Czego unikać w ciąży?

By października 14, 2015

... Kosmetyki i ich składniki, które szkodzą w tym okresie cz 1.
Do napisania tego artykułu zainspirowały mnie własne doświadczenia oraz ciąża mojej przyjaciółki, która niedawno urodziła słodkiego Maksa. Wiele z Was jest już mamami i na pewno znacie dobrze informacje tu zamieszczone. Dla mnie jednak niektóre z nich były do niedawna całkowitą abstrakcją jak choćby zakaz malowania paznokci w okresie zbliżającego się porodu.
Pielęgnacja twarzy. Jak wiecie sama nie mam jeszcze dzieci. W ciągu ostatniego roku moje zajście w ciążę byłoby nawet bardzo niewskazane ponieważ przechodziłam kurację retinoidami, które są całkowicie ZAKAZANE w tym okresie. Powodują nieodwracalne zmiany u rozwijającego się płodu. Taka informacja podana jest na ulotce, opakowaniu a nawet na listkach branych przeze mnie tabletek Axotret. W okresie jesienno- zimowym często sięgamy po kwasy, kosmetyki złuszczające i przeciwtrądzikowe takie jak np. Avene triacneal, z którym ja także miałam dłuższą przygodę. Witamina A i jej pochodne (retinol i retinoidy) są całkowicie zakazane w okresie ciąży i karmienia piersią nawet gdy nie są stosowane doustnie. Skóra to nasz największy organ, który skutecznie wchłania to co chcemy i to czego nie chcemy więc musimy uważać po co sięgamy szczególnie w okresie cięży i karmienia piersią. 

Farbowanie włosów- bardzo wiele z nas regularnie poddaje się temu zabiegowi. Moje włosy są w ten sposób upiększane nie rzadziej niż co dwa miesiące. Rosną bardzo szybko a odrost w kolorze ciemnego blondu jest widoczny. Lekarze zalecają aby wstrzymać się od farbowania co najmniej w pierwszym trymestrze. Zdecydujmy się na farbę bez amoniaku i innych potencjalnie niebezpiecznych substancji.

Trwała ondulacja/ prostowanie keratynowe  Wdychanie chemicznych oparów jest tak samo a może nawet bardziej szkodliwe od biernego palenia. W tym przypadku mogą wystąpić reakcje uczuleniowe, a nawet duszności i omdlenia. Pod wpływem hormonów ciążowych włosy mogą rożnie reagować tak samo jak podczas naszej miesiączki, żyją swoim życiem. Możemy uzyskać inny efekt od zamierzonego. Te zabiegi są zdecydowanie odradzane podczas ciąży.
Korzystanie z solarium i opalanie na słońcu. Ze względu na hormony skóra podczas ciąży przebarwia się nierównomiernie. Mogą powstać plamy. Jeśli nie potrafimy w tym okresie zrezygnować z przybrązowionej skóry wybierzmy bezpieczne samoopalacze o naturalnym składzie z sokiem z aloesu i masłem shea np. Vita Liberata.
Podczas opalania może dojść również do przegrzania i zasłabnięcia a to jest bezpośrednim zagrożeniem dla matki i dziecka. Z tego powodu również w okresie ciąży niewskazane jest korzystanie z sauny.

Malowanie paznokci w ciąży. Lakier ma ciągły kontakt z płytką. Często w ich składach są agresywne substancje (toluen, alkohol izopropylowy czy formaldehydy i ftalany). W przypadkach ekstremalnych mogą spowodować podrażnienia, stany zapalne i wysypki.  Jednak jeśli tylko od czasu do czasu pomalujemy paznokcie lakierem z dobrym składem ryzyko praktycznie nie istnieje.  Jednak na pewno przed porodem warto zrezygnować z kolorowego manicure . Podobno obserwując wygląd naturalnej płytki można stwierdzić czy nie ma żadnych powikła okołoporodowych, czy organizm pracuje prawidłowo i nie ma problemów z krążeniem. 

ZOBACZ TAKŻE

63 komentarze

  1. Farbowanie, wiele osób o tym mówi, a ja sama się zastanawiam, czy gdybym była w ciąży zdecydowałabym się na to, jeśli już to z pewnością rzadziej niż standardowo. Z drugiej strony jeśli faktycznie miałoby to negatywny wpływ na rozwój dziecka to wolę mieć odrost do pasa niż upośledzone dzieciątko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też tak myślę. wolałabym się przemęczyć kilka miesięcy i być spokojną o zdrowie dziecka.

      Usuń
  2. Zakazane składniki w kosmetykach czy co można jeść a czego nie w ciąży to temat rzeka.
    Tak jak piszesz - witamina A i jej pochodne, kwasy owocowe, salicylowy, triklosan, BHA w samoopalaczach/balsamach brązujących, parabenów, fluor, olejek różany czy lawendowy. Masa tego jest i o ile z niektórych można łatwo zrezygnować, odłożyć stosowanie na później, tak na inne przymknęłabym oko.
    Jeśli chodzi o lakiery do paznokci, to przez płytkę niewiele przenika, chodzi bardziej o wdychanie oparów, podobnie jak opary ze zmywacza, czy środków czystości typu Domestos.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo tak, gdy zacznę planowanie potomstwa wiele będę musiała się nauczyć. opary chemiczne na pewno są niebezpieczne. mnie uczula nawet płyn do mycia okien.

      Usuń
  3. Bardzo dobry artykuł. Niektórym kobietom trzeba go pokazać, bo ich głupota sięga zenitu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tego co wiem w szpitalach trzeba zmywać kolor z paznokci przed porodem, nawet w niektórych bezbarwnego mieć nie mozna :) ciekawy post szkoda, że nie pojawił się parę tygodni wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego co wiem w szpitalach trzeba zmywać kolor z paznokci przed porodem, nawet w niektórych bezbarwnego mieć nie mozna :) ciekawy post szkoda, że nie pojawił się parę tygodni wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja przez całą ciążę nie farbowałam włosow - na początku lekarz kazał mi poczekać, apotem uznalam, że jakoś wytrzymam,..
    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z naturalnie ciemny kolorem jest na pewno łatwiej. super, że wytrzymałaś.

      Usuń
  7. Niedawno sama z tego korzystałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam kobiety, które w ciąży robią paznokcie żelowe, farbują włosy stale u fryzjera i w ogóle się nie przejmują niczym,
    na retinoidy nie zdecydowała bym się nawet jak nie jestem w ciąży i nawet nie planuje , już wolę leczyć moje pryszcze do końca życia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mają efekty uboczne- suchość skóry i podwyższony cholesterol ale efekty są super, ja swoją kurację już praktycznie zakończyłam.

      Usuń
  9. Ja to już sama nie wiem o co chodzi z tymi przeciwskazaniami. Jedni mówią, żeby unikać farbowania czy malowania paznokci, inni nie unikają i jest wszystko ok, zwariować idzie. No ale wszystko jest do przeżycia na rzecz zdrowego dzidziusia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiesz co zgadzam sie tylko z retinoidami, kwasami, witaminą A i jeszcze znam pare innych substancji :) Oczywiscie kazdy sam decyduje co robi i jak

    Ale uwazam ze krytykowanie kobiety w ciazy za malowanie wlosow czy paznokci to zupełny brak wyobrazni i przesada. Nie mam na mysli Ciebie tylko ogólnie, czasem znajdzie się jakaś 'dobra duszyczka" ekspert od życia płodu która nigdy nie była w ciazy ale za to chętnie udziela rad:) Z tego co kiedyś szukałam to jedynie retinoidy potwierdzono ze dzialaja negatywnie. Calej reszty nikt nigdy nie sprawdziłi i raczej tak sie nie stanie bo testowanie na ciezarnych jest prawnie zabronione. Rozumiem jakby ktos codziennie spedzał 8 godzin wachajac farbe do wlosow czy ondulacji ale 30-50 min raz na miesiac czy dwa nie sadze zeby mialo wplyw. Zreszta paznokcie tak jak i wlosy to twór martwy.

    Co do szpitala to nie mozna miec umalowanych paznokci hybryd oczywiscie też dotyczy to sytuacji tylko w trakcie porodu bo w razie niedotlenienia na paznokciach widoczna jest sinica i inne objawy niedotlenienia, i to tylko o to chodzi.

    Czasem mam wrazenie ze wg niektorych ciezarna nie powinna nawet telefonu uzywac bo przeciez fale radiowe dzialaja niekorzystnie :)

    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za wyczerpujący i naprawdę mądry oraz przydatny komentarz na moim blogu. ja wiem tyle ile dowiedziałam się od ciężarnych koleżanek i przeczytałam w necie. Każdy ma inne podejście oraz wskazania do tego co można i czego nie można w ciąży. Ja nie wiem czy z kawy będę umiała zrezygnować, mam niskie ciśnienie i teraz piję ją bez żadnych ograniczeń. ile chcę. Kobiety w ciąży też chcą wyglądać ładnie, ważny jest komfort psychiczny. Pomalowane paznokcie to nie zbrodnia.

      Usuń
    2. No musiałam się wyżalić;P

      Usuń
    3. Uważam podobnie jak madziakowo, choć w ciąży nie byłam to nie popadałabym w paranoję, o paznokciach w czasie porodu owszem słyszałam, ale bez przesady, by analizować każdy skład kremu ?!

      Mimo wszystko bardzo przydatny post dla Mam, które nie mając pojęcia czego unikać, na pewno coś wyniosą :)

      Usuń
  11. Większości z tych zabiegów unikałam w ciąży. Jedynie raz farbowałam włosy. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny artykuł i na pewno przydatny oczywiście o wszystkim wiedziała i na pewno bym unikała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja nie wiedziałam o tych paznokciach, okazuje się, że czasami można malować nawet na porodówkę.

      Usuń
  13. Nie wiedziałam, że nie można malować paznokci i w sumie nie wiedziałam większości rzeczy o których piszesz w poście, ale mnie tak do ciąży jeszcze trochę daleko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do mojej ciąży też daleko więc mamy czas aby się wyedukować :)

      Usuń
  14. axotret jadłam i do tego antykoncepcja pigułkowa była konieczna
    ale o malowaniu paznokci nie wiedziałam, bede pamiętała przy planowaniu maleństwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się, też stosuję antykoncepcję w tabletkach

      Usuń
  15. do momentu zostania mamą jeszcze mi daleko ale dobrze wiedzieć :)

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
    Anru,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie również choć od dawna nie jestem nastolatką.

      Usuń
  16. Bardzo przydatny post dla wszystkich przyszłych mamusiek :)) Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia życzę :***

    OdpowiedzUsuń
  17. Post porusza bardzo ciekawy temat :) Jednak to dość burzliwa kwestia. Moja przyjaciółka niedawno urodziła córeczkę i przez całą ciążę nienawidziła wszystkich którzy jej mówili jak żyć, co robić, czego nie etc. Ciąża to nie choroba, zachowywała się normalnie, wszystko robiła jak do tej pory oczywiście poza ekstremami jak alkohol itp. - córeczka ma się świetnie :) Zatem wszystko zależy od kobiety :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bedac w ciazy rzeczywiscie zrezygnowalam z farbowania wlosow, jednak paznokcie malowalam jak zwykle. Podczas porodu rowniez mialam pomalowane paznokcie i nikt mi nie kazal zmywac:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Paznokcie w ciąży można malować!Ja w czasie cesarki miałam pomalowane i nikt nie zwracał mi uwagi!
    Nie wolno tylko w czasie porodu np cesarki mieć tipsów
    Co do farbowania też można .
    I jeszcze raz powtarzam, że kobieta w ciąży nie jest chora.


    OdpowiedzUsuń
  20. Mi samej do macierzyństwa jeszcze daleko, ale notka była bardzo ciekawa. Warto, jednak nie popadać ze skrajności w skrajność. Wiadomo, że są rzeczy absolutnie zakazane, ale ciąż to nie choroba :D A wiadomo, że każda z nas chce się czuć dobrze w swoim ciele i czasami nawet te pomalowane pazurki potrafią poprawić nam humor :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadzam się z Tobą, pozytywne nastawienie i cieszenie się z małych rzeczy jest ważne

      Usuń
  21. wooow w sumie nie wiedziałam i do ciąży mi daleko ale dobrze wiedzieć !

    OdpowiedzUsuń
  22. tak, pod koniec ciąży położna doradziła mi, abym przestała malować paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moim zdaniem poruszyłaś bardzo ważny temat dla przyszłych mam.
    Mam nadzieje, ze ktoś skorzysta z tego postu.

    OdpowiedzUsuń
  24. ja już słyszałam różne opinie na ten temat, ale myślę, że raz na jakiś czas pomalowane paznokcie jeszcze nikomu nie zaszkodziły:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo fajnie, że ktoś poruszył ten temat ; )

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajnie, że zebrałaś te informacje w jednym pocie. Na razie to mnie nie dotyczy, ale dobrze jest o tym poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  27. W ciąży nie jestem, ale nie maluję paznokci, nie robię trwałej, nie farbuję włosów, nie chodzę na solarium, więc pozostaje mi tylko ostrożnie podchodzić do tabletek/kosmetyków/witamin w razie czego w przyszłości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja maluję paznokcie ale używam hybryd. i też nie jestem w ciąży

      Usuń
  28. Bardzo praktyczny post - być może i mnie kiedyś przydadzą się te cenne rady.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja tam uważam że 9 miesięcy to nie wieczność i niektórych rzeczy można sobie odmówić bo do końca nigdy nie wiemy jak jest z niektórymi rzeczami i czy szkodzą dzidziusiowi czy nie :) ciąża to taki piękny okres że warto się nim cieszyć i korzystać z tych cudnych 9 miesięcy które tak szybko mijają.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pewnie wiele osób mnie zlinczuje ale ja będąc czy to w pierwszej czy drugiej ciąży farbowałam włosy ( oczywiście w salonie a mój fryzjer starał się dobrać jak najmniej inwazyjne farby ) i malowałam paznokcie . Obie córki urodziły się zdrowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nikt Cię nie zlinczuje, super, że masz zdrowe córeczki.

      Usuń
  31. moja mama jak była ze mną w ciąży to malowała piec w domu farbą olejną, tak o mnie dbała! :D

    OdpowiedzUsuń
  32. ciąża i okres połogu to ogrom wyrzeczeń, ja także nie mam dzieci.

    OdpowiedzUsuń
  33. W tym okresie ze sporej ilości rzeczy trzeba rezygnować. Szkoda tylko, ze nie każdy o tym wie. ostatnio moja znajoma kosmetyczka wykłócała się z Klientką której odmówiła wykonania zabiegu ze względu na jej ciąże - Klientka była oburzona, a przecież koleżanka chciała dobrze...po co narażać dziecko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo zgadzam się z Tobą, nie warto narażać maleństwa.

      Usuń
  34. Ciekawy artykuł, zwłaszcza dla "starających się" ;) Nie jestem w ciąży i nie mam dzieci, ale zdaję sobie sprawę, że pewne substancje czynne zawarte w kosmetykach mogą negatywnie wpływać zarówno na matkę jak i na dziecko. Uważam, że unikanie w ciąży i okresie poporodowym takich substancji jak kwasy lub retinol nie są czymś niewykonalnym... poza tym istnieje wiele innych substancji, które działają bardzo korzystnie na stan naszej cery i ciała w tym okresie. Osobiście gdybym była w ciąży unikałabym kosmetyków zawierających SLS, parabeny, pochodne olei mineralnych, sztuczne barwniki i zapachy. W kwestii farbowania włosów - zawsze istnieje możliwość wykonania omber ;) poza tym jest bardzo dużo lakierów ekologicznych, które nie zawierają szkodliwych substancji. Istnieje naprawdę dużo kosmetyków DIY, które są w pełni bezpieczne oraz ekologiczne ! Ciąża to tan szczególny czas w życiu każdej kobiety jednak wcale nie oznacza, że musimy zaprzestać używania kosmetyków. Uważam, że nie tylko w ciąży powinnyśmy być świadome składu kosmetyków które używamy - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ciąży i podczas karmienia piersią trzeba bezwzględnie unikać kwasów i retinolu. Bo to bardzo groźne dla życia i zdrowia dziecka. najlepiej postawić na naturalne kosmetyki. zgadzam sie z Tobą.

      Usuń
  35. Wygląda na to, że kobieta w ciąży powinna wyglądać jak zaniedbana kuchta :-) A tak poważnie to ja mam zamiar wyglądać w ciązy olśniewająco i rdzić w pełnym makijażu. A co - jak szaleć to szaleć :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja podczas ciąży zrezygnowałam z farbowania, w sumie już o wiele wcześniej z niego zrezygnowałam. Paznokcie natomiast malowałam i nawet podczas porodu miałam pomalowane paznokcie u nóg ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Przede wszystkim trzeba też unikać złego jedzenia, bo jakoś rzadko się zdarza, że ciąża to rozsądek także w jedzeniu. Dla kobiet w ciąży najlepsza jest zdrowa i zbilansowana dieta.

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo przydatny wpis :)
    W sumie w ciąży jedyne kosmetyki jakich nie bałabym się stosować to wszelakiego rodzaju kremy na rozstępy.

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja na przykład na początku ciąży zastanawiałam się nad tym, jak to jest z wapnem w ciąży i muszę powiedzieć, że szczegółowe informacje znalazłam sobie na stronie https://puppo.pl/wapno-w-ciazy-czy-mozna-je-pic-skutki-uboczne-i-dawkowanie/ . Informacje też potwierdziłam sobie u lekarza i myślę, że warto edukować się takimi artykułami.

    OdpowiedzUsuń
  40. To jest bardzo skomplikowany temat, ale jeśli chodzi o owoce to polecam tutaj zajrzeć https://czywciazymozna.pl/owoce-a-karmienie-piersia-co-mozna-a-czego-nie-mozna-spozywac/ Najlepiej też zapytać swojego lekarza - dobierze on indywidualnie dietę i jakieś produkty pod dane dolegliwości przyszłej mamy

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.