O serum słów kilka
Zauważyłam, że
słowo serum ostatnio jest bardzo popularne. Dotyczy praktycznie każdego rodzaju
kosmetyków. Od produktów na twarz, na rzęsy, do paznokci, po olejki na końcówki włosów, przez kosmetyki
na rozstępy i cellulit, aż po serum prawdy. Dziś odpowiem na pytanie czym tak
naprawdę jest serum, po co, kiedy i jakie stosować. Zapraszam.
Serum to kosmetyk, którego działanie skierowane jest na konkretny problem. W przypadku pielęgnacji twarzy, możemy wyróżnić sera opóźniające proces starzenia się skóry, zmniejszające już istniejące zmarszczki, antyoksygacyjne- z witaminą C, odżywcze- witaminowe.
Sera zawierają
dużo składników aktywnych, biologicznie czynnych
przez co ich działanie jest intensywne. Nie mogą jednak zastąpić kremu. M. in.
Wzmacniają jego działanie. Stosujemy je głównie jako dodatek do pielęgnacji w
czasie gdy nasza skóra potrzebuje czegoś więcej niż tylko nawilżenie. Choć
serum jest dobroczynną bombą dla naszej skóry jest to kosmetyk bardzo lekki.
Bardzo szybko się wchłania. Wnika do komórek przenosząc witaminy i minerały. Ma
często konsystencję wodnistą. Serum o gęstszej postaci raczej nie występuje. To
jeden z czynników po, którym możemy poznać ten kosmetyk.
Jak stosować serum? Serum nie zawiera
filtrów przeciwsłonecznych. Kremy na dzień tak, przynajmniej spf 20, który daje
nam względne bezpieczeństwo. To kolejny
powód, dla którego nie należy nakładać go samodzielnie. Oba te kosmetyki,
tworzą spójny, nierozerwalny duet. Powinny być stosowane jednocześnie. Jeden po
drugim. . Cięższy krem zapewnia ochronę
przed wyparowaniem składników aktywnych z serum. Serum nakładamy na twarz
symbolicznie. Delikatnie rozprowadzamy i wklepujemy poprawiając przy tym
mikrokrążenie. Czekamy chwilkę aż całkowicie wchłonie się do sucha. Następnie
nakładamy krem nawilżający. A później wykonujemy makijaż
Kiedy zacząć stosować serum? Najlepszą kuracją przeciw- zmarszczkową jest profilaktyka.
Warto zacząć stosować sera już po 25 roku życia, gdy nasza skóra staje się
dojrzała i rozpoczyna się proces starzenia. Jeśli nie przez cały rok to
okresowo gdy zobaczymy jakieś niepokojące objawy. Przesuszenie po lecie lub
zimie albo poszarzały ziemisty odcień. To znak, że brakuje na witamin. Skóra sucha
starzeje się szybciej, wcześniej widać na niej zmarszczki z powodu
niedostatecznego nawilżenia. W tym przypadku nawet 20- latki mogą zacząć
stosować serum nawilżające.
Które serum wybrać? Wszystko zależy od tego czego potrzebuje
nasza skóra i ile mamy lat oraz jaki tryb życia prowadzimy. Nie bez znaczenia
jest też pora roku. Jeśli borykamy się z przebarwieniami po lecie wybierzmy
serum rozjaśniające, które wyrówna koloryt naszej cery. Lub regenerujące, które
odbuduje uszkodzone komórki spowodowane opalenizną.
Jeśli intensywnie
się odchudzamy nasza skóra twarzy też to odczuwa. W trakcie lub po diecie
sięgnijmy po preparat wzmacniający. W przypadku skóry dojrzałej należy dwa razy
do roku przeprowadzić kurację przeciwzmarszczkową, wybierając serum spłycające
zmarszczki i bruzdy.
Sera często
pakowane są w buteleczki z ciemnego szkła. Do aplikacji służy pipetka. Substancje
aktywne i witaminy są wrażliwe na światło i temperaturę. Wielu producentów
radzi trzymać je w lodówkach. Pierwsze serum na światowy rynek w 1982 roku wprowadziła marka Estee Lauder. Do tej pory jest
to najlepiej sprzedający się kosmetyk.
Efekty Tak jak w przypadku każdego kosmetyku na widoczne efekty
musimy poczekać. Zależą one od tego jaki rodzaj serum wybierzemy i jaka to
będzie marka.
Wszystko to serum? Słowo „serum” nie
jest chronione prawem. Producenci bardzo nadużywają tej nazwy wprowadzając nas
w błąd. Prawdziwe sera, godne swojej
nazwy, ze względu na intensywność i skoncentrowane działanie, są znacznie
droższe od przeciętnego kremu.
Dziewczyny, jeśli
miałyście Flavo C albo inne sera działające przeciwstarzeniowo napiszcie, które
najbardziej polecacie i czy rzeczywiście dają widoczne efekty.
81 komentarze
ja te lubię sera,Flavo C jest na mojej liście zakupowej :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny artykuł :) Ja akurat takiego serum nie miałam.
OdpowiedzUsuńJa często mamie kupuje sera i ona uwielbia taką formę pielęgnacji ;]
OdpowiedzUsuńA ja Ci polecam Bioliq tanie dobre serum byłam z niego zadowolona i napewno wrócę jeszcze
OdpowiedzUsuńprzydatne informacje
OdpowiedzUsuńHm, ja teraz używam właśnie serum nawadniającego z Dermedic. Mam jeszcze przeciwzmarszczkowe z Eveline ale to nie ta półka cenowa...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post. Ja ostatnio mam małego fioła na punkcie różnych serów (tak to się odmienia? :D).
Uwielbiam sera;) jesienią zacznę używać właśnie flavo C. Ja kupiłam he za 54zł w aptece internetowej gemini (niższe stężenie). Mam nadzieję, że się sprawdzi;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć na przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto używam serum :) Przeważnie stawiam na produkty nawilżające, teraz chodzi za mną kolejny ;)
OdpowiedzUsuńostatnio kusi mnie serum ze Starej Mydlarni z Witaminą C
OdpowiedzUsuńBielenda Laser Xtreme z niacynamidem na mojej skórze działał świetnie! :D
OdpowiedzUsuńPrzydatny post ;)
OdpowiedzUsuńNiedawno do moich rąk trafiła próbeczka serum z Lirac, więc bardzo się ten artykuł przydał :).
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, fajnie mieć informacje tego typu! Dzięki! :)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione serum, takie naj naj to Clinique Repairwear Laser Focus, jest idealne, ale niestety bardzo drogie :(
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie odwiedzałam się o tym wszystkiego.Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Fajny i pożyteczny pościk :) Ubóstwiam serum z Apisa, miałam tez przecudne serwu winogronowo-pomarańczowe mmm :)
OdpowiedzUsuńZawsze brakowało mi dokładnej wiedzy na temat sera:) dzięki za info
OdpowiedzUsuńfajnie to wszystko opisałaś:)
OdpowiedzUsuńzawsze używam serum na noc :)
OdpowiedzUsuńSera zawsze kuszą mnie z półek sklepowych, ale jeszcze nie skusiłam się na żadne :)
OdpowiedzUsuńAktualnie używam serum nawilżającego z Vichy, które zastępuje mi krem - uwielbiam je i gdyby nie kosztowałoby 100 zł, na stałe zagościłoby wśród moich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam jeszcze nawet 20stu lat, także nie potrzebuję tego rodzaju kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJednak dobrze wiedzieć o czymś wcześniej :) Szczerze mówiąc wcześniej się nie zastanawiałam nad tą nazwą, a teraz będę bardziej uważać na zakupach :)
Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
używam od dawna, nie przywiązuję się do jednego, w tej chwili mam serum przeciwstarzeniowe amerykańskiej firmy Algenist, jest super, ale dla Ciebie jescze chyba za wcześnie na nie, też choruję na Flavo C:) fajny, przydatny post!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przydatny przede wszystkim post, dobrze wiedzieć więcej po przeczytaniu kilku ważnych informacji na jednej stronie, zamiast przeskakiwania z jednej strony na drugą przez godzinę lub więcej :)
OdpowiedzUsuńja użycie serum jeszcze poczekam kilka lat ;)
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie używałam żadnego serum, a wypadałoby bo wiek już nie za młody :)
OdpowiedzUsuńNo sera te prawdziwe, nie kosztują tanio
OdpowiedzUsuńwłaściwie zawsze mam jakieś serum do skóry twarzy na podorędziu, polecam to z Vichy, z Olay,, zresztą każda szanująca się marka kosmetyków pielęgnacyjnych ma coś :)
OdpowiedzUsuńJa nie raz miałam różne serum i bardzo je lubię ;)
OdpowiedzUsuńTo ja już mogę zacząć używać hehe I tak już stosuje kosmetyki przeciwzmarszczkowe :) Serum kiedyś jakieś miałam, ale nie stosowałam regularnie, dlatego nie pamiętam jak w końcu zadziałał :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie, regularność w stosowaniu to podstawa...ja też często o tym zapominam ;)
Usuńja bym sobie to serum z wit C chętnie kupiła , jeśli chodzi o pielęgnację twarzy to nie warto oszczędzać
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko opisałaś :)
OdpowiedzUsuńUżywam teraz serumz Full Mellow i jest boskie!
OdpowiedzUsuńa ja chyba jeszcze nie miałam żadnego serum, przynajmniej nie mogę sobie przypomnieć
OdpowiedzUsuńJa niemal regularnie stosuję sera, zmieniam jedynie ich rodzaj w zależności od potrzeb skóry :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam serum do twarzy, ale jeszcze mam na to czas :D
OdpowiedzUsuńDobre i przydatne :)
OdpowiedzUsuńPóki co, jakoś mnie ten temat jeszcze mało interesuje ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post. Ja mam serum z witaminą C i czasem się nią ratuję, gdy moja skóra woła wręcz o pomoc :)
OdpowiedzUsuńCałuję, Michalina.
www.soinspiring.pl
u mnie najczęściej gości Flavo C
OdpowiedzUsuńNie używam serum , ale bardzo interesujący post :)
OdpowiedzUsuńJa od kilku dni używam serum firmy Skin Chemists ale jeszcze ciężko mi napisać czy jest ono godne polecenia. Po tym serum zawsze nakładam krem nawilżający :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze ogolnie wiekszosc serum jest dosc drogie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, też zauważyłam, że słowo ,,serum" jest nadużywane :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post. U mnie jeszcze (chyba) sporo czasu, zanim po nie sięgnę :)
ja miałam Flavo C i nie mam miłych wspomnień po nim...straszliwie wysuszał mi skórę, mimo, ze mam tłustą cerę. Miałam jeszcze od Auriga krem nawilżający (taki w biało zielonym opakowaniu), który okropnie śmierdział alkoholem, choć od wit. C w kropelkach od nich był lepszy, to też bez rewelacji. Miałam też krem z lewoskrętną witaminą C od SVR Hydracid, ten działał tak samo jak Flavo, przeokrutnie wysuszał...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post. Jak na razie nie używam serum :)
OdpowiedzUsuńjAK ZAWSZE DZIĘKI TOBIE WIEM CO KUPUJE!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam wielkie buziaki z Gdyni:*
Ola
♥
dobrze wiedzieć :) przydatna wiedza:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ja obecnie używam serum z Dermedic, ale traktuje go jak krem na dzień , świetny post :)
OdpowiedzUsuńFlavo C dobrze się u mnie sprawdziło i znów do niego powróciłam.
OdpowiedzUsuńPrzydatne informacje ;)
OdpowiedzUsuńI zobacz, nawet bym nie pomyślała, że można się tak nabrać na obietncie producenta..
OdpowiedzUsuńSuper wpis,przydatny jeśli ktoś zna tylko podstawy o kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńAktualnie stosuję serum z Vichy to co jest na zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńPoznałam też kilka innych i były całkiem fajne.
przydatne info
OdpowiedzUsuńPrzydatny post, jeszcze nie stosuję serum, ale myślę, że za kilka lat zacznę ;)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post;) Myślę nad używaniem serum z Vichy
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis, lubię tego typu posty
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam w domu żadnego serum.
OdpowiedzUsuńjestem aktualnie na etapie serum hialuronowego z CosmoSpa - jak na razie spisuje się całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny i przydatny post. Serum z Flavo C jest na mojej chciejoliscie, ale niestety nie doradzę Ci które jest lepsze :(
OdpowiedzUsuńJa należę do grupy która się jeszcze czai na Flavo C.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post:) Niestety nie pomogę Ci, sama nie stosuję jeszcze takich rzeczy:(
OdpowiedzUsuńJa właśnie chyba powinnam zacząc stosowac sera do twarzy..
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiam właśnie nad zakupem pierwszego serum, nie wiem jeszcze na jakie postawię, ale post bardzo przydatny! :)
OdpowiedzUsuńświetny post :)
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie? :)
http://czillen.blogspot.com/2014/08/collage.html
Bardzo lubię sera i często są uzupełnieniem mojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy jeszcze żadnego serum, ale może spróbuje kiedyś. Bardzo ciekawy artykuł i wiele się z niego dowiedziałam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :*
też wzdycham do flavka..
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :)
OdpowiedzUsuńczęsto w sklepach widzę różne sera a tu się okazuje, że serami nie są :D chyba jednak poczekam do tych 25 żeby sprawiać sobie takie wyższe półkowo kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńJa też już od dawna mam w planach wypróbowanie Flavo C :)
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) Chyba zastanowię się nad jakimś serum nawilżającym na zimę :)
OdpowiedzUsuńMoja mama używa ser, ja jakoś nie bardzo :)
OdpowiedzUsuńświetny post:))
OdpowiedzUsuńZaczęłam stosować serum od niedawna i bardzo polubiłam taką formę kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam wprowadzać serum do swojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa serum marki Auriga, ale chyba jeszcze psychicznie taki wydatek do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Masz sporą widzę! Super post :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.