Masło shea z Fitomedu- dobre bo polskie i tanie.

By marca 26, 2014

Jedną z moich ulubionych, polskich marek kosmetycznych jest Fitomed. Poznałam go dzięki blogowaniu. Sklep oferuje produkty ziołowe i naturalne. Jego wielką zaletą są ceny tak niskie, że każdy może sobie pozwolić na te kosmetyki.  Tematem na dziś jest masło Shea znane ze swoich właściwości nawilżających, wygładzających oraz pielęgnacyjnych pochodzące właśnie z Fitomedu.

Opis ze strony sklepu: Obecne w nim kwasy tłuszczowe (oleinowy, stearynowy, palmitynowy i linolenowy) są niemal identyczne z kwasami tłuszczowymi znajdującymi się w warstwie rogowej naskórka, dlatego karite jest dobrze tolerowane przez skórę. Długotrwałe stosowanie kosmetyków na bazie tego naturalnego masła czyni skórę widocznie delikatniejszą i gładszą. Poza tym masło shea wykazuje działanie filtrujące szkodliwe promienie UV (naturalny filtr przeciwsłoneczny o faktorze 3-4), chroni skórę od wiatru i zimna, a także uszczelnia naskórek, zmniejsza parowanie wody i podnosi poziom nawilżenia.

Masło karite działa korzystnie na każdą skórę. Nie jest komedogenne, działa łagodząco i kojąco również na cerę trądzikową i tłustą. Szczególnie korzystnie działa na skórę suchą, ubogą w tłuszcz i słabo nawilżoną, łuszczącą się, pękającą, spierzchniętą i starzejącą się. Masło karite jest dobrze tolerowane przez alergików oraz osoby z dermatozami, egzemą oraz atopowym zapaleniem skóry. Goi drobne ranki i pęknięcia naskórka, łagodzi zaczerwienienia i oparzenia, w tym posłoneczne. Kobietom ciężarnym zaleca się stosowanie masła karite jako naturalnego balsamu uelastyczniającego skórę. Taki balsam nie zawiera konserwantów, substancji zapachowych, barwników i in. składników niepożądanych dla kobiet w ciąży.
Ode mnie:  Masło Shea jest mi dobrze znane. Występowało jako składnik w wielu kosmetykach, które używałam. Jest bardzo pożądane przez osoby szczególnie z suchą skórą taką jak moja. To produkt uniwersalny, który może służyć do pielęgnacji całego ciała. Pierwsze zetknięcie z masłem karite miałam przed świętami gdy dostałam je z L'Occitane. Stało się najlepszym przyjacielem moich ust. Nie doświadczyłam w tym roku spierzchnięcia czy suchych skórek. Jest bez smaku i zapachu. Gęste, treściwe ale nie stwarzające problemów przy aplikacji. Moje palce dotknęły już dna tej puszeczki. Nie żałuję, że się kończy bo znalazłam doskonały a nawet identyczny zamiennik. 
Masło Shea z Fitomedu mieści się w plastikowym słoiczku. Jego waga to 50 g. Są to duże zbite gródki. Topią się pod wpływem ciepła ciała. Cześć przełożyłam do pustego już, metalowego, słoiczka po balsamie do ust. Zawsze zostawiam sobie takie opakowania bo wiem, że kiedyś się jeszcze przydadzą. Masło w puszeczce tak jak to wcześniejsze z L'Occitane służy mi do pielęgnacji ust. Resztę wykorzystuję do pielęgnacji ciała, głównie po depilacji. Dobrze nawilża i odżywia skórę, łagodzi podrażnienia.  Zostawia ochronną warstewkę, która nie wszystkim będzie odpowiadać. Osoby z bardzo suchą skórą na pewno będą zadowolone. 
Co je różni? Masło Shea  L'Occitane jest organiczne,  posiada certyfikat Ecocert Greenlife. Znajduje się w ładnej, metalowej puszeczce. Należy do światowego koncernu, marki z ugruntowaną pozycją na rynku kosmetycznym.  Jego cena za 10 ml to 32 zł. 
Masło Shea z Fitomedu nie posiada certyfikatu, zdobycie go jest procesem długim i kosztownym. Nie świadczy to jednak o gorszej jakości produktu. Przeciwnie. Używając oba masełka jedno po drugim nie zauważyłam żadnej różnicy w działaniu. Z obu jestem zadowolona. Fitomed oferuje 50 g za 10 zł. Ponad to jest to polska marka, którą warto wspierać. 

Które masło wybierzecie? 

ZOBACZ TAKŻE

75 komentarze

  1. To jest naprawdę fajna polska marka, potwierdzam! Ahh masło kakaowe <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze nic z Fitomedu, ale jakoś szczególnie mnie nie ciągnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochote na masło shea zdecydowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja również wypróbowałabym takie masełko :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe są te masła ale nie wiem czy chciałoby mi się je topić i upychać w innym pojemniczku.
    Twoje zdjęcia mnie zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja go nie topiłam tylko wcisnęłam w mniejsze pudełko choć na początku miałam zamiar topić ale przeczytałam, że temperatura może to wpłynąć na zmianę właściwości masła.

      Usuń
    2. Chyba mimo to nie chciałabym się tak "babrać" :)

      Usuń
  6. zapowiada sie fajnie ;) nie uzywałam masła shea w czystej formie, za to lubie kosmetyki z jego zawartoscia

    OdpowiedzUsuń
  7. oj, tak mało osób docenia polskie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam Masło Shea ale innej firmy i byłam bardzo zadowolona. Ale o tej marce słyszałam dużo dobrego, ma bardzo ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja lista z zamówieniem niebezpiecznie się wydłuża ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. masełko shea jest świetne choć chcę jeszcze wypróbowac jego wersję nierafinowaną;)

    OdpowiedzUsuń
  11. prawdziwego masła shea nie miałam,ale niektóre balsamy,które posiadają masełko shea bardzo dobrze na mnie wpływają

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam kompletnie tej marki, masła shea jeszcze nie miałam, może sie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. muszę w końcu wypróbować masło shea ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię tę firmę,masła nie miałam.Ale chciałabym przetestować go pod oczy :)

    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam prawdziwe masło Shea i też jestem zadowolona, stosuję także masła do ciała, które zawierają ten składnik. A produktów Fitomedu jeszcze nie miałam, ale jestem ich bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałam tych masełek, ale kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na pewno następne masło shea zamówię z Fitomedu;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja wybrałabym oczywiście tańszą opcję. Nic jeszcze z Fitomedu nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo dobrze, że można kupić taniej masło shea :) Kiedyś zastanawiałam się nad tym z L'Occitane, ale jego cena lekko mnie odstraszała

    OdpowiedzUsuń
  20. Fitomed ma dobre produkty, jak na razie jestem z każdego zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie znam tej firmy, ale może w końcu zaryzykuje. Masło shea miałam z Organique ale dla mnie było za tłuste

    OdpowiedzUsuń
  22. Trzeba będzie kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  23. Wspaniale wygląda to masełko, myślę że jest świetne do ust :)

    OdpowiedzUsuń
  24. na kakaowe bym się sama skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Potwierdzam to co napisałaś- warto wspierać polskie marki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wielki plus za certyfikat ale duża różnica w cenie i ilości. Ciężki wybór. Z Fitomedu jeszcze nigdy nic nie miałam, może się słyszą na takie masełko :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kosmetyki Fitomed są świetne, a masła shea jeszcze nie używałam, choć kusi mnie od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Całkiem przyzwoita cena, niedługo sama będę robić sobie u nich zakupy i masełka nie pominę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Wybieram masełko naszej rodzimej firmy:-)

    OdpowiedzUsuń
  30. włąsnie zastanawiałam się nad nimi :)

    OdpowiedzUsuń
  31. ja tez muszę zakupić koniecznie. Produkt ciekawy
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  32. shea potrafi nieźle zapychać skórę twarzy. Nie miałam jeszcze czystego masła shea ale na pewno kiedyś po nie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie używałam go na twarz.

      Usuń
    2. Pod oczka jest świetne, może wydawać się za tłuste, ale świetnie odżywia tamte okolice :)

      Usuń
  33. Na pewno znalazłoby się miejsce w moich zasobach dla takiego masełka ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nigdy nie słyszałam o tej firmie, ale racja warto wspierać polskie marki :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja z tej firmy mam peeling z kwasem mlekowym i korundem i krem nawilżający i oba produkty są naprawdę godne uwagi, szkoda, że nie są dostępne np. w Rossmannie ;<. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  36. z pewnością będę zamawiać, bo od dłuższego czasu za mną chodzi masło shea :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam masło shea, bez niego nie wyobrażam sobie pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Chyba się skuszę na zakup masła shea z fitomedu. Cena jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam masło Shea. Dobrze się u mnie sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  40. muszę się w nie zaopatrzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja ostatnio bardziej lubię masło kakaowe niż shea , z Fitomed jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam masełko shea z BU i jestem w nim zakochana. Uwielbiam na noc nakladać go pod oczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Mnie tak odrzucają te opakowanie Fitomedu, że aż jestem na nich zła, bo kurcze mają świetne kosmetyki i mogłyby dla mnie kosztować ze dwa złote więcej żeby chociaż porządną etykietę im zrobili. Wiem czepiam się, ale nie dla mnie te opakowanie wyglądają jak próbówki szpitalne. I o wiele wyżej bym je oceniała gdyby były chociaż umiarkowanie ładne.

    OdpowiedzUsuń
  44. nigdy nie miałam masła shea chociaz przyznam, kusi mnie jż długo

    OdpowiedzUsuń
  45. Chętnie wypróbuje to masełko:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja też poznałam wiele fajnych marek właśnie przez blogowanie i to tych niedostępnych stacjonarnie.A co do maseł to shea zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Firmę bardzo lubię i jestem jej wierna jednak te 2 produkty nie zachwyciły mnie. MOże to dlatego, ze nie przepadam za tego typu półproduktami.

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja z masłem Shea do czynienia nie miałam.. Ale wiem, ze muszę to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Widzę, że ta forma ma dużo fajnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  50. miałam i mam kilka kosmetyków z masełkiem Shea, ale takiej czystej postaci masła, jeszcze nie próbowałam, nawet takie z Organique, niby konkretnie masło, ma jednak jakieś dodatki, a na pewno zapachowe, chociaż z drugiej strony nie jestem alergikiem, a takie perfumiarskie smarowidełka dają z kolei więcej frajdy podczas stosowania, więc sama nie wiem :)
    całuski

    OdpowiedzUsuń
  51. Gratuluję poparcia dla polskich firm! Jestem tego samego zdania, trzeba wspierać naszych, zwłaszcza tak dobrych jak Fitomed!

    OdpowiedzUsuń
  52. Fitomed jest według mnie jedną z lepszych polskich firm :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Bardzo cenię sobie Fitomed :) Muszę sięgnąć po to masełko :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Miałam coś z tej firmy:) mam dobre zdanie na temat Fitomedu

    OdpowiedzUsuń
  55. I ja cenię to masło shea, idealne na szorstkie łokcie i kolana :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Tego masełka jeszcze nie poznałam,lecz produkty Fitomed, do tej pory poznane jeszcze mnie nie zawiodły :)

    OdpowiedzUsuń
  57. produkty Fitomed bardzo lubię tego masełka nie miałam ale z pewnością bym się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Lubię masło shea i lubię produkty fitomedu, ale masła z fitomedu jeszcze nie miałam. Jak skończę swoje, to chętnie wypróbuję to, które pokazałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Wybrała bym z Fitomedu,tanie i jak widać nie ma różnicy po między tym droższym
    chętnie zakupię i dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  60. pewnie że Polską markę powinnismy wspierać
    a Fitomed i tańszy i równie dobry

    OdpowiedzUsuń
  61. Nie miałam okazji go wypróbować ale z chęcią to zrobię! :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Masło shea i kakaowe to moi ulubieńcy! Genialne są, ale mam z innej firmy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.