Perfumik.pl - moje najnowsze zapachy.
Do odpowiedników oryginalnych
perfum mam pozytywne nastawienie. Chętnie używam zapachów inspirowanych znanymi
markami jeśli ich nie udają i nie są podróbkami. Gdy nie mają nazw i flakonów
łudząco podobnych do pierwowzorów. Takie właśnie nie są zapachy ze sklepu perfumik.pl A jakie są dowiecie się w dalszej części wpisu. Zapraszam.
Do testów wybrałam trzy różne
damskie zapachy. Żadnego z nich, w oryginalnych wersjach nigdy nie miałam
jednak są mi znane z perfumerii. Wszystkie moje flakoniki z perfumik.pl.
mają idealną wielkość do noszenia w torebce. Ich pojemność to 33 ml. Są tego samego kształtu- smukłe,
przezroczyste walce. Tak proste opakowanie bardzo mi odpowiada. Dzięki temu
cena perfum jest niska. Na zdjęciach zapomniałam pokazać rozpylacza, jest zwykły, tradycyjny. Dobrze dozuje delikatną mgiełkę wodną.
142 ma odpowiadać perfumom Armani
Si. Dla mnie jest to zapach eleganckim i seksowny zarazem. Doskonały na
niedzielną mszę do kościoła bo jest czarująco kwiatowy. A gdy troszkę wyparuje
zmienia się. Nabiera charakterystycznej dla wanilii słodyczy i ciepła. Pasuje
na imprezę lub kolację z gwarantowanym
śniadaniem. Zapach jest intensywny i trwały jak na tak tanie perfumy. Do mnie
pasuje idealnie i jestem zadowolona z wyboru. 142 to zapach wytworny ale mega
seksowny. Dla kobiet zdecydowanych, wiedzących czego chcą od życia. Mój
faworyt!
132 to zapach ciężki, mocny i mroczny. Zdecydowanie wieczorowy.
Uwodzicielski i orientalny, w sposób trochę męski. Nie ma w nim słodyczy za to
jest wyraźne kadzidło i drzewne nuty, szczególnie na początku po kilku minutach
od aplikacji. Nawet z czasem nie staje się leki choć nabiera cytrusowej
świeżości. Ładnie ewoluuje. Jest jak kropla rosy, która w słońcu pod różnym
kątem wygląda inaczej. Doskonałe dopełnienie małej czarnej. Mnie ten zapach
bardzo się podoba ale jestem świadoma, że
znajdzie też przeciwników. Inspiracją do stworzenia go były perfumy Chanel
Coco Noir.
136 to zapach najlżejszy, słodko- kwiatowy, wiosenny. Romantyczny.
Woda zabarwiona jest na lekki róż co przypomina nieco flakon Lancome La Vie Est Belle. Ten właśnie
zapach stał się inspiracją dla stworzenia perfum nr 136. Dwie pozostałe wody zaliczam do kategorii
ciężkich i bardzo charakterystycznych. Zimowo- wieczorowych. Ta jest dla dziewczyn w młodszym wieku lub pań, które po prostu wolą pachnieć subtelniej. Zawarte w nim nuty to czarna porzeczka, gruszka, irys, kwiat pomarańczy, jaśmin, bób Tonka, pralinki, paczula, wanilia .
Będąc nastolatką nigdy nie miała
oryginalnych perfum bo były dla mnie za drogie. Wolałam inaczej spożytkować
swoje kieszonkowe i zamiast 300 zł wydać 30 zł. na zapach. Teraz z próżności i w
nagrodę dla siebie czasami kupuję perfumy oryginalne jednak zawsze taką decyzję
dokładnie analizuję. W moich zbiorach są też zamienniki, których nie żal mi
używać i stosuję je na co dzień bez okazji.
We wszystkich perfumach, o
których dziś pisałam zaskoczyła mnie jakość zapachu. Nie są mocno alkoholowe.
Nazwałabym je nawet wyrafinowanymi. Ktoś kto je tworzy musi to robić z pasji,
to pewne. Mają dobrą trwałość i są tanie. Flakonik o pojemności 33 ml. kosztuje tylko 15 zł. Zdecydowanie polecam. Znajdziecie je
na www.perfumik.pl
72 komentarze
Ten pierwszy coś Czuje ze tez moim faworytem by byl :-D
OdpowiedzUsuńjest moim faworytem, choć wszystkie zapachy są ładne.
UsuńFaktycznie niedrogie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam od nich dwie perfumetki i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńzaskoczyła mnie ich jakość:)
UsuńCzuję się zachęcona, chyba poszperam na perfumik.pl :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio stawiam jednak na oryginalne perfumy. Nic mnie tak nie cieszy jak te fikuśne flakoniki:) z tych Twoich nie znam tylko Chanel Coco Noir. Za Si nie przepadam, podobnie jak za LVEB. Nosi je aż za dużo kobiet, które często też nie znają umiaru w psikaniu się. Potem wchodzisz do jakiegoś pomiesczenia a tam kompocik...
OdpowiedzUsuńMoje ukochane perfumy to Kenzo Jeu D'Amour. Jeszcze ani razu nie wyczułam go na mieście u nikogo:)
ja też uwielbiam fikuśne flakoniki jednak drogich perfum szkoda mi na co dzień używać. zawsze zapominam o zamówieniu próbki Kenzo Jeu D'Amour.
UsuńPerfumik :D Odmówiłam za samą nazwę sklepu ;)
OdpowiedzUsuńja też nie lubię takich dziwnych zdrobnień. Ale ich produkty są świetne.
UsuńMam "La bella Vita" (czyli odpowiednik La Vie Est Belle) z Natury i też ładnie pachną :))
OdpowiedzUsuńto super, ja nie mam nigdzie Natury
Usuńfajna cena :) lubię takie małe pojemności :)
OdpowiedzUsuńja również lubię takie małe pojemności, mam je zawsze przy sobie :) cena fakt -super.
Usuńja też noszę w torebce zawsze jakiś zapach
UsuńCena na plus :). Pierwszy raz słyszę o tym sklepie, ale 142 z ciekawości bym poznała :)
OdpowiedzUsuńja też do niedawna go nie znałam.
UsuńCiekawe zapachy i cena bardzo kusząca
OdpowiedzUsuńtak, niższa niż wszędzie.
Usuń136 chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńnie znam zapachów, ciekawią mnie
OdpowiedzUsuńnie znam ale do torebki idealne :P
OdpowiedzUsuńAle będziesz pachnieć! ;)
OdpowiedzUsuńmam już sporą kolekcję perfum, cieszę się nimi. :)
UsuńŻaden zapachów mi nie podpasował.
OdpowiedzUsuńta perfumeria ma wiele innych zapachów, ja wybrałam takie, które mnie się podobają.
UsuńLubię takie pojemności, właśnie do torebki :)
OdpowiedzUsuńIdealna pojemność do torebki,czuje się zachęcona ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, bo są tanie i warto. pachną długo i ładnie.
UsuńArmani Si bardzo lubię, więc pierwszy flakonik bardzo by mi odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńfantastyczny zapach.
UsuńJa również wybrałabym nr 142 na swojego ulubieńca. ;)
OdpowiedzUsuńCena zachęca do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńUżywam od lat FM i jestem zadowolona - muszę jednak spróbować Twoja propozycję!
OdpowiedzUsuńwarto poznać coś nowego .
Usuń...a ja niezmiennie przy moim Angel :) Ciekawie napisałaś, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAngel i Aliena mam w wersjach oryginalnych ale to są zimowe zapachy.
UsuńU Ciebie jak zwykle interesująco :) Zapachy wyglądają interesująco.
OdpowiedzUsuńpachną interesująco.
UsuńCiekawe zapachy wybrałas.
OdpowiedzUsuńChętnie bym się z nimi zapoznała :)
OdpowiedzUsuńpolecam,
UsuńArmani Si piękny zapach
OdpowiedzUsuńfantastyczny
Usuńlubię takie małe perfumetki
OdpowiedzUsuń136 i 142 z chęcią bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię perfumy w takiej formie, idealne do torebki.
OdpowiedzUsuńidealne do torebki
OdpowiedzUsuńMam zamiar na dniach coś od nich zamówic.:d
OdpowiedzUsuńLecę oglądać :D.
OdpowiedzUsuńMają ładne opakowania, zazwyczaj zamienniki straszą nimi co nie zachęca do kupna :))
OdpowiedzUsuńtak,mnie drażni marka z takimi złotymi opakowaniami kartonowymi perfum ,rażącymi w oczy .
UsuńJa posiadam odpowiednik Olympea - zapach jest prześliczny i niesamowicie trwały :)
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować, to chyba nowy zapach, nawet w perfumerii nie wąchałam jeszcze Olympea
UsuńZaraz poleciałam pooglądać zapachy:) Swoją drogą rozbawiłaś mnie tą wzmianką o niedzielnej mszy :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDrogie perfumy to moja słabość, ale wszystko w granicach rozsądku, czasem stawiam też na niszowe marki czy właśnie takie perfumetki do torebki :) Z opisywanych przez Ciebie zaciekawiła mnie ta ostatnia trzecia propozycja :)
OdpowiedzUsuńdrogie perfumy to też moja słabość, mam oryginalnego Aliena, Angel, dwa zapachy z L'Ocitane, Davidoffa. ale to zapachy nie na co dzień, może po za ostatnim.
UsuńJa właśnie je dostałam i testuje.
OdpowiedzUsuńMoże i u mnie zagoszczą, jestem ich ciekawa!
OdpowiedzUsuńUwielbiam Si taka wersja to fajna opcja do noszenia w torebce :)
OdpowiedzUsuńcudownie pachnie.
Usuńmuszę się im bliżej przyjrzeć, wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam i oryginały i odpowiedniki - dzięki temu mogę mieć więcej buteleczek i więcej możliwości.
OdpowiedzUsuńFajne rozwiązanie zwłaszcza, kiedy chce się zaoszczędzić - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńu mnie perfum nigdy dość!:)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj nawiązałam z nimi współpracę i z niecierpliwością czekam na swoje ZAPACHY :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię "podróby" oryginalnych perfum. Niejednokrotnie ich trwałość dorównuje pierwotnemu zapachowi :)
OdpowiedzUsuń142 i 136 bardzo dobrze znam i uwielbiam. Również lubię tego typu odpowiedniki :).
OdpowiedzUsuń136 i 142 mógłby mi się spodobać wnioskując po opisie.
OdpowiedzUsuńZamawiałam perfumetki z tej strony i muszę przyznać że bardzo mi zaimponowały. Trwałe, wszędzie się zmieszczą - pachną zniewalająco !
OdpowiedzUsuńPrzy składaniu zamówienia udzielono mi informacji o kodzie rabatowym, który można wykorzystać do końca Kwietnia a brzmi - kochanyPerfumik.
Dziewczyny polecam!
Właśnie, znam ten kod. Super , że jesteś zadowolona.
UsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.