Intymnie z Floslekiem.

By listopada 13, 2014

 Każda kobieta wie jak ważna jest dbałość o higienę intymną. Na którą trzeba zwracać szczególną uwagę już od okresu dojrzewania. My w przeciwieństwie do mężczyzn mamy zdecydowanie większą skłonność do podrażnień i infekcji. Dziś opowiem Wam o żelu do higieny intymnej Floslek, którego aktualnie używam. Zapraszam.


Nie jestem w ciąży i nigdy nie byłam. Nie przeszkadza mi to jednak w używaniu kosmetyków przeznaczonych dla tej grupy. Przeciwnie, z premedytacją, świadomie po nie sięgam. Mam wrażenie, że np. balsamy przeciwdziałające rozstępom reklamowane jako kosmetyki dla ciężarnych działają skuteczniej i mają bardziej skoncentrowane składniki aktywne. Żel do higieny intymnej po porodzie Floslek jest polecany przez ginekologów z uwagi na działanie łagodzące podrażnienia, za który odpowiada prawoślaz. A probiotyk w nim zawarty stymuluje wzrost bakterii przyjaznych skórze. Kwas mlekowy za to odpowiada za utrzymania właściwego ph miejsc intymnych. 

Opakowanie jest z utwardzonego plastiku. Białe, nieprzezroczyste. Butelki nie wyposażono w pompkę. Jednak nie jest to bardzo problematyczne. Otwór jest odpowiedniej wielkości i łatwo nim dozować kosmetyk. Zamknięcie na „klik”. Wystarczy podważyć palcem, nie używając paznokci. Nawet mokrą dłonią je otworzymy bez problemu.

Zapachem przypomina mi lactacyd choć jest nieco bardziej ziołowy. Zawsze gdy wchodzę do sklepu zielarsko- medycznego mojej przyjaciółki czuję podobny zapach.
Konsystencja taka jak żelu pod prysznic. Jest płynny, nie wodnisty. Przezroczysty, bezbarwny. Żelowy
 Działanie: Używam tego żelu już dość długo. Sprawdza się dobrze. Naniesiony na wilgotną skórę tworzy delikatną piankę. Żaden stosowany przeze mnie do tej pory kosmetyk nie podrażnił moich miejsc intymnych i nie wywołał alergii. Tak jest również w tym przypadku. Nie wystąpiła u mnie żadna przykra dolegliwość. Nie mam żadnej infekcji. Myślę, że kwas mlekowy utrzymuje właściwe, kwasowe ph. Żel delikatnie pachnie, daje uczucie czystości i świeżości.
Podsumowanie. Produkty Floslek znajdziecie w aptekach oraz drogeriach. Żel w firmowym sklepie internetowym kosztuje 14,25 zł. Dostępny jest aż w pięciu wariantach. Wcześniej miałam wersję kojącą, która spisała się tak samo dobrze jak łagodząca. Mogę Wam je polecić. 
Jakich kosmetyków do higieny intymnej najczęściej używacie? 

A może są takie, które się u Was zupełnie nie sprawdziły? 

ZOBACZ TAKŻE

86 komentarze

  1. Nie znałam wcześniej tego produktu. Super że go polubiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. niby łagodny, a w składzie SLS ;/ chyba jednak wolę facelle :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używałam ostatnio Facelle,ale nie jestem z niej zadowolona. kosmetyki z Flosleka lubię, więc może warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego żelu nigdy nie miałam. Obecnie mam dwa żele z AA ale również lubię z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie sobie kupię i wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. urocze opakowanie, jeszcze nie używalam

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego nie miałam, ja kupuję w Lidlu lub Biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Może sięgnę kiedyś po niego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też używam produktów dla kobiet w ciąży czy dla dzieci, mimo że w niej nie jestem :D często mają po prostu dużo lepsze składy ;) tego produktu nie miałam, flosleka znam tylko z maseł

    OdpowiedzUsuń
  10. nie znam tego żelu ale bardzo mnie nim zaciekawiłaś :) ja póki co jestem wierna bez zapachowej wersji żelu z Avonu :) bardzo dobrze sie u mnie spisuje i pomimo, że mam skłonności do infekcji miejsc intymnych to już dawno żadnej nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie, że nie ma w nim kompozycji zapachowych, które często podrażniają wrażliwe miejsca. Ja od jakiegoś czasu jestem wierna kosmetykom AA. Wcześniej używałam Lactacyd, ale wprowadzono nowe opakowania i skład nieco się zmienił i niestety ale coś mi w nim przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  12. Teraz używam żelu Białego Jelenie do którego dosyć często wracam, zbliża się jego koniec więc przy najbliższych zakupach jak napotkam opisywany przez Ciebie żel to zakupię.

    OdpowiedzUsuń
  13. To chyba jeden z niewielu, gdzie w składzie nie ma niczego perfumowanego. Fajnie, że się polubiliście :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne opakowanie i grafika :D Ja obecnie używam jakiegoś płynu z Avonu, a zaraz potem przetestują mleczko z jedwabiem od BingoSPa :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Floslek ma wiele fajnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetna szata graficzna produktu :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie, że Ci się sprawdził, nie miałam, ale może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja polecam z firmy Lirene płyn, zawiera duże stężenie kawasu mlekowego i jest bardzo łagodny ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie absolutnym hitem jest pianka z GP

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam kiedyś inną wersję, sprawdzał się u mnie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  21. jak skończy mi sie obecny sięgnę po niego!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze nic do higieny intymnej z Flosleku ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda że ma na początku składu te 2 drażniące detergenty,
    ja też myślę że kosmetyki dla kobiet w ciąży są bezpieczniejsze i bardziej skuteczne.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja najczęściej wybieram Ziaję, ale ostatnio szukam czegoś jeszcze lepszego i próbuję produktów różnych firm.
    Jeszcze nigdy nie zawiodłam się na kosmetykach firmy FlosLek, więc może wypróbuję ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chętnie wypróbuję :) ostatnio cały czas używam czegoś innego a, kiedyś tylko lactacydu :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo lubię produkty Floslek :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię płyny do higieny intymnej w wersji żelu są bardziej wydajne. Chociaż dla mnie to minus płyny bez pompki nie są tak bardzo praktyczne.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z flos-lek miałam jedynie żele/kremy pod oczy, innych produktów firmy nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja teraz głównie myje się mydłami naturalnymi i czuję się najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  30. w przyszłości wypróbuje ten żel, ja bardzo lubię piankę z Facelle, ale niestety jest ona już wycofana :(

    OdpowiedzUsuń
  31. nie znałam, dzięki za tę recenzję na pewno spróbuje bo przedstawia się ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  32. Kosmetyki Flosleku nigdy mnie jeszcze nie rozczarowały, więc myślę, że i ten żel sprawdziłby się u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. nie słyszałam o nim, jak znajdę na półce w sklepie na pewno wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Z tej marki głównie kojarzę żel ze świetlikiem:) Tego produktu jeszcze nie miałam:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Długo zabieram się do tej firmy. Ma wiele pozytywnych opinii. Ja z miejscami intymnymi mam problem, wiele zeli wywolalo alergie przez co muszę stosowac tylko bialy jelen. :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy, tego żelu jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja już swojego ulubieńca do higieny intymnej mam i na pewno go nie zmienię ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Szczerze to jeszce go nigdzie nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Używam płynu do higieny intymnej z Avonu i świetnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  40. ja uwielbiam ostatnio płyn Soraya bez SLS, SLES

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam tej firmy, ale ja od zawsze używam Facelle. ;]

    OdpowiedzUsuń
  42. floslek kojarzy mi się ze swietlikiem, tego produktu nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  43. Mam w tej materii swoich ulubieńców i nie zamierzam ich zmieniać i eksperymentować z innymi :D Lactacyd nr 1 ♥

    OdpowiedzUsuń
  44. Dobry pomysł z tymi kosmetykami dla ciężarnych ;)
    Ja używam już od dawna Lactacyd i dla mnie jest idealny ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Fajny,może kiedyś go wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  46. nie znam kosmetyków do higieny intymnej tej firmy ale chętnie to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  47. ja od dłuższego już czasu jestem wierna Ziaji

    OdpowiedzUsuń
  48. Ja najczęściej używam Facelle, natomiast niezadowolona byłam z płynu Intimelle.

    OdpowiedzUsuń
  49. Probiotyk w takim żelu to niewiarygodny plus! ;D

    OdpowiedzUsuń
  50. tego jeszcze nie miałam w swojej łazience;)

    _______________________
    fashion nowości listopadowe na
    WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM

    OdpowiedzUsuń
  51. Twój wpis spadł mi z nieba, bo szukałam czegoś do higieny intymnej. SLS trochę zniechęca, ale spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Obecnie używam Facelle ale właśnie szukam czegoś innego... Dopiszę Floslek do mojej listy do rozważenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. Miałam coś z flos leku ;-) ale tego żelu nie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  54. Powiem Ci,że miałam wiele żeli do higieny intymnej, ale tego jeszcze nie. Zaciekawiłaś mnie nim:)

    OdpowiedzUsuń
  55. może kiedyś się na niego skuszę...?

    OdpowiedzUsuń
  56. Nigdy go nie miałam, Od dłuższego czasu używam Facelle, lubię też Laktacyd.

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja używam Ziajki i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ja jestem wierna żelom lactacyd ale po porodzie chyba skusze się na ten...zobaczę jak się sprawdzi w tym "trudnym" poporodowym czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. obecnie mam Intimea z Biedronki czy jakoś tak :P
    Lactacyd używałam w 1 ciąży jak i 2

    OdpowiedzUsuń
  60. U mnie odpada ze względu na brak pompki. Płyny do higieny intymnej to jedyny produkt od którego bezwzględnie wymagam posiadania pompki. Ja lubię AA i Biały Jeleń :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Tego akurat nie miałam.Po ostatnich złych doświadczeniach z pewnym płynem ,uważnie wybieram produkty do higieny intymnej,Przy nastepnych zakupach popatrz za nim.

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie poznałam go jeszcze , lecz myślę,że kiedyś/albo wkrótce/ skuszę się i na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Trochę skład mógłby być delikatniejszy, jak na higienę intymną, ale skoro produkt dobrze działa to można przymrużyć na to oko ;)
    ja obecnie używam żelu z Soraya i nie narzekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. nie miałam go jeszcze, ale pewnie się skuszę ;)
    spodobała mi się jego szata graficzna :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Lubię produkty tej firmy, tego jeszcze nie miałam, ale skusiłabym się. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  66. nie znam go, ale świetny jest żel z TOŁPY:)

    OdpowiedzUsuń
  67. W tym temacie od lat jestem wierna Ziaji, mam w kolejce Sylveco, ale ten tez bym chętnie wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  68. Bardzo fajny żel, ja jednak nie skuszę się na niego, używam tańszych produktów do higieny intymnej, które sprawdzają się u mnie bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Ja bardzo długo używałam pianek, ale wiele firm je wycofało ze swojej oferty i teraz używam głównie żeli ;) Ostatnio polubiłam Białego Jelenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  70. Nie stosowałam jeszcze tego żelu z Flosleku :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Bardzo mi się podoba szata graficzna tego żelu, ale nigdy go nie miałam. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  72. Ja stawiam zazwyczaj na Ziaję ;)

    OdpowiedzUsuń
  73. nie miałam jeszcze tego żelu:)

    OdpowiedzUsuń
  74. Piękne zdjęcia Żanetko :)
    Nawet nie wiedziałam, że Flos-Lek ma płyny do higieny intymnej :) Będę musiała wypróbować, podoba mi się Twój opis ;)
    Ja też stosowałam Lactacyd, ale od tygodnia już nową Oliwkową Ziaję :)

    OdpowiedzUsuń
  75. może i dobry jest ten żel niestety przed infekcją nie uchroni, dlatego kiedy ostatnio bralam antybiotyki stosowała również provag, probiotyk ginekologiczny który działał również jako osłona układu pokarmowego przez to że jest doustny, tym razem chyba pierwszy raz po antybiotykach nie miałam problemów z infekcjami intymnymi

    OdpowiedzUsuń
  76. I mnie doskonale sprawdzają się mydła w kostce te maturalne i żele Biały Jeleń. Są tanie, łatwo dostępne i skuteczne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.