Moje nowe odmłodzone dłonie z Eveline
Dzięki klubowi Kejt, do którego należę mam możliwość przedstawienia Wam kilku nowości Eveline. To mój pierwszy peeling dedykowany specjalnie dłoniom. O złuszczaniu martwego naskórka z twarzy pamiętam, robię to regularnie, z ciała hmm raz w tygodniu. Dłoni... wiedziałam, że o czymś zapomniałam.
Bardzo się cieszę, że ten peeling wpadł w moje ręce. W okresie jesienno- zimowym dłonie potrzebują specjalnie troski. Weźmy go pod lupę.
Zapach jak możecie się domyślać jest piękny? Jest ktoś kto nie lubi wanilii? Ja ją uwielbiam. Aromat jest słodki i bardzo apetyczny. Nie czuję typowej chemii. Podczas pocierania dłoni cały czas towarzyszy z taką samą mocą. Ucieka razem z końcem zabiegu. Po zmyciu peelingu.
Konsystencja kremowa w lekko żółtawym kolorze. Widoczne są małe drobinki. Mogę je porównać z solą. W białym i brązowym kolorze. Ciemne odznaczają się od bazy.
Cena ok 6-9zł. dostępny w drogeriach.
Dopiero odkryłam peelingowanie dłoni, to wyjątkowo przyjemny zabieg. Już nie stwarzam wymówek, że nie mam czasu. Jest to wieczorna chwila relaksu dla mnie.Zajmuje jedynie 3 minuty! Tyle czasu dla siebie znajdzie każda z nas. Peeling działa poprzez złuszczanie mechaniczne. Wyciskamy odrobinę na wilgotne dłonie i masujemy. Producent radzi aby robić to przez 3-5 minut.Podczas takiego masażu towarzyszy nam piękny zapach.
Z uporem maniaka używam kremów do rąk ale mimo to miałam problem z szorstkością. Myślę, że odkryłam czym to było spowodowane. Nie peelingowałam dłoni.
Efekt po zabiegu peelingiem nawilżającym 8 w 1 jest bardzo zadowalający. Ukazuję się jakby nowa skóra. Nazwa kosmetyku jest wyjątkowo trafiona. Dłonie są gładkie. W przypadku większości z Was dodatkowe kremowanie nie będzie konieczne. Przesuszenie gdzieś zniknęło. Ja jednak zawsze nakładam odrobinę kremu do rąk aby o nie bardziej zadbać. Obietnice producenta zostały spełnione. Moje dłonie nie mają przebarwiań, to zdarza się w starszym wieku. Ufam, że i na to peeling jakoś wpływa.
Podsumowanie: Jestem na tak. Odkryłam sposób na pozbycie się szorstkości dłoni. Nie wystarczy systematyczne kremowanie. Najpierw trzeba pozbyć się martwego naskórka aby krem mógł wniknąć w skórę i ją odżywić. Peeling działa. Zapach jest piękny a cena niska. Polecam.
Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt. Nie wpłynęło to na moją ocenę.
A Wy używacie peelingow do dłoni?
78 komentarze
mam ten sam i moje dłonie go lubią :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory do peelingowania moich dłoni używam cukru bądź soli z mydłem, ale może czas wypróbować coś nowego :D
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńznam go i lubię :)
OdpowiedzUsuńpodobno krem do rąk tej firmy jest bardzo dobry ;) ja póki co peelingów dłoni nie robię, ale ciągle namawiam do tego moją mamę ;) a tak przy okazji - w drugim zdaniu powinno być ''dłoniom'', przepraszam, ale to moje zawodowe zboczenie ;)
OdpowiedzUsuńdzięki, poprawiłam.
UsuńPeelingów do dłoni używam od dłuższego czasu. Akurat ten peeling znam i mam. A zapach cudny :)
OdpowiedzUsuńUżywam go obecnie, jest to mój pierwszy peeling do dłoni.Bardzo jestem zadowolona z jego działania:)
OdpowiedzUsuńFajnie brzmi :) mimo mojego wstrętu do eveline mam ochotę wyprobowac. Ja lubuje się w saszetkowych peelingach :)
OdpowiedzUsuńZamierzam go kupić :)
OdpowiedzUsuńno pewnie wanilia, piękny zapach, zwłaszcza zimą:)
OdpowiedzUsuńteż lubię peeling dłoni,mam z alverde i właśnie sobie uświadomiłam, że dawno nie używałam... czas to zmienić:)
pozdrawiam
uwielbiam takie gęste kosmetyki do dłoni!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dzisiaj nie widziałam go w sklepach :(
OdpowiedzUsuńMam ten sam peeling i bardzo go lubię ;D
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię <3
OdpowiedzUsuńnarobiłaś ochoty na peeling!:)
OdpowiedzUsuńMoje ręce nie wymagające i na razie nie używam specjalnych peelingów do dłoni.
OdpowiedzUsuńTeż lubię wanilie, chyba sie rozejrzę...
OdpowiedzUsuńJa używam do dłoni tego samego peelingu co do ciała i faktycznie jest to świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńwszyscy chwalą ;)
OdpowiedzUsuńUżywam go jest na prawdę super
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling i miło go wspominam :)
OdpowiedzUsuńod dawna się na niego czaję,ale nie mogę go znaleźć.
OdpowiedzUsuńMarysia P.
Peelingu do dłoni nigdy nie miałam...
OdpowiedzUsuńTeż nie peelingowałam dłoni, może czas zacząć to robić :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy peelingu do dłoni
OdpowiedzUsuńDużo o nim dobrego czytałam:)
OdpowiedzUsuńCo do krycia jest bez zarzutu jedynie chodzi mi o matowienie. Ale wiem, że nie do tego on służy. Myślę, żeby kupić podkład matujący z Pharmaceris w tym samym kolorze i mieszać z kryjącym. Jak myślisz?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny peeling
OdpowiedzUsuńprzydałby mi sie:)
OdpowiedzUsuńCzytam już o nim trzecią recenzję i nadal jestem zachęcona :D Już od kilku dni ten peeling do dłoni widnieje na mojej liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńTen peeling jest super, uwielbiam jego zapach :)
OdpowiedzUsuńZnowu prześliczne zdjęcia u Ciebie :)
Nigdy nie peelingowałam dłoni, ale jeżeli ma być to taka waniliowa 3 -minutowa przyjemność to chyba rozejrzę się za nim w Rossmanie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio użyłam takiego duo Eveline Peeling i serum i muszę przyznać że bardzo spodobała mi się idea peelingowania dłoni :)
OdpowiedzUsuńkurcze ciekawy, wszystkie kuszą z każdej strony:P
OdpowiedzUsuńjak na razie używam z Avon i sobie chwalę
ojojoj to nieciekawie spędzona studniówka współczuję. Ja też kurde chora jestem a to już w sobotę i jejejej.
OdpowiedzUsuńEveline ogólnie ma dobre kosmetyki moim skromnym zdaniem ;)
muszę rozważyć jego zakup,wanilia <3
OdpowiedzUsuńTen peeling wszystkich zachwyca. Muszę koniecznie po niego sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńDMDM hydantoin czyli pochodna formaliny...eveline uwielbia ten składnik :/
OdpowiedzUsuńmam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling ;) Pachnie wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńMam i także jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie sobie poczytałam trochę na blogach o tym peelingu i nabrałam ochoty. dotychczas peelingowałam dłonie niejako przypadkiem - po peelingu stóp resztkami zawsze szorowałam przez chwilę dłonie, ale wiadomo, niezbyt długo, bo peeling do stóp zwykle bywa bardzo ostry. ciekawe, jak się sprawdzi taki specjalny do dłoni. a zapach wanilii uwielbiam!
OdpowiedzUsuńdostałam ten peeling na spotkaniu blogerek i od pierwszego użycia ogromnie polubiłam, szkoda, że nie ma innej wersji zapachowej, bo nie za bardzo lubię wanilię w kosmetykach
OdpowiedzUsuńJa mam jeden peeling do dłoni, ale sama nie wiem, czy jest mi taki kosmetyk w ogóle potrzebny ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na wyprzedaż blogową :)
Uwielbiam peelingi, może sobie taki kupię :))
OdpowiedzUsuńNie miałam tego peelingu, do tej pory używałam tylko mydeł peelingujących. Muszę się skusić skoro taki dobry!
OdpowiedzUsuńMuszę się z nim kiedyś bliżej poznać :)
OdpowiedzUsuńAle fajny ten peeling :)
OdpowiedzUsuńteż go mam bardzo fajny jest :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na niego :) Będzie mój jak nic :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten peeling :)
OdpowiedzUsuńOj tak samo kremowanie nie wystarczy. Muszę sobie sprawić jakiś peeling dedykowany dłoniom ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam peelingu dla dłoni, za to kremują je nałogowo :)
OdpowiedzUsuńCoś idealnego dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie byłam przekonana do peelignów do rak. Niedawno przekonał mnie jeden z saszetki, chyba czas wprowadzić jakiś do łazienki ;)
OdpowiedzUsuńZapach pewno i mnie bardzo by się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNarazie mam peeling do rąk z Pat&Rub, który jest niesamowicie wydajny i jescze długo mi posłuży ;)
Najbardziej kusi mnie ten zapach, muszę go wreszcie przetestować ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach wanilii zwłaszcza zimą. Może go kupie zwłaszcza że jest w dobrej cenie
OdpowiedzUsuńLubię, lubię, lubię....
OdpowiedzUsuńmój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńKolejny już będę kupować :)
OdpowiedzUsuńNa peelingowanie dłoni jeszcze nie wpadłam. Dobry pomysł
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim już wiele razy i musiałabym się zaopatrzyć w peeling do rąk ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo
Super, przyda mi się ten peeling, następnym razem będę go wypatrywać w drogerii, bo z kawowym troszkę za dużo zachodu :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komentarz.
Obserwuję ;)
Mam "odmładzający" krem z tej serii ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście peelinguję dłonie cukrem/peelingiem kawowym :D.
OdpowiedzUsuńdużo dobrego o nim słyszałam, też muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego peelingu, ale może kiedyś... na razie stosuję cukrowy peeling czekoladowy do ciała, nakładam go także na dłonie i też się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling - za zapach i za jego działanie :) Dawno nie miałam tak gładkich dłoni jak po nim.
OdpowiedzUsuńA ja jakoś nie używam peelingów do dłoni, może powinnam zacząć ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten peeling :)
OdpowiedzUsuńnie znam nie miałam;p
OdpowiedzUsuńWłaśnie przymierzałam się do zakupu tego kremu :) Po tej recenzji i komentarzach na pewno się skuszę!
OdpowiedzUsuńCzasami używam peelingów do dłoni, tego jeszcze nie miałam więc chętnie kupię ;)
OdpowiedzUsuńTo coś idealnego dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńJa posiadam peeling z firmy : '' cztery pory roku '' jest to wersja limitowana, tylko na zimę :(
OdpowiedzUsuńMój się już kończy także niebawem kupię ten! ;*
zapraszam do siebie! ;) - http://life-is-too-short-for-sadness.blogspot.com/
Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.