Sweet Cukiereczek
Cześć Cukiereczki:)
W mojej łazience zawsze jest co najmniej 5 produktów do mycia ciała. Używam ich jednocześnie. W zależności od tego na jaki zapach danego dnia mam ochotę. Moje preferencje są szerokie. Lubię świeże zapachy żeli, dodające energii. Cytrusowe, w szczególności zapach pomarańczy, ziołowe typu mydlnica, lekkie kwiatowe i w końcu słodkie. Dziś będzie o tym ostatnim, o cukiereczku z Lawendowej Szafy
Opakowanie wygląda tak jak na zdjęciach. Jest to wygodna, duża butla o pojemności 500 ml. z pompką. Konsystencja jest kremowa w kolorze bursztynowym nieprzezroczystym. Żel jest płynny, gęsty, nie lejący.
Dzień bez słodyczy jest dniem straconym. A ta słodycz w biodra nie idzie. Podczas mydlenia ciałka tym kremowym żelem w moim przypadku wydziela się sporo endorfin.
Konsystencja jest gęsta i kremowa. Kosmetyk jest organiczny. Bez SLS, SLES, parabenów, silikonów, lanoliny itp. Cieszę się z jego dobrego składu. Ale gdyby dodać odrobinę brązowego barwnika, wygląd i zapach wskazywałby na płynny karmel.
Żel używam razem z gąbką, dobrze się pieni i nie powoduje jakichkolwiek podrażnień. Jest dość wydajny. Ja może trochę go nadużywam. Zapach niestety nie utrzymuje się długo na skórze. Cukiereczka możecie znaleźć na stronie Lawendowej Szafy kosztuje 22,50 zł. za 500 ml jednak przy wpisaniu kodu cytruska w końcowej fazie składania zamówienia oszczędzacie 15%. Jego koszt wyniesie 19,13 zł.
64 komentarze
Zapach kusi :)
OdpowiedzUsuńahh ten zapach :D ciekawi mnie bardzo :D
OdpowiedzUsuńza taki zapach pewnie da się pokroić ;D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich opakowania, są po prostu piękne:) a jeżeli chodzi o zapach, to jestem ogromnie ciekawa, bo brzmi zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/11/unconditionally.html
Musi cudnie pachnieć, ja mam szampon z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmusi pachniec rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńchcę ten produkt! Ja też lubię często zmieniać zapachy:)
OdpowiedzUsuńAch jak ja uwielbiam takie zapachowe mazidełka :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są te kosmetyki
OdpowiedzUsuńUwielbiam słodkie zapachy ;) Kurcze, zrobiłaś mi ochotę na słodycze ;))
OdpowiedzUsuńdo kiedy trwa rabat z hasłem cytruska?
OdpowiedzUsuńbardzo lubię produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńwidzę,że nie tylko ja jestem uzależniona od słodyczy:)
OdpowiedzUsuńAleż brzmi kusząco ;)
OdpowiedzUsuńRety Żanetko, ale mi narobiłaś ochoty na tego cukiereczka! Uwielbiam takie zapachy! No i do tego taki fsjny skład :-)
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jego zapach...musi być idealny na zimę :D Mam podobne zwyczaje jak ty! Tez mam zawsze w łazience mnóstwo otwartych żeli pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam takie zapach;) szkoda, że nie utrzymuje się długo na skórze, ale na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele pozytywnych recenzji tej marki. Muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOj chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńzapach wydaje się boski :) mój szampon z tej firmy pachnie landrynkami :P
OdpowiedzUsuńSłyszałam gdzieś o nim u innych bloggerek. Ja ciągle zapominam o balsamach do ciała. :(
OdpowiedzUsuńJeeeju no normalnie super ! Nie dość,że tak działa,zapach to jeszcze pojemność i cena!Chcę go!
OdpowiedzUsuńjesteś moim przeciwieństwem, bo ja zawsze się irytuję, kiedy mam ponapoczynane kilka buteleczek, zawsze staram się korzystać z jednego żelu /szamponu/ odżywki, do dna :) a o tej serii eco hysterii już czytałam i kiedyś na pewno się skuszę, zwłaszcza, że cena wcale nie taka wysoka ;)
OdpowiedzUsuńten żel pod prysznic kusi mnie i jego zapach również ;)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie te żele niesamowicie, głównie ze względu na zapachy :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach ;D
OdpowiedzUsuńJestem trochę zdziwiona, że ten zapach jest taki ładny, osobiście po zamówieniu balsamu z EH, który jest strasznie chemiczny mam opór przed zamawianiem czegokolwiek z tej marki jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńMoje wolne miejsce w aktualnej łazience, a raczej jego brak, nie pozwala mi na otwieranie więcej niż jednego produktu do mycia ciała. Chociaż ja zazwyczaj staram się nie mieć więcej niż jednego otwartego kosmetyku tego samego rodzaju. W każdym razie ostatnio miałam bardzo słodki i niestety mdlący zapach żelu pod prysznic, więc nie wiem czy skusiłabym się na Twojego cukiereczka :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie słodkie, cukierkowe aromaty ;)
OdpowiedzUsuńJako,że ograniczam ostatnio słodycze przydałaby się zastępstwo w postaci takiego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńZapach jest kuszący! ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam słodko pachnące kosmetyki! :)
OdpowiedzUsuńbrzmi zachęcająco, ale na razie się nie skuszę ;p
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :D
OdpowiedzUsuńAle musi powalająco pachnieć! Uwielbiam takie słodkie aromaty :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy na mojej stronie, do wygrania aniolek z masy solnej :) http://masasolna.ubf.pl/news.php?readmore=37
OdpowiedzUsuńmyslalam ze paris hilton jest na opakowaniu:P
OdpowiedzUsuńDuży plus za skład:))
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie nim strasznie :) Już czuje jego zapach :)
OdpowiedzUsuńOh jak ja uwielbiam takie słodziaki właśnie, strasznie mu kuszą, a jeszcze jak mają jakąś fajną szatę graficzną to już w ogóle. Ta jest hmm dosyć niebanalna :)
OdpowiedzUsuńKusisz, kusisz, uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńlubię słodkie zapachy, kuszący kosmetyk
OdpowiedzUsuńNiesamowicie zachęcająca recenzja!
OdpowiedzUsuńI skład! :-)
Szkoda, że taki drogi, ale za skład i zapach się płaci :)
OdpowiedzUsuńJuż sobie wyobrażam jego zapach! Pewnie PYSZNIE pachnie :D. Kusisz!
OdpowiedzUsuńkupiłam kiedyś ich maskę dla samej szaty graficznej, i to był strzał w 10! włosy były po niej mega błyszczące. maske pokochałam, więc pewnie i z cukireczkiem bym się polubiła :)
OdpowiedzUsuńDesigny ich opakowań są bardzo pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńKusisz kusisz :) Ale muszę zużywać zapasy.
OdpowiedzUsuńNie lubię słodkich zapachów, ale kusisz.... kusisz bardzo :)
OdpowiedzUsuńOjj ale mnie kusi ;)
OdpowiedzUsuńOjojoj z chęcią bym wypróbowała. :) http://oliwia-zofia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńach ty kusicielko niecna;p znowu zapachem do mnie przemawiasz :D
OdpowiedzUsuńLubię produkty o kremowej konsystencji. :) Skusiłabym się na niego. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy,wiec kusi:)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja. Też mam rozmaite specyfiki które używam w zależności od nastroju:D
OdpowiedzUsuńwydaje się calkiem fajny.. taki zapach na zimę będzie w sam raz :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam słodkie zapachy, więc w tym to bym się chyba zakochała na maksa ! :D
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć:)
OdpowiedzUsuńJestem niezwykle ciekawa jego zapachu :)
OdpowiedzUsuńzmysłowy żel pod prysznic- fajnie brzmi, tą słodycz czuję aż u siebie:)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa tego zapachu ;D
OdpowiedzUsuńohhh juz wiem ze zakochałabym się w zapachu! :) podobnie jak Ty mam kilka produktów myjących i używam w danym dniu tego na który zapach mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńnoo takiego cukiereczka, to ja bym mogła mieć :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.