Bohaterka baśni tysiąca i jednaj nocy ...
Olejek zapakowany został w estetyczny kartonik, spójny ze
szatą graficzną sklepu internetowego i
pozostałych produktów Femi. Mieści się w szklanej butelce o pojemności 125 ml.
Opakowanie wygląda bardzo ładnie. Szkło
jest zmatowione, przez co nie pozostają na nim, mocno rzucające się w oczy tłuste ślady. Otwór nie jest bardzo duży jednak zawsze należy uważać przy aplikacji olejku aby nie nabrać go zbyt dużo. Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby wyposażenie butelki w aplikator z pompką.
Zmysłowy olejek dla niej uwalnia swój zmysłowy zapach
dopiero po rozprowadzeniu na skórze. W zetknięciu z ciałem nabiera
intensywności i charakteru. Właśnie ze względu na to polecany jest do masażu. Myślę,
że zapach olejku może się różnić minimalnie na każdym. Bo każda z nas jest inna
i ma swój niepowtarzalny naturalny zapach. Olejek wmasowany w ciało może stać
się afrodyzjakiem i przyciągać.
Zapach jest oryginalny i nie przypomina mi nic, co znałam
wcześniej. Jest w nim sporo orientu ale nie przytłacza swoją ciężkością. Nie
jest korzenny ani dymny. Znajdują się w nim olejki eteryczne paczuli, ylang-
ylang, jaśminu, dojrzałe owoce i przyprawy z dalekiego wschodu.
Myślę, że tak mogła pachnieć księżniczka Szeherezada snująca
„baśnie tysiąca i jednej nocy”. Jest to zapach iście królewski. Zarezerwowany
dla wyjątkowych kobiet. To aromat orientu, który na długo pozostaje wyczuwalny
na ciele. Bezpośrednio po wmasowaniu jest najbardziej intensywny. Później staje
się otulający, ciepły. Wyczuwalny w bliskim kontakcie ze skórą.
Nie jest to typowy tłusty olej. Przypomina mi bardziej suchy
olejek. Na moim ciele bardzo szybko się wchłania. Doskonale rozprowadza.
Pozostawia po sobie jedwabistą warstewkę, która nie klei się i nie jest tłusta. Oprócz wyjątkowych walorów zapachowych olejek zmysłowy dlaniej ma przede wszystkim właściwości pielęgnujące ciało. Doskonale nawilża i
wygładza. Skóra na długo pozostaje przyjemna w dotyku i jedwabista. Jest zabezpieczona przed utratą wilgoci. Olejek świetnie łagodzi podrażniania po depilacji. Gdy go używam nie wyskakują mi żadne czerwone kropki. Jest naturalny. Nie ma w nim takich wynalazków jak parafina więc nie zatka porów skóry. Nasze ciało swobodnie oddycha. Chłonie drogocenni składniki.
Arabowie od wieków słynęli ze sztuki komponowania
niespotykanych w Europie perfum Doceniali niezwykłe działanie naturalnych olei. Produktów, które łączą ze
sobą właściwości zapachowe pobudzające zmysły z pielęgnacyjnymi. Zmysłowyolejek dla niej sprawi, że poczujemy się wyjątkowo dopieszczone i zrelaksowane.
Przeniesiemy się do hammanu i oddamy niezwykłym rytuałom piękna.
Mimo, że w mojej recenzji jest tak wiele odniesień do
kultury arabskiej Zmysłowy olejek dla niej jest polskim produktem. Składa się z
naturalnych olei najwyższej jakości.
Został opracowany przez laboratorium kosmetyków naturalnych Femi. Przenosi nas w świat baśni.
Znacie kosmetyki Femi?
91 komentarze
pierwsze słyszę ale ciekawie to wygląda
OdpowiedzUsuńNie znam zadnych kosmetykow tej firmy...ale po takiej rezenzji: dokladnym i "zmyslowym"...opisaniu wlasciwosci tego olejku nabralam wielkiej ochoty, aby go kupic i wyprobowac!! Dziekuje Ci Zaneto bardzo jego za polecenie i goraco pozdrawiam:):)
OdpowiedzUsuńteż pierwszy raz stykam się z ta firma na Twoim blogu. Nawet o niej nie słyszałam
OdpowiedzUsuńRównież pierwsze słyszę, ale z opisu wynika że użycie tego olejku musi być fajną przygoda dla zmysłów ;-)
OdpowiedzUsuńo matko chce go, ale narobiłaś mi ochoty :) lubię takie olejki i jestem ciekawa jego zapachu
OdpowiedzUsuńNie znam tego kosmetyku...
OdpowiedzUsuńRzeczywiście opisałaś go bajecznie ;)
OdpowiedzUsuńTaka opinia, że chce się poznać ten olejek natychmiast:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam Twoje recenzje, ponieważ zawsze okraszone są ślicznymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńbrzmi super, mam chęć na zapoznanie się z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńOlejek interesujący ale cena 173zł za 125ml nie zachęca. Produkt luksusowy to i cena też ;)
OdpowiedzUsuńPo opisie zapachu to zdecydowanie cos dla mnie *-*
OdpowiedzUsuńlubię takie orientalne olejki:)
OdpowiedzUsuńoj niestety ja za olejkami nie przepadam:(
OdpowiedzUsuńzrobiłaś mi ochotę na niego :)
OdpowiedzUsuńKuszący kosmetyk... Chętnie poznam go bliżej.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim ;)
OdpowiedzUsuńFirma Femi jest mi obca... I bardzo tego żałuję ;p
OdpowiedzUsuńNie miała jeszcze tych produktów. Spróbowałam bym go nałożyć na włosy :-)
OdpowiedzUsuńnigdy o nim nie słyszałam, ale bardzo lubię olejki :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotkam sie z ich produktem
OdpowiedzUsuńNie znam ani firmy ani tego olejku :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ale muszę ją poznać. Ależ kusisz tym olejkiem :D
OdpowiedzUsuńBrzmi cudownie, bardzo ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo kusi ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce :) zaraz wyszukiwarka idzie w ruch i zobaczę co maja ciekawego ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie ten olejek ;)
OdpowiedzUsuńTrochę inaczej niż zwykle, aż się rozmarzyłam:D
OdpowiedzUsuńteż taki chcę :P
OdpowiedzUsuńnie znam niestety marki, ale mam nadzieję, ze wkrótce poznam *.*
OdpowiedzUsuńOpisałaś go tak sugestywnie, że aż chciałoby się spróbować :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt.
OdpowiedzUsuńBardzo kuszący produkt:)
OdpowiedzUsuńnie znam ale bardzo mnie zaciekawiłaś tym produktem :)
OdpowiedzUsuńnie znam kosmetyków tej firmy, ale totalnie mnie zachęciłaś ! <3 uwielbiam poczuć trochę luksusu, a naturalnym kosmetykom to w ogóle nie umiem się przeć :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ale prezentuje się naprawdę kusząco :) świetna recenzja.
OdpowiedzUsuńNie nam ale na optykę wygląda interesująco
OdpowiedzUsuńNie znam ich produktów. Sama nie lubię takich oleistych produktów.
OdpowiedzUsuńMm, po przeczytaniu naprawdę mam ochotę go wypróbować! Pięknie opisane:)
OdpowiedzUsuńDla mnie, jak i dla dziewczyn powyżej to nowość! ale, kusząca :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
OdpowiedzUsuńPoczuj dotyk uśmiechu
I miej piękny dzień,
Idź w ten dzień bez pośpiechu
Podejmując jego grę.
Życzę.
Na niebie i w sercu słońca,
a na twarzy
uśmiechu bez końcaڿڰۣ◕
__________(¯`:´¯)
______ (¯ `·.|/.·´¯)
_____ €(¯ `·.(۰۪۪۫۫●۰).·´¯)€€
_____€€ (_.·´/|`·._)€€€€€
____€€€€€ (_.:._)€€€€€€€€
__€€€€€€_||_€€(¯`:´¯)€€€€€
__€€€€€__||_(¯ `·.|/.·´¯)€€€
___€€€___|(¯ `·.(۰۪۪۫۫●۰).·´¯)€€
____€€___||.€(_.·´/|`·._)€€
_____€___||€€.(_.:._)_€€ ****
_( ____¤ۣۜ๘¤ّۣۜ_____/)___/)__¤ۣۜ๘¤ّۣۜ
¤ۣۜ๘¤ّۣۜ¯¯¯¯¯(/¯¯¯)¯¯¯¯¯¤ۣۜ๘¤ّۣۜª“˜¨“¨˜
ŻYCZĘ MIŁEGO I SPOKOJNEGO NOWEGO TYGODNIA.
POZDRAWIAM:):):)
Kuszący:) Bardzo ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńKuszący produkt.
OdpowiedzUsuńOj nie znam tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńkuuusi oj kusi!
OdpowiedzUsuńFemi nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńNiestety jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tymi produktami.. kuszą i to bardzo. :P
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki,ale po opisie trzeba go kupić :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńw końcu mam chwilę żeby do Ciebie zajrzeć ;)
OdpowiedzUsuńTen olejek wygląda naprawdę interesująco! i apetycznie :) Ja kosmetyków Femi nie znam, pierwszy raz słyszę :)
fantastycznie opisałaś ten olej, jednak mój mąż jest teraz poza zasięgiem więc taki olejek na nic się przyda
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej firmy, a szkoda ;)
OdpowiedzUsuńJak tak czytam Twój opis tego olejku to mam wrażenie, że zaraz odlecę... Świetnie go opisałaś!
OdpowiedzUsuńbrzmi kusząco :D strasznie ciekawi mnie zapach
OdpowiedzUsuńNo, zaciekawiłaś mnie tym olejkiem. Nie znałam do tej pory produktów tej firmy.
OdpowiedzUsuńSamo słowo aromaterapia wprawia mnie w stan relaksu... ;)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale pewnie w końcu się to zmieni bo nieźle kusisz :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, nigdy nie stosowałam kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu z tej firmy, ale ten olejek bardzo mnie ciekawi, szczególnie jego zapach ;)
OdpowiedzUsuńNie znam produktu , wydaje się ciekawy ;))
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam okazji używać kosmetyków FEMI, bardzo mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńOj chętnie bym się z nim bliżej poznała! Nie znam jeszcze kosmetyków Femi :)
OdpowiedzUsuńopis tak sugestywny że niemal poczułam ten zapach :)
OdpowiedzUsuńRelaks z takim olejkiem to ja rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńrozmarzyłam się czytając twoją opowieść, mówisz, że stworzony dla wyjątkowej kobiety, więc muszę go kiedyś kupić, by się poczuć takową...już wyobrażam sobie jego zapach:)
OdpowiedzUsuńMmmm, aż mi się oczka zaświeciły na widok tego olejku!
OdpowiedzUsuńJa jak większość dziewczyn, pierwszy raz widzę tą firmę i wcześniej się z nią nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńJuż mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńNie znam ale ciekawa notka może przekonać mnie do zakupu :P
OdpowiedzUsuńOj kusi kusi! :D
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym... :-)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim ale po twojej recenzji chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńZnam firmę Femi. Bardzo fajne produkty mają w swojej ofercie. Ja miałam inny olejek do wypróbowania i byłam bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale zapach na pewno by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki, ale recenzja brzmi przekonująco. :) gdzie można dostać? :)
OdpowiedzUsuńNo z tym porównaniem o księżniczce Szeherezadzie mnie kupiłaś :D
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki, ale latem szczególnie lubię sięgać po różne olejki. Ciekawa jestem również zapachu tego olejku. :)
OdpowiedzUsuńchoć nie poznałam ich osobiście niestety czytałam pozytywne opinie na blogach:)
OdpowiedzUsuńooo taki suchy olejek to ja rozumiem , nie lubię klejących ...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńNigdy wcześniej nie słyszałam o tej marca :) Ale warto chyba ją poznać :)
OdpowiedzUsuńZnam te kosmetyki niestety tylko z próbek :(
OdpowiedzUsuńZachęcająco opisałaś ten olejek Żanetko ;) Ja jedynie do końca nie wiem czy zapach by mi odpowiadał. Takie orientalne różnie mi podchodzą.
OdpowiedzUsuńSzkoda,że te kosmetyki są takie drogie
OdpowiedzUsuńnie znam go ale już go chce :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam orientalne zapachy. Może kiedyś uda mi się go kupić :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim czytam ale już chcę się poczuć jak księżniczka z baśni 1001 nocy :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej firmy, czytałam tylko o nich na blogach..nic poza tym, ale tak zachęcająco o nim piszesz, że nabrałam ochotę na ten olejek.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki,ale może się nią zainteresuję
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Ja olejki toleruję tylko do włosów :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym olejkiem;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym olejkiem;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.