Stenders, pomysł na wyjątkowy prezent. Rozpłyń się w czekoladzie.
Kosmetyki Stenders dostałam w prezencie od marki do przetestowania. Wcześniej nie wiedziałam co
dokładnie zostanie mi przesłane. Nie dopytywałam bo lubię niespodzianki. Po
otwarciu kartonu urzekł mnie pięknie zapakowany zestaw a to był dopiero
początek. Gdy zapoznałam się z zawartością, przeczytałam opisy byłam już bardzo
podekscytowana. A po powąchaniu produktów znalazłam się w niebie. Rewelacja.
Lepszego prezentu nawet sama sobie bym nie zrobiła. Linia czekoladowo –
waniliowa to strzał w dziesiątkę. Pod względem zapachu to spełnienie moich
kosmetycznych fantazji.
W skład linii czekoladowo- waniliowej wchodzi kula do
kąpieli, mydełko, peeling, żel pod prysznic i balsam. Ja mam dwa ostatnie
produkty. Można je kupić w gotowym już zestawie lub pojedynczo. Tylko to co nas
interesuje.
Żel ma
konsystencje gęstego płynu. Przypomina trochę rozpuszczony strumień czekolady
jest jednak bardziej bursztynowy niż brązowy. Opakowanie jest plastikowe. Jego pojemność to
250 ml. Podczas pierwszej kąpieli z kuszącym żelem miałam mały wypadek.
Wyciskałam go i ciśnienie wypchnęło także nałożony korek przez co wylała mi się
nadmierna ilość kosmetyku. Jednak teraz wiem już jak go używać i raczej ta
wpadka się nie powtórzy. Wyszło to nawet na dobre bo kąpiel była niesamowicie
aromatyczna i apetyczna bo przecież taka jest mleczna czekolada. Gdy używam go
samodzielnie, nanoszę na wilgotną skórę tworzy kremową emulsję. Gdy stosuję razem z myjką czy gąbką dobrze się pieni. Oczyszcza ciało i nie wysusza skóry. "Wzbogacony jest cennymi składnikami takimi jak m.in. masło kakaowe i hydrolizowane proteiny pszenicy, które gwarantują utrzymanie optymalnego poziomu nawilżenia skóry."
Balsam do ciała
jest cudowny. Wiem, że nie tak powinnam zaczynać jego opis ale nie mogę się
oprzeć. Jest czadowy i już. Pachnie niebiańsko. Przypomina trochę masło kakaowe
swoim zapachem i działaniem ale nie jest jak ono tłuste. Aż 95% jego składników
jest pochodzenia naturalnego. Ma bardzo bogatą konsystencje. Jest gęsty choć
nie tak jak masła. Balsam nie jest wodnisty, a mocno skoncentrowany i kremowy. Wieczorne
pielęgnacja stała się dla mnie przyjemnością, na którą czekam cały dzień. Kosmetyk
po za walorami sensualnymi ma przede wszystkim działać i to robi. Doskonale
nawilża skórę. Nie pozostawia na niej żadnego tłustego filmu. Przy grubszej
warstewce czuję, że jest zabezpieczona przed utratą wody, chroniona ale nie
tłusta. Często w ciągu dnia zastępuje mi krem do rąk. Sięgam po niego z
przyjemnością. Wchłania się błyskawicznie, nawilża i odżywia oraz PACHNIE. Z
pełną świadomością stwierdzam silne uzależnienie od czekoladowo- waniliowej
linii kosmetyków Stenders. Nie
zamierzam przechodzić na odwyk. Polecam!
Mydełko Stenders jest
urocze. Pochodzi z zimowej kolekcji świątecznej. Kształtem przypomina płatek śniegu. Każdy
element został dopracowany i wykonany ręcznie. Składa się z dwóch warstw. Jedna
o grubości ok. 4 mm .
Złotawa z wyżłobionymi detalami. Druga jest mleczno kremowa, zdecydowanie
grubsza. Zapach mydełka to połączenie miodu i cytryny. Bardzo
trafione. Słodko-rześkie. Nie miałam problemu aby określić ten zapach. Jest
bardzo charakterystyczny. Producent tak go opisuje: „Posiada nuty orzechów, miodu, przypraw i pieczonych jabłek. Mydło
zostało wzbogacone cennym masłem shea oraz olejek mandarynkowym. Idealnie nadaje
się na mały, ale przepiękny prezent dla najbliższych.”
Linia czekoladowo-waniliowa
dostarczyła mi wiele przyjemnych a nawet zmysłowych dozna. Zestaw kosmetyków,
który otrzymałam jest niezwykle wyrafinowany ze względu na piękne, dopieszczone
opakowanie, skuteczne działanie ale przede wszystkim z uwagi na zapach, który
zapamiętam na bardzo długo. Został on skomponowany tak jak się tworzy perfumy. „Główna
nuta zapachowa składa się z aromatu czekolady, fasoli Tonka i nuty wanilii.
Dolna nuta zapachowa to piżmo. „
Aromat czekolady wypełnia całe pomieszczenie podczas kąpieli.
Gdy zamykam oczy mam wrażenie, że się w niej pluskam. Balsam nałożony po tym
cudownym rytuale dodatkowo potęguje wcześniejsze doznania. Otula ciało słodkim,
czekoladowym aromatem. Cały wieczór czuję go na sobie i kusząco pachnę. Nie
można mi się oprzeć :)
Jestem zachwycona kosmetykami Stenders. Bardzo się cieszę, że udało mi się odkryć kolejną perełkę. Polecam.
Jestem zachwycona kosmetykami Stenders. Bardzo się cieszę, że udało mi się odkryć kolejną perełkę. Polecam.
75 komentarze
Zanetko, po takiej kapieli w takim czekoladowo-budyniowym plynie i po takim balsamie, maz na pewno Cie z ogromna ochota "pochlanal" i "zchrupal" jak wspaniala tabliczke czekolady! To bylo dla niego z pewnoscia jak Sympfonia i Wielka Orkiestra Zmyslow .....Pamietam jak pisalas, ze Twoj maz uwielbia czekolade, to podobnie jak moj....musze te specyfiki koniecznie wyprobowac:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci za polecenie i serdecznie Cie pozdrawiam, Zanetko:)
Czekolada i wanilia.. moje ulubione zapachy! Ale wspaniała niespodzianka :))
OdpowiedzUsuńMmm, uwielbiam kosmetyki o zapachu czekolady. :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia!
Pozdrawiam:*
Już czuję zapach tych kosmetyków. Zdjęcia są cudne.
OdpowiedzUsuńWąchałam ostatnio, pięknie pachną:) spodobał mi się też balsam melonowy:)
OdpowiedzUsuńGdzie można je kupić stacjonarnie?
UsuńU mnie jest w galerii łódzkiej, ale mają jeszcze kilka sklepów w innych miastach. http://www.stenders-cosmetics.pl/shops tutaj lista.
UsuńMiałam ten żel kupiłam go na targach za 40 zł pacynie okropnie taki sztuczny karmel zero nut czekolady i ta lepiąca konsystencja. :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u Ciebie się nie sprawdził, ja go uwielbiam i polecam.
UsuńNo niestety ale każdy ma inny gust i wymaganial
UsuńNie znam tych produktów ale na balsam narobiłaś mi takiej ochoty ,że muszę go mieć:-)
OdpowiedzUsuńwszystkie czekoladowe zapachy mile widziane, gdzie można je kupić bo przyznam, że nie widziałam
OdpowiedzUsuńJej to by była prawdziwa uczta dla ciała i zmysłów !!!!
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym przygarnęła taki zestaw :)
A ja chciałabym je powąchać :Dwygladają bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę i wanilię, a tutaj 2 w 1 ;) Na pewno pachnie obłędnie.
OdpowiedzUsuńWspaniały zestaw, uwielbiam wanilię i czekloadę !
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw ;) Zdobyłaś moje serce tym zestawem i tak pięknie zapakowany jest że szkoda nie kupić :)
OdpowiedzUsuńAle będę smaczna po kąpieli i wybalsamowaniu tymi cudami :D
OdpowiedzUsuńoj czuje się bardzo skuszona :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne to mydełko :D fajny zestaw choć ja wole bardzie orzeźwiające zapachy :D
OdpowiedzUsuńZapach musi być bajeczny :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw Ci się trafił :)
Ja często boję się właśnie zapachów czekoladowych, bo często dają "chemią". Ale kosmetyki Stenders już znam i myślę, ze zapachy by mi się te spodobały.
OdpowiedzUsuńUczta dla zmysłów! :) Cudny zestaw, pięknie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków osobiście ale czytałam już o nich :). Muszą pięknie pachnieć, choć faktycznie z czekoladowymi zapachami w kosmetykach to różnie jest i ciężko trafić na prawdziwy zapach czekolady :)
OdpowiedzUsuńno i znowu kolejna firma na liscie wish
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekolade szczegolnie w balsamach:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę firmę. Ale bym przygarnęła taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia zrobiłaś, a kosmetyki czekoladowo-waniliowe muszą ślicznie pachnieć
OdpowiedzUsuńTaką czekoladke uwielbiam.. :D Brzmi kusząco :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapachy w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńElegancki zestaw :) Teraz nie jem słodyczy, więc czekoladę mogę przyjmować tylko w takiej formie :D
OdpowiedzUsuńCoś wspaniałego! Rozmarzyłam się <3
OdpowiedzUsuńNa pewno slicznie pachnie :)
OdpowiedzUsuńco powiesz na wspólną obserwacje ? ;)
http://xblueberrysfashionx.blogspot.com
Ech na pewno zapach jest piękny, super produkty :-o
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale!
OdpowiedzUsuńZbliżają sie urodziny mamy... może to idealne na prezent? :)
OdpowiedzUsuńmój blog- KLIK
Uwielbiam te zapachy :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia dodatkowo kuszą do zakupu :)
Aż jestem ciekawa tych zapachów ;) Bardzo ciekawa linia kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńMogłabym używać wszystkiego, co ma jakikolwiek związek z czekoladą :P
OdpowiedzUsuńale bym chciała to wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzestaw prezentuje się niezwykle elegancko, idealny pomysł na prezent!
OdpowiedzUsuńpopieram:)
UsuńTakim zapachom nie sposób się oprzeć ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńOjjjj, już chcę to mieć!! <3
OdpowiedzUsuńTeż bym takimi smakołykami nie pogardziła :) czekoladę uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńZestaw stworzony dla mnie :)
OdpowiedzUsuńAle Cię rozpieścili tą przesyłką:)
OdpowiedzUsuńTo muszą być naprawdę wspaniałe kosmetyki, podejrzewam, że ja także byłabym nimi zachwycona :)
OdpowiedzUsuńW mojej paczuszce od marki Stenders znalazłam karmelowe mydło i kulę do kąpieli - zapach również jest obłędny :)
z chęcią bym sprawdziła te produkty:)
OdpowiedzUsuńbrzmi niezwykle kusząco :)
OdpowiedzUsuńrozpłynęłabym się w zapachu samym mazideł:D
OdpowiedzUsuńoooo ja chcę ten zestaw!!!
OdpowiedzUsuńO tak ! To coś zdecydowanie dla mnie, dla miłośniczki czekolady :D
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam czekoladowo waniliowe zestawienia :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam czekoladowo waniliowe zestawienia :)
OdpowiedzUsuńTak apetycznie opisałaś te kosmetyki, że miałabym ochotę zjeść. Wyobrażam sobie jak pięknie pachnie Twoja skóra. Doskonałe kosmetyki, świetny balsam dla ciała :)
OdpowiedzUsuńZ Twej recenzji aż czuć czekoladę... mniam... muszę je wypróbować :o)
OdpowiedzUsuńPiękne fotki :o)
o rany, to musi mieć dopiero zapach!
OdpowiedzUsuńJa nie miałam jeszcze czasu przetestować swojego zestawu, ale Twój wygląda cudownie i piękne zdjęcia mu zrobiłaś <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw :))
OdpowiedzUsuńFajne te produkty :) chętnie przyjmę taki smaczny zestaw :D
OdpowiedzUsuńBardzo mnie skusiłaś takimi kosmetykami, bo trudno jest znaleźć kosmetyki czekoladowe, które pachniałyby niechemiczną czekoladą. Zwykle tylko próbują przypominać czekoladę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę w każdej postaci, więc na pewno kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAch ten Stenders! Zawsze tak pięknie pakują kosmetyki, aż oko się cieszy, produkty nie tylko zachwycają naturalnym składem, ale również niesamowitymi zapachami, mam ochotę na czekoladę z wanilią ;)
OdpowiedzUsuńZapach opisałaś rewelacyjnie takie lubię wonie w kosmetykach zwłaszcza teraz zimą:)
OdpowiedzUsuńmialam kiedys ich kule do kapieli>
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie;) Nie mogę oprzeć się czekoladzie...;)
OdpowiedzUsuńZapach musi być świetny! Świetne zdjęci i super recenzja!:)
OdpowiedzUsuńOjj kusisz, kusisz :))
OdpowiedzUsuńzapach musi być obłędny :) na pewno nie dla kogoś na diecie ;-)
OdpowiedzUsuńMi by się zapach na pewno szybko znudził.
OdpowiedzUsuńbardzo ekskluzywnie wyglądają te kosmetyki!
OdpowiedzUsuńChciałabym dostać taki prezent :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe zapachy. Wąchając kosmetyki o takim aromacie nie wiem - użyć czy zjeść?
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.