Biogo.pl - jakiego koloru jest Twój świat?
Witajcie.
Jak wiecie nie stronię od suplementów. Chętnie wspomagam się witaminami i piję herbatki
ziołowe. Czystek i ostropest plamisty są ze mną już rok. O sklepie biogo.pl
wspominałam Wam już kilkukrotnie. To właśnie w nim znalazłam Dzięgiel chiński- Dong Quai. Bardzo pomocny przy
wszelkich problemach z gospodarką hormonalną, bolesnymi miesiączkami,
krwotokami, nieregularnością i menopauzą. Idealny produkt dla wszystkich
kobiet. Polecam. Dziś opowiem Wam o produktach, które mają za zadanie kontrolować
masę ciała i pomagać w odchudzaniu. Zapraszam.
Zawarta
w pokrzywie indyjskiej forskolina „powoduje rozkład tłuszczu w tkance tłuszczowej i pobudza trzustkę do produkcji insuliny. Dzięki temu ma udowodnioną skuteczność w redukowaniu
wagi. Forskolin hamuje również w organizmie procesy zapalne, reakcje
autoimmunologiczne jak astma, egzemy czy łuszczyca skutecznie redukuje ból.
Dostępna
jest w postaci kapsułek oraz proszku. Oferuje ją wiele marek. Moja jest
sproszkowana i pochodzi z Indii. Saszetka
ma zaledwie 10 g. W środku dołączono
maleńką miarkę. Dziennie należy używać jednej porcji (125mg). Najlepiej rano.
Zauważyłam, że działa bardzo silnie
moczopędnie. Gdy wzięłam ją wieczorem ciągle wstawałam do toalety i nie wyspałam
się przez to. Nie znam innego produktu łącznie z żurawiną, który działałby aż
tak bardzo moczopędnie. Oczywiście ważną sprawą jest uzupełnianie wody. Należy sporo pić podczas przyjmowania
pokrzywy indyjskiej. Od początku nie miałam problemu z połykaniem proszku.
Kładłam miarkę na język i popijałam płynem. Jest nieco gorzka ale nie
obrzydliwa. Przypomina mi bardzo cynamon pod każdym względem, od koloru po
suchość i wyraźny aromat, w tym przypadku trochę korzenny i gorzki. Forskolinę można dodawać do owsianki,
jogurtu lub znaleźć na nią swój sposób. Mnie odpowiada popijanie jej wodą. Z moich wyliczeń wynika, że ta mała saszetka powinna wystarczyć na… 80 dni! Mnie
się sporo wysypało podczas robienia zdjęć więc jeśli wystarczy mi na miesiąc to
i tak będzie dobry wynik. Jestem na diecie i chodzę na zajęcia modelujące sylwetkę
w Studio Figura. Powoli tracę na wadzę. Pokrzywa indyjska na pewno jest
pomocna. Jej działanie to nie tylko kwestia wiary- bieganie do wc to fakt. Myślę, że pomaga mi spalać tłuszczyk
choć nie mam na to dowodów. Na pewno zużyję ją do końca bo daje mi psychiczny
komfort i nie jest zła w smaku.
Wieloma
faktami ze swojego życia się z Wami dzielę. Wspominała o tym, że z zieloną kawą
miałam raczej nieprzyjemne doświadczenia. Kilka
lat temu kupiłam ją po raz pierwszy. Nie mam pojęcia jakiej marki była. Nie
smakowała mi wybitnie. Nie byłam w stanie zużyć całego opakowania a bardzo
lubię zioła i naturalne smaki. Obawiałam się tej z Intenson. Po pierwszej filiżance poczułam spokój. A z każdą kolejną stałam się fanką tego
smaku. Przypomina zieloną herbatę i zielone warzywa. Mnie nie zastępuje
palonej czarnej kawy choć też ma kofeinę. Piję ją zamiast herbatki w ciągu
dnia. Używam jednej łyżeczki max dwóch i zalewam zagotowaną gorącą wodą, ale
nie wrzątkiem. Po wypiciu znów dolewam wody nawet trzy razy dziennie
wykorzystując te same „fusy”. Smak praktycznie nie zmienia się, jest delikatny
i aromatyczny. Zielona kawa zyskała
popularność ze względu na swoje właściwości odchudzające. Dzięki piciu jej
w naszym organizmie wolniej odkłada się
cukier a co za tym idzie zamiast go spalać, spalamy tłuszcz i poprawiamy swój metabolizm. Kupując zieloną kawę należy zwrócić uwagę na zawartość kwasu
chlorogenowego. To właśnie on „odchudza”. W tym przypadku jest go 8g w 100g
produktu. Zielona kawa dostępna jest w różnych formach od 100% naturalnej kawy
mielonej takiej jak ta, po mixy z ziołami aż po kapsułki. Jej działanie zostało potwierdzone
naukowo jednak warto ją wspomagać dietą oraz ćwiczeniami. Kawa Intenson Santos pochodzi z Brazylii i jest bardzo smaczna, orzeźwiająca.
Paczuszka 250 g kosztuje zaledwie 7,79 zł. Dostępne są też większe pojemności.
Czystek to zioło bardzo popularne, które swego czasu
pojawiało się niezwykle często na blogach. W internecie można znaleźć o nim
masę informacji. Ja zaczęłam pić go ok. rok temu aby oczyścić swój organizm. Złagodzić łuszczycę, która jest jedną z
chorób immunologicznych. Ma własności
antybakteryjnych, antywirusowych i antygrzybicznych dzięki temu jest bardzo
polecany osobą cierpiący na łupież, trądzik, egzemy, rozrost grzybów candida,
opryszczek itp. Jak wiecie pracuję w nadleśnictwie. Tu każdy zna i pije
czystek. Wielu pracowników jest zarażonych boreliozą. Zdrowi też go piją bo chroni
przed zarażeniem- odstrasza kleszcze
. Czystek jest bogaty w polifenole, które rozprawiają się z drobnoustrojami. Usuwa
toksyczne metale ciężkie z organizmu. Należy
zaparzać go trzykrotnie bo za każdym razem uwalnia swoje inne dobroczynne
właściwości. Podnosi odporność i mogą go
bezpiecznie pić nawet dzieci. Smak ma bardzo dobry, neutralny i nie ostry.
Bardzo go lubię. W ogóle nie piję żadnych sklepowych herbat typu czarna. Dawno
temu przerzuciłam się na zioła i herbaty oraz kawę zieloną. Spożywanie herbatki
z czystka ma same zalety. Jest to bardzo tanie
zioło, którego regularne picie przez co najmniej kilka miesięcy przynosi
widoczne i odczuwalne efekty. 125 g kosztuje 10,68 zł. Zioło pochodzi z Albanii.
Wszystkie
przedstawione dziś produkty mają właściwości prozdrowotne. Znajdziecie je w sklepie ze zdrową żywnością Biogo.pl. Największym
zaskoczeniem i odkryciem na nowo jest zielona kawa. Bardzo odpowiada mi jej
smak. Czystek piję od lat więc cieszę się, że teraz mam zapas na kolejne
miesiące. Pokrzywa indyjska to zioło , o którym wcześniej nie słyszałam jednak
dowiedziałam się wiele ciekawostek z forów internetowych. Liczę, a nawet jestem
pewna, że te wszystkie produkty, które piję wspomogą moją walkę ze słabościami (słodycze) i tłuszczem. Za jakiś czas przygotuję dla Was aktualizację wagową. Znacie te superfoods?
51 komentarze
Muszę wrócić do picia czystka :)
OdpowiedzUsuńpolecam, jest dobry w smaku i działa korzystnie na organizm .
UsuńCzystek znam i też już dłuższy czas piję :)
OdpowiedzUsuńMi zielona kawa nie przejdzie przez gardło, mimo kilku prób jej picia:(
OdpowiedzUsuńmnie też nie przechodziła. miałam bardzo złe doświadczenia jednak tą piję kilka ray dziennie i smakuje mi.
UsuńMuszę w końcu wypróbować czystek, wiele osób chwali jego działanie.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, myślałam, że już pijesz. wybierz cięty,
Usuńczystek mi nie smakuje no ...
OdpowiedzUsuńserio? mnie smakuje i inne zioła też
Usuńpróbowałam kilka razy i paszczę mi wykrzywiało;p
UsuńCzystek to must have :)
OdpowiedzUsuńCzystek piję, choć jego smak mi nie odpowiada. Zdecydowanie bardziej wolę pić uwaga..szałwię. W pracy notorycznie robię natomiast zieloną herbatę z różnymi dodatkami typu pomarańcza, malina, pigwa firmy BioActive.
OdpowiedzUsuńszałwię? hmmm nigdy nie piłam, pewnie taki napar jest bardzo orzeźwiający
Usuńz chęcią bym spróbowała te cudeńka :DD
OdpowiedzUsuńo pokrzywę uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCzystek uwielbiam i bardzo chętnie popijam :)
OdpowiedzUsuńSame zdrowotności ;)
OdpowiedzUsuńJa zieloną kawę łykam w pastylkach:)
OdpowiedzUsuńsmak tej kawy nie jest za przyjemny dla naszych zmysłów:)
dobrze że są jeszcze tego typu suplememnty .
Buziaki Kochana
moja mama też łyka tabletki, ja już się przyzwyczaiłam do smaku zielonej kawy.
Usuńz tej firmy jest na prawdę smaczna.
Produkty na odchudzanie to zdecydowanie nie dla mnie bo mi by się przydało kilka dodatkowych kg, ale Dzięgiel mnie zaintrygował. Muszę o nim poczytać!
OdpowiedzUsuńChętnie oddałabym Ci swoje kg.
Usuńczystka pije regularnie, jednak do zielonej kawy nie mogłam się przekonać :P
OdpowiedzUsuńCzystek 2 razy dziennie: rano i wieczorem to u mnie podstawa! :) Super wpis :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej kusi czystek ! ;) Bo dużo dobrego o nim czytałam ! ;) Ale ja w przeciwieństwie do Ciebie fanką ziół nie jestem ;( Jedyne które uwielbiam to mięta ! I obawiam się że mogłabym nie być zachwycona smakami ! Ale kto nie próbuje ten nie pije ... czystka :D hehe Buźka
OdpowiedzUsuńmiętową herbatkę tez lubię ale ona pobudza trawienie i szybciej czuję się po niej głodna więc na razie odpuszczam
UsuńCzystek bym spróbowała, swego czasu faktycznie często go spotykałam na blogach, a później jakoś zupełnie zapomniałam o jego istnieniu :).
OdpowiedzUsuńpolecam, regularne i długofalowe picie czystka bardzo korzystnie wpływa na zdrowie
UsuńJa mam czystek w domu, ale jeszcze go nie pilam.
OdpowiedzUsuńWięc najwyższy czas abyś zaczęła go pić
UsuńZakupy bardzo w moim guście :) Ale o tym sklepie jeszcze nie słyszałam. Nie lubię czystka, ale przez rozum piję bo mój tata samym czystkiem o 100 jednostek cholesterol sobie zbił, a ja jestem twarożko i jajko żerna i też problem mi nie obcy. O pokrzywie indyjskiej słyszę pierwszy raz i jestem bardzo bardzo zainteresowana!
OdpowiedzUsuńwow, Twój tata osiągnął sukces. Ja akurat lubię jego smak. też uwielbiam nabiał i sporo go jem a jak wiadomo w jajkach siedzi masa cholesterol
Usuńzielona kawa - genialne :) polecam Ci jeszcze zielony jęczmień z tej serii
OdpowiedzUsuńdzięki, zielony jęczmień akurat piję w formie syropku go clean i przyjmuję w tabletkach
UsuńZnam je i niektóre z nich udało mi się wprowadzić w życie. ;]
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tą pokrzywą, szkoda że dopiero teraz przeczytałam Twój post, bo przechodziłam koło sklepu z takimi rzeczami.. chyba się przejdę w przyszłym tygodniu po nią!
OdpowiedzUsuńszyman.blogspot.com
jest bardzo moczopędna.
UsuńMoże i ja się skuszę na zielona kawę w końcu
OdpowiedzUsuńtakie produkty przydałyby mi się :)
OdpowiedzUsuńCzystek pijam regularnie :)
OdpowiedzUsuńTeż pierwsze słyszę o tej pokrzywie indyjskiej :) sama piję zioła i bardzo je lubię, szczególnie jesienią i zimą, kiedy częściej sięgam po gorące napoje. W moim menu nie brakuje czystka, pokrzywy, mięty i rumianku :)
OdpowiedzUsuńKawę Zielona i czystek piję ale tej pokrzywy kompletnie nie znam, w sumie jestem ciekawa czy smakowo by mi odpowiadała. A lubię takie rzeczy:p a raczej smaki ;)
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa jak smakuje kawa zielona :)
OdpowiedzUsuńczystek? nigdy nie piłam, nad kawą zieloną się zastanawiałam jak robiłam zamówienie w tym sklepie, ale w ostateczności wybrałam coś innego :)
OdpowiedzUsuńbiała kawa wygląda dość ciekawie przyzwyczaiłam się do innego koloru kawy, ta wygląda trochę jak herbata
OdpowiedzUsuńZieloną kawę zażywam w tabletkach, a sklep jest mi znany :)
OdpowiedzUsuńKupiłam zieloną kawę i tego się nie da pić. Jakoś nie mogę się przełamać ona okropnie smakuje.
OdpowiedzUsuńMi niestety picie ziół nie przechodzi przez gardło-ma odruch wymiotny na jakiekolwiek,nie lubię po prostu...ale od suplementów,witamin nie stronię,tyle że w tabletkach :)
OdpowiedzUsuńProszę jak zdrowo u Ciebie :]
OdpowiedzUsuńuu jestem na tak
OdpowiedzUsuńbardzo lubie tą firme ;) I w ogóle jedzenie zdrowe ostatnio króluję u mnie :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłej niedzieli ;*
Ja mam ogromną fazę na suplementy już od kilu lat i powiem Ci Kochana,że wcale nie choruję, mam wysoką odporność, zero przeziębień itp. - dzięki nim
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.