Cellulit, zmora kobiet XXI wieku- artykuł
Wraz z pierwszymi promieniami
wiosennego słońca wiele z nas zaczyna myśleć już o wakacjach. Po kilku
miesiącach zimna i szarości potrzebujemy odmiany aby naładować akumulatory. Zresetować
się. Cieszymy się na myśl o beztroskim lenistwie, spacerach, grillowaniu, spotkaniach
z przyjaciółmi, drinkach z palemką i kąpieli w morzu. Planujemy odświeżenie
szafy bo stare bikini przestało nam się podobać i trochę wyszło z mody a zwiewnych sukienek nigdy dość. Każdy powód do
zakupów jest dobry.
W tym momencie wielu z nas
przy słowie „bikini” zapala się czerwona lampka. Jakie bikini? Ja i bikini?
Przecież mam więcej do ukrycia niż do pokazania. A może tylko pareo? Obwiążę
się i nie będzie tak źle. A na plaży odgrodzę się parawanem, nikt mnie nie
zobaczy. Cóż, w tym też jest jakaś metoda.
Zerkam w lustro i
przypominają mi się zimowe grzeszki. Wieczorne jedzenie ewidentnie
niedietetyczne i brak ruchu. Wszystko mam wypisane na udach, pośladkach i
brzuchu. Podstępny cellulit zdążył się już u mnie zadomowić. Wykorzystał moją
chwilę nieuwagi. Życie w stresie, brak czasu dla siebie, jedzenie w pośpiechu i
brak ruchu. W końcu nadeszła godzina W. Powiedziałam sobie dość i zaczęłam się
odchudzać. Mam za sobą już ponad 4
miesiące diety i – 12 kg .
Sporo tłuszczu spaliłam. Ale cellulit to trudny przeciwnik. Jest wredny i
bardziej podstępny od Małego Głoda. . .
Czym jest? Potocznie
zwany skórką pomarańczową ze względu na wygląd. Jest nierówną i pofałdowaną
powierzchnią skóry. To nieprawidłowo rozmieszczona tkanka tłuszczowa. Rzadko
występuje u mężczyzn.
Jest utrapieniem ok. 85% Kobiet. Zmagają się z nim kobiety z
nadwagą ale i szczupłe. Najczęściej pojawia się już w okresie dojrzewania przez
nadmiar estrogenów w organizmie.
Rodzaje.
Rozróżniamy cellulit wodny i tłuszczowy. Zdecydowanie łatwiej zwalczyć ten
pierwszy. Jest on spowodowany złym przepływem limfy, nagromadzeniem wody a nie
tłuszczu w tkankach. W tym przypadku
walczymy z obrzmieniami i opuchlizną ciała. Jeśli ograniczymy sól i ostre
przyprawy w posiłkach, szpilki będziemy zakładać okazjonalnie a zamiast
długich, gorących kąpieli postawimy na letni prysznic z pewnością szybko się go
pozbędziemy. Ważne jest także odpowiednie, niezbyt ciasne ubranie. Nie należy
nosić obcisłych spodni i podkolanówek. Watro też zwiększyć ilość wypijanych
płynów, szczególnie wody niegazowanej.
Celulit (lipidowy) tłuszczowy to zdecydowanie poważniejszy przeciwnik. Dotyczy
głównie osób zmagających się z nadwagą. Wiąże
się z osłabieniem tkanki łącznej i przerostem tkanki tłuszczowej.
Najłatwiejszym sposobem na sprawdzenie jakiego rodzaju cellulit mamy, jest
ściśnięcie fałdy skóry. Jeśli zauważymy nierówności i gródki mamy właśnie do
czynienia z lipidową odmianą.
Inne rodzaje cellulitu: cyrkulacyjny , twardy(stały), wiotki.
Skąd się bierze? Jest wiele przyczyn powstawania cellulitu. Często wiąże się ze zmianami hormonalnymi,
nadmiarem estrogenów i źle dobrane środki antykoncepcyjne dlatego dotyczy
głównie kobiet. Istnieje również uwarunkowanie genetyczne, od którego zależy ile
receptorów wiążących tłuszcz mamy w organizmie Sprzyja mu siedząca praca,
stres, brak ruchu i niewłaściwe odżywianie bogate w produkty wysoko-
przetworzone i kaloryczne. Nasza żywność
jest naszpikowana chemią. Myślę, że to podstawowy powód powstawania cellulitu
ale to tylko moje zdanie. Kobiety jeszcze 50 lat temu nie miały takich
defektów. Przykładem jest moja mama. Mimo 2 porodów rozstępy to dla niej
abstrakcja. Uwaga: Palenie
papierosów zwiększa ryzyko wystąpienia cellulitu.
Profilaktyka. Aby przeciwstawić się cellulitowi i nie dopuścić do
jego powstania warto zadbać o właściwą dietę bogatą w warzywa i owoce, ryby
orzechy. Unikać potraw smażonych i mącznych oraz słodyczy. Ponad to ważne jest
odstawienie sztucznych dodatków żywieniowych. Zawsze staram się aby w
produktach, które kupuję nie było polepszaczy smaku typu glutaminian sodu. Tak
samo ważny jest ruch. W ten sposób spalamy tłuszcz i wysmuklamy nasze ciało.
Jak z nim walczyć? Cellulit, szczególnie tłuszczowy to bardzo trudny przeciwnik. Istnieje
bardzo wiele skutecznych metod na zminimalizowanie go. Po za zmianami nawyków żywieniowych, zdrową
dietą oraz ruchem pomocne mogą być:
Masaż, wykonywany
od dołu, zgodnie z kierunkiem przepływu limfy. Można wykonywać go w specjalnym
gabinecie lub we własnym domu samodzielnie lub korzystając z pomocy bliskiej
osoby. W tym miejscu muszę wspomnieć o bańkach chińskich, które mam już kilka
lat. Masował mnie nimi Łukasz.
Dają świetne rezultaty. Moja przyjaciółka przeszła całą
serię. Ja nie dałam rady. Dla mnie to zbyt bolesne. Po wszystkim byłam obolała
i posiniaczona. Jednak ujędrniona. Po raz kolejny i to jakże dosłownie,
sprawdza się powiedzenie, że „aby być piękną trzeba cierpieć”.
Kosmetyki, jest
ich całą masa w każdym przedziale cenowym. Producenci prześcigają się w wymyślaniu nowych. Zawierają głównie ekstrakty z roślin uznanych za pomocne w odchudzaniu np. zielona kawa, grapefriut, wyciąg z bluszczu i żeń-szenia, pieprz cayenne, guarana, kofeina, L- karnityna, retinol.
Zabiegi medycyny estetycznej poważna sprawa i nie na każdą kieszeń. To im w większości gwiazdy zawdzięczają swój piękny wygląd i idealną sylwetkę bez widocznego cellulitu. Gabinety kosmetyczne oferują m.in.
Zabiegi medycyny estetycznej poważna sprawa i nie na każdą kieszeń. To im w większości gwiazdy zawdzięczają swój piękny wygląd i idealną sylwetkę bez widocznego cellulitu. Gabinety kosmetyczne oferują m.in.
Mezoterapia celulitu wstrzykiwanie bezpośrednio w chore miejsce substancji leczniczych.
Zabieg Cellulaze wykorzystuje trzy długości fali laserowej, co pozwala na rozpuszczenie tłuszczu, napięcie skóry.
Accent Elite wykorzystuje fale o l o wysokiej częstotliwości. Likwiduje cellulit i ujędrnia.
Exilis Podnosi
temperaturę ciała miejscowo przeocz przyśpiesza metabolizm i sprzyja rozbiciu
komórek tłuszczowych
Liposukcja usuwanie tkanki tłuszczowe poprzez odsysanie.
Endermologia masaż
pod ciśnieniem, poprawia krążenie w skórze.
Kawitacja ultradźwiękami
rozbijanie komórek tłuszczowych ultradźwiękami.
Domowe sposoby:
Peeling kawowy, naprzemienny prysznic ciepłą i zimną wodą, masaże, pielęgnacja
kosmetykami, picie dużej ilości wody.
Rozmowa z Łukaszem:
- O czym piszesz?
- O cellulicie
- Ty przecież tego nie masz.
- Nie mam, ale czytałam o nim w wikipedii...
Niech chłopak żyje w błogiej nieświadomości.
Cellulit jest chorobą
cywilizacyjną. Dotyka większości kobiet. Jeśli go macie nie wpadajcie w
panikę, nie jesteście jedyne. Ja też go mam. Jeśli nie macie to Wam zazdroszczę
i chętnie oddam swój. Nie można go całkowicie zlikwidować ale można skutecznie
z nim walczyć i widocznie zredukować.
Miłego dnia Dziewczyny.
Miłego dnia Dziewczyny.
68 komentarze
Ja w sumie nie mam bardzo widocznego cellulitu.. Rozmowa z Łukaszem jest świetna ;D
OdpowiedzUsuńDo mnie przyczepił się na udach jedynie i walczę z nim peelingami (mam ten peeling z Ziaji gruboziarnisty) i masażami. Mam wrażenie, że częściowo zmalał, ale jednak nadal jest. Rozmowa z ukochanym jednak w tym poście jest najlepsza:))))
OdpowiedzUsuńJa aktualnie stosuję serum termoaktywne Yoskine..oj rozgrzewa ono ;)
UsuńHahaha dialog z Łukaszem wymiata :D hehe No niestety cellulit, to koszmar :( Ale trzeba z nim żyć ;p
OdpowiedzUsuńNiech chłopak żyje w błogiej nieświadomości... Dobre :D
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś spory cellulit ale na szczęście mi przeszło ;) Po schudnięciu moich brzydkich 10 kg go jeszcze miałam (mimo wagi 52 kg i rzekomej, kilogramowej niedowagi!) ale po kilku miesiącach trzymania tej wagi cellulit zniknął, nawet gdy napnę mięśnie ud, pośladków :)
Jesteś bardzo chudziutka i drobna. Ja po schudnięciu tych kilkunastu kg widzę różnicę. Mój cellulit na pewno jest mniejszy niż wcześniej.
UsuńxD Łukasz jest kochany :* Ja też mam ale przez to, że przechodziłam terapię hormonami. Walcze ciągle!
OdpowiedzUsuńTen dialog jest dobry ;D Ja też mam problem z celluitem ale uparcie z nim walczę :) Zauważyłam, że najlepszym "lekiem" na celluit jest ruch i ćwiczenia;)
OdpowiedzUsuńto prawda
UsuńWiększość facetów nie wie jak to wygląda i co ty jest... na szczęście xD Ja również walczę już trochę, niestety ten na udach jest strasznie oporny
OdpowiedzUsuńZnam ten produkt Tołpy ze zdjęcia i dobrze się sprawował u mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł :)
OdpowiedzUsuńFajny post ;)
OdpowiedzUsuńCellulit mnie też niestety dotyczy :(
No bańka chińska daje faje efekty muszę sobie kupić ;) i peeleng z kawy dobrze robi;)
OdpowiedzUsuńchińska bańka jest super gdy wytrzyma się masaż :P
UsuńEch.. mój cellulit to masakra, u mnie w dużej mierze jets to genetyczne gdyż moja babcia ma okropny :( ostatnio zaczełam robic regularnie przysiady i to mi troszkę pomogło, ale nie łudzę się, że jest sposób by pozbyć się go całkowicie,
OdpowiedzUsuńle może być mniej widoczny, powodzenia
UsuńDobry post, mezoterapia też jest chyba znana jako lipoliza i coraz bardziej mi się to podoba.
OdpowiedzUsuńOgólnie chodzi o rozbicie komórek tłuszczowych i usunięcie ich z organizmu.
mam i postanowiłam polubić, walka na razie bezowocna, więc traktuję cellulit jak niespecjalnie chcianą odsłonę kobiecości :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Ćwiczenia, dieta, kosmetyki, nic nie zlikwidowało mojego cellulitu, dlatego nauczyłam się z nim żyć (: Wasza rozmowa - made my day!
OdpowiedzUsuńteż muszę z nim żyć i nie spędza mi snu z powiek :)
UsuńRozmowa z Łukaszem mnie bardzo rozbawiła :D
OdpowiedzUsuńJa uważam że główną przyczyną jest cukier i biała mąka, także dieta to podstawa ,
OdpowiedzUsuńćwiczę od roku i cellulit na szczęście mnie już nie dotyczy .
lepiej unikać pszenicy
UsuńZastanawiam się właśnie nad zakupem chińskich baniek. Niestety cellulit to i moja zmora :(.
OdpowiedzUsuńU mnie też występuje na posladkach i udach :/ podjęłam z nim walkę, jestem ciekawa wyniku końcowego :-)
OdpowiedzUsuńja niestety mam ten problem... próbowałam już wszystkiego i nie wiem jak się g pozbyć..
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście jak szybko cellulit się pojawia, tak szybko jestem w stanie go zwalczyć. Dwa tygodnie porządnego skakania na skakance w wolnej chwili, a nogi robią się z dnia na dzień gładsze i zgrabniejsze. Niby lato, niby co raz cieplej, a ja w tym roku motywacji jak nie miałam, tak nie mam...
OdpowiedzUsuńja na swój cellulit pracowałam wiele lat, teraz jestem mądrzejsza ale trochę za późno
Usuńja ostatnio kupiłam szczoteczkę, która ma rozbija cellulit ;]
OdpowiedzUsuńJa póki co również nie mam z tym problemu - ale fajna notka :]
OdpowiedzUsuńA rozmowa - heh faceci :D
Piękne napisane, basen oraz sauna sprzyjają pozbyciu się niechcianego problemu. Co do diety można wspomnieć o soli, która zatrzymuje wodę w organizmie oraz suplementacja krzemu, który sprzyja elastyczności skóry i zapobiega powstawaniu cellulitu.
OdpowiedzUsuńfajny post, chce wypróbować ten reduktor cellulitu z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńU mnie delikatnie pojawił się odkąd postanowiłam zrzucić kilka kg, ale wiem, że ruch i odpowiednia dieta pomagają i minimalizuję już jego widoczność ;)
OdpowiedzUsuńMiałam te produkty z Ziaji :) Peeling kawowy też bardzo lubię :) A rozmowa z Łukaszem- świetna :)
OdpowiedzUsuńU mnie na cellulit pomogło dużo ćwiczeń na uda i peeling Farmona Nivelazione :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczynam ćwiczyć, bo mnie przeraża celulit ;o
OdpowiedzUsuńW walce z cellulitem najlepiej pomagają ćwiczenia
OdpowiedzUsuńniestety i ja z nim problem, a już było tak fajnie, ale moja dieta i aktywność coś ostatnio się popsuła :(
OdpowiedzUsuńSUPER POST
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
Ola
na szczęście dostępne są już takie kosmetyki które skutecznie walczą z cellulitem:)
OdpowiedzUsuńPolecam rollmasaz, na ktory chodzilam. Mam zamiar napisac o tym notke,bo mam pare spostrzezen z wlasnego doświadczenia ;)
OdpowiedzUsuńOkropna zmora;/ świetna rozmowa z Ł :P
OdpowiedzUsuńDobre podejście!;D Faceci nie widzą wielu rzeczy, a dziewczyny same ich uświadamiają i nieświadomie spuszczają na siebie kłopot, bo zacznie się przyglądać, zacznie dopatrywać i o, zaraz widzi cellulit a my czujemy się z tym źle. :D
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post! :) ja jestem osobą bardzo szczupłą a mimo to takie cholerstwo też mnie dotyczy :(
OdpowiedzUsuńOby więcej było takich "ślepych" mężczyzn jak Łukasz :) Ja myślałam pójść na jakiś zabieg ale sama nie wiem czy to coś da...
OdpowiedzUsuńja akurat z tym problemu nie mam, ale za to strasznie mnie rozstępy dręczą bo ciągle chudnę i przybieram na wadze na zmianę :(
OdpowiedzUsuńja akurat z tym problemu nie mam, ale za to strasznie mnie rozstępy dręczą bo ciągle chudnę i przybieram na wadze na zmianę :(
OdpowiedzUsuńMimo iż mam szczupłą budowę ciała to to okropieństwo i moich nóg się przyczepiło już kilka lat temu.
OdpowiedzUsuńprzydatna notka , sprzyda się każdemu kto posiada tego nie proszonego gościa
OdpowiedzUsuńI moja zmora :(
OdpowiedzUsuńFajna rozmowa z Łukaszem:) Ja przestałam używać już baniek chińskich, bo mam słabe naczynka...
OdpowiedzUsuńmoj maz tez myslal ze nie mam, a ja glupia scisnelam udo i mu pokazalam :( walcze z tym paskudztwem i dzieki cwiczeniom jest lepiej :(
OdpowiedzUsuńDialog z Łukaszem genialny :D Ja na szczęście nie mam większych problemów z cellulitem ;)
OdpowiedzUsuńhahaha, ta rozmowa, rewelka! hahaha, nie mogę przestać się śmiać ;) :D
OdpowiedzUsuńoj słodka nieświadomości, oby tak dalej! Oby tylko to co ma widzieć widział;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że niektórzy faceci nie wiedzą co to cellulit ;) hehe
OdpowiedzUsuńNiewielki mam z nim problem....... ale lubię kosmetyki przeciw, wierzę, iż zapobiegają:)
OdpowiedzUsuńja się pogodziłam z owym "nieprzyjacielem" ;p
OdpowiedzUsuńJeszcze się go nie dorobiłam:D ale nigdy nie wiesz kiedy:D
OdpowiedzUsuńŻaden z zaprezentowanych kosmetyków nie jest mi znany :)
OdpowiedzUsuńJa mam i jest niestety dość widoczny, zwłaszcza po ciąży - walczę z nim z uporem maniaka i nie poddam się, o nie!
OdpowiedzUsuńJa mam baardzo delikatny, w sumie nikt go nie widzi, tylko oczywiście ja :D
OdpowiedzUsuńJa mam cellulit na udach zwłaszcza, ale już się tym nie przejmuję jak dawniej :)
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł.
Cellulit to chyba zmora większości kobiet ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post...mnie sie wydaje , ze bardzo wazna role odgrywa w powstawaniu cellulitu STRES, szybkie tempo zycia, rozne dodatki chemiczne dodawane do zywnosci...dawniej tego problemu nie bylo.....przyklad Twoja mama. U mnie po zle zrobionym cesarstkim cieciu, limfa nie przeplywa prawidlowo i czasami zatrzymuje sie woda... musze duzo cwiczyc, jezdzic na rowerze , pic duzo wody , aby opuchlizne wodna zlikwidowac... Wymaga to wielu wyrzeczen... a nie zawsze sie chce.....Gratuluje Tobie wytrwalosci i sukcesu w odchudzaniu, zmniany u Ciebie sa wspaniale!! Pozdrawiam serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńJa niby szczupła a cellulitis mnie gania wszędzie :(
OdpowiedzUsuńJa niestety go mam.. i mam również manie na punkcie zwalczania go..
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.