Coralista, Lily Lolo
Lily Lolo to marka znana każdej fance kosmetyków mineralnych.
Od kilku miesięcy także należę do tego grona i regularnie powiększam swój zbiór
produktów do malowania twarzy. Nigdy nie miałam ich wiele. Zdecydowanie
bardziej wciągała mnie pielęgnacja jednak teraz gdy poznałam Lily Lolo nie mogę przejść obojętnie
wobec nowości. Dziś opowiem Wam o prześliczne palecie róży a właściwie o
brzoskwiniowym różu i beżowym, cielistym rozświetlaczu. Zapraszam.
Paleta
to duo, które mieści się w kasetce z
lusterkiem. Jest mała i poręczna, kompaktowa. Stylistyka biało- czarna,
elegancka i minimalistyczna. Typowa dla marki. Konsystencja jest kremowa, szczególnie w przypadku rozświetlacza. Róż jest nieco bardziej suchy.
Pigmentacja jest dobra, zupełnie wystarczająca. Dzięki temu dobrze pracuje się
z tymi produktami. Przy jednej warstwie nie ma szans na przesadzenie i zbyt
mocny makijaż. Rozświetlacz jest prześliczny,
złotawy , trochę perłowy ale nie razi po oczach. Nie wyobrażam sobie makijażu
bez niego. Nakładam go nad róż na kościach policzkowych oraz pod łukiem
brwiowym. W miejscach, które chcę podkreślić. Zaletą różu jest brak drobinek, mat. Ma on jednak składniki
rozpraszające światło. Nie udało mi się ukazać tego dobrze na zdjęciach. Jest
to tak niezwykle delikatne, że trzeba się dobrze przyjrzeć aby to zauważyć
nawet na żywo. W efekcie skóra nabiera
energii, kolorów i życia. Paleta pachnie pudrowo. Jest mineralna. odpowiedni
dla wegan. Nie zawiera talku. Ma jedwabistą konsystencję ułatwiającą aplikację. Kosmetyk łącznie ma 10 g. i kosztuje 90.90 zł
Wszystko
zaczęło się od podkładu, a dokładnie od China
Doll, który zrobił na mnie piorunujące wrażenie swoją lekkością,
naturalnością i dobrym kryciem. Okazało się, że znając kilka zasad postępowania
z minerałami, łatwo jest osiągnąć fantastyczny efekt. Postanowiłam pójść krok
dalej i zamówiłam paletę róży. Porównując wszystkie zdjęcia wybór był dla mnie
oczywisty. Wybrałam najbardziej subtelne i brzoskwiniowe duo- Coralista. Zależało mi na tym aby róż
nie był mocno różowy, fuksjowy bo takie już mam i wcale nie są na każdą okazję.
Bardziej na wieczór. Ten jest zdecydowanie na dzień. Bardzo delikatny choć
nakładając kilka warstw można mocno podkreślić policzki. Same widzicie, że to odcień bardzo wysmakowany. Doskonały dla bladych dziewczyn, zarówno blondynek jak i szatynek oraz brunetek. Dobrze łączy się z podkładem i wtapia w skórę. Nie mam żadnych problemów z nakładaniem go. Używam specjalnie przeznaczonego do tego ściętego pędzla Blush Brush Lili Lolo. Ma niezwykle delikatne ale gęste włosie. Wykonane z syntetycznego materiału, przez co nadaje się do używania przez wegan. Myślę , że jest wręcz stworzony do różu, przede wszystkim sypkiego. W przypadku tej palety muszę kilka razy zamieszać pędzlem aby nanieść kosmetyk. Ma świetny rozmiar, dostosowuje się do policzków. Osoby, które dopiero zaczynają modelować swoją twarz, korzystając z pędzla Lily Lolo mają znacznie ułatwioną sprawę.
Jestem oczarowana tą paletą Lily Lolo. Uwydatnienie policzków jest dopełnieniem całego makijażu mineralnego, kropką nad i. Kolorystyka jest idealna dopasowana dla mnie. Jest przede wszystkim jasna. Konsystencja niepyląca, można powiedzieć nawet, że lekko kremowa. Zarówno palety jak i pędzla używam z wielką przyjemnością. Rok 2016 jest dla mnie rokiem odkrywaniem minerałów. Polecam.
62 komentarze
Jest cudem <3 Kocham jej delikatność i efekty, jakie daje <3
OdpowiedzUsuńwłaśnie, jest fantastyczna!
Usuńładne kolory, takie cieplutkie:)
OdpowiedzUsuńAle cudo! Uwielbiam takie kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńja też, kolorówka mineralna jest świetna.
UsuńKosmetyki Lily Lolo od dawna mi się marzą:)
OdpowiedzUsuńpolecam, będziesz zachwycona.
UsuńPaletka jest prześliczna, widziałam ją już na kilku blogach i za każdym razem do niej wzdycham :) Pędzelek też prezentuje się dobrze, ja mam swój ulubiony do różu z Annabelle Minerals, także również z marki oferującej minerały :)
OdpowiedzUsuńpóki co Annabelle Minerals znam tylko z blogów :)
UsuńTy ostatnio ciągle mnie czymś kusisz!
OdpowiedzUsuńTy też kusisz minerałami :) i mydełkami naturalnymi
UsuńMam ją i bardzo chętnie używam. Odcień różu jest przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńwaśnie, prześliczny
UsuńTen róż na piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńSuper! Jeszcze nie miałam nic z Lily Lolo, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńMam ten zestawik i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńPaletka piękna :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego produktu, chętnie wypróbuje.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje cudowne zdjęcia! Wiesz jak mnie rozkochać w Twoim blogu ! Buziaki Piękna!
dzięki, staram się :)
UsuńAwesome
OdpowiedzUsuńKisses
Chciałabym ten duet przetestować ale teraz mam za dużo kolorówki :)
OdpowiedzUsuńmnie też się namnożyła ale wszystkiego używam
UsuńBardzo podoba mi się efekt jaki daje na skórze, ale nigdy nie miałam z nim styczności :)
OdpowiedzUsuńpolecam , piękna paleta
UsuńWygląda bardzo elegancko ;) kolory ma prześliczne. :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie.
OdpowiedzUsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńJuż wiem na co się skuszę przy następnym zamówieniu w LilyLolo :)
OdpowiedzUsuńpolecam:)
Usuńale cudo, przydało by mi się:)
OdpowiedzUsuńPiękna kolorystyka! Mnie w tym roku również oczarowują minerały, ale Lily Lolo jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńpolecam, bardzo wysoka jakość naturalnych kosmetyków.
UsuńPiękne kolory, w koralu czuję się najlepiej. Choć nie kuszą mnie podkłady od Lily Lolo to ten róż chętnie bym przygarnęła ;).
OdpowiedzUsuńjakbyś go spróbowała miałabyś chęć na więcej produktów Lily Lolo, tego jestem pewna.
Usuńooo i jasne kolorki nawet ;D
OdpowiedzUsuńale cudowne odcienie! dla mej karnacji bajka;D
OdpowiedzUsuńto duo pasuje do bladych osób :)
UsuńBardzo mi się podoba :) a kolorki subtelne idealne dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory!
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, ale cenowo nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńPiękna ta paletka. W ogóle marka ma kosmetyki, które mocno mnie ciekawią. Swym minimalistycznym wyglądem przyciągają mój wzrok, a zawartość tych pudełeczek jest wręcz czarująca.
OdpowiedzUsuńO kurczę, jestem pod wrażeniem, chyba będę musiała się w go zaopatrzyć!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na KONKURS świąteczny!
Nic nie kosztuję, dużo czasu nie zabiera, a nagrody są super!
nicoleotremba.blogspot.com
Ostatnio mocno zaczynają mnie kusić mineralne kosmetyki, tyle słyszę o nich wokół. Ten duet ma cudowny kolor, zarówno różu jak i rozświetlacza <3 Bardzo w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, piękności.
UsuńŚwietny produkt , super kolory ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Muszę się przekonać do takich kosmetyków ;) Nie miałam jeszcze nic z mineralnych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńpolecam, warto spróbować.
Usuńto świetnie, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńfajnie, ze nadaje się dla bladziochów. Ja się jakoś różów boje, rozświetlacze lubie:)
OdpowiedzUsuńpodkład mineralny w żółtych tonach ukrywa wszelkie zaczerwienienia skóry więc róż ładnie podkreśla tylko policzki
UsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńZgłasza się kolejny bladzioch :)
OdpowiedzUsuńWiesz produkt dobry, skład dobry, działanie dobre- szkoda, że ta firma ma drogie kosmetyki :(
mam dość mało kolorówki ale wszystko właśnie w podobnej cenie. warto postawić na jakość
UsuńPiękny złocisty odcień :)
OdpowiedzUsuńtego produktu nie miała, ale marke uwelbiam :)!
OdpowiedzUsuńŁadne kolory :))
OdpowiedzUsuńDuet idealny
OdpowiedzUsuńbardzo ładne odcienie, nie wspominając o samym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńFajna! Nawet chętnie bym przetestowała ale cena trochę nie do końca mnie przekonuje :d
OdpowiedzUsuńKocham kosmetyki mineralne Lily Lolo. Ta paletka również prezentuje się bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego tygodnia :)
ANRU,
Cudownie się prezentuje ta paletka :))
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.