cytrynowe orzeźwienie i dwaj indywidualiści
Cześć Dziewczyny,
Wiem już, że dzisiejszych gości specjalnych nie muszę przedstawiać. Chyba już wszyscy znają woski yankkee candle. Moje pochodzą z mydlarni ChocoBath.pl Znajdziecie w niej wiele interesujących produktów, również kosmetycznych.
1. Citrus water Rzadko wśród zapachów Yankee zdarza się taki konkretny. Wącham i od razu wiem czym pachnie. To nie woda z cytryną i lodem, którą namiętnie chłodzimy się latem a raczej lemoniada. W wosku jest sporo słodyczy a zero gorzkiej, białej skórki cytryny. Zapach jest bardzo świeży, energetyzujący, pozytywnie pobudzający. Mały kawałek wosku wystarczy aby cytrynowy aromat orzeźwił wnętrze. Znajdziecie go tu.
2.Under the palm, krótko po odpaleniu wosku czuć wyraźny zapach wanilii. Nie tak słodki jak w przypadku vanilla cupcake ale bardziej świeży. Odnajduję w nim również cytrusy, kokosa i trawę morską. Aromat lekki, subtelny, nie duszący, idealny na lato. Jest bardzo przyjemny. Wosk się łatwo łamie i w przeciwieństwie do innych nie kruszy- wielki plus. Znajdziecie go tu.
3. Lovely kiku uwielbiam woski o kwiatowych zapachach, jednak chryzantemy nie kojarzą mi się pozytywnie. W Polsce są nieodłącznym elementem obchodzenia Święta Zmarłych. Może dlatego ten wosk nie przekonał mnie do siebie. Pachnie ciepłem, słodyczą i świeżością. Jest średnio-intensywny. Właściwie to nie mogę mu nic zarzucić a jednak to nie to. Znajdziecie go tu.
Jeśli miałyście te woski napiszcie co o nich sądzicie? Szczególnie interesuje mnie wasza opinia o Lovely Kiku.
67 komentarze
Under the palms już samą nazwą kusi ;)
OdpowiedzUsuńo tak!
UsuńJak przeczytałam, że Under the Palms to świeża wanilia i kokos to już wiem, że muszę go mieć!
OdpowiedzUsuńNie znam zapachów, które dzisiaj pokazałaś.
Under the palms baaardzo mi się podoba, wąchałam go jakiś czas temu w sklepie YC i byłam o krok od kupienia dużej świecy :) Wybrałam jednak Champaca Blossom, który też jest obłędny
OdpowiedzUsuńChampaca Blossom to mój ulubiony zapach!
UsuńPod palmami jest jak stworzony dla mnie, idealny :) Fajne i zachęcające są :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam YC, teraz zamówiłam pierwsze Kringle ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego z opisanych przez Ciebie zapachów nie miałam jeszcze.
świetne woski
OdpowiedzUsuńłał to będzie palenia i wąchania i wdychania :D
OdpowiedzUsuńTych wosków już niestety nie ma.
Usuńnie miałam zadnego z tych zapachów ;) polowałam na jakas cytrynke, ale wszystkie pachniały mi tanim odświeżaczem powietrza ;p
OdpowiedzUsuńtych konkretnych nie mam i nie miałam. Dzisiaj mam mieć świeżą dostawę, ale żadnego nie ma wśród nich, więc Ci nic nie powiem na ich temat:(
OdpowiedzUsuńodkąd kupiłam kominek tak mnie ciągnie żeby zamówić te woski, że chyba musze przestać czytać te recenzje bo w końcu je zamówię :D
OdpowiedzUsuńUnder the Palms, koniecznie muszę go mieć <3
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych wosków, ale czytałam o nich wiele pozytywnych opinii
OdpowiedzUsuńo jej zazdroszcze tych zapachów:P
OdpowiedzUsuńNajbardziej zaintrygował mnie ten Under the palms :)
OdpowiedzUsuńhmm... żadnego nie znam;p chyba same nowości;p
OdpowiedzUsuńZ tych mam Lovely kiku ale czeka jeszcze na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńWosków jeszcze ńie miałam, ale cytrusowe zapachy lubie ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie bym zapaliła i wąchała :)
OdpowiedzUsuńO jej ! uwielbiam te świeczki , przepięknie pachną !
OdpowiedzUsuńCytrynowy wosk na pewno stałby się moim numerem jeden! :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z tych wosków nie stosowałam - jak na razie miałam tylko czereśniowy:) Kupiłam teraz "zamienniki" i zobaczymy jak się sprawdzą:P
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze
OdpowiedzUsuńZ tego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńNie mam ani jednego wosku, jako jedyna z blogosfery ;P
OdpowiedzUsuńJa też chcę:) Chociaż jeden zapach:):)
OdpowiedzUsuńspora kolekcja :)
OdpowiedzUsuńCitrus Water musi być mega fajny :D
OdpowiedzUsuńFajnie,ja bardzo lubię te woski. jedynie za cytrusowymi zapachami nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dla mnie under the palms to najgorszy zapach wiosennej kolekcji, mnie dusi potwornie...
OdpowiedzUsuńcudne te zapachy muszą być
OdpowiedzUsuńświetne są:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2014/03/szaraczek.html
Mam ten citrus water i under the palms, ale nie rzuciły mnie na kolana. Wolę jednak inne zapachy.
OdpowiedzUsuńja wolę kwiatowe
Usuńa ja niestety żadnego nie miałam:)
OdpowiedzUsuńwanilia i kokos, musi być cudny <3 ja uwielbiam bahama breeze <3
OdpowiedzUsuńOj normalnie wzytskie chcę, bez wyjątku ;))
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńświetnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam zadnego ;( ale muszą cudnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńunder the palms brzmi cudownie, z chęcią bym go odpaliła :)
OdpowiedzUsuńCytrynowy msi pachnieć rewelacyjnie! A mam pytanie, czy woski można palić tylko w przeznacznych do tego kominkach?
OdpowiedzUsuńja wykorzystuję te same kominku do olejków i wosków. Myślę, że jeśli masz jakiś wymyślny kominek to najwyżej trudniej będzie Ci wyciągnąć zaschnięty wosk. Ale po 1 godzinie w lodówce nie powinno być problemu
UsuńLovely Kiku już mam na liście do kupienia :)
OdpowiedzUsuńIle ich :D .
OdpowiedzUsuńZapachniało aż u mnie. Taki wachlarz zapachów które lubię, że aż trudno wybrać. Fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę je mieć ;)
OdpowiedzUsuńMusze je kupic ;)
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedgeblog.blogspot.com/
Nie miałam żadnego z tych wosków :)
OdpowiedzUsuńWanilia to jak najbardziej moje zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię zapach cytryny i wanilii :)
OdpowiedzUsuńTa cytrynka to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam yankee candle a ich zapachy mnie urzekają!
OdpowiedzUsuńPamiętam, że wąchałam Kiku i nie zrobił na mnie wrażenia, wybrałam wtedy inne woski, a nad tamtym się nawet nie zastanawiałam :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, po prostu to nie to :)
Wow, ile tych wosków! :)
OdpowiedzUsuńwanilia i różne warianty z nią w roli główniej to zawsze moi zapachowi faworyci, czuję się nieźle skuszona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
W Under The Palms nie ma wanilii :) To trawa morska, kokos i liście palmy kokosowej :) Uwielbiam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńmoże i nie ma ale mój spaczony nos ją czuje :P
UsuńBeautiful! :)
OdpowiedzUsuńKisses*
www.flordemaracuja.pt
znam tylko Lovely kiku :) u mnie był bardzo intensywny zapach jak paliłam, może przez to, że za dużo go ułamałam
OdpowiedzUsuńMuszę je bliżej poznać :)
OdpowiedzUsuńwow same nieznane mi zapachy:)
OdpowiedzUsuńRównież lubię odpalać woski, z opisanych przez Ciebie najbardziej chciałabym poznać pierwszego Citrus water, ma ciekawe połączenia kilku nut zapachowych.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że zapach Under the palm przypadłby mi do gustu..
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.