Fluid intensywnie kryjący Pharmaceris
Teraz stwierdzam, że mój wybór był średnio trafiony. Jestem fanką podkładu Revlon CS, sama nie wiem ile opakowań zużyłam ale było ich sporo. Chciałam odmiany. Pharmaceris 01 jest obecnie moim podstawowym podkładem na dzień. Używam go samodzielnie lub mieszam z innymi. W zależności od stanu mojej skóry i jej odcienia.
Zdjęcia poniżej nie są w żaden sposób modyfikowane po za przycięciem. Chciałam oddać rzeczywiste odcienie bez wyostrzania.
Podkład Pharmaceris używany samodzielnie nakładam palcami, daje naprawdę mocne krycie. Krycie, które przekracza moje potrzeby. Korektor staje się praktyczne zbędny. Fluid maskuje niedoskonałości, zaczerwienienia i wyrównuje koloryt skóry a jednocześnie podkreśla widoczność porów, które u mnie są mocno wgłębione. Nie stosuję żadnej bazy. Nie lubię mieć kilku warstw kosmetyków na twarzy. Może gdybym jej używała pory byłyby zakamuflowane a nie podkreślone.
Z tym podkładem osiągam nie tylko mocne krycie ale i mat na twarzy. Nie pudruję jej dodatkowo bo wyglądałaby to w moim przypadku nienaturalnie. Nie mam takiej potrzeby bo i tak przez większość dnia nie świecę się. Makijażu nie poprawiam w ciągu doby. Z upływem godzin wygląda tylko korzystniej i bardziej naturalnie.
Podkład jest treściwy ale bardzo łatwo się rozprowadza i nie robi smug. Dobrze kryje i matowi. O ile zimą używam go chętnie o tyle latem przerzucę się na Pharmaceris nawilżający bo ten będzie zdecydowanie zbyt ciężki. A latem stawiam na minimalizm i lekkość makijażu.
Dlaczego mieszam podkład Pharmaceris? Dlatego, że nie zawsze chcę mieć tak mocne krycie, jakie daje położony samodzielnie. Najchętniej mieszam go z podkładem Floslek i kremem BB Gosh. Oba są ciemniejsze od Pharmaceris ale formułę mają znacznie lżejszą. Taka kombinacja najlepiej się u mnie sprawdza.
Czy go kupię ponownie? Na pewno nie bo jest za ciężki. Wybiorę Pharmaceris 01 nawilżający.
Podkład ma 30 ml i kosztuje ok 40 zł.
Macie swoich podkładowych ulubieńców? Co polecacie na lato?
87 komentarze
ja z tej serii miałam podkład z flaktoflaviną (czy jakoś tak) był całkiem fajny, ale cena...
OdpowiedzUsuńto właśnie ten nawilżający :)
Usuńdobrze wiedzieć że tak intensywnie kryje
OdpowiedzUsuńostatnio mam na buźce wysyp niespodzianek i przydłoby się je porządnie ukryć
Miałam Pharmaceris 01 i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńchciałam go kiedyś kupić,ale użyłam sobie raz u koleżanki to niestety jakoś tak nie za ciekawie wyglądał na mojej cerze :/
OdpowiedzUsuńpiękne zimowe fotki!
Kiedyś go miałam krycie bardzo dobre, ale sam w sobie był niesamowicie ciężkim podkładem i nie do końca przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka próbek tego podkładu w odcieniu 02 i był niestety trochę za ciemny :/ Poza tym jakoś nie byłam zadowolona z efektu jaki daje na mojej skórze. Dobrze krył, ale był trochę za ciężki i jakoś moja skóra i tak zaczynała się dość szybko świecić, więc ostatecznie nie zdecydowałam się na pełne opakowanie :/
OdpowiedzUsuńJa chętnie bym go kupiła, ale najpierw koniecznie musiałabym wypróbować na buzi. Kupno podkładu to nie lada wyczyn. Jest drogi, trudno dopasować kolor a i tak niegdy nie wiadomo jak zachowa się na buzi.
OdpowiedzUsuńWolę jednak podkłady o kryciu średnik, ale może kiedyś :D
OdpowiedzUsuńNie lubię mocnego krycia choć może kolorek 01 byłby w miarę jasny dla mnie ;) Ja powróciłam do Very Me z Oriflame... mimo że wszyscy po nim "jeżdżą" i piszą że jest do kitu jest moim ulubionym podkładem ;)
OdpowiedzUsuńciekawe jak u mnie by się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńszukam jakiegoś dobrego, kryjącego, wyglądającego naturalnie podkładu ;)
uwielbiam ten fluid właśnie kończę juz kolejną buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńodcień ładny, jaśniutki
OdpowiedzUsuńnie miałam go , jestem wierna jednemu :)
OdpowiedzUsuńjakiemu?
UsuńMyślałam o nim zwłaszcza, że kryje zaczerwienienia i nie ma potrzeby użycia korektora, ale skoro bardzo podkreśla pory to odpada :(
OdpowiedzUsuńJa w dalszym ciągu jestem w trakcie poszukiwania ulubionego podkładu:( Zdjęcia są przepiekne:)
OdpowiedzUsuńja niestety nie lubię podkładów z tej firmy
OdpowiedzUsuńTo może u mnie by się sprawdził bo czasami wolałabym coś mocniej kryjącego. Chociaż to podkreślanie porów najfajniejsze nie jest... Może jakąś próbkę dorwę :)
OdpowiedzUsuńMam próbkę tego podkładu, ale w kolorze 02 Sand. Mieszam go z kremem i szczerze mówiąc jest dobrze. Tylko że nie nakładam go na całą twarz, a w miejsca tego wymagające, więc służy mi bardziej na zasadzie korektora ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Od lat moim ulubieńcem jest Healthy Mix z Bourjois. Zwykły lub serum, chociaż bardziej przepadam za tym drugim. Jest bardzo lekki, niemal jak krem tonujący, krycie jest niewielkie, wyrównuje koloryt, ale nie zakryje już małych skórnych demonów, ale od tego jest korektor ;) . Na tłustej cerze się nie sprawdzi. Jest to podkład typowo rozświetlający i nawilżający, który daje naturlany efekt "glow", nie płaskiego matu. Ostatnio czasem używam go w towarzystwie Revlon Colorstay, jako "baza" pod na strefę potrzebującą więcej krycia, wtedy wszystko się ładnie trzyma i nie wysusza :)
OdpowiedzUsuńDzięki, właśnie czegoś takiego potrzebuję na lato. Revlon CS znam bardzo dobrze, miałam wiele buteleczek.
Usuńnie miałam go.
OdpowiedzUsuńu mnie świetnie sprawdza się matujący z marizy :)
nie uzywam fluidów:)
OdpowiedzUsuńJa miałam matujący fluid tej firmy, ale niezbyt byłam z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka go używa- i u niej się nie sprawdza, ja parę razy wypróbowałam i był naprawdę całkiem ok ;) A o tym z Revlonu słyszałam i koniecznie muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńwstyd się przyznać,ale nie miałam go jeszcze.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjaki wstyd :D mam podobnie xd
UsuńPewnie się na niego nie skuszę, wolę lekkie podkłady lub kremy BB. :)
OdpowiedzUsuńNie fajnie skoro uwidacznia pory na twarzy. Ciekawe jak Ci podejdzie wersja nawilżająca :)
OdpowiedzUsuńfajna recenzja, na zdjęciach widać, że kolor jest całkiem jasny więc chyba by mi odpowiadał i jeśli chodzi o krycie to również jestem fanką dosyć mocnego... zniechęcają mnie trochę te podkreślone pory... ale kto wie?
OdpowiedzUsuńa ja mam o nim zdanie takie, że przy mojej mieszanej cerze po upływie półtora godziny mam bardzo świecącą twarz :/ jak dla mnie odpada, zdecydowanie wolę Manhattan, bo i kryje i matuje :)
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, krycie też, jak dla mojej cery to byłby świetny ^^
OdpowiedzUsuńnie miałam, ciekawa jestem jak by się spisał na mojej twarzy
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam tego podkładu. Ciekawa recenzja. Zapraszam do mnie na rozdanie:)
OdpowiedzUsuńjest wyjatkowo jasny , co dla mnie jest plusem :)
OdpowiedzUsuńZnam go, ale dla mnie również był za ciężki.
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z tej firmy;(
OdpowiedzUsuńOstatnio używam BB Garniera (medium). Dobrze kryje i wyrównuje koloryt, do użycia wystarcza większa kropla. Trochę rzadki, dosłownie wycieka z tubki. Ponownie bym go nie kupiła :)
OdpowiedzUsuńmiałam w kolorze light, najjaśniejszym. jednak i tak był dla mnie za ciemny :/
UsuńJeszcze nie używałam żadnego podkładu tej firmy, ale chyba się skuszę na ten, nie mam obecnie żadnego mocno kryjącego podkładu :)
OdpowiedzUsuńMake up Atelier Paris - dla mnie najlepszy kryjący podkład. Już nawet nie próbuję innych. A fluid można też mieszać z bazą jeśli jest za ciężki.
OdpowiedzUsuńJa używam obecnie podkładu z Max Factor - Face Finity3 in1 - polecam, choć jeśli komuś zależny na mocnym kryciu, to ten jest za delikatny.
OdpowiedzUsuńmoimi ulubiencami sa rimmel stay matte i wake me up ;) w lato znów stawiam na bb garniera lub nivea;)
OdpowiedzUsuńmyślę, ze w najbliższym czasie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńu mnie sie nie sprawdzil swiecilam sie po 3 godzinach juz
OdpowiedzUsuńmiałam go, świetny był,
OdpowiedzUsuńRevlon także jest ciężki
Jak jeszcze matuje to muszę go mieć :-)
OdpowiedzUsuńJa mam odcień naturalny, który jest .... pomarańczowy ;/ Nie zachwycił mnie i teraz leży i czeka nie wiem na co ;/
OdpowiedzUsuńJa zawsze mam problem z wyborem :/
OdpowiedzUsuńMam ten podkład, ale odcień sand 02 i jestem bardzo zadowolona. U mnie nie podkreśla porów, świetnie kryje i idealnie dopasowuje się do koloru skóry.
OdpowiedzUsuńJa jestem jak najbardziej na tak ;)
A mnie zachęciłaś tym kryciem. Ogólnie też jestem od niedawna wierna Revlon CS, ale skoro ten kryje jeszcze mocniej to może się skuszę.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, czasem lubię mocne krycie :)
OdpowiedzUsuńna lato najlepiej sprawdzają się u mnie azjatyckie BB. ten podkład na pewno będzie za ciężki dla mojej tłustej cery.
OdpowiedzUsuńJa lubię mocno kryjące podkłady, zwłaszcza w zimie.
OdpowiedzUsuńNie lubię zbyt kryjących fluidów. Lżejsze formy to zdecydowanie moja bajka Healthy Mix Serum Bourjois, Xpierience albo Smooth Effects Max Factora. A latem u mnie idealnie sprawdzają się pudry mineralne, Loreala na przykład :)
OdpowiedzUsuńja lubię kremy bb i takowych używam :)
OdpowiedzUsuńu mnie króluje sławny Revlon Colorstay :)
OdpowiedzUsuńNie lubię jak podkład podkreśla widoczność porów :( Pewnie przez to bym się na niego nie skusiła. Poza tym nie miałam nigdy nic z Pharmaceris.
OdpowiedzUsuńDobrze, że znalazłaś sposób na ten fluid i mieszasz go z innymi. Ja już spotkałam się z bardzo rozbierznymi opiniami na temat tego podkładu. Niektóre dziewczyny go kochają, a inne nienawidzą...
OdpowiedzUsuńOd podkładu wymagam, aby zmniejszał widoczność porów. A skoro ten oto daje odwrotny efekt, to ja na pewno się nie skuszę ;)
Nawet odcień numer jeden wygląda na zbyt ciemny dla mojej cery i do tego te mocne krycie, raczej się nie skuszę na niego.
OdpowiedzUsuńNie kojarzę tego podkładu, nie używałam go. Ale też wolę raczej te lżejsze :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie poluję na ten podkład z Pharmaceris, bo słyszałam o nim dużo dobrego ;)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków Pharmaceris, podkłady zawsze wybieram te drogeryjne jak np Wibo czy Rimmel :]
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam żadnego z podkładów wymienionych przez Ciebie. Nie lubię mocnego krycia - szukam mega naturalnego wykończenia. Obecnie używam Face and Body, ale kusi mnie Sheer Glow... :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy Blog
:)
Dla mnie jest prawie idealny. Minusem jest właśnie podkreślanie porów, więc kiedy go używam zawsze sięgam po bazę z Biodermy Pore Refiner.
OdpowiedzUsuńAle ma jedną ogromną zaletę, która powoduje że będę do niego wracać- nie zapycha :)
Nie testowałam wielu fluidów, bo na wielu się zawiodłam. Póki co mój ulubieniec to Lirene nature matte ; ))
OdpowiedzUsuńMoja gaduło bloga :) Zapraszam Cię do urodzinowego rozdania na moim blogu - musisz koniecznie wsiąść udział :)
OdpowiedzUsuńNigdy go nie używałam, chyba nawet nie rzucił mi się w oczy nigdzie w aptece... Pewnie się powtarzam, ale muszę znów napisać że super zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńja polecam lekki podklad z bell bell illumi. Szczególnie dla bladziochów . 01 naprawdę jasny ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś, wydawało mi się, że mam więcej niedoskonałości po nim.....
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład Pharmaceris ;))
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji słyszeć i czytać o tym podkładzie, ale chętnie bym wypróbowała dzieki mocnemu kryciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo
Nigdy nie miałam chyba styczności z tą firmą ;)
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład :)
OdpowiedzUsuńBardzo go kiedyś chciałam mieć, ale niestety nawet najjaśniejszy kolor był na mnie za ciemny :((
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, natomiast latem polecam piękną opaleniznę,która bardziej zdobi niż jakikolwiek fluid:) Ewentualnie krem BB
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej marki ;)
OdpowiedzUsuńMiałam okazje używania i całkiem fajnie u mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńmiałam go, ale okazał się za ciemny i oddałam mamie :)
OdpowiedzUsuńJa go chcę! Taki fluid bardzo by mi się przydał.
OdpowiedzUsuńMiałam go zamiar wypróbować, ale jakoś o nim zapomniałam - kiedyś pewnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMiałam go,świetnie krył niedoskonałości ale nie znosiłam gdy po jakiś zasie buzia zaczynała się świecić.
OdpowiedzUsuńsama na niego poluję od jakiegoś czasu :) Ciekawe jak się u mnie sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam produktów tej marki a na lato polecam Maybelline Instant Anti Age Effekt w "zakręconym" pojemniczku.Delikatny,też mam problemy z porami, a on nie zatyka,nie spływa i jeszcze daje takie przyjemne uczucie chłodzenia na powiekach.I na buzi wyglada naturalnie.
OdpowiedzUsuńNie miałam go, od jakiegoś czasu jestem wierna Maybelline :)
OdpowiedzUsuńI've heard good things about this pharmaceris product! Going on my wish ♥ list now.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.