Mój pierwszy Hakuro

By września 09, 2014 ,

 Cześć Dziewczyny,
Moja przygoda z pędzlami trwa kilka lat. Zaczęło się od tych do makijażu oczu. Okazały się wielkim odkryciem. Prymitywne szpatułki szybko poszły w kąt. Sama nie wiem po co producenci cieni nadal je dodają do palet. Czy ktoś ich jeszcze używa? Pędzle do twarzy, nakładania podkładu i konturowania poznałam jeszcze później. Mniej więcej rok temu. Wiem, wiem, jestem trochę zacofana. Długo myślałam, że nie ma lepszej metody aplikacji podkładu niż rozgrzanie go w dłoniach i wmasowanie w buzię.  Oczywiście wiem, że się myliłam. Teraz moją ulubioną metodą jest stemplowanie, choć to zależy też od podkładu, którego używam. Dziś opowiem Wam o kultowym pędzlu Hakuro, który jest moim pierwszym markowym. Ale na pewno nie ostatnim. Zapraszam na recenzję.


Mój model to H 50S. Młodszy i mniejszy brat H50. Oba służą do nakładania podkładów płynnych metodą stemplowania. Ja spryskuję najpierw pędzel odrobiną hydrolatu. Wtedy nie pochłania podkładu, nie zasysa do środka a przenosi jedynie na twarz. Co mnie w nim zdziwiło to właśnie wielkość. Zamawiając go spodziewałam się,  że będzie szerszy. Jednak jestem zadowolona bo pozwala on dotrzeć wygodnie do płatków nosa, przestrzeni pod nim a ustami, okolicy oczu. Jest dokładny.

Jakoś oceniam bardzo wysoko. Pędzel jest miły w dotyku i mięciutki, przyjemny. Nie wychodzą z niego żadne włosy. Jest idealnie płaski. Doskonale stempluje. Nie tworzy na twarzy smug. Aplikacja podkładu jest szybka i przyjemna a buzia wygląda ładnie, estetycznie i naturalnie. 

Nie mam problemu z oczyszczaniem go. Używam do tego przeważnie delikatnego mydła, szamponu lub żelu. Nie mam specjalnych kosmetyków do mycia pędzli. Korzystałam z wolnej chwili i zrobiłam nieplanowane zdjęcia dlatego na nich widzicie pobrudzony, wcześniej używany pędzel. 
Nie jestem specjalistką od makijażu. Uwielbiam ten pędzel i jestem z niego bardzo zadowolona. Używam go od 2 miesięcy ale jestem pewna że dobrze będzie mi służył przez lata. Znajdziecie go w sklepie Bodyland.pl kosztuje 26 zł. 

ZOBACZ TAKŻE

108 komentarze

  1. Prezentuję się bardzo dobrze, choć ja nie używam często pędzli.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ten pędzel od ponad roku i świetnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pędzle Hakuro też były jednymi z moich pierwszych pędzli, podobnie jak Ty byłam zachwycona efektem, używałam go ponad dwa lata, dopiero niedawna zamieniłam go na gąbeczkę ebelin :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusi mnie ten pędzel, chyba zamówię na tej stronie, która polecasz, bo jest tam bardzo tani;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od jakiegoś czasu mam na niego ochotę ale wmawiam sobie że jest mi nie potrzebny bo mam pędzel języczkowy, który do aplikacji podkładu jest bezbłędny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie językowego jeszcze nie mam a przydałyby mi się dwa, do nakładania podkładu i masek.

      Usuń
  6. Pamiętam odległe czasy używania szpatułek,teraz nie wyobrażam sobie makijażu bez porządnych pędzli :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa jak te pędzle się sprawują. Dużo dobrego o nich czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam kilka pędzli Hakuro, w tym nawet ten ale chyba nie jest moim ulubionym ;) Jeśli chodzi o pędzelki tej firmy to najbardziej odpowiadają mi te do cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam go! Służy mi już dzielnie od roku a wygląda jak nowy : )

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie te pędzle :) kto już raz ich spróbuje to ich nie zamieni na inne.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mam pędzel do podkładu z annabelle minerals :D ale wciąż pożądam miłością hakuro do podkładu, na zmiane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam annabelle i całkiem przyzwoity, jeśli bym miała porównać to nawet lepszy jest niż ten hakuro

      Usuń
    2. o widzisz, dobrze wiedzieć :)

      Usuń
  12. Też go posiadam i nie wyobrażam sobie rozstania z nim :) Bardzo zmienił "jakość" wykonywanych makijaży, podkłady nim nakładane mają lepsze krycie, bez plam i smug.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja już mam tyle pędzli do podkładu, że inne nie powinny mnie kusić :P Najbardziej lubię te z Real Tehniques <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam 3 hakuro: h55 do pudru , h52 do różu - z tych jestem zadowolona, natomiast h50s to jakiś koszar, odesłałam właśnie do reklamacji , ciekawe jak mi rozpatrzą sprawę z tym pędzlem, włosie miał fatalne, sztywne i drapiące a po dokładnym umyciu go zaczął gubić włosy , kiedy czytam Twoją opinię to już wiem że dostałam zupełnie inny pędzel niż twój.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przed chwilą umyłam po raz enty pędzle . Znów żaden włos nie wyszedł z hakuro. Nawet te chińskie ala Real Techniques świetnie się sprawdzają. Gorzej jest z zestawem 32 z sammydress. z czasem okazało się, że nie są tak miłe i solidne. Mój jest na prawdę bardzo mięciutki.

      Usuń
  15. Mam go już 2 lata, oby i Tobie tak długo służył:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajnie się prezentuje :) Muszę go kiedyś zdobyć

    OdpowiedzUsuń
  17. ja mam wersję większą ale uwielbiam go, jest cudownie milusi :D

    OdpowiedzUsuń
  18. już długi czas zamierzam go kupić a jakoś nie mogę się w sobie zebrać:(

    OdpowiedzUsuń
  19. Pędzelki Hakuro wyglądają przepięknie ♥ Ale na moje potrzeby makijażowe nie są mi potrzebne ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ten pędzel i jestem średnio z niego zadowolona. Moim zdaniem jest zbyt "twardy" przy aplikacji. W dotyku oczywiście jest milusi, ale jak chcę nałożyć podkład metodą stempelkową to mam uczucie jakbym przykładała do twarzy szorstką gąbkę. Nie wiem dlaczego tak jest...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm może masz bardzo wrażliwą buzię. ja nie mam takiego odczucia.
      w ogóle nie uczuję drapania włosia. aplikacja podkładu jest przyjemna.

      Usuń
  21. Też mi się marzą te pędzle :-) może się skuszę w końcu na chociaż jeden :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też jest to mój pierwszy pędzel Hakuro i jestem z niego naprawdę zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kusi mnie ten pędzel...no i jeszcze ta cena ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mam do pokładu H54 i też bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Strasznie Ci go zazdroszczę 1 :))

    OdpowiedzUsuń
  26. Też go mam i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  27. także mam i uwielbiam! :) po roku nadal świetnie mi służy

    OdpowiedzUsuń
  28. Hakuro są rewelacyjne! Świetnie się nimi maluje :)
    A u mnie? Przepis na pysznego kurczaka :)
    Buziaki, Michalina.

    OdpowiedzUsuń
  29. ja mam H50, czyli dużego brata, ale odstawiłam na rzecz gąbeczki do podkładu

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam wszystkie pedzle hakuro: )

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja też mam i na pewno nie zmieniłabym na inny ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. bardzo fajny :) dbaj o niego a będzie Ci długo służył :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam,mam H13,a teraz planuję H14 :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Też czaję sie na ten pędzel :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię ten pędzel do podkładu :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Powyższego pędzla nie mam natomiast posiadam 3 inne i powiem szczerze to najlepsze pędzle jakie kiedykolwiek miałam!

    OdpowiedzUsuń
  37. ja mam pędzle z sephory i sobię chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ahhhh mi ciągle marzy się H52 :D

    OdpowiedzUsuń
  39. mam go i bardzo lubię, na tym jednym z pewnością się nie zakończy :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam go, jest faktycznie świetny, choć inne pędzelki Hakuro odrobinę mnie rozczarowały, ale ogólnie nie są złe :)

    OdpowiedzUsuń
  41. mam nadzieję, że pędzel będzie Ci dobrze służył, ja Hakuro uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. wygląda super :) strasznie mnie kusi

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja się dośc rzadko maluje i mam problem,bo chciałabym kupić pędzle.. Z jednej strony chciałabym sobie kupić średniej jakości zestaw,a z drugiej myślę,czy nie lepiej własnie kupowac co jakis czas po 1 pędzlu (głównie myślę o Hakuro)..
    Jak byś mogła to za jakis czas przy okazji jakiegoś wpisu napisz jak Ci się ten pędzel sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Ja mam jakiś z Rossmana i też jestem zadowolona, tych nigdy nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja mam go już prawie rok, nic się z nim nie dzieje. Żałuję tylko, że nie kupiłam H 50 lub H 51 są większe, tym maluchem muszę się trochę namachać.
    Pozdrawiam Emm

    OdpowiedzUsuń
  46. TO mój jedyny pędzel do podkładu. Bardzo go lubię!

    OdpowiedzUsuń
  47. Jeśli chodzi o pędzle Hakuro, to mam dwa do oczu i nie jestem z nich zadowolona. Tego nigdy nie miałam, ale raczej się nie skuszę, bo do podkładu mam mój ulubiony Ecotools :).

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo lubię pędzle tej marki. Są mięciutkie, dobrze się domywają, jest ich spory wybór a i ceny nie zabiją naszego portfela. Tego do podkładu używam sporadycznie, za to uwielbiam ich pędzel do pudru :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Mam pędzle hakuro, jednak od kiedy do podkładu używam różowej gąbeczki, żaden pędzel jest jej nie równy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  50. Nie mam :) Ale chciałabym go mieć oo bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja mam pędzle z Maestro i jestem z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  52. o tym pędzlu marzę już od dawna... :)

    OdpowiedzUsuń
  53. oj marzy mi się zestaw pędzli z tej firmy.....

    OdpowiedzUsuń
  54. I ja go mam. Uzywam od 8 miesiecy i nie zamienilabym na zaden inny.

    OdpowiedzUsuń
  55. Ja kiedyś nie wyobrażałam sobie nakładania podkładu w inny sposób niż tym pędzlem, a teraz nie wyobrażam sobie nakładania podkładu bez gąbeczki RT :)

    OdpowiedzUsuń
  56. A ja jeszcze Hakuro nie mam, ale używam jajeczko

    OdpowiedzUsuń
  57. jezeli kiedykolwiek zdecyduje się na pędzel z hakuro,to na pewno pierwszy zakupię do twarzy:D

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja mam w planach kupić zestaw pędzli tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Ja nadal nie mam jeszcze żadnego pędzla Hakuro, ale mam ochotę na wersję do pudru :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Słyszałam o tych pędzlach. Będę musiała kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  61. przepiękne sa te pędzle. jak na razie ejstem zadowolona z azjatyckich pędzli

    OdpowiedzUsuń
  62. Od dawna poluje na niego i na pewno już niebawem będzie mój :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Marzę o porządnym pędzlu :)

    OdpowiedzUsuń
  64. Gratuluję ;) Ja jeszcze się nie dorobiłam, ale na razie nie mam na Hakuro parcia :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Warto zainwestować w dobry pędzel, a ten nawet nie kosztuje tak dużo

    OdpowiedzUsuń
  66. Ja do podkładu uwielbiam Hakuro H54 :) a do różu H24, oba mi służą dzielnie od ponad pół roku :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Ja podkład nadal nakładam palcami, a pędzle mam tylko do pudru i cieni i też nie wiem jak mogłam bez nich żyć.

    OdpowiedzUsuń
  68. Mam i bardzo lubię, jeden z moich pierwszych pędzli.. :) Świetnie sprawdza się w swojej roli!

    OdpowiedzUsuń
  69. Bardzo elegancko się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  70. Ja mam duży H50 i jest moim ulubieńcem :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Ja po pędzle sięgam bardzo rzadko, ponieważ raczej nie używam kosmetyków, które tego wymagają.

    OdpowiedzUsuń
  72. musze sobie sprawic cały zestaw pedzli bo niestety nie mam :( wiem ze na pierwsze nie wybiorę takich drogich bo szkoda wydawac pieniadze skoro dopiero bede sie uczyc ale moze pozniej skusze sie na hakuro bo wszyscy je polecaja :)

    OdpowiedzUsuń
  73. Życzę owocnej przygody z Hakuro! :D Ja póki co zgromadziłam ok.5szt. ;).

    OdpowiedzUsuń
  74. Mam dwa pędzle z Hakuro, ale nie zakochałam się w nich po uszy. Przyznam, że moimi ulubionymi pędzlami są te kupione w Kauflandzie marki Ewa Schmidt z tego co pamiętam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście różnica jest też taka, że Hakuro wykonane jest z naturalnego włosia, a pędzle z Kauflanda są syntetyczne. Kto co lubi. Z Hakuro lubię pędzel do blendowania cieni ;D

      Usuń
  75. Ja powoli szykuję się na wielkie zakupy pędzli Hakuro. Ten mam na swojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Zastanawiałam się nad zakupem pędzli Hakuro, ale skusiłam się ostatecznie na Zoeva.

    OdpowiedzUsuń
  77. Bardzo chciałabym mieć ten pędzel,muszę go sobie zakupić :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  78. Jeśli chodzi o pędzle do podkładu używałam tzw. 'kociego języczka" i mnie nie zachwycił. Muszę spróbować tego...

    OdpowiedzUsuń
  79. Moja przygoda z pędzlami do makijażu rozpoczęła się bardzo niefortunnie dla mojej cery i teraz jakoś mnie do nich nie ciągnie. Ale może warto byłoby kupić własnie taki :)

    OdpowiedzUsuń
  80. Ja też nie jestem specjalistką od makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  81. Od dłuższego czasu kusi mnie ten pędzel :)

    OdpowiedzUsuń
  82. kusi mnie ten pędzel, chyba go zamówię :)

    OdpowiedzUsuń
  83. Również posiadam jeden pędzel z Hakuro, a dokładnie H74 i jestem ciekawa jakości reszty pędzli, bo ten niestety mnie zawiódł. Nie wiem czy to przypadkiem nie wina hurtowni, bo przyszedł w paczce dosłownie spłaszczony.

    OdpowiedzUsuń
  84. Już chyba pisałam jak go pokazywałaś w nowościach, że go mam i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  85. To mój ulubiony pędzel do podkładu, mam go już od ponad roku :) Ostatnio troszkę zdradzam go z Super Kabuki od Lily Lolo ;D

    OdpowiedzUsuń
  86. ja zamierzam go kupić właśnie w niedalekiej przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  87. ja jeszcze uchowałąm się bez tych pędzelków, ale bardzo mnei kuszą :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.