Błyskawiczny dwufazowy płyn do demakijażu oczu
Od
początku roku swój makijaż oczu opieram na wodoodpornych tuszach do rzęs. Trafiam
na takie, które rzeczywiście nie rozmazują się podczas mokrej pogody i nie
spływają w czasie upałów. Wraz z trwalszymi macarami musiałam zmienić również
preparaty do usuwania ich z oczu. Postawiłam na sprawdzone, płyny dwufazowe
ponieważ tą konsystencję lubię znacznie bardziej od mleczek. Dziś opowiem Wam o
błyskawicznym płynie dwufazowym Floslek. Zapraszam.
Opakowanie płynu jest bardzo ładne, estetyczne a zarazem
minimalistyczne i eleganckie. To zwykła, plastikowa, przezroczysta butelka.
Widać przez nią stopień zużycia oraz fazy, które łączą się ze sobą dopiero po
energicznym potrząśnięciu. Pojemność to 100
ml. Płyn ma bliżej nieokreślony, bardzo słaby zapach. Czuć go gdy wącham
butelkę a nie gdy jest na płatku, więc może to zapach opakowania. Konsystencja
płynna, wodnista. Cena, ok. 18 zł.
Płyn
nalewam na wacik i przykładam do oczu na chwilę. Zbieram pierwszą warstwę „brudu”.
Później przekręcam płatek i usuwam resztę. Do pozbycia się całego tuszu z
jednego oka wystarcza mi jeden wacik. Płyn bardzo dobrze radzi sobie z
usunięciem wodoodpornej mascary. Nie rozmazuje jej tylko absorbuje w płatek. Czas demakijażu przy
użyciu tego kosmetyku zajmuje mi tyle
samo czasu co zawsze więc płyn nie jest wcale taki błyskawiczny. Prawie nie zostawia tłustej warstwy na
powiekach, a już na pewno jest zdecydowanie mniejsza od tej, którą daje płyn dwufazowy z Garniera (fioletowy).
Moje oczy są bardzo wrażliwe,
alergiczne. Kilka razy w ciągu dnia
zakraplam je ponieważ są przekrwione od pyłków roślin, których mamy bardzo
wiele w powietrzu. Płyn nie wywołuje
pieczenia, szczypania ani żadnych nieprzyjemnych odczuć nawet gdy dostanie
się do oczu. Zawiera kwas hialuronowy, olej arganowy, panthenol, glicerynę i mój
ukochany kojący świetlik lekarski. Przypuszczam, że każdy kto po niego sięgnie
będzie zadowolony. Wydajność ma przeciętną. Jeśli wystarczy mi łącznie na 2
miesiące to będę zadowolona.
Błyskawiczny dwufazowy płyn do demakijażu oczu Floslek bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Możliwe, że w przyszłości sięgnę po kolejne opakowanie tego kosmetyku bo nie zamierzam rezygnować z wodoodpornych tuszy, a ten preparat doskonale je usuwa.
82 komentarze
Ostatnio mnie kusił aby go przetestować:) podoba mi się jeszcze jego opakowanie :) przy kolejnej okazji na pewno go kupię :)
OdpowiedzUsuńpolecam , świetnie rozpuszcza makijaż.
Usuńciekawe ma włąściwości :)
OdpowiedzUsuńoj tak;D
UsuńO jaki ładny :) i skład całkiem!
OdpowiedzUsuńto dobrze, bo na składach średnio się znam.
UsuńJak widziałam miniaturkę zdjęcia to myślałam, że znów jakiś ekskluzywny kosmetyk przedstawiasz, a tu proszę - stary dobry Floslek :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie wygląda bardzo luksusowo:D
Usuńto fajnie, że tak myślicie :)
UsuńJa kiedyś nałogowo używałam dwufazowych produktów, ale taraz jakoś nie mogę się do jich przekonać mimo, że same olejki lubię :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
ja zawsze i tak po takim demakijażu myję twarz wodą z żelem.
UsuńWow, ale ma fajne opakowanie :) Bardzo ładne jak na płyn do demakijażu oczu :) Zupełnie go nie znam, ale moim ulubieńcem w tej kategorii jest produkt Nivea, choć w Polsce niestety ma inny skład. Dawno nie miałam nic od Floslek i nie wiedziałam nawet, że mają takie produkty :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten dwufazowy płyn z nivea bezpośrednio przed tym z Flosleku. Ja chyba wybieram jednak Floslek, polecam Ci go
Usuńuu jak on pięknie wyglada az żal go u siebie nie mięc; D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, naprawdę udało im się opakowanie. Aż chce się używac. Ja nie przepadam za dwufazami, ale masz racje, przy wodoodpornym tuszu nie ma wyjścia - micele często nie dają rady.
OdpowiedzUsuńwłaśnie, a ja wolę nie trzeć oczu tylko przyłożyć płatek.
Usuńdwufazówek nie miałam jeszcze micelarnych:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny mimo, że lubię bardzo zwykłe micele to ten wydaje się super :)
OdpowiedzUsuńMa fajne właściwości. Lubię w płynach do demakijażu to, że nie szczypią w oczy :-)
OdpowiedzUsuńja mam bardzo wrażliwe, jeżeli coś by mnie podrażniło w oczy to na pewno więcej bym tego nie użyła
UsuńJa jestem wierna dwufazowemu z Ziaja, super zmywa wodoodporny eyeliner :)
OdpowiedzUsuńsuper, ja się jednak zraziłam do ziaji po płynie micelarnym. ale może wypróbuję dwufazowy kiedyś.
Usuńjak będę miała okazję to się skuszę na niego :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie rzeczywiście bardzo ładne i eleganckie, fajnie że się sprawdza u Ciebie, ja wodoodpornych tuszy nie stosuję, ale latem po nie czasem sięgam, więc chętnie wypróbuję i ten płyn :)
OdpowiedzUsuńpolecam, warto.
UsuńJakoś nie przepadam za płynami dwufazowymi, zraziłam się kiedyś mgłą na oczach, a zwykle i tak maluję się na tyle delikatnie że wystarcza mi dobry micel ;)
OdpowiedzUsuńmgły na oczach też nie znoszę ale u mnie dają ją mleczka, a ten płyn jest ok.
UsuńPodoba mi się :). Moje oczy są też wrażliwe i dla mnie najważniejszy czynnik, to właśnie aby płyn ich nie podrażniał, a wiele to robi niestety. Choć po wodoodporne tusze nie sięgam, to chętnie bym go poznała :)
OdpowiedzUsuńten płyn sprawdza się na 100%, też mam wrażliwe oczy
UsuńNie słyszałam jeszcze o tym płynie, ale gdy skończę mój obecny to na pewno go kupię��
OdpowiedzUsuńpolecam, warto .
UsuńBardzo mnie zaciekawiły. Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochana :)
UsuńNo wizualnie to zachęca.
OdpowiedzUsuńJeszcze się z nim nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie dwufazowe płyny, ale tego jeszcze nie znam
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię takie płyny, szybko usuwają nawet ciężki makijaż.
UsuńŚwietnie, że się spisuje.
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk. Pomyślę nad zakupem.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie - niestety nie lubię dwufazówek :) Ale jak Ty lubisz i jeszcze się sprawdził, to super! :D
OdpowiedzUsuńa ja właśnie lubię, może się jeszcze przekonasz.
UsuńPłyn wygląda na naprawdę przyzwoity. Ja nie stosuje wodoodpornych tuszy , wiec starczy mi zwykły micel.
OdpowiedzUsuńwiem, że stawiasz na naturalne kosmetyki pielęgnacyjne oraz naturalną kolorówkę
UsuńNie spotkałam się jeszcze z tym produktem, ale rozejrzę się za nim :) Zostaje u Ciebie na dłużej i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńsuper, miło mi.
UsuńObecnie używam z AA i sprawdza się świetnie
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowała tego płynu jak spisuje się na moich oczach.
OdpowiedzUsuńna pewno dobrze, jest skuteczny i delikatny dla oczu
Usuńwow, co za elegancka buteleczka, wygląda jak produkt z wyższej półki;)
OdpowiedzUsuńnie pomyslalabym ze to ta firma
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się, że Floslek ma taką ładną buteleczkę :)
OdpowiedzUsuńjest prosta ale rzeczywiście ładna
UsuńNie wiedziałam,że mają dwufazówki .
OdpowiedzUsuńmają i to w dwóch wersjach.
UsuńSkusiłabym się gdyby zamiast arganu miał inny olej. Arganowy niestety jest nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńserio? dlaczego? świetnie działa w tym płynie
UsuńOpakowanie wygląda ekskluzywnie, zdziwiłam się jak zobaczyłam jaka to firma :D
OdpowiedzUsuńto super, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMnie niestety wszelakie dwufazy uczulają,więc unikam.
OdpowiedzUsuńwspółczuję, ja mam wrażliwe oczy ale ten płyn nic mi nie zrobił złego
Usuńciekawił mnie i chętnie go poznam
OdpowiedzUsuńJa teraz używam Garniera z olejkiem, uwielbiam go ^ ^
OdpowiedzUsuńużywasz nowego tego złotego? wypróbuję go, nie dawno zużyłam fioletowego garniera.
UsuńKuszący, wprawdzie nie używam wodoodpornych tuszy, ale ogólnie dość mocno maluję oczy, więc dobry preparat do demakijażu oczu to u mnie podstawa :)
OdpowiedzUsuńtak, lepiej przyłożyć coś co dobrze rozpuszcza niż trzeć oczy
UsuńJa nie przepadam za płynami dwufazowymi. Mam jednak w zapasie takie kosmetyki, w razie użycia wodoodpornych produktów do makijażu :)
OdpowiedzUsuńja akurat bardzo lubię takie płyny a nie przepadam za mleczkami
UsuńJa uważam, że dwa miesiące to sporo!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o ten produkt to nie miałam okazji go używać :) Ale prezentuje się według mnie bardzo ładnie. Obecnie stosuję płyn dwufazowy Lirene, w zapasach czeka na mnie Mariza :)
fajnie, interesuje mnie ten z Lirene
Usuńwygląda tak ekskluzywnie
OdpowiedzUsuńJak nie szczypie w oczka to wielki plus <3
OdpowiedzUsuńgdyby szczypał odpuściłabym sobie, mam bardzo wrażliwe oczy
UsuńMyślę, że jak starczy na dwa miesiące, to jest bardzo dobry wynik :-) same plusy, dla mnie jednym z ważniejszych obok skuteczności jest to, że nie podrażnia oczu <3 szczypaniu mówię stanowcze nie
OdpowiedzUsuńmam take samo zdanie, nie może podrażniać i rozmazywać makijażu a wchłaniać go w płatek
UsuńŚwietnie, że nadaje się do wodoodpornych kosmetyków
OdpowiedzUsuńAktiralnie dość czesto używam wodoodpornego tuszu
ja też, wodoodporny tusz to mega wygoda, nic się nie rozmazuje
UsuńDawno nie patrzyłam co FlosLek ma w swojej ofercie. Widzę, że ciekawy ten płyn :))
OdpowiedzUsuńo miałam kiedyś płyn do demakijażu oczu od FLoslek ale był w cąłkiem innym opakowaniu, mimo to był moim ulubionym ;) musze się za nim obejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńmoże to jego nowa odsłona :)
UsuńNie znam, ale wyglada bardzo poczciwie. Lubię takie płyny :)
OdpowiedzUsuńOstatnio trochę się zraziłam do dwufazówek, ale ten wydaje się całkiem w porządku :) Też mam wrażliwe oczy
OdpowiedzUsuńja uwielbiam dwufazówki, nie ma innej możliwości zmycia makijażu jeśli używa się mascar wodoodpornych
UsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.