Prestige, pomadki i błyszczyki
Witajcie, Kilka tygodni temu otrzymałam paczkę z kosmetykami
kolorowymi marki Prestige, której wcześniej nie znałam. Świat makijażowi jest
bardzo obszerny, a mnie bardziej ciągnie w stronę pielęgnacji. Cieszę się
jednak, że mogłam poznać coś nowego i znów do testów zaangażować mamę. Zapraszam do czytania.
Początkowo zamierzałam zostawić
sobie jedynie szminkę w kolorze bladego różu, jednak ostatecznie wszystkie
oddałam mamie. Moja kosmetyczka makijażowa jest bardzo skromna jednak w
zupełności wystarcza mi to co już mam. Ponad to te kolory są bardziej mojej
mamy niż moje. Ja na ustach lubię mieć głębokie czerwienie, mocne róże i
fuksje. Źle wyglądam i nie czuję się
dobre w jasnych kolorach i brązach. Pomadki nie mają drobinek. Tylko różowa o
numerku 09 ma metaliczny połysk. Szminki mają ładne opakowania. Pochodzą z serii ujędrniającej jednak my
nazwałybyśmy je nawilżającymi. Są kremowe i dobrze napigmentowane. Wystarczy tylko
raz przejechać nimi po ustach. Nie „wżerają się” w nie. Nie wysuszają ich a wręcz nawilżają. Trwałość nie zachwyca. Giną po pierwszym posiłku. Ale z łatwością i
nawet bez lusterka można znów dokonać poprawek. Ich zapach dla nas jest
neutralny. Bardzo słabo wyczuwalny i po prostu kremowy.
"Prestige Cosmetics to wyjątkowe, amerykańskie kosmetyki
kolorowe, które powinny znaleźć się w kosmetyczce każdej kobiety.
Posiadają w swojej ofercie wszystkie niezbędne produkty zarówno do makijażu
dziennego, jak i wieczorowego: od podkładu, przez pudry, cienie do powiek po
kredki i mascary. Tak, by każda z nas z ich pomocą mogła wyczarować codziennie
inny, oryginalny look. Baw się makijażem z Prestige
Cosmetics! Dzięki tym produktom codziennie możesz wyglądać inaczej, codziennie
podkreślać w inny sposób swoją wyjątkową urodę! Nie bój się eksperymentów. Bądź
pewna siebie. Bądź kobietą Prestige!"
Kolejnymi produktami marki Prestige, o których chcę dziś wspomnieć
są błyszczyki do ust. Ich kolorów również
nie wybierałam i nawet nie wiedziałam, że je dostanę. Lubię niespodzianki :)
LPG-02 DELUXE to kolor złotawy wpadający w bardzo jasny brąz. Trudny
do opisania. Na ustach po prostu daje bardzo mocny połysk ale nie w stylu tafli
wody a iskrzących drobinek. Nie przypominają one brokatu, są maksymalnie zmielone
i na szczęście nie migrują po twarzy.
LPG-14 CHARM to iskrzący fiolet/ róż/ śliwka. Wszystko zależy od
ilości jakiej użyjemy i od koloru naszych ust. Całkiem ładny. Nie miałabym nic
przeciwko gdyby oba kolory były mocniej
napigmentowane.
Oba błyszczyki dają coś w rodzaju
efektu chłodzącego usta. Bardzo dziwne ale nawet przyjemne. Takie uczucie
utrzymuje się przez kilka minut. Zapachy mają ładniejsze od szminek, słodkawe. Choć
ich kolory w opakowaniach są zupełnie różne, to po nałożeniu na usta ta różnica
nie jest już prawie w ogóle zauważalna. Dużo zależy też jak wiele nałożymy. Ja
używam małe ilości. Mogą być aplikowane samodzielnie do nadania blasku ustom
lub np. na trwałe, matowe pomadki. To zminimalizuje efekt wysuszania. Błyszczyki
mają pewne właściwości nawilżające. Nie kleją się. Są całkiem przyjemne w
używaniu.
Mnie bardziej do gustu przypadły błyszczyki. Ze szminek jest
zadowolona mama. Gdyby ich kolory były inne to pewnie bardziej przychylnym
okiem bym na nie patrzyła. Ja wolę zdecydowane i bardziej nasycone kolor. Kosmetyki Prestige możecie kupić w sieci Drogerii Natura. Nie znam ich cen ale
jestem pewna, że nie należą do wysokich .Jeśli jesteście ciekawe tej marki to więcej informacji o niej znajdziecie na facebooku.
Bardzo popularne są wiosenne porządki ale
gdy jest się takim chomikiem jak ja trzeba przeprowadzać je co najmniej kilka
razy w roku. Ostatnio, po świętach znów przejrzałam swoje szafy, komodę i inne
zakamarki w celu pozbycia się nadmiaru ubrań, które po pierwsze nie są mi
niezbędne bo w nich nie chodzę, a większość jest za mała lub za duża. Nie
odpowiada mi ich rozmiar, kolor fason. Niepotrzebnie zajmują miejsce są to
stracone/ zamrożone pieniądze, które mogłyby być spożytkowane na coś
ważniejszego aż w końcu te ubrania i dodatki mogą się bardziej przydać komuś
innemu dlatego systematycznie, od poniedziałku wystawiam je na allegro. Możliwe,
że udostępnię link do aukcji na fb. Może Was coś zainteresuje. Najbardziej nielubiana przeze mnie część
takiej zabawy to wysyłka bo na mojej poczcie zawsze są kolejki. Na szczęście
mam opakowania kartonowe ,które zapewnią bezpieczny transport.
70 komentarze
totalnie nie znałem marki ale kosmetyki prezentują się nieźle
OdpowiedzUsuńJa też zdecydowanie wolę bardziej nasycone kolory szminek ;)
OdpowiedzUsuńOj te pomadki to w moim guście :)))
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te pomadki :)
OdpowiedzUsuńMam te same błyszczyki;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale te pomadki mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡
Wyglądają całkiem ok.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy kosmetycznej. Pomadki i błyszczyki w moich ulubionych kolorach.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy kosmetycznej. Pomadki i błyszczyki w moich ulubionych kolorach.
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory pomadek :)
OdpowiedzUsuńpomadki bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńKolorystyka mi się bardzo podoba, szczególnie pomadek :)
OdpowiedzUsuńja wolałabym bardziej intensywne.
Usuńja nie na temat - jaki nawilzacz polecasz?
OdpowiedzUsuńmyślę, że każdy jest dobry, ostatnio super w okolicy 100- 150 zł. widziałam w obi. były włączone i z daleka było czuć nawilżone powietrze. bardzo przyjemnie się przy takim oddycha, szczególnie gdy tak jak Ty ma się małe dziecko .
UsuńU mnie pomadka się nie spisała. Być może trafiła mi się jakaś gorsza albo co :( Błyszczyki za to są super !
OdpowiedzUsuńOoo różowa dla mnie idealne kolorki :)
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyc jak wyglądają na ustach:)
OdpowiedzUsuńAle piękne kolory! Pokaż na ustach! :D
OdpowiedzUsuńnie mam już tych pomadek bo dałam mamie. a ona na pewno nie będzie chciała pokazać ich na ustach
UsuńPomadki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńIntrygująca marka, odcienie super :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz spotykam się z tą marką, ale kolorki ciekawe :)
OdpowiedzUsuńmam kosmetyki tej marki i są naprawdę fajne, mi spodobały się najbardziej: podkład, puder i szminka :-)
OdpowiedzUsuńpodkładu ani pudru akurat nie mam przyjemności testować.
UsuńPomadki mnie zainteresowały ;)
OdpowiedzUsuńszminka o6 wyglada ok natomiast blyszczykow z drobinkami nie lubie
OdpowiedzUsuńja mam różnie z takimi błyszczykami, te wyglądają ok na ustach
UsuńPodobają mi się błyszczyki.
OdpowiedzUsuńnie znam firmy, ale kolorki akurat nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem taka sama jak Ty też wolałam bym bardziej nasycony kolor pomadek :)
OdpowiedzUsuńczerwienie, róże , pomarańcze i fuksje to jest to :)
UsuńZdecydowanie bardziej podobają mi się błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale pomadki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńPomadka 09 mi się podoba ;]
OdpowiedzUsuńBrzoskwiniowe kolory wielbię!
OdpowiedzUsuńDla mnie chyba zbyt pomarańczowo -brązowe :)
OdpowiedzUsuńdla mnie zbyt brązowe, pomarańcz lubię na ustach. ale tu go nie ma.
UsuńMarka obiła mi się o uszy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor pierwszej pomadki, nigdy nie słyszałam o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, pomadki podobają mi się ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale produkty są całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wole pomadki, ale kolor błyszczyka: LPG-14 CHARM piękny!
OdpowiedzUsuńSandicious
jest spoko :) i ma przyjemny zapach
Usuńosobiście jeśli już mam nosić błyszczyk, wolę taki bez drobinek...
OdpowiedzUsuńnie znam zupelnie marki
OdpowiedzUsuńbłyszczyki zupelnie mnie nie przekonały, ale pomadki owszem :) wprawdzie nie widzę wsrod tych trzech koloru dla mnie, ale mysle ze z formułą polubiłabym się
jest nawilżająca.
UsuńBardzo ładne kolory pomadek
OdpowiedzUsuńi w takich chwilach żałuję, że moje usta się nie nadają do malowania... :D
OdpowiedzUsuńczemu? kuracja retinoidami? szkoda, ja swoje zawsze maluję gdy wychodzę do ludzi.
UsuńJa też wolę bardziej intensywne kolory pomadek do ust, a te kompletnie do mnie nie przemawiają. Tym bardziej po tym, jak napisałaś, że szybko znikają z ust. Błyszczyki w sumie też do mnie nie przemówiły, bo bardzo nie lubię gdy mają drobinki. W sumie chyba pierwszy raz słyszę o tej marce :)
OdpowiedzUsuńto marka amerykańska, która dopiero wchodzi na nasz rynek.
UsuńNie znam ani marki ani produktów. Właściwie to mnie nie zainteresowały...
OdpowiedzUsuńtrudno.
UsuńAle ja mam zaległości u Ciebie! :O Patrząc na kolorki to mi również bardziej podobają się błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę:)
OdpowiedzUsuńBłyszczyków nie potrzebuję, ale te pomadki wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńpomadki śliczne:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolorki, ale ja nie jestem za szminkami zbytnio więc wybrałabym jednak błyszczyk.
OdpowiedzUsuńPomadka 09 i 11 to moje kolorki...pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńKilka odcieni matowych pomadek Prestige wpadło mi w oko w drogerii :)
OdpowiedzUsuńKochana ponieważ lubię delikatne kolory pomadek, to skusiłaś mnie bardzo tą kolorystyką :)
OdpowiedzUsuńNie kuszą mnie te produkty. Mam kilka swoich sprawdzonych marek po które sięgam :)
OdpowiedzUsuńMi za to szminki się bardzo spodobały:)
OdpowiedzUsuńw drogerii Natura jakos na nie nie trafiłam, ale średnio mi się podobają i błyszczyki i pomadki:/
OdpowiedzUsuńPOMADKI mają na prawdę piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńKolory takie jak lubię :) używałabym
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńNie używam błyszczyków, ale szminki owszem i muszę przyznać, ze te kolory bardzo mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się chyba wcześniej z kosmetykami tej marki, chociaż możliwe, że pamięć mnie zawodzi w tym momencie, bo różnych firm z życiu blogerki przewija się mnóstwo. Pomadka w odcieniu jasnego różu jest śliczna, szkoda tylko, że z trwałością słabo.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.