Evree Essentials 20+ do cery suchej i normalnej
Witajcie, Jestem jedną z blogerek, które regularnie
otrzymują produkty marki Evree do testów. Zawsze są to nowości. Tym razem nie
tylko ja miałam okazję poznawać najświeższe kosmetyki Evree ale również moja
mama i siostra bo właśnie z nimi się podzieliłam. Przybył do nas cały box
kremów przeznaczonych dla cer od młodej 20+ aż do dojrzałej 50+. Od suchej i normalnej,
po mieszaną i krem uniwersalny, odpowiedni do każdego typu skóry. Wszystkie
nadają się do stosowania na dzień ale również na noc. Zacznijmy jednak od
początku. Dzisiejszy wpis to recenzja mojej siostry dotycząca kremu
nawilżającego Essentials 20+ do cery
suchej i normalnej. Zapraszam.
Krem zapakowany był w zafoliowany papierowy kartonik. Słoiczek
jest szklany. Wierzch był szczelnie zabezpieczony sreberkiem. Nakrętka jest
plastikowa. Pojemność to standardowe 50 ml. Należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy
od otwarcia. Jest wydajny ale moja siostra na pewno wcześniej go zdenkuje. Konsystencja
kremu na zdjęciach przypomina gęstą i zbitą. Krem jest dość konkretny i bogaty
jednak po rozsmarowaniu na twarzy mimo zawartości olejków szybko się
wchłania i nie zostaje po nim nawet ślad w postaci tłustego filmu. Skóra
pozostaje matowa. Nie ściągnięta ale dobrze nawilżona i zrelaksowana.
Bezpośrednio po nałożeniu kremu można wykonywać makijaż. Zapach jest baaardzo słaby, przyjemny jakby ogórkowy. Przy aplikacji
w ogóle go nie czuć.
Ja i moja siostra
mamy bardzo podobny typ skóry. Nigdy nie miałyśmy problemów z jej
przetłuszczaniem. Zdarzały nam się wypryski ale nie było tragedii, nadal
pojawiają się podczas okresu ale są małe i szybko znikają. Nasza cera jest
normalna i wrażliwa, szczególnie w okolicy oczu. Bardzo łatwo się przesusza.
Swoją często nazywam nawet suchą. Justyna jest ode mnie młodsza. Ma 26 lat. W swojej pielęgnacji
największy nacisk kładzie na nawilżanie.
Krem Evree Essentials
moja siostra stosuje raz dziennie- rano choć producent informuje, że nadaje się
także na noc. Wieczorem wybiera jednak bardziej intensywną pielęgnację w
postaci czystych olejków. Krem fantastycznie współgra z makijażem. Wchłania się
błyskawicznie i na jej cerze nie podostawia, żadnego filmu. Obie jesteśmy
zgodne, że nawet osoby z cerą mieszaną, bez żadnych tendencji do przesuszeń
byłyby z niego zadowolone właśnie dlatego, że nie jest bardzo ciężki. Za to dla
tych z Was, które mają skórę suchą i bardzo suchą może nie być
wystarczająco bogaty. Moja siostra jest
z niego jednak bardzo zadowolona. Idealnie spełnił jej potrzeby. Pozostawia skórę dobrze nawilżoną, bez ściągnięcie
i suchych skórek. W składzie nie ma parafiny, pozwala skórze oddychać, nie zatyka jej.
Szeroki wybór kosmetyków Evree znajdziecie w Rossmannie oraz
innych sieciowych drogeriach. Nie wiem dokładnie ile kosztuje krem Evree Essentials. Podejrzewam, że jego cena nie przekracza 30 zł. Wszystkie
produkty tej marki mają atrakcyjne ceny, przez co każdy może sobie na nie
pozwolić. Polecamy.
42 komentarze
Ja również oddałam ten krem młodszej siostrze ;) Dla siebie oczywiście wzięłam Magic Rose - uwielbiam!
OdpowiedzUsuńsuper, też go dla siebie zostawiłam ale jeszcze nie otworzyłam.
UsuńZjadłaś "j" w tytule
OdpowiedzUsuńJa bym ten krem 30 + chętnie wypróbowała
dzięki, poprawiłam :)
UsuńPolubilam ten kremik :)
OdpowiedzUsuńfajnie :)
UsuńFajnie, że siostra jest zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię wersję 30+
OdpowiedzUsuńmyślę, że też ją polubię :)
UsuńNie miałam okazji używać, ale muszę przyznać, że o tej marce jest coraz głośniej;]
OdpowiedzUsuńZa stara jestem na ten krem :-)
OdpowiedzUsuńja też, dlatego oddałam go siostrze. dla siebie i mamy wybrałam inne
UsuńTeż właśnie szykuje recenzje tych kremów ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
fajnie, pozdrawiam.
UsuńJak działa to zapisuję w kolejce do kupienia :)
OdpowiedzUsuńCena faktycznie korzystna. Ja to już powoli musze kupować kremy 30+. ;)
OdpowiedzUsuńja też zbliżam się do tego wieku.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńByłabym z niego zadowolona, dopisuję do listy :)
OdpowiedzUsuńIch kremy ciekawią mnie od dawna :)
OdpowiedzUsuńUżywałam go i uważam,, że jest świetny :)
OdpowiedzUsuńsuper, że go polubiłaś.
UsuńDużo dobrego o tych kremach słyszałam :)
OdpowiedzUsuńEvree na razie u mnie nie gościło i raczej nie zagości.
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam nic z Evree, ale z tego co widziałam każdy chwali kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego krmeu i nawet nie miałam nic ztej firmy, używam kremu 4 Akne
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWiele osób chwali sobie te kremy. :)
OdpowiedzUsuńJak tylko wymaziam aktualne ,chętnie sięgnę po 30 + :)
OdpowiedzUsuńMiło, że siostra jest z niego zadowolona :) Też mam ochotę na ten krem albo na wersję 30+ :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, że Evree wpadło na fajny pomysł i wydało na rynek kremy na różne przedziały wiekowe.
OdpowiedzUsuńFajnie, że nie ma parafiny w składzie ;)
OdpowiedzUsuńKrem już nie dla mojej grupy wiekowej ale moja siostra na pewno byłaby z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy u mnie by się sprawdził;)
OdpowiedzUsuńJa niestety już w kolejnej grupie wiekowej tego kremiku jestem ;o)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o tę markę, miałam tylko krem do stóp, ale z zachwytem patrzę, jak marka się rozwija i poszerza ofertę. A słoiczki tych kremów są przeurocze.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam kremów z tej serii choć ciekawią mnie bardzo. Zdecydowałabym się jednak na wersję do cery mieszanej lub tłustej.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej firmy może kremy mnie nie kuszą ale z chęcią kupiłam bym olejek.
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię kosmetyki tej marki :) Tego kremu jeszcze nie znam,ale chętnie przetestuję go w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńJa widziałam go ostatnio na promocji za 20 :) Więc naprawdę warto kupić. Ja używam teraz wersji 30+
OdpowiedzUsuńja mam na razie za dużo kremów :(
OdpowiedzUsuńNigdy jeszcze nie miałam kosmetyków z tej firmy, ale mam chęć na taki kremik, myślę, że moja cera by go polubiła..
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.