więc i dla skóry alergicznej też powinno być dobr:)
OdpowiedzUsuńmam wersję wiśniową i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.