Babski kącik: Semilac 009 Baby Girl + pyłek

Semilac 009 Baby Girl + pyłek

By Żaneta Serocka września 22, 2015 hybrydy, semilac

Gdy zaczęłam być freak’iem hybrydowym obiecałam, że na blogu co najmniej 1-2 razy w miesiącu będą pojawiać się paznokciowy wpisy. Robienie hybryd i pisanie o nich sprawia mi ogromną przyjemność. Cieszę się, że Was też interesuje ta tematyka i razem możemy podzielić się swoimi doświadczeniami. Wcześniej moje paznokcie były w opłakanym stanie. Bardzo cienkie, łamliwe i rozdwajające się. Obraz nędzy i rozpaczy. Po nad to, żaden lakier nie trzymał się na nich dłużej niż 2 dni w dość dobrym stanie. Z tego powodu paznokcie były moim utrapieniem. Zazdrościłam dziewczyną z pięknymi, długimi i wypielęgnowanymi paznokciami. Teraz wiem, że moje też takie mogą być, to tylko kwestia czasu.

Często pytacie czy hybryda niszczy paznokcie? Nie, nie niszczy, na moje wpływa bardzo dobrze. Nawet zdejmowanie hybryd z czasem idzie jakby łatwiej. Dla mnie w tej chwili przestało być już nieprzyjemne. Wystarczy spiłować top, namoczyć płatek, owinąć nim paznokieć, następnie wszystko razem folią spożywczą dość szczelnie i odczekać 15 min. Po tym czasie lakier jakby się łuszczy i bez problemu odchodzi. Płytka nie jest uszkodzona. Aceton trochę wysusza skórki ale łatwo i szybko można doprowadzić je do porządku odpowiednim olejkiem. Swoje chyba w końcu przestanę wycinać a zacznę odsuwać bo podczas wycinania zawsze coś uszkadzam i leje się krew.

Semilac 009 Baby Girl to słodziaśny, barbiowy róż. Bardzo cieszę się, że w końcu znalazłam lakier oddający w pełni moją osobowość, pasujący do mnie jak ulał. Na pewno stanie się jednym z moich ulubieńców i będzie gościł na paznokciach podczas wszystkich pór roku, w różnych kombinacjach. Myślę, że najbardziej pasuje na wiosnę i lato. Jest na prawdę uroczy, nie neonowy ale jednak rzuca się w oczy. Na dwóch paznokciach nałożyłam pyłek ale w ferworze odtłuszczania z jednego go ściągnęłam przez przypadek i tak już zostało. Pyłek jest dość grubo mielony i ten efekt nie do końca mnie przekonał. Na pewno nie uzyskałam efektu syrenki, na którym tak mi zależało :/ Jedna warstwa lakieru Semilac Baby Girl z serii Allure wystarczy aby uzyskać dobre krycie, ja jednak nakładam dwie cienkie. Konsystencja jest gęsta. Bardzo łatwo się nim maluje i nie widać smug.

Mówiłam Wam jak bardzo uzależniają hybrydy? Dowodem na to może być fakt , że złożyłam kolejne zamówienia. Czekam m.in. na … 8 nowych kolorów lakierów i Semilac hard-lakier budujący. Marzą mi się paznokcie w kształcie migdałków. Mam już szablony, mam nadzieję, że uda mi się przedłużyć paznokcie mimo kompletnego braku umiejętności. Powiadają- praktyka czyni mistrza więc poćwiczę i nie długo zaprezentuję Wam kolejne nowości. Kupiłam lampkę biurkową aby uzyskać lepsze światło i mniej niedociągnięć. Oby to coś dało.