Nowości ubraniowe i kosmetyczne.
Witajcie, W oczekiwaniu na wiosnę już w marcu
dokonałam zakupu kilku letnich ubrań, a w kwietniu choć dopiero się zaczął
zaszalałam kosmetycznie. Zrealizowałam część swojej wish list’y, którą nie dawno prezentowałam na blogu. Trochę ją
zmodyfikowałam.
Korzystając z rad umieszczonych w komentarzach nie
zdecydowałam się na zapach Elizabeth
Arden Green Tea Intense ponieważ mimo tego, że jest ładny i nadal
bardzo mi się podoba to jest nietrwały. Zamiast niego wybrałam perfumy, o
których marzyłam od dawna- Angel Thierry Mugler. Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo jestem szczęśliwa, że w
końcu jest mój. Perfumy nie są produktami pierwszej potrzeby więc rzadko sobie
na nie pozwalam ale w tym roku wygrałam przetarg na znacznie lepszych warunkach
niż zwykle więc należało mi się :) Zapachy poznaję w perfumeriach stacjonarnych
a kupuję przez Internet gdzie jest znacznie taniej. Dodatkowo dla siebie i siostry zamówiłam testery Lolita Lempicka Le Premier Parfum. Wcześniej nie znałam tego zapachu ale teraz bardzo mi się spodobał.
Z produktów włosowych sprawiłam sobie złotą szczotkę Detangler i gumki InvisiBobble .
Za jakiś czas gdy poznam te produkty lepiej i wyrobię sobie o nich zdanie na
pewno swoją opinią podzielę się z Wami na blogu. Chyba, że okażą się
konkretnymi bublami to oszczędzę sobie na nie czasu. Nadal planuję zakup TT Aqua Splash bo włosy zawsze czeszę na mokro z
wyjątkiem gdy są wyprostowane
Na przemian chodzę do fryzjera i farbuję włosy w domu
farbami Joanna Naturia, których cena
w promocji nie przekracza 5 zł. a
efekty, mimo, że nigdy nie są takie jak na opakowaniu to i tak są zadowalające.
Farba nie niszczy moich włosów jednak z ciekawości postanowiłam wypróbować coś
nowego- L'Oréal Paris Casting CremeGloss w kolorze 1010. Może spisze się u mnie jeszcze lepiej niż Joanna .
Czytałam o niej dobre opinie i widziałam świetne efekty nawet w przypadku
ciemnych włosów. Trzymajcie kciuki.
Produkty Bomb Cosmetics
znalazły się na pierwszym miejscu mojej chciej listy więc nie mogło zabraknąć
ich w zakupach. Zdecydowałam się na świecę
Flower Power w uroczej puszeczce.
Cieszy oko i zmysły. Marka Bomb Cosmetics
znana jest głównie z wymyślnych produktów do kąpieli. Ja wybrałam dwie musujące kule. Zaskoczyła mnie ich
wielkość. Są spore i można wykorzystać je na co najmniej dwie kąpiele nie
tracąc przy tym nic z intensywności doznań.
Kiedyś byłam zakochana w świecach Brise. Odkąd marka zmieniła nazwę na Glade nie kupiłam ani jednej, właściwie to bez konkretnego powodu.
Trafiłam na promocję i postanowiłam to zmienić. Wybrałam dwie świece w szkle, o
dość intensywnych i raczej jesiennych zapachach. Jedną dam mamie . Z myślą o niej
kupiłam również krem do masażu z olejkiem kokosowym, kwasem
hialuronowym i kolagenem KallosBodyArt o wielkiej pojemności 1000 ml. Balsam z pompką kallos do suchej
skóry, który podarowałam mamie na święta sprawdził się u niej doskonale więc
może z tym będzie podobnie.
W najbliższym czasie muszę kupić jeszcze sukienkę na wesele
kuzynki Karoliny i pewnie odpowiednie do niej buty. Coś uniwersalnego a nie
bardzo wyszukanego i „balowego’ abym mogła tą kreacje założyć również na inne
okoliczności. Gdy już ją znajdę i kupię to na pewno pochwalę się na fb.
Apaszkę zamówiłam
ponieważ bardzo spodobał mi się jej motyw- jamniki. Pieski przypominają mi
mojego Kulfona. Chusta jest bardzo szeroka, długa i wykonana z miłego
materiału. Przyjemnie można się nią otulić. Dostępna jest w dwóch kolorach.
Prawdziwym hitem jest jednak torebka-
wygląda lepiej niż na zdjęciach i mimo, że środek nie jest przedzielony- jest
bardzo praktyczna i wygodna. Na pewno za jakiś czas pokażę Wam ją bliżej.
Zdecydowanie warta swojej ceny. Oba produkty pochodzą ze sklepu ROSEGAL.
Teraz mam już w głowie nową wish list’ę i wkrótce się nią z
Wami podzielę. Mam chęć na dobre samoopalacze do twarzy i ciała bo latem moja
bladość przeraża. Od 4 lat bardzo dobrze sprawdzały się u mnie rajstopy w sprayu Sally Hansen uważam,
że są świetne ale chętnie spróbowałabym czegoś nowego. Jest to produkt
zmywalny, dający natychmiastowy ale krótkotrwały efekt. Jeśli macie jakieś
sprawdzone samoopalacze i możecie mi soś polecić to piszcie. Ostatnio
najbardziej popularne są Collistar i Vita
Liberata, ale ich ceny do niskich nie należą. Miłego weekendu :)
97 komentarze
Dużo nowości;) Podoba mi się torebka
OdpowiedzUsuńłał widzę, że udane zakupy :D
OdpowiedzUsuńJaki szał! Kule i świeca cudnie się prezentują :) Zazdroszczę. Ubrania również mi się podobają. Mam nadzieję, że wszystko będzie Ci dobrze służyć :)
OdpowiedzUsuńŚwieca Flower Power urocza, słodka:) jeżeli chodzi o samoopalacze to Ci nie pomogę ponieważ nie stosuję takich produktów, nie jestem do nich przekonana.
OdpowiedzUsuńNarzutka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńChusta w Jamniki jest THE BEST.
OdpowiedzUsuńwiem, Tobie też by do psiny pasowała :P
Usuńja choruję na produkty Bomb Cosmetics, ale zawsze szkoda mi pieniędzy!!! :P
OdpowiedzUsuńWidzę zakupu udane! :)
OdpowiedzUsuńŚwieca wspaniała!
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, ciekawa jestem jak się spiszą te gumki.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, bardziej przypadły mi do gustu te ubraniowe :)
OdpowiedzUsuńmi się wszystko podoba chyba;D
UsuńCo do samoopalaczy to mogę się chyba nazwać zawodową testerką ponieważ mój naturalny odcień skóry to śnieżna biel :P Jak dla mnie najlepsze samoopalacze są z DAX i Avonu w piance :) kosztują ok. 15 zł
OdpowiedzUsuńMnóstwo nowości, będziesz miała co testować. Zapach Angel miałam kiedyś, idealnie nadaje się na wieczór, jest seksowny, konkretny i jednocześnie bardzo kobiecy, kiedyś jeszcze na pewno do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńZ ubrań szczególnie wpadł mi w oko ten szaro - niebieski płaszczyk/narzutka, świetny jest :)
Świetne nowości :)
OdpowiedzUsuńmuszę Cię zmartwić, mój dtangler zgubił połowę igiełek po roku używania:/
OdpowiedzUsuńDużo nowości. Bardzo ładne baleriny :)
OdpowiedzUsuńKrem do masażu ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJa również planuję kupić szczotkę Detangler i gumki InvisiBobble (chociaż mam już jeden komplet). TT się sprawdza, ale wydaje mi się że może byc przyczyną rozdwajajacych się końców. Odstawiłam go i zobaczę jaki będzie rezultat.
OdpowiedzUsuńSpodnie są super, extra trafiają w mój gust - uwielbiam kolor ciemnego jeansu :)
szaro-niebieska narzutka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś :o) Ale bardzo podobają mi się Twoje zakupy :o) A szara narzutka cudna! :o)
OdpowiedzUsuńmam świecę z bomb cosmetics bardoz ją lubię ( wersja o zapachu casteczek :D )
OdpowiedzUsuńCiężko się na czymś skupić, tyle wspaniałości pokazałaś :) świetne spodnie i fajna fiolka perfum :)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńmój blog- KLIK
Świetna narzutka :)
OdpowiedzUsuńAle urocza ta filetowa świeczka ;)
OdpowiedzUsuńteż mam ochotę na nową szczotkę, może właśnie detangler :) A kule do kąpieli i świeczka w puszce są boskie :) moja córeczka jak zobaczyła zdjęcie to od razu krzyczała, że muszę takie kupić ;)
OdpowiedzUsuńSuper, ze udało się kupić sporo rzeczy z listy :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi isę zwłaszcza ta cześć ubraniowa :D
OdpowiedzUsuńJa też jak zrobię wishlistę to zawsze potem w jakiś sposób jest modyfikowana :D I gratuluję wygranego przetargu. tak samo jak Ty kiedy ostatnio złapałam większe zlecenie to od razu ta radość, że możesz sobie pozwolić na więcej na zakupach :)
OdpowiedzUsuńBabeczki do kąpieli jeśli kiedyś opiszesz wrażenia i zapachy z ogromną chęcią przeczytam. Z ciuchów narzutka szaro niebieska jest mega czaderska, bardzo stylowa :)
świetne buty :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem - cudowne nowości - chyba odwiedzę Cię cichaczem i podkradnę kilka rzeczy :p
OdpowiedzUsuńBardzo Ciekawe zakupy, bardzo podoba mi się narzutka.
OdpowiedzUsuńAle dużo fajnych rzeczy. I dorwałas baleriny, wiesz, ze ja już 3 miesiące szukam balerin i nic mi nie odpowiada?
OdpowiedzUsuńciekawi mnie jak pachnie Angel, ja sobie wczoraj zamówiłam też perfumy:) Kenzo Jeu d’Amour. Nie mogę się doczekać aż przyjdą.
Angel znam, jest piękny. Gumki i szczotka - podkradnę ci, wiec uważaj ;)
OdpowiedzUsuńSuper ten Kallos <3
Bardzo fajna wishlista, powiem Ci, że się spisalas!
A i gratuluje wygrania przetargu :)
Moja siostra rozjaśnia włosy Castingami i jest zadowolona. Angel znam, piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńCuda zwłaszcza ubraniowe ;)
OdpowiedzUsuńLubię perfumy Angel. Ale dla mnie jeszcze fajniejsze są Angel Innocent.
OdpowiedzUsuńZaszalałaś :) Fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńSuper nowości. Marzy mi się Angel już od kilku lat.... i w końcu na pewno ją sobie sprawię :D
OdpowiedzUsuńJa mam w planach zrobić sobie ombre przy użyciu L'Oréal Casting :D Będę czekać na recenzje, jak sprawdzi się u Ciebie ;))
OdpowiedzUsuńuwielbiam lolite:)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, podobają mi się świeczki ;)
OdpowiedzUsuńLolita w wersji perfumetki mnie zaciekawiła
OdpowiedzUsuńCudowne nowości Żanetko :) Perfumy ♥ Nie znam jeszcze żadnego z tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńNiech Ci wszystko dobrze służy :)
Zaszalałaś faktycznie ;) ale czasem trzeba ;) kule są świetne!
OdpowiedzUsuńAle dużo tego, zaszalałaś:):)
OdpowiedzUsuńWiększe zakupy dopiero przede mną... Niestety Nie jestem fanką zakupów :P I mam podobne dzinsy do Twoich - są baaardzo wygodne :)
OdpowiedzUsuńzakupy super torebka zajebista a co do gumek planuje kupić ale jak włosy mi urosną
OdpowiedzUsuńPoszalałaś i to konkretnie !!
OdpowiedzUsuńNo no, bardzo fajne nowości kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńperfumek zazdroszczę:D
OdpowiedzUsuńWszystko mi się podoba :D Narobiłaś mi ochoty na te kule musujące do kąpieli :) A narzutka świetna :)
OdpowiedzUsuńMugler i jego gwiazda.. zapach, któremu jestem w 100% oddana :)
OdpowiedzUsuńSame przyjemności i całkiem sporo tego:))
OdpowiedzUsuńSuper nowości. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Sporo nowości, ta narzutka szaro niebieska jest cudowna :). Zainteresowałaś mnie farbą do włosów z Loreal, szczególnie, że daje efekt na ciemnych włosach. Ja farbowałam się na czarno, a ostatnio na ciemny brąz, swoje włosy mam mysie i miałam już odrost. Przyszło mi do głowy, żeby zejść do ciemnego blondu. Wczoraj się pofarbowalam na złocisty brąz nowością z Syoss z dekoloryzatorem, jednak zafarbował się tylko odrost, a ciemny pozostał ciemnym :). Może spróbuję tym blondem, bylebym nie przesadziła :D
OdpowiedzUsuńpod koniec kwietnia użyję tej farby i napiszę Ci jak się spisała :)
UsuńŚwietne nowości. Bardzo lubię te gumki, a ta szara narzutka jest boska ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy. To milo, że pamiętałaś też o Swojej Mamie :)
OdpowiedzUsuńŚwieca i babeczki do kąpieli są boskie, takie radosne :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje ubrania, bo masz bardzo podobny gust do mojego :))
OdpowiedzUsuńNo to trochę zaszalałaś ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości :-) Z pośród kosmetyków najbardziej zaciekawił mnie krem do masażu z Kallos :-) Uwielbiam wszelkie apaszki, ta z jamnikami urocza :-) Narzutka i jeansy z zamkami na nogawkach bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńświetne nowości, a torebka jest cudna :)
OdpowiedzUsuńDużo fajnych rzeczy kupiłaś. Torebka jest piekna :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, miłego użytkowania :)
OdpowiedzUsuńO woow, wszystko mi się podoba a zwłaszcza spodnie. Na te gumki choruje, ale mam wątpliwości czy by utrzymały moją "chudą" kitkę
OdpowiedzUsuńMi z zapachów marzy sie Nuit Hugo Bossa.....
OdpowiedzUsuńmarzy mi się taka narzutka :) też poszukuję sukienki na wesele tylko czasu coraz mniej a nic mnie nie zachwyciło ;/
OdpowiedzUsuńFajne nowości :))
OdpowiedzUsuńbabski kącik - bo My Baby jesteśmy najlepsze ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki glade - zapach jest intensywny i piękny.
Ta świeczka i te kule do kąpieli wyglądają PYSZNIE! (chyba bym je zjadła)
Casting Creme świetna farba;)
OdpowiedzUsuńLubię kupować nowe perfumy i sprawia mi to zawsze wielką frajdę :) Oprócz perfum oczywiście bielizna ;)
OdpowiedzUsuńZakupy widzę bardzo udane :) Same wspaniałości kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem farby do włosów, na opakowaniu kolor prezentuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne nowości, torebka ma fajny kształt.
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te produkty Bomb Cosmetics :)
OdpowiedzUsuńDetangler? hmm, ciekawe!
OdpowiedzUsuńSuper nowości :)
OdpowiedzUsuńJa chciałam sobie kupić te gumki, ale z moich włosów pewnie szybko zjada
OdpowiedzUsuńSwietne zakupy. Bardzo podobaja mi sie twoje kosmetyki, szczegolnie perfumy a z ubraniowych : dzinsy i torebka. Ma pikny ksztalt i kolor !
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy Mugler :)) moje naj naj !!!
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy poczyniłaś :)
Fajna bluza i ładne balerinki :]
OdpowiedzUsuńGratuluję udanych zakupów
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy, uwielbiam haule zakupowe!:)
OdpowiedzUsuńSame cudowności! :)
OdpowiedzUsuńAle super nowości :)
OdpowiedzUsuńTa szczotka za mną tak chodzi, że w końcu nadepnie mi na pięty i ją kupie :)
OdpowiedzUsuńczekamy na efekt farbowania:D
OdpowiedzUsuńNowości świetne, miałam tylko gumki do włosów :D
OdpowiedzUsuńSuper zakupy! Mi szczególnie w oko wpadła torba, jest w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńSporo nowości :) Miałam inny zapach Lolity Lempickiej i też bardzo mi się podobał, ale zaciekawiłaś mnie tym. Będę musiała go przetestować :)
OdpowiedzUsuńAle śliczna świeczka! Sama bym taką chciała ;)
OdpowiedzUsuńAngele, kocham te perfumy! ♥
OdpowiedzUsuńSłodziutkie te świeczki flower power
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.