Męska higiena, pirackie testy
Dziś porozmawiamy o męskiej pielęgnacji. Panowie dbają o siebie co raz bardziej. Może nie wszyscy używają kremów pod oczy i maseczek ale żel do mycia twarzy, ciała i antyperspirant to przecież podstawa. Tego używa każdy. Dziś o takim trio opowie Wam Łukasz moimi ustami.
Dzięki uprzejmości serwisu Uroda i Zdrowieoraz sklepu menspace.pl Łukasz od dwóch tygodni testuje zawartość otrzymanej paczki. Znalazły się w niej trzy kosmetyki.
Żel do twarz oraz żel do mycia ciała zapakowane są w identyczne czarne tuby. Różnią się pojemnością. Prosta forma bez udziwnień zdradza, że kosmetyki przeznaczone są dla mężczyzn.Zamknięcie na "klik". Kosmetyki stojąc spływają w dół ku otworowi. Lubię takie rozwiązania. Gdy produktu zostanie bardzo mało nie będzie trzeba czekać aż zleci po ściankach.
Mam wrażenie, że oba zapachy są identyczne a jeśli nie to bardzo do siebie zbliżone. Wąchając kosmetyki w opakowaniach czuć przyjemny męski zapach. Wolny od alkoholu. Niezbyt mocny. Świeży. Natomiast podczas mycia dominuje aromat cytrusów. Męskie perfumy są o krok za nim.
Po spłukaniu niestety nie pozostaje na ciele zbyt długo.
Teraz się rozdzielimy. Zdjęcia powyżej oraz ten opis dotyczy żelu do mycia twarzy. Jego konsystencja jest średnio gęsta, jakby żelowa. Przezroczysta. Nie ma problemu z wydobyciem go z opakowania. Łatwo się dozuje.
Składy chemiczne to nie jest moja mocna strona ale wydaje mi się, że zaraz po wodzie jest sok z aloesu. To dobrze by o nim świadczyło. Na stronie sklepu możemy przeczytać, że nie zawiera mydła oraz zapewnia doskonałe i długotrwałe nawilżenie.
Żel nakładany na wilgotną twarz wydziela delikatną piankę. Jej wielkość jest oczywiście zależna od użytej ilości kosmetyku. Nie wiem co się dzieje gdy dostanie się do oczu. Na szczęście jeszcze nie mieliśmy takiego przypadku. Dobrze usuwa zanieczyszczenia bez podrażnień. Wydajność bardzo duża. Umyta skóra jest silnie zmatowiona. Nie jest ściągnięta ale dodatkowe nawilżenie jest wskazane. Żel jest wart uwagi. Może stanie się prezentem dla kogoś z męskiej części Waszej rodziny. 150 ml kosztuje 35 zł. TU możecie sprawdzić co jeszcze składa się na tą serię.
Konsystencja żelu do mycia ciała jest zupełnie inna niż to było w przypadku żelu do twarzy. Ten jest zdecydowanie bardziej zwarty, gęstszy. Nie jak pasta do zębów ale widać różnicę. Biały, trochę srebrzysty.W kontakcie ze skórą i wodą dobrze się pieni. Zmywa wszelkie zanieczyszczenia. Odświeża ciało. Nie spowodował reakcji alergicznych, przesuszeń lub jakichkolwiek innych przykrych dolegliwości.
W tym miejscu mamy jedną uwagę. Żel, który jest tylko żelem powinien być trochę tańszy. Obecnie w promocji za pojemność 240 ml zapłacimy 39,00 zł.
The bluebeards revenge- gratka dla prawdziwych piratów. Ta angielska marka nie jest u nas łatwo dostępna ale bardzo pożądana. Pokaźny wybór tych kosmetyków ma sklep menspace.pl W nim możecie zaspokoić swojego mężczyznę :D
Łukasz do testów dostał antyperspirant w kulce. Kartonowe pudełeczko od razu najbardziej nas zainteresowało. Mnie znak czaszki odstrasza. Łukasza przyciąga. Opakowanie bardzo ciekawe i przemyślane. Cała linia ma ten sam charakter.
Wewnętrzna strona kartonika, która w innych kosmetykach praktycznie nigdy nie jest wykorzystywana informuje o niebezpieczeństwie jakie niesie za sobą rak męskich narządów płciowych,. Zachęca do badań oraz wskazuje organizację, która jest pomocna osobą, które niestety są już chore. Było to dla nas bardzo zaskakujące i zwróciło naszą uwagę. Pielęgnacja jest ważna ale zdrowie to przecież nr 1.
Kulka jest wygodna w użyciu jej pojemność to 50 ml. Świetnie dozuje potrzebną ilość a antyperspirant nie wylewa się i nie ma kleistej konsystencji. Po chwili cały kosmetyk jest wchłonięty. Nie pozostawia żadnego osadu na skórze. Nie brudzi ubrań. Pięknie pachnie a do tego skutecznie chroni przed potem i daje uczucie świeżości. Jest to kosmetyk, który Łukasz ocenił najwyżej ze względu na stylistykę, zapach i działanie.
Zapach jest tak fantastyczny, że mój Tester ma ochotę na więcej. A to więcej to płyn po goleniu lub woda toaletowa. Potwierdzam, zapach jest obłędny, nowoczesny i trwały.
Ten roll-on możecie znaleźć TU w obecnej promocji kosztuje 16,90 zł.
Oj ten Łukasz to ma ze mną dobrze co? :)
48 komentarze
muszę kupić taki żel do mycia twarzy mężusiowi:) zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńo qrcze ładna etykietka z czachą :) może kupię też takie dla mojego mena do buta pewnie by się ucieszył ...
OdpowiedzUsuńNom Łukasz ma z Tobą za dobrze anioł nie kobieta tak powinien do Ciebie mówić hi hi hi :)
Fajne te czaszki.
OdpowiedzUsuńta informacja - rak narządów płciowych ; mnie zaskoczyła :O
OdpowiedzUsuńtak to zrozumiałam.
UsuńCzaszki na opakowaniu troszkę przerażają ;p
OdpowiedzUsuńcena trochę zniechęca.
OdpowiedzUsuńintrygujace opakowania...
OdpowiedzUsuńChyba zakupię mojemu chłopakowi ten antyperspirant, skoro u Łukasza się sprawdził :D Oj, tak - ma z Tobą dobrze!:)
OdpowiedzUsuńTe czachy na opakowaniu są najlepsze:D Kosmetyki bardzo ciekawe. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńciekawy duet :)
OdpowiedzUsuńmojemu pewnie kosmetyki by sie spodobały :)
OdpowiedzUsuńnie też ta czaszka odstrasza :)
OdpowiedzUsuńantyperspirant dla prawdziwego mężczyzny, którego nawet czaszka nie odstraszy :)
OdpowiedzUsuńJa powoli też uświadamiam mojemu facetowi, że czasem warto spróbować czegoś nowego, ale ogólnie idzie mu to zazwyczaj topornie :)
OdpowiedzUsuńFajnie się tak testuje z ukochanym nie?:)
OdpowiedzUsuńoj ma się on dobrze z Tobą ma :) fajny byłby to zestaw na prezent :)
OdpowiedzUsuńFajne męskie opakowania! Zdecydowanie mam z Tobą bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach męskich kosmetyków i perfum :)
OdpowiedzUsuńZaskakuje mnie, że tylu chłopaków blogerek testuje kosmetyki. :-)
OdpowiedzUsuńco do męskich testów. to ja się pytam "- co o tym myślisz" w odpowiedzi dostaję kilka zwięzłych słów i muszę drążyć temat i podsuwać kolejne pytania. a na dodatek aby sprawdzić czy rzeczywiście odpowiedzi były zgodne z prawdą sama używam kilka razy tych kosmetyków. Po za jak na razie balsamami po goleniu itp :)
UsuńMęskie balsamy po goleniu też się nieźle sprawdzają u nas, ale te dla wrażliwej skóry :P
UsuńRaz namówiłam chłopaka na męskie testy - też musiałam ciągnąć go za język :]
UsuńNie w sensie,że to źle, czy coś. Po prostu jestem zaskoczona. :-)
OdpowiedzUsuńmuszę powiedzieć o tym mojemu chłopakowi, ostatnio kupiłam mu żel i krem z Bielendy ale chyba średnio jest zadowolony ;p
OdpowiedzUsuńCiekawe opakowania ;-)
OdpowiedzUsuńPopzdrawiam
Ta kulka to wygląda jak trucizna! :P
OdpowiedzUsuńA mnie ta czacha się podoba:-P
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, coraz więcej mężczyzn dba o siebie i mam nadzieję, że tak już zostanie ;)
OdpowiedzUsuńPowinni przeczytać ten post i brać przykład z Twojego Łukasza ;)
Świetne opakowania mają te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńswietne czachy:P
OdpowiedzUsuńprzeraziłabym się wchodząc do łazienki i zobaczyć coś z czaszką na wierzchu :D
OdpowiedzUsuńpudełeczka boski:P
OdpowiedzUsuńTe czachy na opakowaniach są mega :D
OdpowiedzUsuńLecę zobaczyć jakie jeszcze sa te kosmetyki z czachą :) Może coś mężowi na prezent wybiorę :)
OdpowiedzUsuńhe he, mnie ta czaszka zaintrygowała :)
OdpowiedzUsuńBo pisałam już w poprzedniej notce o mojej roli w projekcie. Tutaj już tylko koordynowałam dziewczynki za kulisami, mówiłam w którym momencie mają wyjść, pomagałam się przebierać i wręczyłam nagrody ;)
OdpowiedzUsuńprawdziwy mężczyzna to zadbany mężczyzna! bardzo ciekawa notka :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%
Usuńpierwszy raz widzę te produkty:)
OdpowiedzUsuńFajnie jak facet używa kosmetyków...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta czaszka na opakowaniu roll-onu ;)
OdpowiedzUsuńMój mąż trzyma się swoich ulubionych i sprawdzonych kosmetyków, i nie lubi testowania ;-)
OdpowiedzUsuńwow... wyglądają zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńczacha jest boska :D zestaw idealny na świeta hahah xd
OdpowiedzUsuńŚwietne te opakowania są :)
OdpowiedzUsuńpomysłowe te pirackie kosmetyki
OdpowiedzUsuńFajne opakowania mają :D
OdpowiedzUsuńMój nie lubi antyperspirantów w kulce :P
Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.