Green Pharmacy, wieczorny relaks
Zima w moim przypadku to okres
relaksu, ładowania akumulatorów przed ciężkim sezonem w pracy.
Najprzyjemniejszym momentem rano jest dla mnie spokojne picie kawy, bez
pośpiechu, a wieczornym ciepła kąpiel z wonnościami. Sole to cudowny dodatek
aby zbudować klimat, zmienić kolor wody i cieszyć się zapachem. Dziś opowiem
Wam o dwóch niezwykle tanich ale rewelacyjnych solach z Green Pharmacy.
Zapraszam.
Oba te zapachy są dość
kontrowersyjne. Mają swoich zwolenników
i przeciwników, raczej nikt nie pozostaje obojętny wobec aromatu róż czy
lawendy. Często kojarzą się ze starczymi ludźmi, babciami w futrach. Ja mam
zupełnie inne skojarzenia i uwielbiam zarówno zapachu kwiatów jak i ziół.
Mieszkając na wsi w dzieciństwie doskonale je poznałam. Sól
rozmaryn i lawenda pachnie świeżo, lekko i odprężająco. Lawenda jest
zapachem dominującym, rozmaryn tylko ziołowym dodatkiem, który podczas kąpieli
gdzieś ginie. Róża piżmowa i zielona herbata to jeszcze ładniejszy zapach od poprzedniego, w którym oba aromatu idealnie się uzupełniają i
równoważą. Żaden z nich nie dominuje. Zapach jest odprężający i błogi. Obie te kompozycje zapachowe
bardzo mi się podobają. Kupowałam je w ciemno nie znając zapachów ale jestem
zadowolona. Są intensywne. Kryształki obu soli mają średnią wielkość. Są zabarwione w
zależności od zapachu na różowo i fioletowo co widać po zdjęciach. Występują
również inne warianty zapachowe takie jak olej arganowy i figi, miód i rooibos,
lotos i jaśmin, trawa cytrynowa i werbena. Na pewno z czasem je zamówię.
Miałam okres gdy bałam się używać
soli do kąpieli. Kiedyś kupiłam piękne, wielkie solne bryłki z Carrefoura,
które mnie uczuliły. Na szczęście nie wystąpiła żadna wysypka a
jedynie nieprzyjemne swędzenie. Samoczynnie przeszło gdy odstawiłam sól. To
było ponad 10 lat temu w moich czasach licealnych. Teraz jakość produktów oraz
moja świadomość na szczęście wzrosły. Soli Green Pharmacy używałam już wielokrotnie i żadna nieprzyjemna reakcja mnie nie dotknęła.
Do wanny wrzucam „na oko” ok. 1 zakrętkę soli, czasami mieszam ze sobą zapachy. Produkt zabarwia wodę i lekko spienia ale bardzo słabo. Ta pianka szybko
ginie. Sól ładnie się rozpuszcza,
lubię relaksować się i bawić tymi ładnymi kryształkami w wannie. Po chwili oddają swój kolor wodzie i stają się
przezroczyste.
Sole są bogate w mikro i makroelementy takie jak magnez, potas, cynk, jod, wapń i żelazo. Zmiękczają wodę, działają pozytywnie na organizm. Po takiej kąpieli zawsze jestem zrelaksowana i lepiej śpię.
Sole są bogate w mikro i makroelementy takie jak magnez, potas, cynk, jod, wapń i żelazo. Zmiękczają wodę, działają pozytywnie na organizm. Po takiej kąpieli zawsze jestem zrelaksowana i lepiej śpię.
Cena soli do kąpieli Green Pharmacy jest naprawdę bardzo
niska. Za opakowania po 1300 g na
iperfumy zapłacimy jedynie 15 zł. co rozkłada się na ok. 13-15 relaksujących seansów w wannie. Jeśli macie
wannę i lubicie uprzyjemniać sobie długie zimowe wieczory to bardzo polecam Wam
te sole. Ja na pewno wypróbuję pozostałe warianty zapachowe.
76 komentarze
Świetne zdjęcia :) Miałam kiedyś sól z zieloną herbatą :) Świetna sprawa !
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńUwielbiam wszelkie "kąpieloumilacze". ;] Piękne zdjęcie z kryształkami soli.
OdpowiedzUsuńdzięki, też je uwielbiam :)
UsuńJa ostatnio soli (poza tymi do stóp) w ogole nie używam. Za bardzo rysują wannę. A do GP mam mieszane uczucia, kiedyś ich lubiłam, mają fajne masła, ale denerwuje mnie, że próbują kreować swój wizerunek jako "naturalny" a do tego im bardzo daleko.
OdpowiedzUsuńMoja wanna nie ma żadnego uszczerbku albo mam za słabe okulary żeby to zauważyć. Rozczarował mnie różany balsam GP, pachnie cudownie i obiecująco, do tego ma pompkę i jest bardzo tani, jednak na początku składu jest parafina więc oddałam go mamie.
UsuńBalsamy mają okropne składy, masła pod tym względem są lepsze:)
Usuńdzięki, następnym razem zamówię masełka :)
UsuńRóża będzie kiedyś moja, zdecydowanie!
OdpowiedzUsuńDo listy dorzucę jeszcze Olejek arganowy i Figi, Trawa cytrynowa i Werbena, Lotos i Jaśmin, oraz Miód i Rooibos. Czyli w sumie wszystkie poza Lawendą, bo z tym zapachem mam bardzo różnie. Natomiast sama marka kojarzy mi się bardzo dobrze, szczególnie linia z olejek arganowym i figą, z której zauroczył mnie żel, oraz masło shea i zielona kawa, za sprawą używanego kiedyś masła.
muszę wypróbować ich masełka, lawendowy zapach uwielbiam ale wiem, że jest specyficzny :)
UsuńWłaśnie ostatnio miałam ochotę na ten produkt, ale jakoś jeszcze się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńsól jest tania, ma dużą pojemność i szeroki wybór zapachów, polecam
UsuńBardzo uwielbiam sole do kąpieli i z pewnością gdybym miała wybierać to wybrałabym rozmarynowy lawendową. Lubie po całym dni zapachem się uspokoić i czasami nawet używam rozcieńczonego olejku lawendowego do kąpieli, ale jednak sól też bardzo dobrze wpłwywa na skórę i wypłukanie toksyn z organizmu.
OdpowiedzUsuńoo to lubimy takie same zapachy:) lawenda jest super!
UsuńSoli raczej używam do moczenia stóp
OdpowiedzUsuńja do moczenia mam z flosleku
UsuńRzadko używam soli, ale zdarza się. Wezmę je więc pod uwagę tak dla urozmaicenia:)
OdpowiedzUsuńRzadko stosuję sól do kąpieli, ale te wydają mi się ciekawe.
OdpowiedzUsuńsą przyjemne, pachnące i kolorowe
UsuńOo ja uwielbiam kąpiele z takimi umilaczami ;)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam takie pachnące kąpiele :)
OdpowiedzUsuńnie wiedzialam ze maja sole
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie umilacze kąpielowe, ale dawno nie miałam soli która pachniała by po wsypaniu do wanny, ostatnio stawiam na saszetki Isany bo te rzeczywiście pachną, ale już mi się znudziły, jak znajdę te to może sobie wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńte zdecydowanie pachną po wrzuceniu do wanny. sól w pojemniku ma intensywny zapach.
UsuńWersje lawendową z rozmarynem uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńja też- fantastyczna!
UsuńDawno nie używałam soli do kąpieli, muszę to zmienić.
OdpowiedzUsuńhmm nie moje zapachy:P chociaż info, że w jednej ze soli jest zielona herbata mnie pociąga
OdpowiedzUsuńtej z zieloną herbatą jeszcze nie miałam ale to kwestia czasu :)
Usuńdo niedawna nie zwracałam uwagi na sole kąpielowe, ale odkąd używam soli MagicSpa Farmony to już nie wyobrażam sobie wieczornych kąpieli bez tego umilacza :-) Te które pokazałaś mają śliczne kolorki i jestem pewna że zapachy spodobałyby mi się :-)
OdpowiedzUsuńdobrze, że mi przypomniałaś. zamierzam wypróbować sole i olejki z Farmony
Usuńnie przepadam za kąpielami :)
OdpowiedzUsuńa ja je uwielbiam :)
UsuńAkurat te warianty zapachowe mi nie odpowiadają. Mam trawę cytrynową i werbenę - pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwypróbuję wszystkie warianty, :)
Usuńmuszę wypróbować, sól akurat mi się kończy :)
OdpowiedzUsuńpolecam.
Usuńz pewnością oba zapachy przypadłyby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńchciałabym je chciała:D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wyglądają
OdpowiedzUsuńaż żałuję że nie mam wanny
Lubię takie umilacze do kompieli. :)
OdpowiedzUsuńjak każda baba:D
UsuńBardzo lubię tego typu produkty! Chociaż tych soli jeszcze nie miałam :).
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńJakoś nie przepadam za solami :) Wielokrotnie kupowałam je i nigdy żadnej nie zdenkowałam :))
OdpowiedzUsuńserio? ja je bardzo lubię i szybko zużywam.
UsuńBoniu,jak ja potrzebuje relaksu! Ale biorę się w garść! Jeszcze tydzień i będę mogła odetchnąć...
OdpowiedzUsuńżyczę Ci tego relaksu. Każdej z nas potrzebny jest reset.
UsuńZawsze w takich chwilach pragnę zamontować u siebie wanne :D
OdpowiedzUsuńja bez wanny wpadłabym chyba w depresję.
Usuńuwielbiam sole da kąpieli, tych jednak nie miałam okazji jeszcze używać:)
OdpowiedzUsuńco za cudowności!
OdpowiedzUsuńSandicious
Oj, chętnie bym je poużywała na wieczór. Ten zapach z różą bardzo lubię i chętnie sięgnę :) a lawenda nie jest moim ulubionym zapachem, ale zależy jak mocno pachnie w połączeniu z tym zapachem :)
OdpowiedzUsuńLawendowa idealna do zrelaksowania się w trakcie sesji, tylko szkoda że wanny nie mam :D
OdpowiedzUsuńoj szkoda.
UsuńNa różaną sól chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam tych soli, a faktycznie są super :)
OdpowiedzUsuńbardzo tanie i przyjemne :)
UsuńCo do soli jestem bardzo, ale to bardzo wybredna, ale z GP mam uroczy balsam do ciała, kupiony dosłownie za grosze :)
OdpowiedzUsuńja balsam oddałam mamie, różany. cudownie pachniał ale ma parafinę a jej unikam.
Usuńa ja narazie nie mam wanny i strasznie nad tym ubolewam, bo uwielbiam kąpiele w wannie z książką, ale jeszcze kilka miesięcy i przeprowadzam się do nowego domu gdzie na pewno kupię wannę!:)
OdpowiedzUsuńsuper, więc pamiętaj o tych solach :)
UsuńLawendę nie zawsze lubię, tu już bym musiała powąchać tą sól.
OdpowiedzUsuńZa każdym razem jak widzę taki post to żałuje, że pozbyłam się w domu wanny :P
OdpowiedzUsuńa ja wanny nie mam...
OdpowiedzUsuńPamiętam,jak wspominałaś że lubisz lakiery hybrydowe. Jesteś obserwatorem mojego bloga więc, jeśli chcesz zgłoś się do rozdania. Do zgarnięcia między innymi dwa zestawy lakierów hybrydowych. Jeśli więc masz ochotę to zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńdzięki . tak, nadal od lata używam hybryd :)
UsuńByłam bardzo ciekawa tych produktów. Świetna i cenna recenzja :-)
OdpowiedzUsuńOsobiście lubię też sole z Bebeauty
Pozdrawiam i zapraszam
Ja ostatnio polubiłam dodawanie różności do kąpieli! Zimą zawsze wraca ochota na długie i relaksujące kąpiele <3
OdpowiedzUsuńJa zawsze jak maluję zwykłymi lakierami to próbuję gdzieś dodać piaskowy lakier, uwielbiam je! <3
to chyba jedyna zaleta zimy :) też uwielbiam pisaki
UsuńW takich chwilach ubolewam nad brakiem wanny...
OdpowiedzUsuńUwielbiam sole do kąpieli :) Wczoraj skończyła mi się ta z Biedronki :) Jestem z niej zadowolona ale czas na zmianę :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad Bingospa a teraz jeszcze doszła z Green Pharmacy ;)
Uwielbiam sole do kąpieli <3 Mogłabym ich mieć całą łazienkę <3
OdpowiedzUsuńRóżaną sól bym wypróbowała, obecnie używam soli z BingoSpa o leśnym zapachu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie umilaczę kąpielowe ;)
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochoty na kąpiel w towarzystwie takich soli :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.