Moja organizacja kosmetyków
Cześć Dziewczyny,
Dziś chciałabym obalić mit, że blogerka tonie w kosmetykach. Po komentarzu Iwony zaczęłam zastanawiać się, dlaczego właściwie miałabym nie pokazać Wam wszystkiego co mam. Całej mojej "kolekcji". Wzięłam to słowo w cudzysłów dlatego, że kosmetyków nie kolekcjonuję. Mam i używam, część oddaje mamie, siostrze, koleżanką, gdy jakiś kosmetyk szczególnie je zainteresuje i bardziej nadaje się dla nich niż dla mnie. Nie znalazłam powodu dla, którego miałabym nie pokazać Wam tego co używam. Zdjęcia zrobiłam od razu po przeczytaniu komentarza. Nie przygotowywałam się specjalnie. Przymknijcie oko na kurz i nie najlepszą jakość fotek. Nie jestem również mistrzem organizacji. Wszystko mam tak ułożone aby było mi najwygodniej. W rzeczywistości nie jest tak ciemno i nie są przytłaczające. Fotki trochę zmieniają stan faktyczny.
Zacznijmy od toaletki. Mam na niej lustro Revlon, które dostałam kilka lat temu pod choinkę od Łukasza. Jest rewelacyjne. Podświetlane. Z lusterkiem powiększającym przyczepionym na magnes. Uwielbiam je i to był najlepszy prezent jaki do tej pory dostałam. W koszyczku znajdują się kosmetyki na wykończeniu lub takie, które używam codziennie. Abym miała je zawsze pod ręką. Zamierzam wymienić ten koszyk na pleciony, wiklinowy z Jysk'a.
Jedna szuflada toaletki jest kosmetyczna, druga bardziej biurowa. W prawej trzymam te kosmetyki które używam bardzo często, regularnie, które już się kończą i chcę zużyć w pierwszej kolejności. Nie ma w niej kremu pod oczy Femi, który jest mega wydajny i mieszka w lodówce.
Przed robieniem zdjęć nie sprzątałam i nie układałam niczego. Zrobiłam to z marszu, dlatego wygląda to jak wygląda. Gdy mam wszystko równo poukładane to nic nie mogę znaleźć. Przyznałam się od razu, że nie jestem specem od organizacji. I to potwierdza się na zdjęciach. Podstawowe kosmetyki do szybkiego makijażu są w kosmetyczkach.
A oto zawartość jednej z pólek w szafie przy lustrze. W szufladkach jest kolorówka. Nie jest jest zbyt dużo. Planuję jednak po świętach a przed Nowym Rokiem zrobić selekcję. W obu kartonikach są suplementy diety: błonnik, len mielony i w ziarnach, mini apteczka. W pudełku po toniku Madame Lambre trzymam pędzle do makijażu oczu, obok do pudru oraz różu. A w koszyczku z gazety lakiery.
Tu jest zawartość dwóch szufladek. W pozostałych są śmieci typu płatki, patyczki, gumki do włosów, długopisy itp. nic ciekawego kosmetycznie.
Moja szafa jest duża, ma ponad dwa i pół metra długości ale wiecznie jest za ciasna. Słupek nie mieści nawet połowy moich butów. W komodzie jest bielizna a ostatnią szufladę zajmują kosmetyki. Takie, które używałam ale w ręce wpadło mi coś nowego i odłożyłam na później, albo takie, które używam ale nie codziennie.
Do organizacji kosmetyków w tej szufladzie użyłam pudełek L'Occitane. Sprawdzają się świetnie. W pierwszym od lewej strony mam miniatury. Zużyję je gdy będę gdzieś wyjeżdżać. Nie lubię zabierać ze sobą kilku pełnowymiarowych opakowań gdy nie ma takiej konieczności. Są ciężki i zabierają miejsce.
Tą szufladę mogłabym nazwać zapasami. Część jest użyta w połowie a część w ogóle i czeka na swoją kolej. Poniżej kosmetyki, które przyniosłam z łazienki, były w niej rozproszone. Używam ich aktualnie i większość zobaczcie w następnym denku bo już się kończą.
To druga moja wielka butla Cetaphilu, emulsji do mycia twarz. Jest ok, ale czasami mam dość tej konsystencji i stosuję na zmianę z innymi kosmetykami. W opakowaniu kozie mleko jest pomieszane z solą. Ta sama nuta zapachowa, oba produkty do kąpieli więc gdy zostało ich niewiele postanowiłam je połączyć dla oszczędności miejsca. Maskę Arganową lubię choć zdecydowanie bardziej wolę wersję late, która czeka już w szufladzie.
O niektórych z tych kosmetyków już pisałam, o innych na pewno wkrótce coś przeczytacie a o reszcie może nic nie napiszę. Lubię pisać o kosmetykach, które są tego warte.
Poniżej lakiery, to cała moja kolekcja. I tak uważam, że jest ich zbyt wiele i na pewno części się pozbędę bo nie jestem w stanie zużyć wszystkich zanim się zepsują.
Najbardziej kocham czerwienie i róże. To piękne kobiece i seksowne kolory. Ostatnio zdradzam je trochę na rzecz piaskowych wykończeń. Są moim hitem już dłuższego czasu i fantastycznie trzymają się na paznokciach przez kilka dni bez odprysków. Wzmacniającą kurację do paznokci Foltene Pharma dopiero zaczynam testować. Wygrałam ją w rozdaniu u Ewki z bloga Bez owijania w bawelne. Bardzo się cieszę, wzmocnienie na pewno przyda się mojej płytce. U Ewy widziałam super efekty i liczę na podobne.
Poniżej moje kociaki- łobuziaki. Brakuje jednego.
Pisząc ten post nie zamierzałam się chwalić bo nie sądzę aby było czym. Zanim zaczęłam pisać bloga miałam więcej kosmetyków. Założyłam go po to żeby regularnie denkować i po części udało mi się być konsekwentną. Ja sama lubię oglądać podobne wpisy i filmiki. Moja sypialnia wcale nie jest tak ponura i zagracona jak się to może wydawać. Koty hmmm, tak to one tu rządzą.
Zachęcam Was do napisania podobnym postów. Jestem ciekawa co kryje się w Waszych toaletkach i szafkach. Jak organizujecie swoją kosmetyczną przestrzeń. Może zainspiruję się Wami i stworzę harmonijny ład. Jeśli macie jakieś pytania to piszcie.
Wesołych Świąt :)
Piekę ciasta ale biszkopt do Milky Way'a coś mi nie wyrósł :/
Piekę ciasta ale biszkopt do Milky Way'a coś mi nie wyrósł :/
89 komentarze
Faktycznie masz misz masz, ale najważniejsze, że właśnie w taki sposób odnajdujesz najpotrzebniejsze rzeczy. I fajnie wykorzystałaś pudełka od Loccitane.
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią zobaczyłam jak Ci się mieszka.Powiem,ze fajnie masz.Niewiem czemu piszesz,ze nie jesteś specem od organizacji?Jak dla mnie masz wszystko ładnie poukładane,na swoim mięjscu,tak jak powinno byc:)Lusterko jest THE bEST.
OdpowiedzUsuńpOZDRAWIAM
Masz troszę tego. Lusterko świetne. Ja mam nie podświetlane:( Mi się podoba ta przepastna szafa i fotel oraz wysoka komoda to praktyczne rozwiązanie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu posty :) Zawsze w oko wpadnie mi wtedy coś nowego, coś czego nie znam :)
OdpowiedzUsuńno jest tego trochę :D ja wczoraj kupiłłam sobie nowa kosmetyczkę bo tez juz nie mam gdzie tego trzymać. Widzę fajną paletkę cieni Revlon.. *_* Polecasz?
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą paletkę. cienie zaczynają się osypywać ale mimo wszystko polecam bo na początku nie było z nią żadnych problemów
Usuńcałkiem sporo tego masz ;D
OdpowiedzUsuńhttp://kosme-teria.blogspot.com/
sporo tego!
OdpowiedzUsuńtrochę tego masz ;)
OdpowiedzUsuńA koty jak zawsze słodkie ;)
masz bardzo ładnie w pokoju ;) jak dla mnie to kosmetyków i tak masz sporo, bo ja nie mam chyba nawet połowy tego :D Ale wszystko przechowuję w łazienkach, bo w pokoju już i tak się nie mieszczę, mimo, że sporo rzeczy przed świętami się pozbyłam :P Śliczne kociaki, też chce chociaż jednego takiego kocurka *,*
OdpowiedzUsuńo ale super, chciałabym takie lusterko:) ja toaletkę bardzo podobną planuję sobie zakupić już niedługo na urodzinki
OdpowiedzUsuńPowtórzę się he he sporo tego masz ;) Ja za swoje kosmetyki chyba też się będęmusiała zabrac ;) Słodkie kociaki. Życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńWow, sporawo tego :)
OdpowiedzUsuńWażne, ze w tym Twoim ndelikatnym nieładzie znajdujesz swój porządek, bo to ma Tobie służyć:)
OdpowiedzUsuńMasz tego sporo, ale nie ma tego aż tak wiele, mimo iż ja nie mam tyle kosmetyków;)
Pokój masz śłiczny i zadbany:) Podoba mi się kolorystyka;)
Kociaki również ślicznusie;)
A ja byłam przekonana, że to ja mam dużo kosmetyków :p Ratuje mnie to, że moja kolorówka jest uboga, chociaż mam 4 czarne kredki i jeden czarny liner.
OdpowiedzUsuńP.S. Jeden Twój kociak wygląda jak moja Zula! :)
fajny wpis, moze i ja kiedy taki zrobie po nowym roku :) Jysku są czasem fajne przeceny na koszyki wiklinowe więc musisz natrafić :)
OdpowiedzUsuńkociaki przekochane :*
Śliczny masz pokój!
OdpowiedzUsuńi organizacja niezła :) szczegolnie fajna sprawa z tym pudełkiem plastikowym z szufladkami! :)
adnie i czysto, ja czesc kolorowki sprzedalam a pielegnacje mam niestety w pudach bo sie nie miesci:(
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć taki post u Ciebie :)
Usuńkociskaaa <3
OdpowiedzUsuńale masz porządek, wow! :)
zapraszam na świąteczne pierniczki i życzę Wesołych Świąt!
Też trochę tego mam i rownież staram się nie kolekcjonować tylko używać:) a jak mi coś nieodpowiada oddaje mamie albo siostrze albo koleżankom. Niektóre kosmetyki kupuje i używam razem z siostra dzięki czemu szybciej zużywam:) jedynie kolorówka jest nie do zdarcia róż czy bronzer nigdy sie nie kończy :D
OdpowiedzUsuńślicznie masz :)
OdpowiedzUsuńkoty boskie :D
Kosmetyki kosmetykami ale kociaki przebijają wszystko :)))!
OdpowiedzUsuńsporo tego masz, u mnie jest jednak chyba tego mniej :D
OdpowiedzUsuńJa tak samo jak Ty dużo kosmetyków rozdaję i mimo że dużo kupuję itp. to mam ich mało, może połowę Twoich zapasów ;) Kotki przesłodkie :D
OdpowiedzUsuńale masz dużo kosmetyków :) i pewnie przez święta coś przybędzie :)
OdpowiedzUsuńkoty urocze i zadbane:) ten szaraczek śliczny:)
OdpowiedzUsuńSzczerze,w porównaniu ze mną to Ty masz bardzo zorganizowane wszystko :) A biszkoptem się nie przejmuj :*
OdpowiedzUsuńimponujący zbiór:),a myślałam ze ja z moim przesadzam:)teraz wiem ze wszystko w normie:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://asiawkuchni.blogspot.de/2013/12/piernik-staropolski-dojrzewajacy.html
Masz taki sam ogrom kosmetyków, aż mi ulżyło, że nie tylko ja tak mam :)
OdpowiedzUsuńSypialnia wcale nie wygląda na zagraconą ;)! Lubię takie posty :) I sporo kosmetyków masz :D
OdpowiedzUsuńJaki porządek!:D
OdpowiedzUsuńKiedys mialam toaletke ale teraz niestety zostala zdemontowana ;c w moim domku na pewno zrobie kącik dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńByc moze zrobie takiego posta jak Ty skoro tak zachecasz ;D ale to pewnie jakos po nowym roku ;)
Tez lubie ogladac takie wpisy ;) jak u Ciebie spisuje sie odzywka z Eveline 8w1? bo mam obawy przed kupnem jej ;/
ja lubię tą odżywkę, używam jej głównie jako bazę pod lakier
UsuńPrzydałaby mi się taka komódka
OdpowiedzUsuńkociaki są cudowne , ile Ty ich masz? :)
OdpowiedzUsuńAle dużo :)) My mamy jednego - 2,5 miesięcznego kocurka.
Usuńpomyłka, odpowiedziałam, za szybko robiąc kilka rzeczy na raz :D
UsuńMam 4 koty i 3 psy
Przede wszystkim piękny pokój ;p
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej dużej szafy i toaletki, u mnie w pokoju nie ma na nią miejsca :(
OdpowiedzUsuńSuper ! Ale duuuużo tego :D buźka :*
OdpowiedzUsuńMasz piękny pokój;) Powiem Ci,że myślałam ,że mnie kosmetyki kiedyś wyniosą z domu,ale widzę,że możemy sobie przybić piątkę:D
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to masz bardzo fajnie to wszystko zorganizowane!!! :D
OdpowiedzUsuńKiciaki super :D a co do ciasta - piekłam marchewkowe i też mi najlepiej nie wyrosło..;P
Bardzo fajny post :) Masz dużo świetnych kosmetyków,lecz najbardziej i tak spodobały mi się lakiery do paznokci :D
OdpowiedzUsuńsłodkie kociaki! :D
OdpowiedzUsuńprzydałyby mi sie takie szufladki :)
Chętnie w przyszłości napiszę taki post :) Myślę, że mam podobną ilość kosmetyków i tylko wydaje się że to dużo :)
OdpowiedzUsuńSporo tego wszystkiego, ale najważniejsze, że się w tym odnajdujesz ;) Kociaki są urocze <3
OdpowiedzUsuńtrochę tego masz :) chyba Twój post zainspirował mnie do napisania podobnego. Może po Nowym Roku albo i w ogóle. Świetna organizacja :)
OdpowiedzUsuńja muszę pomyśleć o czymś dodatkowym na kosmetyki bo nie mam już ich gdzie trzymać :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki, kosmetykami, ale koty to są boskie:-)
OdpowiedzUsuńTrochę tego masz ;D Fajne kotki ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie sobie to wszystko zorganizowałaś! :-)
OdpowiedzUsuńMnie marzy się toaletka, dostanę ją, jak tylko będziemy mieć większe lokum ;-)
A twoje kotki są niesamowicie kochane i cudowne! ♥♥♥
świetne lakiery <3 a kotki przesłodkie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kicie! Ja mam trójkę :) Bardzo mi się podoba Twój pokój. Wszystko masz fajnie zorganizowane :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoje lusterko i kotki też :D
OdpowiedzUsuńja ostatnio wszystkie swoje rzeczy wrzuciłam do jednego koszyczka w łazience ;)
OdpowiedzUsuńMatko, chciałabym mieć taki porządek w kosmetykach jak Ty :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem czy masz misz masz? ;) Ja mam dużo mniej porządnie to ułożone- trochę w szafce nocnej, ogrom w łazience, a zapasy w 2 szufladach w salonie, trochę to tu trochę tam, ale mieszkam sama, więc nikomu moje zagracenie nie przeszkadza ;))
OdpowiedzUsuńduże masz zbiory :)
OdpowiedzUsuńLusterko bajeranckie masz:) i słodkie kociaki. A kosmetyki uważam, że masz dobrze poukładane.
OdpowiedzUsuńFajny post :) Ładnie masz wszystko poukładane :) a kotki cudne!
OdpowiedzUsuńNie wiem o co chodzi z tym komentarzem trochę, nie mogę go zlokalizować, ale powiem tylko, ze i ja sporo kosmetyków oddaje komuś komu bardziej one pasują i ciszę się że dzięki blogowaniu mam taką możliwość. Oczywiście nie są to kosmetyki, które testuję, ale niektóre z tych które wygrywam w rozdaniach czy konkursach. :) Dla mnie to normalne i choć niektórych rzeczy mam przez to zapasy, to w nich nie wcale nie tonę :)
OdpowiedzUsuńjednak coś tam jest:)
OdpowiedzUsuńfajny kącik
wszystko masz tak ładnie poukładane ;-)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się kawałek własnej powierzchni aby mogła powciskać tam swoje kosmetyki
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Twoich kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńI kotach masz az ich 4 ??? ja chcialabym miec w domu 3 to moja wymarzona liczba, w sumie to mam 3 , ale jeden jest na dole u mamy.
Cudny zbiór kosmetykow ;)
trudno zapanować nad 4 kocicami. Mają swoje humorki ale bardzo się kochają.
UsuńExtra porządki, chciałabym ja mieć takie. Super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale słodkie kociaki!
OdpowiedzUsuńKotki cudne :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny system organizacji :)
OdpowiedzUsuńkociaki przeurocze :)
Wesołych Świąt ;)
Tyle to nawet ja nie mam :)
OdpowiedzUsuńPowiedz, gdzie można kupić takie ,,organizatorki w postaci szufladek" .? Bardzo by mi się przydały :)
ja kupiłam w netto kilka lat temu ale są dostępne również w innych marketach
Usuńpodoba mi się pomysł na posta, może i ja powinnam z niego skorzystać :)?
OdpowiedzUsuńpewnie chętnie poczytam i pooglądam
Usuńco tam kosmetyki kociaki mnie zauroczyły^^
OdpowiedzUsuńSporo masz kosmetyków. Koty są śliczne.
OdpowiedzUsuńWESOŁYCH ŚWIAT
Zainspirowałaś mnie do zrobienia porządków w kosmetykach, a nie będzie to łatwe gdy pod choinkę dostaję się ich całe tony ;)
OdpowiedzUsuńteż mam pudełko z szufladkami na kosmetyki. to proste ale bardzo ułatwiające życie rozwiązanie:)
OdpowiedzUsuńJaki porządeczek ; )) . Fajne masz te kocurki ; ) .
OdpowiedzUsuńfajnie zorganizowałaś sobie porządki w kosmetykach, przydało by się abym i ja u siebie zrobiła :)
OdpowiedzUsuńsłodkie kociaki :D
ale sympatycznie u Ciebie w pokoju :)) a kociaki są takie słodziutkie :)
OdpowiedzUsuńAle masz urocze kociaki :)
OdpowiedzUsuńGenialna organizacja :) super wszystko skrzętnie i ładnie popakowane. Brawo!
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać posty z organizacja :) Piękna komoda <3 i słodkie kociaki :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie masz wszystko zorganizowane, w ogóle podoba mi się Twój pokój :)
OdpowiedzUsuńA koty- uuuuwielbiam! :))
Qrcze ale kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńAle kosmetyków :) Pięknie masz to zorganizowane u mnie wiecznie co poukładam od nowa bałagan... Śliczny masz pokój.
OdpowiedzUsuńA kotki the best :D
Ale masz ładnie w pokoju :) Zazdroszczę toaletki :) A kosmetyki bardzo fajnie zorganizowane, ważne że wszystko pod ręką i wiesz gdzie co masz.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.