Planowanie świątecznych prezentów
Witajcie,
O prezentach gwiazdkowych myślę już we wrześniu a w
październiku mam już gotową listę tego co i komu chcę podarować. W pewnych
aspektach jestem dość ułożona i zorganizowana. Przez pół roku notuję w pamięci
drobne niuanse. Kto o czym marzy, nad zakupem czego się zastanawia. Co by mu
się przydało. Później wszystko notuję. Sprawdzam jak to cenowo wygląda i
zaczynam oszczędzać. Dawanie komuś prezentu sprawia mi dużo większą frajdę niż
dostawanie.
Oczywiście ważniejsze są same intencje niż to co
dajecie. Liczy się to, że o kimś myślicie, kochacie go i sama chęć
obdarowania. Jeśli macie naście lat na
pewno nie kupicie mamie drogich perfum za 400 zł. Podarujcie jej za zatem swój
czas, uwagę, pomóżcie przy organizacji świąt i jakiś drobiazg może na pamiątkę.
Nie dawno pisałam o tym, że nie warto chomikować masy
kosmetyków. Kupować tylko dlatego, że pojawia się promocja. Hmmm ale jeśli
myślę długofalowo i nie o sobie to może czasami warto się skusić?
Siostra. Już
kilkakrotnie zamierzałam podarować jej „Poradnik perfekcyjnej Pani Domu” . Od
dwóch lat jest na swoim. Wyobraźcie sobie, że przy wszystkich innych okazjach
zapominałam o tym. Nie dawno miała urodziny a mnie ta książka całkiem wyleciała
z głowy. To dowód na to, że różne rzeczy, myśli, które przychodzą do głowy
warto zapisywać. Oprócz tego dostanie kosmetyki a może perfumy. Wiem jakie
lubi. Z drugiej strony myślałam o bonie na kwotę 50 zł. do drogerii lub
jakiegoś sklepu aby kupiła sobie sama to czego potrzebuje.
Mama tu problemów
nie mam żadnych. Dokładnie wiem już teraz co dostanie, jakiej marki będą to
kosmetyki i do czego. Od chwili gdy dowiedziałam się, że Kallos to nie tylko
maski do włosów, (które obie z mamą uwielbiamy) chcemy wypróbować również
balsamy do ciała, żele pod prysznic i kolorówkę. Tak, Kallos ma kosmetyki
kolorowe do makijażu i paznokci. Na pewno w prezencie dla mamy znajdzie się
również krem pielęgnacyjny na naczynka i klasyczny krem nivea w olbrzymiej
pojemności 400 ml. Trafiłam na niego w iperfumy. To dopiero będzie gigant.
Przyjaciółka/ Kuzynki
tu prezenty będą skromniejsze ale
na pewno ucieszą obdarowane osoby. W sierpniu na urodziny od kuzynki dostałam
kubek. Uwierzcie mi, to jeden z lepszych prezentów, które otrzymałam. Piję z
niego codziennie w pracy i zawsze o niej myślę. Jest piękny! Jego kolejną
zaletą jest trwałość. Kosmetyk zostanie zużyty. Puste opakowanie wyrzucimy i
zapomnimy skąd go miałyśmy. A kubek jest ze mną codziennie. To pamiątka. Od
siostry dostałam wagę. Jest bardzo praktyczna i stoi na straży mojego
obżarstwa. Z tego prezentu też bardzo
się cieszę. Właśnie mnie olśniło i pomyślałam o świeczkach. Zarówno tych
dekoracyjnych jak i zapachowych. Na
pewno ucieszą każdego.
93 komentarze
No ja już wcześniej się zawsze zastanawiam, ale mimo to zawsze największy problem sprawia mi zakup prezentów dla taty i brata :( Ej kochana co planujesz kupić swoim facetom, znaczy Łukaszowi i tacie? :)
OdpowiedzUsuńZ mężczyznami zawsze jest gorzej tzn trudniej. O tym będzie w dalszej części za kilka dni. Łukaszowi na pewno jakąś bluzę sportową adidas i wodę toaletową David Beckham Instinct Sport. Ma podróbkę a ja kupię mu oryginał bo wcale nie jest specjalnie drogi.
UsuńTacie wodę toaletową adidas, coś do i po goleniu. W tamtym roku z siostrą złożyłyśmy się na torbę sportową. Bo trenuje siatkówkę i tenisa. W tym pewnie też dorzucimy coś wspólnie kupionego.
A mojemu szwagrowi zestaw kosmetyków nivea. Żel do golenia, żel pod prysznic i szampon. Do tego maszynki Gillette Blue 3 . sama ich używam i wiem, że są ok.
UsuńKupić coś facetowi to koszmar ! ja nie mam pojęcia co wezme w tym roku:(
UsuńW takim razie czekam na więcej postów w świątecznym stylu! :]
UsuńO ile Grzeskowi wiem co kupić - spodobał mu się bluzo-sweter w H&Mie i chce grę GTA5 na PS to tacie i bratu.. masakra. Gdyby jeszcze chociaż któryś coś trenował..
Z tym zawsze jest problem... :)
OdpowiedzUsuńI ja muszę już pomyśleć o prezentach...a mam kogo obdarowywać :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze o prezentach nie myślę ;)
OdpowiedzUsuńw lidlu juz mikolaje są;)
OdpowiedzUsuńJa zaczynam myśleć o prezentach. Ja rodzinie robię kilka niespodzianek. Lubimy gdy pod choinką jest dużo paczuszek :D. Ale pomysłów jeszcze nie mam :(
OdpowiedzUsuńja też już zaczynam myśleć o prezentach gwiazdkowych :) dla mamy już coś mam, zosatej jeszcze tata, brat, szwagierka, narzeczony i przyjaciele. Troszkę tego będzie...
OdpowiedzUsuńUwielbiam dawać ludziom prezenty i patrzeć jak się z nich cieszą ;) nie ma dla mnie nic wspanialszego gdy widzę te uśmiechnięte twarze :)
Ja też chciałam już zacząć planowanie ;) Mam jeszcze kilka dzieci w rodzinie i z nimi jest najgorzej.. Mają prawie wszystko i ciężko kupić prezent ;/
OdpowiedzUsuńZa czasów studiów i tuż po nich prezenty miałam kupione już we wrześniu/październiku, teraz neistety bardziej mi z tym schodzi. Wczoraj zaczełam robić listę prezentów - zaczęłam od dzieci w rodzinie (obecnie mój prawie 10 miesięczny syn, 6 miesięczny siostrzeniec męża i zarazem chrzesnik, moje 2 siostrzenice: 13 letnia chrześnica i 3 miesięczna chrześnica). Szukam prezentów pod choinkę, a dla mojego syna dodatkowo na 1 urodziny (27.12)
OdpowiedzUsuńTo zanosi się spory wydatek dlatego warto zrobić listę wcześniej. Twój synek urodził się w moje imieniny :)
UsuńSporo sporo, ale uwielbiam dziecięce zakupy :)
UsuńTeż lubię planować z wyprzedzeniem, pora się zastanowić nad prezentami.
OdpowiedzUsuńTeż już myślę o prezentach świątecznych, na pewno większość zamówię właśnie z iperfumy.pl :)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku jeszcze nie myślałam o prezentach. Chyba czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie zabieram się do prezentów, ale wiem już co chce sama :)
OdpowiedzUsuńja jeszcze nic nie planuję;)
OdpowiedzUsuńaby wczesnij podpatrywać o cby ktoś chciał jest super pomysłem, tylko nigdy tego nie zapisuje i potem mi to gdzies ulatuje ;p
OdpowiedzUsuńŁadnie wszystko rozplanowałaś :)
OdpowiedzUsuńTeż już pomału myślę co komu na prezenty :)
Kurcze zainspirowałaś mnie do planowania jakoś zawsze robię to na ostatnią chwilę i kiepsko na tym wychodzę.
OdpowiedzUsuńLubię dawać prezenty, pakować, dobierać, sprawia mi to niesamowitą przyjemność ;-)
OdpowiedzUsuńjuż święta ? jak to leci:P ja sobie zażyczę na święta na pewno jakiś dobry perfum :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że ja jeszcze nie zastanawiałam się nad prezentami ;)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze prezentów nie planuję- mam dużo czasu;)
OdpowiedzUsuńMy w tym roku chyba zrezgynujemy z prezentów.. W naszym życiu i naszych najbliższych rodzin w ostatnim czasie dużo się wydarzyło i dzieje się nadal i największym prezentem będzie dla nas to,że uda nam się usiąść wspólnie przy wigilijnym stole. Może to głupio brzmi,ale czasem pieniądze schodzą na drugi plan,liczy się bliskość rodziny..
OdpowiedzUsuńTo wcale nie brzmi głupio! prezenty są przecież tylko dodatkiem. Najważniejsza jest bliskość i wspólnie spędzony czas. Życzę aby wszystko się u Was ułożyło jak najlepiej!
UsuńDziękuje bardzo. Wiesz,najbardziej boli to,gdy przy stole wigilijnym co roku jest nas o 1 osobe mniej...
UsuńTak mi brakuje tych wigilii robionych u dziadków, gdzie było nas ponad 20 osób..
Pewnie synkowi, chrześniakom coś kupimy,ale tak to raczej nie..
Pamiętam i ja te czasy, gdy przy stole Wigilijnym było bardzo dużo osób...czas biegnie nieubłaganie i wszystko się zmienia.
UsuńOj tak, o prezentach trzeba już coś pomyślec :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam,że jeszcze o tym nie myślałam!
OdpowiedzUsuńja z mamą tez nigdy nie mam problemu - zawsze wiem co tam by sobie kupiła:P
OdpowiedzUsuńAle w sumie o innych muszę zacząć już myśleć;P
Ja zawsze mam problem z prezentem dla swojego faceta, swojemu przyszłemu szwagrowi zawsze wiem co kupić, a dla swojego szukam zawsze czegoś wyjątkowego i zaczynam szukać ideału parę miesięcy wcześniej, najgorsze jest to, że jak trafię na coś fajnego szalonego to kupuje mu to na urodziny, które ma na koniec listopada, a potem latam jak kot z pęcherzem i nie wiem co mu kupić pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam planować zakup prezentów. W jednej z drogerii w moim mieście mają pięknie zapakowane kosmetyki naturalne - na pewno ktoś je dostanie, nie mogę się doczekać żeby je kupić :D Mama prawdopodobnie dostanie dzbanek do parzenia herbaty i zestaw ziół. Dla chłopaka planuję bluzę, może znajdę ciekawe koszulki i jakieś perfumy... Kupiłabym mu płytę ale w laptopie nie ma napędu cd-rom... Najgorzej jest z dziećmi - zabawkami się pobawią kilka chwil, a i tak wrócą do ulubionych, z ubraniami ciężko trafić bo albo za duże albo natychmiast wyrastają, słodycze to zbyt oklepany prezent... Może książki albo mangi... Znając życie pewnie trafię na jakąś promocję zabawek i tak zostanie wybrany prezent :D
OdpowiedzUsuńtakże zawczasu myślę o prezentach gwiazdkowych, nie lubię kupować ich na ostatnią chwilę gdyż wtedy zwykle kupuje się byle co ;)
OdpowiedzUsuńświeczki są genialnym pomysłem na prezent!
OdpowiedzUsuńile zakupów planujesz qrcze tez w końcu muszę zacząć planować :P
OdpowiedzUsuńPodziwiam mi wiecznie brakuje czasu :(
OdpowiedzUsuńNie ma jak mieć wszystko zaplanowane - to najlepszy sposób aby zaoszczędzić sobie nerwów :]
OdpowiedzUsuńJa do końca nie wiem co komu podarować bo u mnie rodzina jest strasznie dziwna i ciężko zawsze coś dobrego dać by druga strona była zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie planowałam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak wcześniej sobie to planujesz :) Potem kłopot z głowy :)
OdpowiedzUsuńja nie planuje aż z takim wyprzedzeniem prezentów choinkowych ale miło jest już teraz o tym myśleć, kiedy pogoda coraz gorsza myśl o świętach i prezentach napawa mnie optymizmem
OdpowiedzUsuńJa jeszcze się nie zastanawiałam nad prezentami, ale podejrzewam, że w tym roku będę miała z tym problem xd
OdpowiedzUsuńwow, jestes bardzo zorganizowana. Ja myśle o prezentach mniej więcej w połowie grudnia ;)
OdpowiedzUsuńJa już też powoli zaczynam myśleć co komu kupić :-)
OdpowiedzUsuńja już mam pomysły dla prezenty dla najbliższych:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja zaczynam wcześniej myśleć o prezentach ;)
OdpowiedzUsuńJa też mam listy prezentów przygotowane znacznie wcześniej :D
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post :) ja już też o prezentach myślę :)
OdpowiedzUsuńJa też kupuje prezenty wcześniej.Po pierwsze mam czas na przemyślenie wszystkiego,przesyłki dochodzą na czas.Z kobietami jest łatwiej,problem pojawia się przy wyborze prezentów dla panów ;)
OdpowiedzUsuńOj te święta już coraz bliżej, moje dziecko ma już obiecane pod choinkę Lego ;)
OdpowiedzUsuńTeż już myślę o prezentach! Karty podarunkowe niektóry uważają za kiepskie, ale ja uważam, że to fajny prezent, szczególnie gdy nie do końca wiemy co dana osoba chce/potrzebuje. A wiemy, że np. często kupuje w douglasie/sephorze/ rossmanie itd. Albo do ulubionego sklepu odzieżowego. Na pewno bym się nie pogniewała:p
OdpowiedzUsuńJa często mam problem z tym co komu dać, bo chyba już wszystko wcześniej dostali :) i także tak jak i Ty uwielbiam ozdabiać i dawać prezenty :), sprawia mi to wiele radości.
OdpowiedzUsuńu mnie koniec listopada to okres kiedy rozglądam się za prezentami:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak wszystko wcześniej planujesz. Ja też preferuję zaoszczędzenie na coś przez dłuższy czas, niż wyjęcie większej kwoty z konta jednorazowo.
OdpowiedzUsuńnieźle! Widać, ze lubisz święta i prezenty ;) Ja o prezentach myślę na koniec listopada lub początek grudnia. To drugie w sumie częściej :D
OdpowiedzUsuńJa już polowi planują zakupy świąteczne - a to zawsze nie lada wyzwanie!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, przydałoby się pomyśleć o tym, co komu kupić na Święta. Prawdę mówiąc, wyleciało mi to z głowy. W sumie jeszcze dużo czasu, ale zwrócenie uwagi na czyjeś potrzeby, priorytety czy upodobania wymaga dłuższej chwili zastanowienia i obserwacji. Wyostrzam zatem swoje zmysły - mam nadzieję, że dzięki temu sprawię komuś prawdziwą radochę podczas Świąt....
OdpowiedzUsuńDo świąt daleko, ale w marketach już można kupić czekoladowe mikołaje:) Ja zawsze sobie obiecuję,że kupię prezenty wcześniej i nigdy mi to nie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńJa też wolę sobie odkładać drobne kwoty by na coś uzbierać, niż wyciągać z konta konkretną sumę ;-) i radości jest więcej, że udało mi się na coś uzbierać. A co do prezentów, to jeszcze nie planowałam ;)
OdpowiedzUsuńświetny post! Ja też muszę chyba zacząć planować świąteczne prezenty
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili
http://oliwia-moda-dodatki.blogspot.com/
Zawsze mam problem z prezentami :/ ostatnio zaczęłam sobie zapisywać, ale i to nie zawsze pomaga, bo do niektórych osób nie mam co napisać.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie dla wszystkich mam wymyslone prezenty, ale większość już tak :) Część (niewielką) już kupiłam.
OdpowiedzUsuńW sumie , to wcale nie jest daleko do świąt, czas tak galopuje :/ Ja pewnie znowu będę na ostatnią chwilę coś kupowała ;)
OdpowiedzUsuńświetne propozycje
OdpowiedzUsuńja jeszcze kompletnie o tym nie myślałam :)
OdpowiedzUsuńoba zapachy avon znam i podobają mi się:)
OdpowiedzUsuńo Dziekuję:) starałam się zaprezentowac najładniej spódniczkę i wybrac do tego specjalne miejsce. Jak widac zrobiło wrażenie, więc udało się:)
Ja zawsze myślę nad prezentami w ostatniej chwili, więc też przydałoby mi się zrobienie takiej listy :)
OdpowiedzUsuńJa już też zastanawiam się nad prezentami. Wiem, co chcieliby dostać rodzice, ale nie wiem co mam sprawić mojemu chłopakowi :)
OdpowiedzUsuńJa też już wcześniej planuję prezenty :) Nie ma co czekać do grudnia :)
OdpowiedzUsuńps. zmieniłam nieco adres bloga i większości obserwatorów nie wyświetla się on w liście czytelniczej, jeśli i Tobie się nie wyświetla to przeczytaj ten mój post: http://www.juststayclassy.com.pl/2014/10/nie-widzisz-mojego-bloga-na-liscie.html
bon czy karta podarunkowa to taki prezent jak już naprawdę nie wiesz co podarować:))
OdpowiedzUsuńjeszcze nic nie planujemy co do Świąt, spontan i tyle:)
OdpowiedzUsuńMam tak samo:) tez uwielbiam dawać:)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze planuję prezenty i niby wiem co kupić, a co chwile mi się to zmienia :/
OdpowiedzUsuńTaki bon podarunkowy to świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńO faktycznie - trzeba zacząć już planować prezenty.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takiego zorganizowania, ja zawsze o prezentach zaczynam myśleć pod koniec listopada...
OdpowiedzUsuńja też powinnam nauczyć się takiego planowania ponieważ robienie i kupowanie wszystkiego na ostatnią chwilę jest nie korzystne i stresujące ;)
OdpowiedzUsuńNie liczy się cena prezentu ,ale gest :)
OdpowiedzUsuńInspirujesz mnie, musze też pomyśleć o świętach
świetny pomysł z planowaniem i prezentami, ja muszę wymyślić coś mojemu lubemu i mam zgryz z tym :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na makaron z kurakiem! :)
Przyznam, że ja już też troszkę myślę o prezentach gwiazdkowych. Dla siostry zamówię zestaw pędzli na ebay'u już niedługo, bo wiadomo że na takie przesyłki czasem trzeba długo czekać. :)
OdpowiedzUsuńZawsze wcześniej planuje świąteczne zakupy Z prezentami mam problem bo w rodzinie mam większość facetów.Kobieta wiadomo zadowoli sie kosmetykiem ,a z mężczyznami zawsze jest problem.Nie preferuje prezentów stylu kapice ,skarpety,czy krawat
OdpowiedzUsuńJa już w większości mam obmyślone i nawet upatrzone prezenty dla rodziny :) Uwielbiam obdarowywać innych :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysły! ja też planuję prezenty dużo wcześniej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś w kościele przyszedł mi pomysł do głowy na prezent dla brata:D Dlatego chyba powoli biorę się za planowanie :) buziaki
OdpowiedzUsuńJa też powoli planuję, chociaż jak zawsze nie mam nic konkretnego na oku... Niby tylko kilka osób do obdarowania, a jednak problem mam co roku taki sam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Ja również zawsze planuję wcześniej prezenty gwiazdkowe :)
OdpowiedzUsuńNo tak..prezenty. Co roku obiecuję sobie, że zacznę ich kupowanie już w październiku, żeby mieć więcej czasu na poszukiwania i żeby portfel tak nie bolał :) A wychodzi tak, że biegamy z mężem w ostatnim tygodniu przed świętami i modlimy się, żeby ze wszystkim zdążyć.
OdpowiedzUsuńGeneralnie jestem zwolenniczką otwartego mówienia o tym, co chciałabym dostać i co chciałaby dostać rodzinka. Unikam w ten sposób nietrafionych podarków.
Ja jeszcze nie planowałam, nei mam pojęc ia co kupię domownikom :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam sprecyzowanych zakupów jeszcze, pewnie dopiero za jakiś czas będę się zastanawiać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.