aby zebrać 80 PP trzeba zrobić naprawdę duże zakupy, próbowałam być konsultantką, ale pomimo dużych zakupów nigdy nie przekroczyłam tego progu ;/

ja też , tak jak koleżanka wyżej - miałam swoją przygodę z Oriflame i ciężko było uzbierać tyle punktów,ale jak pracowałam i było naturalne że stykam się z dużą liczbą ludzi , to jakoś szło .
Czasem robiłam mniejsze zamównienia, żeby nie tracić klientów. Teraz siedząc w domu, raczej do tego nie wrócę ;(

Avon, Oriflame...Nie tak łatwo jest sprzedać kosmetyki z katalogu. Rynek już się tym nasycił ale powodzenia życzę. Wytrwały to i kamień ugotuje.

fajne ale to nie dla mnie ;) buziam słoneczko ♥

podoba mi sie jeden produkt z ori ale zanim nie dotkne to nie kupie:P

Jakoś nie dla mnie takie cuś ;D teraz konsulatntek co drugi dom, jak nie Avon to FM jak nie FM to Mariza albo Oriflame

ja sama jestem konsultantką:) traktuję to jako zabawę:)

Bycie konsultantką to wcale nie jest takie proste..

i myślisz że gdyby nie czerpały z tego jakich kolwiek korzyści pakowałyby się w takie coś?
znam mnóstwo osób które są konsultantkami tylko i wyłącznie dla własnych potrzeb mają dla siebie tańsze kosmetyki i to bez wychodzenia z domu a to bardzo wygodne rozwiązanie.

Oplaca się ale ja się nie nadaje xD

Dawno, dawno temu bawiłam się w konsultantkę i Oriflame i Avon, sprzedawałam po rodzinie, na allegro :D ale trzeba było być konkurencyjnym i obniżać ceny żeby coś sprzedać. Rynek przesycony jest katalogowymi kosmetykami i co 10 znana mi osoba jest konsultantką. Ja nie mam ani czasu ani chęci na taką zabawę. :)

nigdy nie bylam konsultantka tego typu firm jak avon czy oriflmame, a do ich kosmetykow nie bylam specjalnie przekonana. O ile moglam kupic kosmetyki kolorowe tak nad kremami, zelami nawet nie myslalam aby kupic...

ja jestem konsultantką Marizy, i to mi wystarczy, kosmetyków z oriflame używam b. rzadko ;)

nie byłam nigdy konsultantką;p a z tej firmy też kosmetyków nie kupuję:)

ja właściwie używam z oriflame tylko jednej rzeczy i kupują ją jakoś srednio raz na rok, więc raczej nie spróbuję :D

mnie nie ciągnie do tych kosmetyków tym bardziej, że są drogie, a jakością przypominają avon

Jakoś mnie nie kręcą biznesy typu MLM

Nie lubie oriflame. Powodzenia w byciu konsultantką :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*

Mi się coś naprawdę musi podobać, bym zamówiła z katalogu. Wolę iść do drogerii i widzieć co kupuję, bo wiadomo, że kolory mogą nieco się różnić między katalogiem a rzeczywistością :) Poza tym Avon i Oriflame są nieco do tyłu z kosmetykami i sporo cen mają zawyżonych ;)

Prawdopodobnie polityka Oriflame i Avonu są podobne, kiedyś byłam konsultantką Avon i wiem że nie jest tak kolorowo jak się wydaje, ile trzeba się nagimnastykować żeby ktoś chciał zamówić produkty, a prawda jest taka że rynek jest dość spory. Po latach stwierdzam że wolę iść do sklepu obejrzeć produkt i kupić namacalnie. Tym bardziej jeżeli chodzi o kolorówkę, widzisz rzeczywisty kolor produktu.

Lubię niektóre kosmetyki z Oriflame, ale zamawiam je u znajomej :)

Nie kusi mnie bycie konsultantką. Zbyt wiele osób teraz nimi jest :)

Moja kariera w oriflame padła zanim jeszcze się zaczęła, jakoś nie miałam na to czasu. Ale podziwiam dziewczyny, które się tym zajmują, bo to wbrew pozorom jest niezły problem, aby dotrzeć do klientów i stworzyć sobie ich bazę :-) Pozdrawiam :-*

srednio lubie Oriflame...

jakoś mam wrażenie że kosmetyki z Avonu troszkę łatwiej sprzedać niż te z oriflamu, choć osobiście bardzo je lubię :) ta torebka jest śliczna ciekawe czy na żywo też jest taka ładna :)

Nie mam i nie widzi mi się ta firma ;)

Czasami składam zamówienie z katalogu Oriflame u swojej koleżanki. Jednak robię to dość rzadko z dwóch powodów - rzadko kiedy coś zauroczy mnie w tym katalogu i wolę jednak zobaczyć / powąchać dany kosmetyk na żywo ( tyczy się to głównie zapachów ).

Bardzo lubię kosmetyki tej firmy :*

Aż głupio się przyznać, ale nigdy nie zamawiałam z yyy orifllame ;-)) jakoś nie przemawia^^ do mnie, może pora to zmienić i się na coś skuszę ;D;D miłego ;))))

Ja jestem konsultantką w AVON, MARIZA i dystrybutorem w FM i to mi wystarcza :)

Byłam w Oriflame, ale problemem był brak chętnych na zamówienia. Więc zgodnie z zapotrzebowaniem rynku zostałam kons Avonu i zamówienia same się robią ;)

Kiedyś byłam konsultantką Oriflame, ale kiepsko mi szło tzn brak zamówień by na tym cokolwiek zarobić. To praca nie dla mnie.

Też nie rozumiem, czemu na Oriflame tak mało chętnych.

być może ludzie nie doceniają tych kosmetyków nie potrafią ich odpowiednio używać. A tak na prawdę nie ma złych kosmetyków sa tylko źle dobrane....

Nie pociąga mnie praca w sprzedaży, a sama nie kupuję aż tyle kosmetyków (i nie lubię sie trzymać jednej marki), więc nigdy nie myślałam nad uczestnictwem w Oriflame, Avonie czy dziesiątkach innych tego typu sieci. Z Oriflame bardzo lubię kosmetyki do kąpieli i (niektóre) męskie perfumy, natomiast jesli chodzi o kremy trafiłam na kilka bubli.

Firma szewdzka Oriflame posiadająca własne laboratoria,znanych perfumiarzy takich jak Fabrice Pellegrine,Elise Benat. Naturalne organiczne kosmetyki bazujące tylko i wyłącznie na roślinach. Ja osoba sceptycznie podchodząca do wszelkich katalogowych kosmetyków dopiero przed 40 odkryłam moje w końcu dobrane kremy i podkłady. A najważniejsze to gwarancja zwrotu zawsze gdy coś źle się dobierze. Tak jak i ja podkład Liquid silk pokochała również Ania Dereszowska ♡ Kto nie próbuje niech nie wypowiada się na temat kosmetyków. Ja spróbowałam i zostałam. Pozdrawiam osoby które nadal poszukują tak jak ja kiedyś 😉