Odmładzający peeling kwasowy na noc, Floslek
Kwasy chemiczne znane są ze swoich właściwości złuszczających. Zmniejszają przebarwienia, spłycają zmarszczki, poprawiają
elastyczność i jędrność skóry. Bardzo często sięgamy po nie w okresie jesienno-
zimowym. Gdy nasłonecznienie jest mniejsze niż latem. Jednak teraz również
można je bezpiecznie stosować pamiętając o kremie
z filtrem na dzień.
Jak wiecie całe dnie spędzam w biurze. Nawet gdybym wyjechała na
egzotyczne wakacje raczej nie leżałabym plackiem na plaży. Wiem jak negatywny wpływ na skórę mają promienie
słoneczne. Wolę ich unikać. Złocisty kolor skóry zawdzięczam samoopalaczom.
Właśnie dlatego, że unikam słońca mogłam wypróbować jeden spośród trzech nowych peelingów kwasowych na noc Floslek.
Nadają się one do każdego rodzaju skóry także wrażliwej i można
stosować je w każdym wieku. Z myślą o cerze problematycznej, tłustej i
trądzikowej powstał peeling normalizujący ANTI
ACNE. W walce z przebarwieniami pomoże rozjaśniający WHITE & BEAUTY, a przy pierwszych oznakach starzenia-
odmładzający ANTI AGING. To właśnie
na niego się zdecydowałam.
Peelingi kwasowe na noc DERMO
EXPERT™ to specjalistyczne dermokosmetyki opracowane z myślą o intensywnej odnowie różnych typów skóry.
Formuły preparatów zawierają starannie dobrane stężenia alfa-, beta- i
polihydroksykwasów oraz innych zaawansowanych składników pielęgnujących, aby zapewnić maksymalny rezultat przy
zachowaniu bezpieczeństwa i komfortu stosowania. UWAGA: nie stosować na
uszkodzony naskórek. W trakcie kuracji
oraz przez 3 tygodnie po jej zakończeniu należy unikać silnego nasłonecznienia
oraz solarium. Na dzień zaleca się stosowanie kremu z filtrem UV, np. Dermo
Expert™ Fotoprotektor krem na dzień SPF 30.
Preparat mieści się w
przezroczystej buteleczce z ciemnego
szkła. Kroplomierz/ pipeta umożliwia bardzo wygodną i higieniczną aplikację.
Peeling ma bardzo słaby, nieco chemiczny zapach.
Obawiałam się , że będzie znacznie bardziej intensywny ale podczas stosowania
tego kosmetyku w ogóle mi nie przeszkadza. Konsystencja
jest płynna, wodnista. Preparat nie jest żelowy i nie klei się. Bardzo szybko
wchłania. Po odczekaniu kilkunastu, czasami kilkudziesięciu minut nakładam na
niego krem nawilżający. Peeling ma właściwości złuszczające a nie nawilżające. Jest dodatkowym krokiem a nie zamiennikiem
kremu na noc. Jego pojemność to 30
ml. cena regularna ok. 30 zł. choć
spotkałam już promocje na których peeling był za 25 zł.
Początkowo peeling stosowałam dwa razy w tygodniu aby sprawdzić jak
reaguje na niego moja skóra. Gdy poczułam, że wszystko jest ok. często zaczęłam
po niego sięgać. Nie wywołał u mnie żadnego zaczerwienienia, podrażnienia czy
innej nadwrażliwości. Obawiałam się trochę
efektu zrzucania skóry. Jest on jak najbardziej normalny, a nawet pożądany przy
używaniu skoncentrowanych kwasów jednak nie do końca estetyczny. W przypadku odmładzającego peelingu kwasowego na noc Floslek nie występuje mocne widoczne złuszczenie. Jedynie w kącikach nosa
pojawiły się u mnie skórki, które usunęłam. Cała twarz jest miękka i gładka jak po ostrym peelingu manualnym
ale bez tych wszystkich niepożądanych efektów jak np. zaczerwienienie. Na dzień sięgam po krem, który sugeruje Floslek tzn. Fotoprotektor z SPF 30. Nie długo jego krótka recenzja pojawi się na blogu.
Moja skóra rzeczywiście wygląda
młodziej. Stosuję obecnie same rewelacyjne produkty. Na peeling na noc nakładam
bardzo bogaty odmładzający krem z Femi, o którym już na blogu wspominałam.
Nigdy nie miałam problemu z wychodzeniem do sklepu po bułki bez makijażu, ale
teraz zdarza mi się nie malować nawet do pracy i czuję się z tym fantastycznie. Polecam.
65 komentarze
To super, że się u Ciebie sprawdził ten peeling :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie się nad nim zastanawiałam, ale na razie mam kwas glikolowy i to powinno wystarczyć
OdpowiedzUsuńWięc spróbuj ten w okresie jesiennym.
Usuńmuze sie wybrać do hebe :)
OdpowiedzUsuńja też, chociażby po to aby sprawdzić asortyment
Usuńostatnio z tej marki kupiłam krem maseczke:))
OdpowiedzUsuńna noc? Uwielbiam :)
Usuńno to maseczka jet do cery naczynkowej
UsuńCena nie wygórowana i ma dobre działanie. Warto go poznać.
OdpowiedzUsuńna pewno,
Usuńfajnie sie rozwija firma
OdpowiedzUsuńTak, wprowadzają ciągle coś nowego.
Usuńchciałabym nie musieć malować się do pracy, ale tak się nie da w przypadku mojej cery z przebrawieniami po trądziku:/
OdpowiedzUsuńwspółczuję, ja na szczęście nie muszę, nie mam idealnej buzi ale mam do siebie dystans. nie ma ludzi bez skazy
UsuńWydaje się być to ciekawy produkt :).
OdpowiedzUsuńbardzo;D
UsuńNie miałam jeszcze tego typu produktu, ale myślę, że mógłby się u mnie sprawdzić ;) Za parę miesięcy dobiję 30stki więc odmładzaniem nie pogardzę ;D
OdpowiedzUsuńooo to właściwie tak jak ja :)
UsuńWłaśnie coś tak mi świtało, że chyba jesteśmy ten sam rocznik;)
UsuńZ wielka przyjemnoscio czytam Twoje wpisy, sa takie dokladne i wiarygodne! Chetnie wyprobuje polecany produkt. Dzieki za polecenie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie, Zanetko:-)
Wszystkiego dobrego :*
UsuńUwielbiam FlosLek i myślę, że za ten peeling bym się wzięła :)
OdpowiedzUsuńPolecam, też lubię Floslek, do wyboru są jeszcze dwa inne peelingi chemiczne.
Usuńfajnie, ze się sprawdza, ale ja sobie darowałam gdyż jestem wystawiona na duże nasłonecznienie i mimo, że stosuję kremy/podkłady z filtrami to kwasy zostawiam na jesień/zima
OdpowiedzUsuńrozumiem, ja w ogóle nie przebywam na słońcu, biorę witaminę D.
UsuńTeraz rezygnuję z kwasów ze względu na porę roku, jesienią z chęcią do nich wrócę.
OdpowiedzUsuńwpisuję na listę zakupów, bardzo mnie ten produkt zaciekawił i z chęcia wyprobuje :)
OdpowiedzUsuńsuper, polecam
UsuńUwielbiam kwasy pod każdą postacią czy to peelingi, czy kremy.
OdpowiedzUsuńja czuję się zobowiązana do zakupu ;D
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo obiecująco. Osobiście nie umiałabym wybrać między wersją przeciwtrądzikową, a tą na przebarwienia. Szkoda że nie takiego 2w1 bo byłby idealny :D
OdpowiedzUsuńmyślę, że obie te wersje działają podobnie.
UsuńTen produkt chętnie poznam.
OdpowiedzUsuńIntrygujący kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńhmm, myślę, ze taki produkt bym polubiła :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji przetestowac tej marki.
OdpowiedzUsuńkusi mnie ale na razie się wstrzymam:)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować, bo powoli rezygnuję z peelingów manualnych ze względu na naczynka.
OdpowiedzUsuńoo rozumiem, moja mama też ma skórę naczynkową.
UsuńAle mnie nim zainteresowałaś :))
OdpowiedzUsuńŻanetka mistrzyni polecania:D
UsuńZastosuję na swojej buźce :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że flos lek ma w ofercie kwasy. ale fajnie :)
OdpowiedzUsuńfajnie, ta linia ( typowo apteczna) zostaje poszerzana.
UsuńObecnie zaprzestałam używać peelingów kwasowych . Jednak kiedyś do tego wrócę i dobrze wiedzieć że są takie dobre, polskie preparaty za rozsądną cenę.
OdpowiedzUsuńmam skórę cały czas gładką i nie muszę sięgać po inne peelingi
UsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdził. Mnie jakoś nie ciągnie do Floslek.
OdpowiedzUsuńja uwielbiam wręcz kosmetyki Floslek
UsuńPiękne zdjęcia robisz. Zawsze je podziwiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBrzmi fajnie, narobiłaś mi na niego ochoty. Ja ostatnio używałam podobnej emulsji opartej na kwasach, ale właśnie to nieestetyczne łuszczenie skóry, o którym wspomniałaś wystąpiło ;)
OdpowiedzUsuńto pewnie kwasy były za mocne lub za często po nie sięgałaś.
Usuńja też się nie opalam, chociaż trochę na słońcu przebywam mimochodem
OdpowiedzUsuńgdybym mogła, też sięgnęłabym po odmładzającą wersję peelingu Floslek
Możesz polecam, ja unikam słońca.
UsuńCena przyzwoita, bardzo się cieszę że sprawdził się na Tobie, ja również chętnie wyprobuje i zobaczę czy rozjaśni chodź w małym stopniu moje przebarwienia.
OdpowiedzUsuńBuziaki
mam nadzieję, że tak się stanie.
UsuńPo wakacjach z pewnością się nim zainteresuje, skoro piszesz, że cera wygląda młodziej:)
OdpowiedzUsuńKwasy bardzo lubimy, ale takie stężenia jak w tym produkcie dla nas są zdecydowanie za słabe:)
OdpowiedzUsuńNawet latem stosujemy wyższe i oczywiście, gdy wychodzimy na zewnątrz to nakładamy spf 50+.
Kusi mnie.
OdpowiedzUsuńCoś ciekawego, rozejrzę się za tym specyfikiem :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem.
OdpowiedzUsuńTylko niektóre kwasy można stosować latem w połączeniu z kremami UV, niektórych kuracji kwasami nie powinno się w ogóle wykonywać od późnej wiosny do wczesnej jesieni, czyli kiedy nasłonecznienie jest teoretycznie największe :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, może skuszę się na którąś wersję.
Zaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńMuszę się mu bliżej przyjrzeć, bo Twoja opinia naprawdę zachęca do zakupu :)
OdpowiedzUsuńbardzo zachęcająca recenzja, ja się przymierzam do tego peelingu i coś czuję, ze w końcu się nadszedł ten moment
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.