Ceres + tłumaczenie dokumentów
Cześć Dziewczyny, Jakiś czas temu napisała do mnie
Marta- farmaceutka, której marzeniem było stworzenie własnej linii kosmetyków,
która odpowiadałaby potrzebom skóry wrażliwej. Tak po kilku latach pracy nad
opracowaniem receptury, z potrzeby i pasji powstał krem nawilżający Ceres. Pani Marta w realizację swojego programu
autorskiego włożyła całe serce. Przesłała mi swoje dzieło i poprosiła o
wystawienie opinii. Zapraszam Więc do dalszego czytania.
Z badań przeprowadzonych przez agencję
badawczą „JARS Sp. z o.o." wynik,
że:
- 100% kobiet po użyciu kremu Ceres przyznało,
że krem długotrwale nawilża skórę
- a 90% z nich przyznało, że po okresie
stosowania zauważyło poprawę elastyczności oraz wygładzenie skóry twarzy.
„DLACZEGO WARTO
POSTAWIĆ NA KREMY CERES? ZNAMY PRZYNAJMNIEJ 6 POWODÓW. W ich składzie
znajdują się: witamina C, kolagen morski, olej z pestek dyni, olejek
grejpfrutowy.”
Niestety podczas wykonywania
zdjęć zwróciłam uwagę na skład i okazało się, że już na początku umieszczona
została parafina. Wiecie, że całkowicie jej nie toleruję w peelingach do ciała nie mówiąc już o
kosmetykach do twarzy. Bardzo nie lubię tej substancji przez jej efekt
oblepiania i zapychania skóry. Ja nie mam problemów z wypryskami ale wolę nie
ryzykować. Opis kremu jest bardzo kuszący. Mam w rodzinie osoby, które nie
zwracają uwagi na skład więc krem powędruje do jednej z nich. Ja go nawet nie
wyciskałam aby sprawdzić konsystencję czy zapach. Mogę powiedzieć tylko tyle,
że ma ładne i praktyczne opakowanie. Dzięki temu do kosmetyku nie dostają się
bakterie. Więcej o kremie nawilżająco- rozjaśniającym przeczytacie na stronie producenta cereskosmetyki.pl Może któraś z Was już po poznała i używała?
...
...
Ostatnio mój kolega postanowił
zmienić swoją pracę. A właściwie to życie bo wyjechał nie do innego miasta ale
na inny kontynent do Kanady. Taka przeprowadzka wiązała się z licznymi
zawiłościami prawnymi oraz tłumaczeniem niezbędnych dokumentów. Na szczęście z
polecenia innego znajomego trafił na fachową pomoc biura Lingopro.pl , które świadczy kompleksowe usługi w zakresie
tłumaczeń dokumentów na dowolny język.
68 komentarze
Również mam go u siebie, jeszcze nie testowałam, ale niebawem zacznę. Mnie składy nie przerażają więc chętnie spróbuję na własnej skórze.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że się sprawdzi.
UsuńSzkoda, że krem nieodpowiedni dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńnie lubię parafiny, sama myśl o niej wywołuje u mnie dreszcze.
UsuńNie znam tej marki ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda że go nie przetestowałaś.
OdpowiedzUsuńnie żałuję. nie używam niczego z parafiną tym bardziej do twarzy.
UsuńDziewczyny, czy wy przypadkiem nie wariujecie z tą parafiną????
UsuńJak coś jest do wszystkiego - to jest do niczego!
Skoro na kremie ktoś wyraźnie napisał do jakiej jest cery, co ma w swoim składzie, to po co te rozpisywania się? Jeśli ktoś ma tłustą cerę, prawie żaden krem nie jest dla niej, a na pewno żaden z parafiną:) To tak jakby wegetarianin miał pretensję do kelnera, że zamówił schabowego i nagle dowiedział się, że schabowy jest z mięsa:)Litości:).
Jakie zadanie ma parafina .... :
"Już na samym wstępie trzeba zaznaczyć, że nie są dobre dla każdego rodzaju skóry. Parafiny są bardzo szeroko wykorzystywane zwłaszcza w kosmetykach dla skóry wrażliwej, atopowej oraz w produktach pielęgnacyjnych dla dzieci, których zadaniem jest przywrócenie skórze odpowiednich funkcji oraz ochrona jej. Nie poleca się stosowania przy cerze tłustej, skłonnej do trądziku oraz mieszanej"
Przeczytajcie artykuł z linka poniżej. Żadna ze mnie ekspertka, ale zanim się wypowiem, staram się dowiedzieć o co chodzi:)
http://wszystkopodkatrola.blog.pl/2013/07/01/parafina-w-kosmetykach-dobro-czy-zlo/
Czytałam już podobne artykuły ale nawet jeśli parafina zostanie uznana za super lek na wszystko to i tak jej nie polubię. Daje uczucie na skórze, którego nie znoszę! A mój próg tolerancji jest bardzo duży. Uwielbiam naturalne oleje i akceptuję filmy jakie zostawiają a parafinę nie. Mam cerę suchą/ normalną. Gdy dostałam propozycję przetestowania tego kremu nie znałam jego składu. Inaczej bym się nie zgodziła.
UsuńParafina na drugim miejscu w składzie, nie ciekawie :(
OdpowiedzUsuńZapowiadało się ciekawie, ale ta parafina... niestety kosmetyk nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście TUTAJ ? Dzięki ;*
nie znam, ale ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam! tysiatestuje.blogspot.de
Uuu szkoda, oby komuś innemu posłużył :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że tak będzie
UsuńJa niestety mam problemy z cerą więc kosmetyki z parafiną odpadają ;)
OdpowiedzUsuńO kurcze, niefajnie z tą parafiną, ja też unikam jej jak ognia, tylko w przeciwieństwie do Ciebie szczęściaro ja mam problemy z wypryskami, więc jak bym mojej cerze zaserwowała jeszcze parafinę to bym wyglądała jak jeden wielki chodzący pryszcz :D
OdpowiedzUsuńoj, to możliwe :/ parafina bardzo zatyka
UsuńParafina ma właściwości nawilżające, ale niestety nie każdy ją toleruję w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńma właściwości zatrzymujące wodę ale nie nawilżające
UsuńJa ze względu na swój problem z trądzikiem zapychaniem unikam parafiny.
OdpowiedzUsuńrozumiem, w takiej sytuacji to zrozumiałe
Usuńzapowiada się całkiem nieźle;)
OdpowiedzUsuńZapowiadał się nieźle, a tu taka lipa z tą parafiną...
OdpowiedzUsuńA ja nigdy o tej firmie nie slyszalam :o
OdpowiedzUsuńdopiero wchodzi na rynek
UsuńJa też nei toleruję parafiny, więc na pewno bym się na niego nie skusiła
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :)) Miło
OdpowiedzUsuńJa też nie lubię parafiny do twarzy to już w ogóle...
OdpowiedzUsuńwłaśnie.
UsuńSłyszałam o firmie ale sama nie miałam z nim do czynienia. Niestety u mnie parafina na twarz wywołuje wysyp niedoskonałości :(
OdpowiedzUsuńja nie lubię uczucia jakie daje parafina :/
Usuńja sie nie zdecydowalam ze wzgl na sklad przy mojej cerze by sie nie sprawdzil ale przy innych moze ?
OdpowiedzUsuńja też nie zamierzam używać tego kremu. dostałam go do przetestowania nie znając składu
UsuńJa również nie przepadam za parafiną, a zwłaszcza w kosmetykach do twarzy ;/
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za parafiną, ale czasami naginam swoje reguły :)
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
Może komuś innemu posłuży :)
OdpowiedzUsuńMnie parafina akurat nie przeszkadza. Szkoda, że nie miałaś możliwości sprawdzenia kremu na swojej twarzy.
OdpowiedzUsuńmam taką możliwość ale nie będę ryzykować bo nie lubię tego składnika
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką
OdpowiedzUsuńJa też unikam parafiny w kosmetykach. Szkoda że ta się znajduje w tym kremie, bo zapowiadał się bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńszkoda że ta nieszczęsna parafina straszy już prawie na poczatku składu,ale np mojej mamie z pewnością ten krem by już odpowiadał
OdpowiedzUsuńrozumiem, są osoby, które lubią takie składy
Usuńnie za bardzo przepadam za tymi z parafiną
OdpowiedzUsuńAh ta parafina ;/ też całkowicie ją wykluczam w pielęgnacji twarzy <3
OdpowiedzUsuńja też.
UsuńSzkoda, że tak wysoko w składzie, ale fajnie, ze polska marka ;)
OdpowiedzUsuńRównież nie lubię parafiny w kosmetykach :-)
OdpowiedzUsuńfaktycznie ta parafina na drugim miejscu nie brzmi zbyt zachęcająco...
OdpowiedzUsuńNie znam firmy, ale skład mnie nie zachęca ;/
OdpowiedzUsuńOj Ty niedobra parafino, a myslałam, że będzie kolejny hit ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z zapychaniem cery, więc rozumiem Twoje obawy.
OdpowiedzUsuńskład chyba nie jest imponujący
OdpowiedzUsuńmoja cera ostatnio jest bardzo podatna na zapychanie, więc też bym na sobie nie wypróbowała :(
OdpowiedzUsuńno nie wiem, nie wiem, ile mogą zdziałać te olejki i witamina C, skoro pływają z parafinie i wazelinie... z tego tytułu również nie wierzę, że to lekki krem. musi zostawiać film, nie ma bata
OdpowiedzUsuńmyślę tak samo
UsuńJa używam, nie zapycha, jest delikatny ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze, czytam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :*
Mój blog
<--- Odwdzięczam się za każdą obserwacje --->
(Tylko nie zapomnij zostawić linka do swojego bloga
w komentarzu na moim blogu)
Szkoda, za parafinę to ja podziękuję :(
OdpowiedzUsuńMoja bardzo sucha cera bardzo nielubi się z parafiną... tak więc nie jest to krem dla mnie :( Od dłuższego czasu staram się unikać parafiny i jej pochodnych oraz SLS we wszystkich możliwych kosmetykach, ponieważ strasznie wysuszają mi skórę powodując uczucie ściągnięcia oraz swędzenie _ pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńmam taki sam typ skóry i moja pielęgnacja wygląda identycznie, nie dla parafiny i sls
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, muszę się przyjrzeć jej bliżej :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szata graficzna produktu a także wygodne opakowanie z dozownikiem, jest naprawdę praktyczne. I prawdę powiedziawszy moje ulubione.
Szkoda tylko, że skład zawiera parafinę... Pozdrawiam Kochana!
oj szkoda, buziaki :*
UsuńTeż testuję ten krem.
OdpowiedzUsuńLubie bardzo rodzime firmy ale szkoda, że ten skład taki mało kuszący.
OdpowiedzUsuńSporadycznie zdarza mi się stosować kremy z parafiną, ale na dłuższą metę to się nie sprawdza. Mimo wszystko ciekawi mnie ten krem z uwagi na zawartość witaminy C, a moja skóra ją uwielbia :)
OdpowiedzUsuńmam sera z witaminą c , moja skóra też kocha ten składnik,
UsuńNie znam tej marki, ale nie boję się parafiny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już na wejściu został skreślony. Ja osobiście nie mam nic do parafiny, bo krzywdy mi nie zrobiła, więc chętnie sprawdziłabym na swojej skórze ten kremik ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że powstają takie firmy z miłości i pasji do kosmetyków - to się chwali i ceni ;)
Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.