Olej ze słodkich migdałów
Prawie od początku istnienia tego bloga polecam Wam produkty marki Fitomed. Jest to polska marka z tradycjami, specjalizując się w kosmetykach ziołowych oraz w 100% naturalnych. Tym razem zdecydowałam się na przetestowanie dwóch olei. Ten sposób pielęgnacji włosów stał się już moją codziennością. Dziś opowiem Wam o oleju ze słodkich migdałów. Następny będzie avocado.
Olej ze słodkich migdałów nadaje się przede wszystkim do pielęgnacji włosów wysokoporowatych . Potrzebuję one bardzo nawilżających i odżywczych produktów by wygładzić włos i zabezpieczyć przed ucieczką wilgoci. Moje włosy należą do tej kategorii. Są suche, zniszczone, wielokrotnie rozjaśniane. Puszą się gdy powietrze jest wilgotne.
Używałam ten olej zarówno na suche jak i na mokre włosy. W tym przypadku bardziej odpowiada mi drugie rozwiązanie. Widzę lepsze efekty. Moje włosy są długie, za łopatki. Olej nakładam na całej ich długości, nie wcieram w skalp. Wystarcza mi ok 15 ml. Gdy mam czas zostawiam go na włosach na 3 godziny. Ostatnio niestety trzymam go znacznie krócej. Zakładam foliowy czepek, a na niego nagrzany ręcznik. Pod wpływem ciepła łuski włosów otwierają się i chłoną olej. Olejowane włosy są lepiej nawilżone, bardziej spójne i zdyscyplinowane. Jeśli macie włosy suche, zniszczone, rozjaśniane to polecam.
Olej ze słodkich migdałów jest olejem uniwersalnym. Nadaje się nie tylko do pielęgnacji włosów. Możemy wykorzystać go do odżywienia paznokci i zmiękczenia skórek. Może być stosowany jak oliwka po kąpieli. Mieszany z innymi olejami lub dodawany do balsamów. Ma szerokie zastosowanie.
Olej ze słodkich migdałów dostępny jest w sklepie internetowym Fitomed za 17 zł. Możecie znaleźć go również stacjonarnie w sklepach zielarsko- medycznych .
Jakie są Wasze ulubione oleje? Jak je wykorzystujecie?
83 komentarze
olej z migdałów napewno cudownie pachnie :)
OdpowiedzUsuńMój ma właśnie neutralny zapach, ale podobno wszystkie tak mają
Usuńmój nie pachnie w ogóle,
UsuńLubię olej ze słodkich migdałów. Mam go ale z innej firmy a stosuje go jako olejek po kąpieli i do masażu, i do pielęgnacji dłoni. :o)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo dobrze sie u mnie sprawdza :) Teraz siedzę w oleju z avocado i mam nadzieję, że będzie rownie dobry jak i ten :)
OdpowiedzUsuńna pewno :)
UsuńFajny uwielbiam jakieś kosmetyki.Buziaki.
OdpowiedzUsuńMusi przepięknie pachnieć! :)
OdpowiedzUsuńJa nadal z olejami jestem na bakier ! Niby trochę staram się olejować włosy ale jakoś mi to marnie wychodzi : [[[
OdpowiedzUsuńmnie też brakuje czasu. Przed pracą w dzień mycia włosów robię kucyka. nakładam na niego olej a później spinam w kok. nie tłuszcze włosów przy skalpie. Tak idę do pracy. Włosy lśnią i wcale nie wyglądają nieświeżo. A wieczorem gdy wracam wszystko zmywam dokładnie :)
UsuńJa olejuję włosy:) kończą mi się z nasion truskawek i malin.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mmm :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. Chętnie bym użyła takiej maseczki :) muszę w końcu skusić się na jakiś olej ;)
OdpowiedzUsuńProsty wygląda buteleczki, nic nie odwraca naszej uwagi od dbania o włosy i inne partie ciała. Ciekawi mnie ten sposób Hindusek - skąd wzięłaś taką recepturę? Skuteczne? :)
OdpowiedzUsuńz internetu. Całkiem fajny przepis. Warto nie przesadzać z miodem. wystarczą dwie kropelki. ja nie lubię klejącej się skóry.
UsuńChętnie wypróbuję, może uratuje moje włosy:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci kochana za polecenie tego olejku, czegos takiego wlasnie potrzebowalam. Pozdrawiam Cie serdecznie z Saarlandu:):)
OdpowiedzUsuńwww.elisabeth-brzeski.blogspot.com
W czystej postaci olejku z migdałów jeszcze nie używałam. Jednak zauważyłam, że jest we wszystkich moich ulubionych mieszankach, więc to chyba on ma taki dobry wpływ na moje włosy :)
OdpowiedzUsuńJa mam ten ze słodkich migdałów i bardzo go lubię :) chyba zrobię sobie taką maseczkę, o której piszesz :)
OdpowiedzUsuńA to ciekawa propozycja, nie zaszkodzi spróbować :)
OdpowiedzUsuńidealna propozycja dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńmusi mieć cudowny zapach;)
OdpowiedzUsuńOj już czuję ten cudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńjest bezwonny
UsuńBardzo lubię olejek z migdałów :)
OdpowiedzUsuńObecnie stosuję olejek migdałowy na włosy firmy Ol Vita ;) I jak na razie jestem z niego zadowolona;)
OdpowiedzUsuńMam ten olej z innej firmy i jestem zachwycona działaniem. Kiedyś chętnie sięgnę po oleje z Fitomedu.
OdpowiedzUsuńbardzo mnie on ciekawi.... :)
OdpowiedzUsuńW lutowym Shinybox trafił mi się olejek ze słodkich migdałów, ale z pomarańczą i cynamonem. Cudo. Używam go na włosy, na ciało po kąpieli, do kąpieli jako umilacz, czasem też położę na twarz. Bardzo fajny olejek.
OdpowiedzUsuńZaczynam się zastanawiać nad kupnem oleju do włosów, mnie też przydałaby się regeneracja :)
OdpowiedzUsuńteż go mam i jestem bardzo zadowolona :) polecam też olej z kiełków pszenicy z Fitomed - jest równie dobry, a może nawet i lepszy jeśli chodzi o olejowanie włosów wysokoporowatych :)
OdpowiedzUsuńja bym go chętnie na skórki zastosowała :))
OdpowiedzUsuńbardzo kusi i musi cudownie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńChętnie zmiękczyłabym nim moje skórki, bo wołają o pomstę do nieba ;p
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie mialam przyjemności używać,ale będę musiała go wpisać na listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńmógłby się sprawdzić do moich włosów
OdpowiedzUsuńdla mnie idealne
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam kochana:*
Ola
mam ochote na ten ze słodkich migdałów, ładne mają buteleczki :D
OdpowiedzUsuńUżywałam do włosów i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała się w niego zaopatrzyć, myślę, ze super by się sprawdził również na moich włosach...
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach migdałowy ;)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony to arganowy, lubię też wszystkie indyjskie (amla itp.) oraz rycynowy. Nie przepadam za łopianowym (smierdzi).
OdpowiedzUsuńTego oleju jeszcze nie próbowałam, ale muszę w końcu to zrobić!
OdpowiedzUsuńMigdałowego olejku nie miałam,może kiedyś,lubię zapach migdała:)
OdpowiedzUsuńCiekawy, ja próbowałam raz olejować włosy podgrzewanym olejem, ale przesadziłam z jego podgrzaniem i butelka wybuchła mi w garnku :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
To mogło się bardzo źle skończyć. Współczuję.
UsuńOlej migdałowy jest rewelacyjny, szczególnie dobrze sprawdza się u osób z azs :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować tej maseczki Hindusek.
OdpowiedzUsuńIdealny dla mnie - mam podobnie jak ty wysokoporowate włosy, ktore są zniszczone i puszące się. Przyjrzę mu się dokładniej :D
OdpowiedzUsuńTego oleju jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńObecnie używam kokosowego oraz arganowego :)
arganowy lubię ale kokosowy na włosy nie bardzo.
Usuńod jakiegos czasu zastanawia sie nad nim :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na maseczkę :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie olejki poszukam go u mnie w aptekach :)
OdpowiedzUsuńlubiego:)
OdpowiedzUsuńużywałam jako oliwka do ciała, faktycznie mój też miał neutralny zapach, działanie super, o dziwo nie tłusty jak na olej, taki bardziej aksamitny :)
OdpowiedzUsuńu mnie olej ze słodkich migdałów szału nie robił, był takim przeciętniaczkiem
OdpowiedzUsuńspróbuj użyć go na mokro, na sucho daje u mnie słabsze efekty. ale gdy nie mam czasu to i tak używam go na sucho.
UsuńMam go i wreszcie muszę zacząć używać...
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie zapachy
OdpowiedzUsuńmam go, ale zdecydowanie działa na moje włosy gorzej niż olejek z kiełków pszenicy :)
OdpowiedzUsuńz kiełków pszenicy też wypróbuję.
UsuńNie miałam jeszcze nic tej marki :(
OdpowiedzUsuńMoje włosy go uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia,zawsze bardzo mi się podobają :)
Pozdrawiam ciepło
coś dla mnie
OdpowiedzUsuńWygląda na taki zwylkaczek ;) ale tyle dobrego daje ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ale jeszcze nie miała okazji przetestować. Wygląda faktycznie niepozornie:)
OdpowiedzUsuńchyba sie skuszę na olej z migdaŁÓW sama mam problem z suchymi włosami:) zapraszam do nas konkurs ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy polubiły ten olej :)
OdpowiedzUsuńi w mojej pielęgnacji zajmuje bardzo wysoką pozycję :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten olej i u mnie nie robił właściwie nic z włosami :))
OdpowiedzUsuńMam tej olej, używam go głównie do włosów ale ja z kolei na sucho na kilka godzin przed myciem. Taki sposób aplikacji mi a raczej moim włosom wystarcza, nie mam wysokoporowatych :) Tak jak piszesz olej ma szerokie zastosowanie, mieszałam go też z balsamem do ciała, ale wtedy nieco dłużej się wchłania i bałam się, że szybko zabrudzę pościel czy cokolwiek w domu, więc pozostałam tylko na olejowaniu włosów. :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten olej, ja obecnie używam arganowego i jestem zadowolona z efektów :)
OdpowiedzUsuńKupiłam olejek ze słodkich migdałów i schowałam go tak skutecznie, że jak go znalazłam, to już zjełczał i muszę kupić nowy :/
OdpowiedzUsuńDo włosów olejów nie używam ale do ciała chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńJa teraz ostatnio ścięłam włosy na krótki i teraz zamierzam porządnie o nie dbać! Więc chętnie czytam o różnych produktach! :)
OdpowiedzUsuńMam olej ze słodkich migdałów, ale innej firmy, stosuję do włosów :) fajnie nawilża :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę dość do porozumienia z moimi włosami, więc staram się im dawać posmakować wszystkich kosmetyków - nie tylko tych przeznaczonych do moich włosów :) Oleju ze słodkich migdałów jeszcze nie miałam, ale wydaje się być ciekawy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Miałam ten olej ale innej firmy. :) był też bazą mojego olejku myjącego do twarzy. :)
OdpowiedzUsuńAj, nie przepadam za olejkami, jakimikolwiek. Jednak dobrze, że Ty jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę potraktować swoje włosy, ale trochę się boję
OdpowiedzUsuńMigdały zawsze zajadam z chęcią, ale oleju z nich to jeszcze nigdy nie miałam :) p.s. Tak, moja wycieczka do Szwecji była jednodniowa i żałuję, że nie miałam więcej czasu, żeby przedłużyć pobyt :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich pierwszych i z ulubionych olei. Jest na tyle łagodny i uniwersalny, że można go stosować nawet u niemowląt. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.