Veera, recepta na zdrowe nogi
Od zawsze mam problemy z krążeniem. Marzną mi dłonie i stopy. W
pracy często kilkanaście godzin spędzam w pozycji siedzącej ponad to w szpilkach. Moje nogi nie mają łatwo. Ciężkość i opuchlizna to bolesny
standard. Mój tata już trzykrotnie przechodził zabieg usuwania żylaków. Moje jeszcze nie są bardzo mocno widoczne
ani wypukłe. Naprzeciw takim osobą jak my marka Veera stworzyła linię produktów
leczniczych unisex o różnych stopniach
ucisku. W asortymencie tej firmy są podkolanówki, pończochy i rajstopy, w
różnych rozmiarach i kolorach. Miałam okazję je testować i dziś chcę się z Wami
podzielić opinią o nich. Zapraszam.
Jeśli będziecie wahały się tak jak ja między dwoma rozmiarami to wybierzcie
ten mniejszy. W tym przypadku najważniejszym
wyznacznikiem jest wzrost. Ja mam 165 cm. Rozmiar moich podkolanówek to 3/4.
Byłoby idealnie gdybym zdecydowała się na mniejsze. Te są nieco zbyt długie i
sięgają do kolan a nie pod nie. Muszę je podwijać. Przydadzą mi się najbardziej na jesienne i zimowe chłody, noszone pod
spodniami. Kolejnym wyznacznikiem rozmiaru, o którym dowiedziała się
dopiero po otrzymaniu paczki jest wielkość buta. Mając rozmiar 35- 38 powinniśmy wybrać rozmiar 1-2
produktów marki Veera. Jeśli nasza noga jest większa to 3-4.
Mimo, że podkolanówki oznaczone są
jako 70 DEN, wcale nie są bardzo grube,
ani tak kryjące jak byśmy się tego spodziewały. Są przewiewne i można je nosić również latem. Wszystkie
produkty marki Veera, które dostałam
do testów mają specyficzną strukturę splotu.
Nazywana jest przez markę „plastrem
miodu”. W dotyku są zupełnie inne niż takie zwykła rajstopy, pończochy czy
skarpetki innych marek. Nie mają
tendencji do puszczania oczek. Są trwałe, nie łatwo jest je zaciągnąć. Jest to uszyty materiał a nie
delikatna siateczka. Zdecydowałam się na
trzy różne stopnie ucisku z ciekawości aby poczuć różnicę. Myślałam, że
zakładanie ich sprawi mi więcej problemu. Dostałam informację, że mogę mieć wrażenie, że są za małe
jednak jest to jak najbardziej pożądany
efekt. Nie są to zwykłe rajstopy czy skarpetki a uciskowe, lecznicze. Założenie ich oraz zdejmowanie nie jest
trudne jednak jest nieco inne niż przy zwykłych tego typu produktach. Nie mają takich zdolności rozciągania się
co jest zaletą. Dziś do racy założyłam sukienkę + pończochy Veera z najmniejszym stopniem ucisku. Obecnie jest jak dla mnie zbyt zimno aby chodzić z gołymi nogami. Pończochy bardzo, ładnie, neutralnie wyglądają. Przez delikatny ucisk wysmuklają je i modelują nogi. Nie boję się też, że je zaciągnę. Są wytrzymałe .
Dostępne są w różnych kolorach, rozmiarach, stopniach ucisku oraz z otwartymi
lub zamkniętymi palcami. Ich jakość i skuteczność została wielokrotnie
potwierdzona poprzez nagrody konsumentów
oraz testy kliniczne. Rajstopy przez ucisk poprawiają krążenie, niwelują uczucie ciężkości nóg oraz modelują
sylwetkę. Produkty Veera zawierają antybakteryjne cząsteczki z jonami srebra dzięki
temu zapewniają świeżość i higienę. Nie tracą swoich właściwości przez co
najmniej 6 miesięcy. Ja jestem nimi
zachwycona. Nosząc podkolanówki od razu czuję różnicę. Moje nogi robią się lekkie. Zamierzam dokupić sobie kilka
produktów w rozmiarze 1-2. W internecie dostępne są w sklepie pomaranczka.pl a stacjonarnie w aptekach i sklepach medycznych. Polecam.
66 komentarze
Moja mama ma problemy z krążeniem i parę lat temu usuwała żylaki :) Teraz regularnie kupuję jej produkty tej marki, i sobie je chwali ;) Są też w aptece Gemini :)
OdpowiedzUsuńdzięki za info, zamierzam kupić sobie największy ucisk w najmniejszym rozmiarze. czuję różnicę.
UsuńTo coś dla mnie, bo mam problemy z krążeniem w nogach ;/
OdpowiedzUsuńja też, ale nie tylko w nogach, dłonie mi marzną i czuję w nich mrowienie
UsuńTeż mam problemy z krążeniem, muszę zapoznać się z asortymentem i wybrać coś odpowiedniego.
OdpowiedzUsuńpolecam, od razu wybierz najmocniejszy ucisk.
Usuńnie pamiętam kiedy ostatnio nosiłam rajstopy czy pończochy, ale skoro są lecznicze to na pewno warto wyprobować
OdpowiedzUsuńja noszę dość często może nie w upały ale jesienią i zimą do sukienek inaczej się nie da
UsuńNie sądziłam, że te pończochy mogą być takie dobre ;)
OdpowiedzUsuńim większy ucisk tym większy komfort dla nóg.
UsuńJa nie mam problemów z krążeniem ale moja babcia za to ma :) muszę jej polecić te produkty :)
OdpowiedzUsuńsuper, że u Ciebie wszystko ok. Poleć te produkty babci
Usuńo proszę jesteś ciut wyższa ode mnie:)
OdpowiedzUsuńWarto się z nimi poznać ;)
OdpowiedzUsuńPrzydały by mi się takie rajstopki męczę się z żylakami od 19 roku życia eh
OdpowiedzUsuńbiedactwo, mnie często bolą nogi, mam zastój limfy i opuchliznę
Usuńale super
OdpowiedzUsuńMnie też cierpną nogi i mam ciągle zimne stopy :)
OdpowiedzUsuńZnam te produkty i muszę przyznać, że ich "delikatność" przy tych "dużych DEN" jest naprawdę świetna!
właśnie, to mnie zaskoczyło. myślałam, że wysokie DEN będzie oznaczało mega krycie i baaardzo gruby splot
Usuńmam problemy z krążeniem ;(
OdpowiedzUsuńa mamuśka żylaki
to coś dla Was
UsuńJa te mam problemy z kręgosłupem. Nie znam tej marki. Dlatego chętnie bym sprawdziła je na sobie.
UsuńCoś dla mojej mamy:)
OdpowiedzUsuńja na szczęście nie mam problemu z krążeniem ale super , że firma zadbała o takie osoby które ten problem mają :)
OdpowiedzUsuńTa firma ma też produkty modelujące i antycellulitowe :)
UsuńBardzo lubię te produkty, myślę,że zamawiając je powinniśmy brać pod uwagę jeszcze inne aspekty, jak zmierzenie nogi/nóg rankiem i wieczorem / to informacje od lekarza/ :)Ja niestety pierwszy raz, gdy miałam styczność z tymi produktami wybrałam sobie za małe i ucisk był tak duży, że nie mogłam ich nosić, kolejny zakup był świetnie dopasowany ;)
OdpowiedzUsuńja wybrałam za duże. teraz zamierzam zamówić najmniejszy rozmiar.
UsuńCzęsto mam skurcze i bóle nóg. Muszę je koniecznie wypróbować.
OdpowiedzUsuńna ból będą super, ja akurat ostatnio nie mam skurczów
UsuńO produkt przeznaczony dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńmogłabyś poklikać u mnie ? marrstyle.blogspot.com
Spadlas mi jak z nieba
OdpowiedzUsuńPrzydatne informacje dzięki ;)
Zapraszam do mnie
ha wypisz wymaluj produkt dla mnie... też za długo się "obcasuję"
OdpowiedzUsuńTy masz baardzo szczupłe nóżki, wybierz najmniejszy rozmiar i najwięcej DEN- najmocniejszy ucisk
UsuńBardzo przydatne produkty, ja jeszcze nie mam problemów w krążeniem, ale moja mama niestety tak.
OdpowiedzUsuńJaki fajny mają ten splot!
OdpowiedzUsuńUwielbiam pończochy, ale gdzieś niedawno przeczytałam, że nie są zbyt zdrowe dla osób ze skłonnością do żylaków, a niestety do takich się zaliczam. Muszę w takim razie poszukać tych, nie dość, że nie zaszkodzą, to jeszcze może coś profilaktycznie pomogą :)
OdpowiedzUsuńsą lecznicze, nie widzę różnicy między zwykłymi pończochami a zwykłymi rajstopami, ucisk paska jest przecież delikatny , nie zaburza krążenia
Usuńmnie by się takie przydały ale np materiał z których są zrobione uczula mnie :(
OdpowiedzUsuńserio? jak to możliwe? jesteś bardzo wrażliwa
UsuńOj przydałyby mi się...
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć. powinnam zainwestować w uciskowe rajstopy :)
OdpowiedzUsuńja tak samo
UsuńNie są tak tanie jak zwykłe ale ja jestem nimi zachwycona i jak tylko producent utworzy kod zniżkowy to zamawiam kolejne, mniejsze
UsuńŚwietnie prezentują się :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze że się sprawdzają 😄
OdpowiedzUsuńMoje nogi wykańcza stanie 8 godzin w pracy. Coś takiego na pewno by im się przydało :-)
OdpowiedzUsuńwspółczuję, ja mam pracę siedzącą, która też nie jet najlepsza dla nóg
UsuńCoś dla mnie, muszę się im przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jesteś z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńdobrze się się spisują :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ale bardzo fajnie że ma w ofercie takie produkty :)
OdpowiedzUsuńwhat a great post :)
OdpowiedzUsuńhave a nice weekend :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
muszę się im obowiązkowo przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńooo właśnie, 100 razy bardziej wole pończochy od rajstop ;) dobrze wiedzieć, ze jednak 3/4 sa za duże bo takir ozmiar zawsz ebiorę :D
OdpowiedzUsuńja też zawsze biorę taki rozmiar jednak w tym przypadku ważny jest ucisk i lepiej wybrać mniejsze.
UsuńMuszę pokazać mojej mamie twój blog na 100 jej się bardzo spodoba:)
OdpowiedzUsuńha mam podobny plan dl amojej mamy:D
UsuńRównież mam problemy z krążeniem, myślę że kiedyś wypróbuję tego typu rajstopy.
OdpowiedzUsuńJa również zawsze mam zimne dłonie , stopy i co ciekawe nos . Całkiem fajne te rajtuzki a czy na nodze wyglądają jak takie normalne z lajkry ?
OdpowiedzUsuńtak, wyglądają identycznie, bardzo naturalnie. Wejdź na mojego fb. tam są zdjęcia na nogach
UsuńPrzydały by mi się takie skarpetki, bo rajstop pewnie i tak na siebie nie znajdę.
OdpowiedzUsuńoj jestem chętna i to bardzo!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że nawet rajstopy mogą wspomagać walkę z problemami krążenia. Jestem mało obeznana w tym temacie, ale odkąd mam pracę siedzącą coraz bardziej odczuwam ból łydek...
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam z nimi do czynienia.
OdpowiedzUsuńJa mam problem z doborem długości rajstop . Moja długość AG wynosi 73, w tabeli producenta jest ze krótka to przedział pomiędzy 66-73, a długa to między 74-82. Kupilam krotkie i robią mi się balerony na udzie gdzie kończy się czesc uciskowa. I jeszcze przy zgieciach pod kolanem i przy stopach tak trochę gniota i nie wiem czy to tak powinno być
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.