Bioelixir seria zwiększająca objętość + moje włosy
Witajcie Moje Drogie.
Zapraszam Was na recenzje dwóch produktów zwiększających
objętość włosów z linii arganowej. Są to kosmetyki marki Bioelixir, które wybrałam do testów w
ramach akcji Ambasadorskiej. Przypominam również, że są do wygrania w moim rozdaniu, w którym możecie brać udział jeszcze do 30 czerwca. Serdecznie zapraszam.
Każda z nas marzy o bujnej czuprynie. Pięknych, gęstych, długich i przede wszystkich zdrowych włosach. Mam to szczęście, że nawet gdy znajdę na swojej szczotce kilka włosów nie przejmuje się tym za bardzo. Moje są gęste i grube. Nie widać strat. W szamponach i maskach nie szukam dodatkowo właściwości zwiększających objętość. Miałam jednak możliwość przetestowania obu tych produktów więc z przyjemnością to uczyniłam.
Mam suche włosy i skórę głowy. Od ok. używam oleje. Raz częściej a raz rzadziej, różnie to jest z systematycznością. Widzę jednak, że warto to robić. Efekty przychodzą z czasem. Poniżej zdjęcie moich włosów na przestrzeni roku. Wizualnie nie wiele się zmieniło. Długość jest ta sama ponieważ dość często przycinam suche końcówki.
Moje włosy kręcą się naturalnie. Są podatne na stylizacje. Przesuszone i rozjaśniane. Po każdym myciu serwuję im sporą dawkę odżywienia i nawilżenia w postaci przeróżnych masek. To absolutnie konieczne. W ten sposób łatwiej się rozczesują i lepiej wyglądają.
Kosmetyki te stosuję jednocześnie więc dlatego recenzja jest wspólna. Zapach od razu wydał mi się trochę męski, dość charakterystyczny, lekko perfumowany i słodki. Jest taki sam w obu produktach. Na włosach utrzymuje się krótko. Nie jest męczący. Szampon jest przezroczysty i bezbarwny. Ma typową konsystencję. Jest lejący dzięki czemu z łatwością można go wydobyć. Nic nie osiądzie na ściankach butelki. Maska jest gęsta, bogata i kremowa. O białej barwie.
Mam suche włosy i skórę głowy. Od ok. używam oleje. Raz częściej a raz rzadziej, różnie to jest z systematycznością. Widzę jednak, że warto to robić. Efekty przychodzą z czasem. Poniżej zdjęcie moich włosów na przestrzeni roku. Wizualnie nie wiele się zmieniło. Długość jest ta sama ponieważ dość często przycinam suche końcówki.
Moje włosy kręcą się naturalnie. Są podatne na stylizacje. Przesuszone i rozjaśniane. Po każdym myciu serwuję im sporą dawkę odżywienia i nawilżenia w postaci przeróżnych masek. To absolutnie konieczne. W ten sposób łatwiej się rozczesują i lepiej wyglądają.
Kosmetyki te stosuję jednocześnie więc dlatego recenzja jest wspólna. Zapach od razu wydał mi się trochę męski, dość charakterystyczny, lekko perfumowany i słodki. Jest taki sam w obu produktach. Na włosach utrzymuje się krótko. Nie jest męczący. Szampon jest przezroczysty i bezbarwny. Ma typową konsystencję. Jest lejący dzięki czemu z łatwością można go wydobyć. Nic nie osiądzie na ściankach butelki. Maska jest gęsta, bogata i kremowa. O białej barwie.
Działanie: Szampon usuwa wszystkie codzienne
zanieczyszczenia. Dobrze daje sobie radę również z olejami. W tym przypadku
przeważnie myję włosy dwukrotnie. Wystarczy naprawdę niewielka ilość aby umyć
tak długie włosy jak moje. Dobrze się pieni i nie plącze. Nie daje efektu skrzypiących
włosów i nie zostawia szorstkości. Moich włosów nic nie obciąża. Szampan ma tak
lekką formułę, że powinien się sprawdzić także przy włosach cienkich i
delikatnych. Jeśli odpowiednio wystylizujemy włosy na pewno jego działanie
push-up będzie wzmocnione, a
efekt dłuższy.
Maska jak już wspomniałam ma
bogatą, gęstą i kremową konsystencję. Na włosach zawsze staram się zostawić ją
na kilka minut aby mogły czerpać z niej to co najlepsze. Wyciskam dość sporą
ilość. Potrzebuję jej znacznie więcej niż szamponu. Doskonale wnika we włosy.
Po spłukaniu są przyjemne w dotyku i gładkie. Osoby ze
skłonnością do szybko przetłuszczających się włosów powinny używać tą maskę
jedynie od połowy długości. Jest bardzo bogata i może obciążać.
Włókna lnu
zawarte w tych kosmetykach i olejek arganowy otulają włos przez co go pogrubiają i dociążają. Moje loki są bardziej sprężyste. Ładnie lśnią i nie
prostują się nawet na trzeci dzień. Końcówki zabezpieczam dodatkowo serum Argan Oil.
Czy ta seria rzeczywiście zwiększa objętość włosów? Moje włosy są bardziej puszyste. Nie mylić z napuszone. Być może wizualnie wygląda na to, że rzeczywiście jest ich więcej. Szczególnie po myciu, gdy schną naturalnie. Myślę, że najlepiej do oceny tego punktu posłużą włosy cienkie, delikatne i przyklapnięte. Które rzeczywiście wymagają zwiększenia objętości. Ja na ilość swoich włosów nie mogę narzekać.
Wydajność: Oba kosmetyki używam od ponad miesiąca. Maska już się kończy a szamponu jest jeszcze bardzo dużo. Wydajność oceniam wysoko, szczególnie w przypadku szamponu. Maski nakładam sporo. Chcę aby każdy włos mógł czerpać z niej dobroczynne składniki. Prędkość zużycia będzie zależała w głównej mierze od tego ile razy myjemy włosy i jaką mamy długość.
Oba produkty są bardzo dobrze dostępne we wszystkich sieciowych drogeriach oraz w Ambasadzie Piękna . Szampon kosztuje ok. 20 zł a maska 22 zł. Warto czekać na promocje. Pojemność obu produktów to 200 ml. Pamiętajcie o rozdaniu, w którym możecie je wygrać.
Oba produkty są bardzo dobrze dostępne we wszystkich sieciowych drogeriach oraz w Ambasadzie Piękna . Szampon kosztuje ok. 20 zł a maska 22 zł. Warto czekać na promocje. Pojemność obu produktów to 200 ml. Pamiętajcie o rozdaniu, w którym możecie je wygrać.
84 komentarze
Właśnie poszukuje produktów które choć trochę zwiększą objętość moich włosów.
OdpowiedzUsuńO, chyba pierwszy raz Cię widzę tak, całą ;-) !
OdpowiedzUsuńHm... no ja mam podobnie jak Ty, ale czasem używam produktów zwiększających objętość tylko po to, by nieco unieść włosy u nasady. Maska zwiększająca objętość bogata i mogąca obciążać ? Uuu tego bym nie chciała. Ja ostatnio zaniedbałam pielęgnację włosów, nie kupuję nic nowego, korzystam na zmianę z 5 odżywek i jednej maski . Może czas znowu się za to zabrać.. mnie najlepiej służy odżywka aloesowa od Pani Potter.
Miałam bardzo wiele balsamów Pani Potter. Ta maska jest dużo gęstsza i mniej wodnista.
Usuńno właśnie, a moim zdaniem dla zbliżonych włosów do naszych lepsze są wodniste konsystencje.
UsuńCiekawe produkty ; )) .
OdpowiedzUsuńWydają się ciekawe po przeczytaniu recenzji :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych produktów do włosów, ale objętość kompletnie nie jest mi potrzebna.
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńuwielbiam obiętość twoje fale są super
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji ich uzywać, ale widzę że są bardzo ciekawe, też mam lekko kręcone włosy i jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńłał, jestem zaskoczona:)
OdpowiedzUsuńmoje włosy są niestety cienkie, delikatne i przyklapnięte, więc muszę rozejrzeć się za tymi produktami ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy te kosmetyki zadziałałyby cokolwiek na moich włosachha, które rzadko kiedy mają jakąkolwiek objętość :D.
OdpowiedzUsuńfajne produkty, ładny kolorek włosów masz!
OdpowiedzUsuńu mnie znowu truskawkowo ;)
Ciekawa jestem jak u mnie by się sprawdziła ta maska :) Mi objętości mało co dodaje :(
OdpowiedzUsuńSkoro coś tam tej objętości dodaje, to muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMi objętości bardzo brakuje, bo mam naturalnie mega proste włosy:D Ty masz śliczne !:)
OdpowiedzUsuńja mam włosy cienkie, ciekawe czy u mnie by dały efekt zwiększonej objętości :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że ma niezbyt ciekawy skład :( w tym "główny" składnik jest daleko za perfumem, czyli jest go znikoma ilość :(
OdpowiedzUsuńMam cienkie, oklapnięte i 'smutne' włosy, więc seria dla mnie. Pewnie sama z siebie nigdy się w nią nie zaopatrzę, ale liczę na szczęście w Twoim rozdaniu.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo piękne, długi i gęste włosy - zazdrościć!
Bardzo fajnie, że olejujesz i nakładasz maski przy suchych włosach, na pewno kiedyś Ci podziękują za to :)
Zaciekawiłaś mnie nimi! Spróbuję swoich sił w rozdaniu :)
OdpowiedzUsuńAle masz ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńMoje są cienkie i bardzo szybko się przetłuszczają.
Ładne masz włoski ;)
OdpowiedzUsuńEch, ja to bym chciała, żeby moje ciężkie i przyklapnięte włosy nabrały choć trochę objętości :D
naturalne włosy masz bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńSporo masz tych włosów! Tej serii jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńŚliczne włoski. :D maska strasznie mnie kusi z chęcią bym ją wypróbowała u siebie. :D
OdpowiedzUsuńMoje włosy są cienkie, ciekawa jestem czy u mnie by się to sprawdziło ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię tej marki, bo składy wydająmi się raczej ubogie. Ale objętość by mi się przydała, bo włosy mam zawsze proste i gładkie, aż za bardzo :P Może to głupie, ale za to opakowania tej serii mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńskłady rzeczywiście nienajlepsze. Opakowanie ok, ta linia jest trochę męska za sprawą koloru i zapachu
UsuńŻanetko Kochana masz śliczne długie włosy ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję. :)
UsuńMi nie brakuje objętości ;)
OdpowiedzUsuńPiękne i zdrowe masz włosy, odcień wspaniały!
OdpowiedzUsuńTa seria kosmetyków źle wpływa na moje włosy ;)
OdpowiedzUsuńAle Twoje są śliczne :)
naczytane.blog.pl
Maska dla mnie ,bo mam kiepskie włosy ,a twoje piękne.
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki, które dodają objętości są u mnie mile widziane :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy, Kochana :)
OdpowiedzUsuńprodukty godne uwagi, aczkolwiek u mnie większość słabo działa..
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty ;) Musze się im bliżej przyglądnąć ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, zwłaszcza, że ja cały czas poszukuję czegoś, co uniesie te moje włosy :)
OdpowiedzUsuńAle ty masz ładne długie włosy :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie produkty zwiększające objętość ;))
OdpowiedzUsuńMoim włosom też nie brak objętości. Bardzo ciekawe produkty, na cienkich włosach powinny się sprawdzić.
OdpowiedzUsuńMaska jak dla mnie byłaby nakładana od połowy włosów, ciekawe jak by się sprawdziła ;)
OdpowiedzUsuńfajne masz włosy kręcone, nie potrzebnie prostujesz !
OdpowiedzUsuńdokładnie!
Usuńużywam tylko szamponów dodających objętości więc muszę go koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZawsze poszukuję szamponów zwiększających objętość, ponieważ nie wszystkie są równie dobre. O tym nie słyszałam, ale fajnie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńAleż masz piękną burzę włosów. Ja częściej wygładzam włosy niż szukam puszystości. Maska pewnie by się u mnie sprawdziła.
OdpowiedzUsuńciekawe produkty, nie slyszalam o tej marce. a wlosy masz sliczne :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusza te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak by sie u mnie sprawdziły;) moja nadzieja w rozdaniu;)
OdpowiedzUsuńpięknie Ci w falowanych włosach!
OdpowiedzUsuńo cos dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajne i długie włoski :) Pokazuj się częściej ;)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci ładnie w tych falach :))
OdpowiedzUsuńŻanetko, Ty coraz piękniejsza jesteś :):* Pokazuj się częściej:*
OdpowiedzUsuńA co do produktów, to znam tylko ze słyszenia;)
uwielbiam design tych opakowań:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie ci w takich naturalnie pokręconych :) a kosmetyki wydają się być ciekawe.
OdpowiedzUsuńmaska wydaje się świetna, ale nie wiem czy nie obciążyła by zbyt moich cienkich włosów, no i zazdroszczę gęstych włosów:)
OdpowiedzUsuńArgan - pod każda postacią! Cudne włosy:)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne, kręcone włosy!
OdpowiedzUsuńładne włoski! zwłaszcza te kręciołki :) obu produktów nie próbowałam
OdpowiedzUsuńtroszkę puszą CI się kudełki ;p jak mnie ;p tusz doszedł, dziękować, już go testuję
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych produktów, ale szczerze się przyznaje, że jeszcze nie miałam okazji ich przetestować ;]
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś... :D
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy:) Naturalne podobają mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz ! Włosy są ewidentnie bardziej milusie :3
OdpowiedzUsuńMusze Ci napisać że włosy masz bardzo ładne, oczywiście zawsze można coś poprawiać, ale i tak nie musisz narzekać.
OdpowiedzUsuńnaturalne najlepsze! ;)) śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńsuper efekt musze wyprobowac :) !
OdpowiedzUsuńPiękne masz loczki i przepięknie w nich wyglądasz !
OdpowiedzUsuńMoże się skuszę :)
OdpowiedzUsuńWidać, że Twoje włosy mają tendencję do puszenia, ja mam odwrotny problem.
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemna seria. Bardzo ładnie Ci w kręconych włosach :)
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne włosy i naturalnie kręcone,zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentują i cena fajna:)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w naturalnych włosach, bez prostowania:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii ale w zasadzie zwiększenia objętości bym nie chciała, za to chętnie podrzucę kilka dobrych słów siostrze i jej cienkim włosom:)
Ciekawe jak moje , pozbawione objętości włosy zareagowałyby na ten zestaw;) Zazdroszczę gęstych włosów;)
OdpowiedzUsuńNaturalne włosy masz piękne ♥
OdpowiedzUsuńProszę Cię- nie prostuj włosów! One są takie piękne bez prostowania, nie ma potrzeby, żebyś je niszczyła :)
OdpowiedzUsuńMały apel do Ciebie: proszę, nie prostuj włosów! Szkoda tak ślicznych fal!
OdpowiedzUsuńMoje włosy polubiły się z tą maską. Też muszę się zabrać za napisanie recenzji. Przepiękne są te twoje naturalne fale :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.