Ziołowy żel z Fitomedu
Witajcie,
Kolejnym produktem, który postanowiłam przetestować z oferty marki i sklepu FITOMED jest żel do mycia ciała. Bo ciało trzeba myć a nie wietrzyć :)
Konsystencja: Minimalnie rzadsza od żelu do twarzy, który posiadam. Jednak nadal jest to żel a nie płyn.
Cena: 9 zł. za 200 ml.
Dostępność: Sklep internetowy FITOMED oraz apteki i sklepy zielarsko- medyczne. Lokalizację można sprawdzić tu klik
Zapach: To mój ulubiony zapach ze wszystkich produktów FITOMEDU. Główna nuta jest ta sama jednak w tle wyraźnie czuć coś innego, wyjątkowego. Może to kwiat lipy a może rumianek? Nie potrafię zidentyfikować mimo intensywnego wąchania.
Działanie: Żel używam do codziennej kąpieli. Na mokrą gąbkę aplikuję odpowiednią ilość i radośnie się mydlę. Wytwarza się delikatna piana i ziołowo- kwiatowy zapach. Kosmetyk nie wysusza mojej skóry. Nie robi jej żadnej krzywdy. Nawet kosmetyki z SLS w składzie nie spowodowały u mnie podrażnienia. Jeśli będziecie robiły zakupy na stronie FITOMED, warto wrzucić go do swojego koszyka. Nie robi nic nadzwyczajnego ale gdy znudzą się Wam inne zapachy będzie fajną alternatywą.
A tu aktualne zdjęcie specjalnie dla Gosi Mysz:
106 komentarze
Ziołowe produkty mi nie przeszkadzają:)
OdpowiedzUsuńOj tak, ciało trzeba myć a nie wietrzyć :) Bardzo mi się to spodobało :) Masz rację - fajna alternatywa gdy już ma się czasem dość drogeryjnych żeli pod prysznic. Choć ja póki co nie zdradzę mojego gruszkowego z Lirene :)
OdpowiedzUsuńciekawy
OdpowiedzUsuńAle dużo ekstraktów w składzie :))
OdpowiedzUsuńFajny ;) Lubię eksperymentować z żelami do mycia ciała i mam nadzieję, że ten też kiedyś do mnie wpadnie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ziołowe kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńchyba jednak wolę tradycyjny żel :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam ziołowe zapachy:) bardzo mi się spodobało Twoje zdanie o tym, że radośnie się mydlisz hehe :D
OdpowiedzUsuńcoś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńTego akurat nie miałam ale nic straconego i wszystko przede mną :) Ciekawa jestem bardzo tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńlubię ziołowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z Fitomedu, ale lubię ziołowe produkty.
OdpowiedzUsuńLubię te żele z Fitomedu
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki Fitomedu, są naprawdę warte uwagi i przede wszystkim przystępne cenowo:)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy kosmetyków Fitomedu, ale jestem bardzo ciekawa tego żelu, bo bardzo zachęciłaś mnie recenzją:) jestem tylko ciekawa czy zapach przypadłby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja:)
OdpowiedzUsuńMuszę się w końcu skusić na coś tej marki:)
OdpowiedzUsuńwitam ,przyjemnie w tym babskim kąciku ,
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam kosmetyków tej firmy ale ten żel wygląda ciekawie ,cena przystępna więc może się skuszę :-)
pozdrawiam ...
czy mogę sobie Twój link wkleic w moją listę blogów ?
Bardzo tani :)
OdpowiedzUsuńFAjny żelik, kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKochana dopiero zobaczyłam, że pytałaś mnie gdzie kupiłam swoje żele Balea, podaję link i przepraszam, że dopiero teraz :)
http://www.annacosmetik.pl/
mi najbardziej odpowiadają szampony z fitomed mam ich już 3 różne postanowiłam je wszystkie przetestować a że moja skóra głowy szybko się przyzwyczaja stosuję na przemian. Mam tendencję do swędzenia i te szampony w tej kwestii super się sprawdzają. Ja wole żel e do mycia ciał o fajnym zapachu wiec myślę ze ten produkt nie bardzo by mnie kusił pod prysznicem
OdpowiedzUsuńna pewno długo by pod nim stal :)
nie to żebym się czepiała ale po zdjęciach nie widać żebyś wogule użyła tego produktu
zapraszam na konkurs z kosmetykami orientana
wiesz kiedyś pisałam o tym że zawsze staram się robić zdjęcia nowym kosmetyką bo podczas używania opakowania nie są już tak ładne ale za chwilę specjalnie dla Ciebie wstawię aktualne zdjęcie żelu
Usuńmi tam nie musisz nic udowadniać to Twoja sprawa czy go używasz czy nie ale skoro na blogach pojawiają się opisy opakowania zapachu itp a produkt cały czas wygląda jak nówka to nowa osoba która wchodzi raczej nie będzie przekonana że go wogule używałaś. I nie każdy wie że np nie masz dostępu do aparatu czy z innego powodu dla którego produkt jest jakbyś go dopiero co dostała i wystawiła recenzję
Usuńja tak jak wiele Dziewczyn zawsze będę się starała robić zdjęcia NOWYM kosmetyką i właśnie takie będę wrzucała na bloga. Tylko Ty zawsze masz jakieś ale do moich recenzji. Może po prostu ich nie czytaj?
Usuńja też robię zdjęcia kosmetykom, gdy są nowe albo po kilku użyciach - według mnie wtedy o wiele lepiej prezentują się na zdjęciach niż puste opakowanie ;)
Usuńteż tak robię i chyba większość blogerek tak robi, więc nie rozumiem czepialstwa...kto by chciał oglądać brudne i pogniecione opakowania... :/
UsuńGosia Mysz, najlepiej zrób recenzję pędzla do makijażu, uwalonego na zdjęciach podkładem, albo cieni do oczu z zapapranym lusterkiem... lub też oleju z zapapraną etykietą..., bo przecież wtedy dopiero widać używanie...
Sorry, ale ja mam taką zasadę, że nawet jak produkt jest do kitu, to zdjęcia mają być ładne...
Dziwne podejście. Jak się nie ma czego przyczepić, to trzeba zdjęć. No ludzie, bądźmy poważni.
UsuńGosiu, to według Ciebie lepiej dodać zdjęcie pudełka bez napisów, bo się starły, albo cień który już sięga dna i mało co go widać? Wolę oglądać na blogach ładne zdjęcia produktów, niż ufajdanych resztek kosmetyku. Wtedy idąc do sklepu, wiem czego szukać, tyle w temacie.
Joanna - pięknie to ujęłaś! ;)
no niestety, Pani Gosiamysz jest taką osobą, której nic nie pasuje, wszystko potrafi krytykować ale nie widzi swoich postów, swojego stylu pisania, swoich zdjęć i opinii. U mnie też robi jakieś sztuczne zamieszania... nie wspomnę o tym, że po poznaniu jej na spotkaniu blogerskim naprawdę miałam z nią nieprzyjemną sytuację i to nie jedną.
UsuńNajwidoczniej jest to jej sposób na zaistnienie, szkoda tylko, że osoby będą ją kojarzyły negatywnie, a nie odwrotnie. Ale jaki człowiek i jego zachowanie, taki jego odbiór przez innych...
Ja zawsze staram się robić zdjęcia nowym kosmetykom bo ładniej wyglądają i nie chcę np mieć sytuacji zę zetrą mi się napisy czy odkleją naklejki więc nie widzę w tym nic złego:)
UsuńRównież staram się robić zdjęcia nowym kosmetykom, no chyba, że zapomnę ;)
Usuńwszystkie robimy zdjęcia nowym kosmetykom, bo są po prostu ładniejsze, nie zabrudzone, nie schodzi etykieta itd.
Usuńchyba koleżanka ma jakieś problemy :p
Ja też zazwyczaj robię zdjęcia nowym kosmetykom, zaraz na początku, gdy trafią w moje łapki. W trakcie użytkowania, opakowania niszczeją i nie są zbyt fotogeniczne.:/
Usuńja zawsze robię zdjęcia nowym kosmetykom, a później biorę się za testowanie. Wtedy dobrze wiedzieć ile produktu jest od nowości.
UsuńA zużyte kosmetyki tylko dobre są w ulubieńcach:P
odnośnie żelu dosyć ciekawy
Zawsze staram sie robić fotki produktom nie używanym, bo opakowanie lepiej sie prezentuje. W czasie stosowania może się np. zlać etykietka i nie wyglądałaoby to estetycznie ;P
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńBardzo dobrze,że dałaś link z lokalizacją,kusi mnie żeby coś wypróbować z tej firmy,a stacjonarnie to zakupy najbardziej by mi pasowały,zwłaszcza jakby mi do takiej apteki dostarczyli :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie:) lubię ziołowe produkty, a o Fitomedzie dużo dobrego słyszałam:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że u nas dziś ziołowi - Fitomedowo :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale już mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się zapowiada :) Lubię takie wynalazki.
OdpowiedzUsuńZapomniałam skomentować produktu :D
OdpowiedzUsuńLubię ziołowe zapachy, więc może go kiedyś wypróbuję :)
Uwielbiam produkty z Fitomedu ;))
OdpowiedzUsuńsuper żelik!
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam, ale skoro polecasz to przy zakupach w sklepie Fitomedu wrzucę go do koszyka ;)
OdpowiedzUsuńciekawe jak pachnie ziołowy żel:) może kiedyś się przekonam,bo szczerze mówiąc nie miałam okazji do tej pory sprawdzić;)
OdpowiedzUsuńnie mialam zadnego produktu z Fitomedu , ten żel jest ciekawy, ale nie wiem czy zapach by mi sie spodobał ;d
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używała, robisz bardzo ładne zdjęcia! Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJa raczej pod prysznicem preferuję mocniejsze zapachy, owocowe ;) Ale gdybym dostała taki kosmetyk, to z chęcią bym przetestowała, może zmieniłabym zdanie? :D
OdpowiedzUsuńWydaje się bardzo ciekawy, ale raczej wole jakieś słodkie owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://monika-agness.blogspot.com/
Cena przystępna, może być ciekawie, bo ziołowy żel to by było wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńBalea już jest mi znana - niestety. Miałam od nich dwa żele i przepadłam :P Ratuje mnie tylko fakt, że nie mam w mieście nigdzie sklepu z niemiecką chemią, ale zakupy przez internet kuszą :P
OdpowiedzUsuńA Ty kochana nie przejmuj się tymi docinkami :P Jak ktoś nie ma się do czego doczepić, to wymyśla niestworzone rzeczy. Jeszcze żadna firma nie miała nigdy "ale" co do robienia w ten sposób zdjęć - bo bądźmy szczere, kiedy kosmetyk jest nowy wygląda poprostu korzystniej na zdjęciach. Ale widać niektórzy wymagają żeby robić zdjęcia zniszczonych opakowań i najlepiej na półce w łazience, albo pod prysznicem :P
UsuńNo ale jak się nie ma czego doczepić, a ręce świerzbią to każdy powód jest dobry.
po dłuższej obserwacji: tą osobę widocznie ręce świerzbią non stop... język pewnie też :)
Usuńja też przestałam się przejmować, przykre jest tylko to, że są tacy ludzie, którzy wszystko krytykuja nie mając o czyms pojęcia i którzy sami nie mogą być lepsi... może to zazdrość?
Wygląda ciekawie , i brzmi też ale niestety jakoś nie wiem czy zapach rumiankowy czy lipowy by mnie przekonał :(
OdpowiedzUsuńBuziaki
8 złotych za 200 ml?! :O Bardzo tani! Kupię go sobie ale muszę wykorzystać moje zapasy (które dalej robię) haha :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z Fitomed, miałam już kilka, a moim faworytem jest szampon i odżywka do włosów farbowanych.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ziołowe specyfiki
OdpowiedzUsuńmam nawet szampon Green Pharmacy i włosy przestały mi wychodzić
jeśli ten Twój żel jest tak dobry to muszę koniecznie spróbować
przestrzegam przed szamponem Green Pharmacy z dziegciem- straszny smród.
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za ziołowymi zapachami! :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam żel do mycia buzi tej firmy, także kiedyś na pewno się skuszę na kosmetyk pod prysznic ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to mało razy miałam okazję używać ziołowych kosmetyków do ciała; -)
OdpowiedzUsuńDobrą wiadomością jest to, że przyjemnie pachnie:-)
Może kiedyś przy jakiejś okazji wyląduje u mnie w łazience:-)
Produkt nie dla mnie, na pewno nie kupię, ale dobrze wiedzieć, że istnieje ;)
OdpowiedzUsuńziołowe zapachy? czemu nie:) ostatnio w mojej łazience goszczą same owocowe lub dziecięce zapachy, czas wypróbować czegoś innego:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy! :)
OdpowiedzUsuńZ ziołowymi żelami pod prysznic jeszcze nigdy nie miałam do czynienia, zawsze wybieram jakieś owocowe lub słodkie zapachy. Może warto spróbować czegoś ziołowego! :) Przejrzałam też komentarze i nie rozumiem jak można czepiać się ilości żelu w opakowaniu :P Ja też robię tak jak ty - zdjęcia nowym kosmetykom, żeby nie zdarły się napisy, ani opakowanie nie wymięło. Nie przejmuj się takimi komentarzami! :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ich zapachy ;) w ogóle uważam, że kosmetyki Fitomed to jedne z lepszych na naszym rynku ;)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów z Fitomedu;)
OdpowiedzUsuńjednak muszę kiedyś coś kupić ;)
Bardzo lubię ziołowe zapachy. :) Pozdrowienia Żanetko!
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego szasu ciekawią mnie kosmetyki z tej firmy, a że sls i mnie nie straszny jeśli chodzi o pielęgnację ciała, to z pewnością kiedyś go przetestuję :)
OdpowiedzUsuńsprawiłam sobie ostatnio zel do mycia twarzy fitomedu- i jestem w nim zakochana. nie oglądam się za żadnym innym.
OdpowiedzUsuńmnie właśnie ten żel się skończył, bardzo fajny. będzie w denku. teraz używam cetaphil. w BIG butli :)
UsuńUwielbiam ich kosmetyki :*
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami ziołowymi.
OdpowiedzUsuńja także polubiła sie zkosmetykami fitomedu;)
OdpowiedzUsuńżel dla skóry suchej byłby dla mnie idealny :) szkoda, ze produktów Fitomed nie ma w drogeriach bo chętnie bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZ szamponu jestem bardzo zadowolona, więc żel pewnie też chętnie wypróbuję :) Ostatnio spodobały mi się takie delikatnie ziołowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa mam takie zboczenie, że nigdy nie kupuję kosmetyków przez Internet, chyba że to doz :) Już gdzieś słyszałam o kosmetykach tej firmy, ale jeszcze nie miałam okazji używać, jeżeli gdzieś natrafi mi się stacjonarnie, to wtedy zerknę co w trawie piszczy :)
OdpowiedzUsuńależ musi byc cudowny jak wszystko z Fitomedu :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z tej firmy ;p
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej firmy , być może szkoda :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Fitomed ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że skoro ma ziołowy zapach to nie za bardzo się sprawdzi, a tu miłe zaskoczenie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam fitomedu jeszcze... kiedy mogę się spodziewać wyczekiwanych przeze mnie recenzji Balei ??:) ;)
OdpowiedzUsuńCo do produktu to jest dla cery suchej a ja mam tłustą, ale pewnie jakaś wersja i do mojej cery by się znalazła. :)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć, hah ja zawsze się staram robić zdjęcia nowym kosmetykom bo po prostu duzo lepiej to wygląda. Nie zawsze mi to wychodzi, bo czasem recenzji nawet nie planowałam, czasem są inne przypadki, ale staram się :)więc nie rozumiem w ogóle takiego czepiania się o głupoty.
Znamy go i bardzo, a to bardzo lubimy:)
OdpowiedzUsuńNie znam tego żelu, ale Fitomed mnie nęci i kręci :)
OdpowiedzUsuńA co do zdjęć to kompletnie się nie przejmuj Kochana, każdy ma inne poczucie estetyki i ja też wolę oglądać ładne zdjęcia z etykietami w dobrym stanie :)
zastanawiam się właśnie nad jego wyborem, kusi mnie też płyn do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńa ja czekam na przesyłkę żelu do twarzy i toniku dla cery suchej, bardzo lubię ich produkty:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZachęcasz Żanetko, zachęcach :)
OdpowiedzUsuńLubię takie ziołowe kompozycje zapachowe :D
żelu z fitomedu nie miałam ale strasznie lubię te kosmetyki i z przyjemnoscia je uzywam;)
OdpowiedzUsuńmuszę wreszcie dorwać kosmetyki tej firmy!
OdpowiedzUsuńciekawy z niego produkt..
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam ten żel :) jeden z lepszych, jakich do tej pory używałam :)
OdpowiedzUsuńNie lubię ziołowych zapachów :(
OdpowiedzUsuńPo opisie na opakowaniu można wnioskować, że to super produkt :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty Fitomedu:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny musi być ten żel!
OdpowiedzUsuńJak tylko będę mała okazję, to przyjrzę się bliżej produktom z Fitomed :)
Masz rację, jeśli się znudzą klasyczne zapachy, ten będzie w sam raz ;))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich produkty:)
OdpowiedzUsuńJa oczywiście też staram się najpierw porobić zdjęcia nowym produktom bo lepiej wyglądają na fotkach...
Fotki sobie czekają na recenzję tyle ile potrzeba aby recenzja była rzeczowa i po zużyciu większej ilości z opakowania...
ale ja lubię ich kosmetyki... też żelik aktualnie mam:)
OdpowiedzUsuńciekawa opinia, ale ja ani nie jestem zwolenniczką Fitomedu, ani nie lubię ziołowych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńŻele pod prysznic wybieram głównie dla zapachu, więc nie wiem czy skusiłabym się na ten kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńPS. Ja też robię zdjęcia nowym kosmetykom. Nie przejmuj się docinkami :* :)
Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.