Clarena- pierwsze zetknięcie z marką.
Cześć Dziewczyny,
Moje dłonie z natury są szorstkie i suche. Nie mam do
czynienia ze środkami chemicznymi , które mogłyby je drażnić. Nie wykonuję
ciężkich prac fizycznych, pracuję w biurze. Przy obsłudze komputera i
odbieraniu telefonów raczej nie można nabawić się odcisków. Fanatycznie dbam o
dłonie. Kremuję po każdym myciu a nawet częściej. Na noc zawsze jest to grubsza
warstwa. Wiem, że ich kondycja często może zdradzić nasz wiek. Zbliżam się do 30-dziestki. Nie mam z tego powodu nieprzespanych nocy ale chcę aby moja skóra
była młodsza niż wskazuje na to metryka. Z wiekiem muszę się pogodzić. Dziś
zapraszam Was na moją recenzję sensualnego kremu do rąk Clarena.
To moje pierwsze zetknięcie z marką Clarena. Przy zamówieniu
w sklepie BodyLand krem do rąk wpadł mi w oko. Cena to 23,5 zł. Ani mało ani
dużo. Biorąc pod uwagę pojemność 100ml. Dołączono do niego bawełniane
rękawiczki aby kuracja nocna mogła być jeszcze bardziej intensywna. Krem
przeznaczony jest do dłoni zniszczonych. Ma działanie wygładzające ochronne.
Podnosi poziom nawilżenia a witamina C w
nim zawarta ma działać odmładzająco. Tak mniej więcej opisał go producent.
Dużym zaskoczeniem dla mnie okazała się informacja, że
Clarena to marka polska. Wcześniej nie miałam z nią styczności sama nie wiem dlaczego . Podczas
przygotowywania się do recenzji dowiedziałam się wielu ciekawych informacji,
które i Wam przedstawię. Matką sukcesu jest Pani Patricia Popławska, która
stworzyła ją od podstaw 16 lat temu. Zaczynając od jednego sklepiku z
kosmetykami we Wrocławiu.
Dziś Clarena jest marką, która osiągnęła sukces nie tylko w Polsce
ale i na świecie. Oferuje kosmetyki do pielęgnacji w domowym zaciszu
oraz profesjonalne do gabinetów kosmetycznych.
Krem do rąk mieści się w tradycyjnej tubce. Zamyka się na
klik. Opakowanie jest przezroczyste przez co na bieżąco kontrolujemy zużycie.
W przypadku kosmetyków do zadań specjalnych, których
działanie ma być bardzo intensywne, konsystencje z reguły są bardzo bogate i
ciężkie. Bardzo lubię gęste produkty. Mam wtedy wrażenie, że są bardziej
wydajne i skuteczne. Ten krem obrazuje,
że od każdej reguły są wyjątki. Ma lekką, nietłustą konsystencję. Nie jest
rzadki i wodnisty, nie wylewa się z tubki, ale nie ma konsystencji stałej.
Przypomina mi lotiony. Są w nim zatopione, małe, drobne kuleczki, które podczas
masowania dłoni, wcierania w nie krem „rozpuszczają się” i tworzą harmonię z
kremową bazą. Jest ich nie wiele. Nie przy każdej porcji kremu się ujawniają.
Zapach ma bardzo słaby, przyjemny, kremowy i ciepły. Trudny
do opisania. Krótko wyczuwalny na dłoniach. Każda marka pachnie
charakterystycznie dla siebie. To pewnie jest po prostu zapach Clareny.
Krem używam w ciągu dnia oraz na noc. Staram się regularnie
peelingować dłonie aby pozwolić kosmetyką pielęgnacyjnym lepiej zadziałać. Pozbawione
martwego naskórka nie są tak szorstkie i suche. Sensualny krem do rąk wchłania
się migiem za sprawą swojej lekkiej konsystencji. Nie bieli i na dłoniach nie zostawia
po sobie żadnego tłustego filmu. Dla mnie to podstawa bo korzystam z urządzeń biurowych
i nie chcę zostawiać na nich swoich odcisków. I dostarczać dodatkowych zajęć
Pani sprzątaczce. Konsystencja kremu jest idealna na porę letnią i podczas
upałów. Gdy nie chcemy osiągnąć efektu spływającego kosmetyku. Ten nie spłynie
bo wchłania się w trzy sekundy, skóra pozostaje nawilżona i szybko o nim
zapominamy. Zapach nie towarzyszy nam długo.
Krem stosuję również na noc. Gdy upały odpuściły sięgnęłam
nawet po rękawiczki. Świeżo złuszczone dłonie lepiej przyjmują krem dlatego nakładam go więcej. Nawet gdy trochę wsiąknie w rękawiczki to i tak nasze ręce oraz paznokcie mają z nim bezpośredni kontakt przez całą noc. Bez rękawiczek część kosmetyku zostaje na pościeli. Nawet gdy nie widzimy tego.
Sensualny krem do rąk Clarena znajdziecie m.in. w sklepie internetowym Bodyland.pl za 23,50 zł. Warto używać go do zabiegów na noc. Na pewno teraz będę używała go oszczędniej w ciągu dnia aby cieszyć się nim dłużej w porze jesienno zimowej. Jest dość wydajny. Polecam.
Jakie są Wasze ulubione kuracje i kremy do rąk?
Jakie są Wasze ulubione kuracje i kremy do rąk?
115 komentarze
CIagle szukam swojego ulubionego kemu do rąk, mam zawsze przesuszone i ciężko je zadowolić.. Tego kosmetyku wcześniej nie znałam :)
OdpowiedzUsuńJa również mam podobny problem i także szukam ulubionego kosmetyku, który nie dawałby jedynie chwilowego nawilżenia. Musimy wypróbować ten :)
UsuńJa kupuję kremy do suchej skóry bo często mam ręce i pięty suche pękają mi często pięty pozdrawiam życząc miłego dnia.
OdpowiedzUsuńCiekawy. Lubię opakowania clareny, są wygodne i estetyczne. Miałam jedynie ich kawiorowy peeling, ale nie zachwycił mnie, bo wolę mocniejsze zdzieraki.
OdpowiedzUsuńjuz samo opakowanie zachęca :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że to marka polska - to mnie zaskoczyłaś:) na zimę chętnie z niego skorzystam:)
OdpowiedzUsuńJak przepięknie się prezentuje :) Super :)
OdpowiedzUsuńOd jakiegos czasu ciekawi mnie ta marka ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym dostać w swoje łapki peeling enzymatyczny z tej firmy :).
OdpowiedzUsuńWłaściwie od kremu do rąk nie wymagam dużo, ważne żeby nawilżał :) Fajnie, że Ci się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMarkę Clarena znam tylko z kosmetyków gabinetowych.
OdpowiedzUsuńJa kremów do rąk używam sporadycznie a najczęściej w porze zimowej. Bardzo ciekawy produkt i fajna recenzja. Zastanowię się nad jego kupnem:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/08/disappointed.html
Krem kusi;) Szkoda tylko, że zawsze zapominam o kremowaniu rąk;/
OdpowiedzUsuńByłam pewna, że będzie droższy :D Ja jeszcze z Clareną do czynienia nie miałam :D
OdpowiedzUsuńja polubiłam tą markę dzięki ich balsamowi do ciała :) chętnie sięgnę po kolejny ich produkt ;)
OdpowiedzUsuńno ceną grzeszy ale mimo wszystko kusi mnie...
OdpowiedzUsuńSam design kusi ;)
OdpowiedzUsuńciekawy, może kiedyś się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ;)
OdpowiedzUsuńchetnie bym wyproobowala:)
OdpowiedzUsuńMiałam peeling kawiorowy tej firmy i byłam nim zachwycona - polecam. Co do kremu: ja niestety mam na co dzień do czynienia z substancjami chemicznymi więc moje dłonie wołają o pomoc, także na zmianę stosuję i te lżejsze i te bardziej treściwe kremy/maski by zniwelować szorstkość.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce. Może kiedyś przetestuję.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z ta marką. Krem zapowiada się obiecująco :)
OdpowiedzUsuńWygląd zewnętrzny bardzo zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńTego kremu nie znam, lecz poznałam jakiś czas temu krem do twarzy i byłam bardzo zadowolona z niego :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś go wyprobować :)
OdpowiedzUsuńMasz fajnego bloga ale proszę przestań robić takie błędy.
OdpowiedzUsuńNp. w przypadku wieku powinno być "30-dziestki".
Dziękuję bardzo. Zjedzenie jednej litery nie jest czymś strasznym.
UsuńJa po prostu nie widzę takich błędów.
cena jak za krem i rękawiczki jest bardzo dobra.
OdpowiedzUsuńa polecasz jakiś fajny peeling do dłoni?
dedykowany dłonią miałam jedynie z eveline waniliowy, cudnie pachniał i był dość ostry. mogę polecić. nie pamiętam ile kosztował.
UsuńJa mam z CLARENY peeling do ciała i jestem zachwycona. Nie dość że świetnie działa to jeszcze pięknie pachnie cappucino :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ;) Cena przyzwoita =, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńa my mieliśmy kilka produktów z tej marki, fajne nawet były:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze też nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś go wypróbuję.
Ja używam drogeryjnego czerwonego garnniera i sprawdza się :-)
OdpowiedzUsuńMarkę Clarena kojarzę tylko z kosmetyków u mnie na uczelni :) Sama na sobie nigdy nie stosowałam, a chciałabym spróbować!
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, na pewno przetestuję :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków Clareny.Krem do stop,krem kawiorowy do twarzy ,Krem Repair Vit U,-wedlug mnie takie sobie -żadnych rewelacji
OdpowiedzUsuńClarena jest mi właściwe obca. Ten krem wydaje się być bardzo fajny, może się skuszę.
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej tej marki, ale teraz chętnie zapoznam się z ofertą tej firmy :)
OdpowiedzUsuńja nie mam dużych problemów ze skórą dłoni, ale mam bardzo suche skórki przy paznokciach więc chętnie czytam o dobrych kremach :) tej marki wcześniej w ogóle nie znałam
OdpowiedzUsuńMarkę znam ale kremu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej marki ;)
OdpowiedzUsuńNo kremik zapowiada się ciekawie :) Ale ja w sumie mało kiedy używam takich kosmetyków :/
OdpowiedzUsuńJestem prawdziwą maniaczką kremowania dłoni, więc z chęcią bym go wypróbowała :) Na razie mam pozytywne doświadczenia z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego kremu, ale nie wiem jeszcze, czy wypróbuję. :P
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej marki,ja bardzo lubię kremy z Neutrogeny :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMarka kojarzyła mi się zawsze z droższymi kosmetykami,a tu taka miła niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie coś dla mojej mamy
OdpowiedzUsuńZ chęcią i ja bym skorzystała :))
OdpowiedzUsuńNie mam problemów z suchą skórą dłoni, ale i tak smaruję je po każdym myciu.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten krem :)
Miałam już do czynienia z tą marką :) Faktycznie produkty są świetne :)
OdpowiedzUsuńKiedy miałam praktyki w salonie kosmetycznym, miałam codziennie styczność z Clareną :) muszę przyznać, ze dobrze na klientkach ta firma się sprawdzała. Kosmetyków do dłoni nie znam, my głównie pracowałyśmy na twarzy. Pamiętam, że krem z kwasem hialuronowym robił furorę :D
OdpowiedzUsuńte praktyki musiały być bardzo fajne. będę pamiętała o tym kremie, dzięki.
UsuńMoim ulubieńcem jest kozie mleko z Ziaji :) uwielbiam to uczucie gładkich dłoni po nim! :)
OdpowiedzUsuńznam ten krem, fajny jest :)
UsuńCiekawa recenzja kremu do łapek ja uzywam obecnie kremu migdalowego z TBS i jest niezły
OdpowiedzUsuńO firmie słyszałam, ale nie używałam żadnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam zbyt dużego problemu ze skórą dłoni, chyba, że czasem sama je zniszczę, np chodzeniem zimą na mrozie bez rękawiczek, wiec praktycznie każdy krem do rąk się u mnie sprawdza.
OdpowiedzUsuńMiałam i niestety u mnie niestety nic a nic nie robił :( pewnie mam za suchą skórę do niego..
OdpowiedzUsuńJeszcze nic nie miałam z tej firmy, ale chyba czas zainteresować się ich produktami. Krem do rąk muszę polecić teściowej, która nadal szuka idealnego kremu dla swoich dłoni
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam przyjemności z Clarena.
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Lubię tą firmę :) Nie zdawałam sobie jednak sprawy że to polska marka...
OdpowiedzUsuńTrochę mi opakowanie Clarensa przypomina
OdpowiedzUsuńJa często myje dłonie dlatego mam skórę bardzo przesuszoną - ostatnio też zaczerwienioną.
OdpowiedzUsuńRatuje się kremami - na noc nakładam ogromne ich ilości dlatego nawet produkt 100 ml starczył
by mi na ok 2 tygodnie. :/ Ale kto wie może pomimo wydajności (mówię ogólnie o sobie) może
go kupie. =)
ja używam jednocześnie kilku kremów do rąk, inny mam w domu, inny w pracy a jeszcze inne w różnych torebkach :)
UsuńKremoholiczka z Ciebie! ;)
UsuńAle to dobrze bo dzięki temu masz zapewne piękne dłonie. :)
Ja ostatnio poznałam mleczko do demakijażu tej marki i jestem nim zachwycona!
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego mi się wysłało zanim dokończyłam pisać..
UsuńWięc mleczkiem jestem zachwycona - z normalnymi nie uciążliwymi kosmetykami radzi sobie znakomicie, z tymi lepszymi trochę trzeba podziałać. Ale ładnie pachnie, duża pojemność i cena też nie powala na kolana.
Teraz Ty kusisz mnie kremem do rąk..I pewnie sie skuszę.
świetnie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie umiem być systematyczna jeśli chodzi o kremowanie rąk - chyba czas to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam, że cena pozytywnie mnie zaskoczyła.
gdy moje dłonie nie są nakremowane czuję nieprzyjemne ściągnięcie, bez kremu do rąk nigdzie się nie ruszam.
Usuńsensulany krem do rąk - już sama nazwa kusi :)
OdpowiedzUsuńMuszę się wyposażyć w rękawiczki do stosowania kremów na noc...
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie korzystałam z kosmetyków tej firmy, trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam dbać o dłonie, ostatnio troszkę przeszły prac, więc mam odrobinę zniszczone. Muszę szybko odbudować ich strukturę, zaciekawił mnie produkt dodatkowo posiada rękawiczki i nie zostawia tłustego filmu, a to podstawa :)
OdpowiedzUsuńJa też mam suche dłonie. Nie wiem dlaczego. Ciągle poszukiwałam idealnego środka do ich pielęgnacji aż wreszcie udało mi się znaleźć za namową pani w aptece. Stosuję nie tylko do rąk, ale również na całe ciało.
OdpowiedzUsuńKrem clarena również testowałam. Był dobry. Potwierdzam :)
ja dlonie smaruje byle czym xd
OdpowiedzUsuńja lubię takie lekkie kremy do rąk, które szybko się wchłaniają :) w sumie moje dłonie nie są wymagające, jedynie zimą trochę się przesuszają
OdpowiedzUsuńooo też mam jego zakup w planach :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kremik :)
OdpowiedzUsuńNie mam nic z tej firmy,ja używałam kremu do rąk z Oriflame :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Jeszcze nie miałam żadnego produktu tej firmy.
OdpowiedzUsuńŚwietnie,że dołączyli rękawiczki,w moim kremie do rąk widać już dno,sięgnę po niego z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńTeż wcześniej nie znałam kosmetyków tej firmy , ale pierwsze spotkanie z nimi należało do udanych :)
OdpowiedzUsuńNazwa kusząca, nie powiem :D Te drobinki są ciekawe :)
OdpowiedzUsuńTeż mam suche dłonie, więc staram się regularnie je kremować. Z Clareny jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńAkurat kremy do rąk często zmieniam więc nie mam ulubionego :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o nich :) moim ulubionym kremem na ta chwile jest glicerynowy z Eveline
OdpowiedzUsuńMiałam miniaturkę kremu do rąk Clareny ze ShinyBoxa i nie przypadł i on bardzo do gustu. Lubie za to och kremy do twarzy.
OdpowiedzUsuńPolska marka powiadasz? To mnie zaskoczyło! Tym bardziej chce sprawdzić ich produkty ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej firmy. Krem wydaje się być ciekawą opcją. Na pewno po niego sięgnę! :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem i byłam bardzo zadowolona. Moja kosmetolog używa kosmetyków tej marki i siebie w salonie. Można je nabyć również u niej.
OdpowiedzUsuńmam go ale jakos jesczez nie mialam okazji stosowac ;)
OdpowiedzUsuńNie mam swojego ulubieńca, bo rzadko używam kremów i masek. Miałam jedną i testowaniem zajęła się mama ;p
OdpowiedzUsuńja lubię z neutrogeny ;)
OdpowiedzUsuńto bardzo fajna marka kosmetyczna ;D
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że to polska marka :O Dołączenie do kremu rękawiczek to świetny pomysł - wtedy i ja bym nakładała grubszą warstwę na noc ;)
OdpowiedzUsuńNie znam zupełnie kosmetyków tej marki i tez nie miałam pojęcia, ze to polska firma, będę teraz musiała przyjrzeć się lepiej tej marce.
OdpowiedzUsuńja nie mam bardzo wymagających rak, wystarczy mi zwykły krem nawilżajacy, chociaż czasem kostki mam strasznie przesuszone i wtedy smaruje je Sudocremem
OdpowiedzUsuńOj, nie znam tej marki... Widać mam braki. A krem brzmi całkiem fajnie. Osobiście wolę jednak oleje. :)
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentuje ten kremik,chętnie bym go wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńmoje dłonie ciężko zadowolić zawsze wszystkie kremy bardziej je przesadzają. Musze się skusić na ten krem może on w końcu da mi nadzieje na delikatne i nawilżone dłonie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://kamii-foto.blogspot.com
Dla mego męża byłby idealny, tylko żeby chciał go systematycznie używać.
OdpowiedzUsuńMiałam już styczność z tą marką, dokładniej to używałam kremu do twarzy i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam z tego krem do twarzy i w sumie jest ok. Szkoda tylko, że ma zwykły zapach.
OdpowiedzUsuńMiałam próbkę, trochę mało by ocenić, ale w sumie byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńMimo iż dopiero docieram do ćwierćwiecza na karku to moje dłonie sa dość zniszczone. Teraz próbuję je regenerować ale niestety wychodzą wszelkie błędy młodzieńczych lat kiedy nie myślało się o dbaniu tak o ciało. Mam podobnie do Ciebie - bez kremu czuję ściągnięcie skóry :(
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy nic z tej marki ale chyba się skuszę :)
nie wiem czemu clarena kojarzyła mi się zawsze z produktami do modelowania sylwetki;)
OdpowiedzUsuńMoim dłoniom przydałaby się taka kuracja kremem w rękawiczkach, bo często mam z nimi niemały problem ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy razy widzę, wygląda solidnie. Myślę że przypadnie mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja również zupełnie nie znam tej marki :) Krem wydaje się być ciekawy, kiedy czytam Twój opis. Póki co moje ręce nie padły jeszcze ofiarą pogodowych zawirowań początku jesieni, ale będę o nim pamiętać, kiedy przeduszenie nie pozwoli mi już na używanie tańszych kremów. Aktualnie używam kremu do rąk z Anidy z woskiem pszczelim i olejkiem makadamia i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dziękujemy za rzeczową i wyczerpującą recenzję. Cieszymy się, że nasz produkt spełnił Twoje oczekiwania i pozytywnie Cię zaskoczył :). Swoją drogą jesteśmy pełni podziwu dla stworzonej scenerii w celu prezentacji produktu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Zespół Clarena
Od jakiegoś czasu nie używam produktów Clareny, ale miałam z nimi styczność podczas nauki i pracy jako kosmetyczka. Pamiętam, że chwaliłam sobie produkty tej firmy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kremy do dłoni :) Mój obecny siękończy więc może zakupię ten :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.