Floslek, intensywne nawilżanie
Wiele razy wspominałam już o tym jak sucha jest moja skóra i
jak bardzo intensywnej pielęgnacji wymaga. Środki dostosowuję do potrzeb.
Stosuję emolientowe kosmetyki, nawilżam i jeszcze raz nawilżam. Ale przeważnie tylko
wieczorem. Rano zawsze się śpieszę i nie lubię czekać i tracić czasu na wchłanianie
kosmetyków. Na pewno macie podobnie. Ten
post będzie poświęcony balsamowi do skóry suchej i atopowej z Flosleku.
Balsam został umieszczony w kartoniku, który jest doskonale opisany. Wiemy czego możemy się po nim spodziewać i ile wymagać oraz jak używać. Znamy również skład. Plastikowa tuba ma 200 ml. Takie opakowanie jest dla mnie bardzo wygodne. Gdy tak zapakowany kosmetyk już się kończy, zawsze rozcinam tubę i wykorzystuję go do końca. Nie jest perfumowany jednak ma słaby, kremowy zapach. Nie jest bardzo gęsty ani ciężki.
Tego balsamu używam wieczorem i nie codziennie. Stosuję go na zmianę z innymi, lżejszymi. Dobrze się rozsmarowuje i nie bieli skóry. Szybko się wchłania, zostawia jednak warstwę. Nie jest ona tłusta a raczej ochronna. Skóra lekko się świeci. Nie występuje klejenie. Tak przynajmniej działa u mnie.
Daje on bardzo silne i długotrwałe nawilżenie. Zawiera mocznik, oleje roślinne oraz kompleks lipidów. Te wszystkie składniki
zabezpieczają skórę przed utratą wody. Moje ciało jest dobrze nawilżone i nie
występuje na nim żadna szorstkość. Zimą polecam go każdemu. Latem tylko osobą ze
skórą bardzo suchą i atopową.
Balsam polubiłam bo lubię wszystko co dobrze nawilża i zabezpiecza skórę przed utratą wilgoci. Ze względu na warstewkę, którą pozostawia myślę, że nie każda z Was go pokocha. Jeśli macie takie problemy ze skórą jak ja, to polecam. Znajdziecie go na pewno w aptekach oraz w sklepie internetowym Floslek. Tam kosztuje 31 zł. Używam go od bardzo dawna ale tak jak zaznaczyłam nie codziennie. Wystarczy mi jeszcze na ok miesiąc. Jest to kosmetyk mocno skoncentrowany więc wystarczy go niewiele. Nie trzeba nakładać grubej warstwy przez co jest wydajny.Czym się najchętniej nawilżacie?
93 komentarze
Nie miałam tego balsamu , ale bardzo lubię krem z Flosleku ten na dzień , program wybielający z filtrem SPF i UV :-) w moim przypadku idealnie sprawdza się w upalne dni :-)
OdpowiedzUsuńmuszę o nim poczytać :)
UsuńPiękne zdjęcia i produkt warty uwagi.
OdpowiedzUsuńJak mam problem z suchą skórą, to używam oliwki Hipp - ma bardzo dobry skład i jest wspaniała:P
OdpowiedzUsuńTego balsamu z Flosleku nie miałam.
Jeżeli widziałabym, że produkt dobrze nawilży moje ciało to nawet przeżyłabym tą mało lubianą warstewkę
OdpowiedzUsuńCiekawa czy mi przypadłby do gustu ,zaciekawiłaś mnie nim :*pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków Floslek.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio używam masła i balsamu z Anidy :) Lubie takie mocno nawilżające produkty zimą :)
OdpowiedzUsuńnie mialam nigdy tej firmy
OdpowiedzUsuńNie znam tego balsamu, ale zimą chętnie bym po niego sięgnęła :) Aktualnie kończę używać mleczko Tołpy :)
OdpowiedzUsuńChoć nie mam aż tak suchej skóry myślę, że u mnie też by się sprawdził. Bardzo krótki skład na plus oczywiście .
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej marki
OdpowiedzUsuńciekawy, na zimę mógłby się u meni sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńNie znam go ale zainteresował mnie.
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam nic z Flos leku ...
OdpowiedzUsuńDobrze, że są takie produkty.
OdpowiedzUsuńNo ja az tak mocno nawilżać się nie muszę.
OdpowiedzUsuńJa potrzebuje takiego mocnego nawilżania w czasie zimy ;]
OdpowiedzUsuńostatnio mam strasznie wysuszoną skóre przez to piękne słońce ktore nas gościło i mam nadzieje że jeszcze bedzie gościć. Chyba musze go wypróbować
OdpowiedzUsuńnie miałam tego kremu ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego kremu, ale fajnie, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMam suchą skórę , ale trochę za drogi ten balsam :)
OdpowiedzUsuńja bardzo zraziłam się do produktów flos-lek i nie sięgam po nie od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńCo prawda jeszcze nic nie miałam tej firmy to chetnie bym wypróbowala ten balsam gdyż ma bardzo dobry skład
OdpowiedzUsuńprodukty Floslek są mi całkowicie obce ;)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy znam chyba tylko żele pod oczy;)
OdpowiedzUsuńlubie tą markę, balsamu żadnego od nich nie używałam :P
OdpowiedzUsuńwspaniałe, nie miałam jeszcze okazji! Ale na pewno sporóbuje
OdpowiedzUsuń♥ ♥ ♥
pozdrawiam :*
Ola z Fashiondoll.pl
Nie słyszałam o nim, może wypróbuję, ale tak jak polecasz dopiero w zimie :)
OdpowiedzUsuństsosuje kremy pod oczy z tej firmy,a innych produktów nie miałam
OdpowiedzUsuńJa nie potrzebuję takiego silnego nawilżenia, aczkolwiek zimą czemu nie :)
OdpowiedzUsuńLatem raczej się na niego nie skuszę, ale zimą moje ciało uwielbia tego typu produkty. Będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego balsamiku, ani nic z tej firmy jeszcze. Jeśli moja skóra się po balsamach nie lepi, czy coś w tym stylu to mi nie przeszkadza taka warstwa ochronna :)
OdpowiedzUsuńO to coś dla mojej skóry.. intensywne nawilżenie cały rok !
OdpowiedzUsuńja do nawilzania uwielbiam lirene ;) jakos nic mi nigdy nie zrobily te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, mam cerę tłustą :(
OdpowiedzUsuńNie znam, ale brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię firmę Floslek, mimo iż trochę chemii stosują ;) ale w tych czasach trudno o ideał :)
OdpowiedzUsuńBalsam w sam raz dla mnie.. :)
OdpowiedzUsuńMam krem do twarzy z tej serii i na pewno go odkupię jak mi się skończy
OdpowiedzUsuńlipidowych kosmetyków jeszcze nie próbowałam, a przydałby mi się teraz taki balsam po tych całych dniach na słońcu :)
OdpowiedzUsuńNawilżenie w nim bardzo mi się spodobało, będę o nim pamiętać.
OdpowiedzUsuńja nie mam problemów z suchą skórą i jeszcze nie używałam produktów tej firmy.... muszę zobaczyć co tam mają w ofercie
OdpowiedzUsuńnie dla mnie nie mam suchej skóry ;D
OdpowiedzUsuńCoś dla mojej suchej skóry ;) Bardzo krótki skład na plus, nie lubię kombinacji. Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńMojej skorze przydaloby sie takie intensywne nawilzanie. Jednak jestem bardzo leniwa jezeli chodzi o balsamy do ciala.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moja skóra nie potrzebuje aż tak silnego nawilżenia, ale dobrze wiedzieć, że jest taki produkt :)
OdpowiedzUsuńja kocham wszelkiej maści nawilżacze, jednak preferuje dermokosmetyki, które są u mnie jakoś skuteczniejsze.
OdpowiedzUsuńFajny zarówno na zimę jak i lato, kiedy to najczęściej zdarzają się przesuszenia skóry:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego produktu. Nie jest on jednak przeznaczony do mojej skóry. Z tą firmą dopiero zaczynam znajomość :D. Zaczęłam od żelu pod oczy, zobaczymy co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zuzylam baume b5 z La roche posay, ale czaje sie na cos z avene ;)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje;) Ja nawilżam skórę różnymi balsamami, jednak ostatnio urzekła mnie Isana z mocznikiem
OdpowiedzUsuńChyba go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOkoło :) coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZimą chętnie po niego sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńu mnie sprawdziłby się zimną ;)
OdpowiedzUsuńU mnie pewnie też najbardziej zimą, chociaż i latem byłby przydatny :)
UsuńU mnie się nie sprawdził, za mało nawilżał...
OdpowiedzUsuńKosmetyki floslek bardzo lubię a tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńja aktualnie mam za bardzo nawilżoną skórę ;P ale jeśli będę miała problemy to kupię napewno ;D
OdpowiedzUsuńWidzę, że Flos-lek się rozwija. Ja też miałam problem suchej skóry. Pomógł mi twardy balsam z masłem Shea Organique :-)
OdpowiedzUsuńTaniego rodzaju skóry nie mamy, więc nie jest nam potrzebny.
OdpowiedzUsuńChociaż po nawilżacze sięgamy codziennie:)
Przydałoby mi się porządne nawilżenie, byłabym w stanie przeżyć nawet tę tłustą warstewkę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego czasami mi potrzebne dobre nawilżenie.Miłego wieczorku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam lekki uraz do tej firmy po tym jak ich krem do oczu podrażniał mi patrzałki, ale ten balsam mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty firmy Flos-Lek, ale tego jeszcze nie miałam. Może skuszę się na niego. :-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam styczności z tą firmą kosmetyków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
kosmetyk dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWidzę że Flos-Lek poszerza swój asortyment i bardzo dobrze, bo ich kosmetyki lubię :)
OdpowiedzUsuńTy zawsze wynajdziesz fajne dla mnie kosmetyki. A potem przeszukuje Twój blog z mętlikiem w głowie, co to ja miałam kupić :) Mam nadzieję, że nie zapomnę o tym balsamie, bo podoba mi się.
OdpowiedzUsuńUżywałam tego kremu zimą i byłam z niego zadowolona :) Pewnie jeszcze do niego wrócę ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji poznać ale czuję że polubilibyśmy się :)
OdpowiedzUsuńchętnie kiedyś wypróbuję!
OdpowiedzUsuńDostałam od przyjaciółki, ale jeszcze nie używałam :P
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, na pewno stosowałabym go tak samo, jak Ty, na zmianę z innymi :)
OdpowiedzUsuńNie miałam niestety jeszcze nic z tej firmy.. a strasznie mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńFloslek mnie ostatnio zadziwia. Nie wiedziałam, że tak bardzo poszerzyli ofertę.
OdpowiedzUsuńMi na razie wystarcza kilka kropel olejku różanego do kąpieli :) Ale na zimę pewnie taki balsam jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńjest właśnie do takiego rodzaju skóry jak moja , na pewno przypadłby mi do gustu ten balsam
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie!:) muszę spróbować
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała, tym bardziej że mam suchą skórę, więc takie porządne nawilżenie by mi się przydało :-)
OdpowiedzUsuńJa też mam suchą skórę. Nie znam tego produktu. Jak już znajduję dobry produkt to pełnia szczęścia. Ale zapiszę sobie, jak spotkam to chętnie przetestuję :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Jak pozbede się zapasów to kupię.
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym balsamie, a patrząc na skład, jest dość ciekawy.
OdpowiedzUsuńO widac, warto się skusić na niego ;)
OdpowiedzUsuńto coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, zazwyczaj wystarczają mi zwykłe balsamy ale mam problem z podrażnioną skórą szczególnie po goleniu i tu żaden zapachowy balsam się nie sprawdzi wtedy sięgam właśnie po jakiś emolient obecnie używam Medidermu:)
OdpowiedzUsuńFlos-lek tyle razy mnie zawiódł, że teraz już nawet mnie nie kusi..
OdpowiedzUsuńCzy w konsystencji przypomina niebieski balsam Nivea??
OdpowiedzUsuńwydaje sie ciekawy. chyba warto kupic
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mają taki produkt w swojej ofercie. Ja ograniczam się do stosowania olejów. :)
OdpowiedzUsuńO skoro porządnie nawilża to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.