Serum Renew Extreme, Norel
Czas płynie nieubłaganie a wraz z
nim pojawiają się pierwsze zmarszczki. Później kolejne. Nachodzi moment gdy ze
zdziwieniem oglądamy swoje stare zdjęcia i widzimy jak wiele się zmieniło w
nas. Choć starzenie się jest procesem nieuniknionym każda z nas chce go
maksymalnie opóźnić. XXI wiek to kult
młodości, poprawek nie tylko kosmetycznych ale i chirurgicznych. Dla urody nie
tylko dla zdrowia. Serum Renew Extreme -Retinol H10 & Vitamin C Norel to kosmetyk, który nie tylko zatrzymuje
czas ale może go nawet w niektórych przypadkach cofnąć.
Konsystencja zbliżona jest do suchego olejku. Oleista, płynna ale
nie tłusta. Serum zostawia na skórze zarówno film jak i połysk jednak mnie to
nigdy nie przeszkadzało i teraz też nie ma to dla mnie znaczenia. To produkt
którego używam na zmianę z kremem na noc z tej samej serii tj. Renew Extreme - Retinol H10 & Vitamin
C. Mają to samo zadanie. Można stosować je jednocześnie. Tak nawet zaleca
producent jednak dla mnie byłoby to nadmiarem luksusu i dobroci. Wolę ją sobie
dozować. Dzięki temu wystarczy na dłużej. Na wydajność tego kosmetyku nie mogę
narzekać. Serum ma pojemność zaledwie 10
ml. jednak dziennie zużywam zaledwie kilka kropelek. Szklana buteleczka wykonana jest z ciemnego szkła. Trzymam ją w
pudełku w szafce aby nie miała dostępu do światła i zmiennych warunków. Witamina C w nim zawarta utlenia się i
przestaje działać w kontakcie z promieniami słonecznymi. Zapach olejku jest naprawdę bardzo ładny. Zupełnie inny niż aromat
kremu i lepiej wyczuwalny. To połączenie czegoś kwiatowego ze słodką cytryną.
Tak, wiem, że to oksymoron ale tak właśnie czuję. Olejek w firmowym sklepie
internetowym kosztuje 74 zł.
Zacznijmy od tego, że serum to
kosmetyk zazwyczaj ukierunkowany na jeden problem. Ma do wykonania jedno ściśle wyznaczone zadanie. W tym przypadku
jest to kosmetyk odmładzający. Sam
producent pisze o tym aby nakładać go pod krem z tej samej linii dla
wzmocnienia efektu. Kilka razy pisałam już o kosmetykach, które są określane
mianem SERUM. Zazwyczaj postępuję
zgodnie z radami producentów tym bardziej, że jak wiecie mam wspomniany
krem na noc. W tym przypadku nie łączę
jednak obu kosmetyków. Serum jest tak bogate, skoncentrowane i treściwe, że
moja skóra nie potrzebuje nic więcej. A jest naprawdę skłonna do przesuszeń,
wrażliwa i wymagająca. Nakładam po kropelce na policzki, czoło i szyję. Łącznie
ok. 3-4. Rozprowadzam po wszystkich partiach. Na wchłonięcie się potrzebuje
trochę czasu. Nie dzieje się to
błyskawicznie. Po pracy, podczas kąpieli zmywam
z siebie nie tylko pot ale i zmęczenie psychiczne. Późniejsze kremowanie i
balsamowanie, dbanie o siebie także mnie relaksuje. Nie idę od razu spać więc
serum ma czas na wchłonięcie głębiej. Efekty
są bardzo dobre. Moja skóra kiedyś miała przebarwienia. Natknęłam się nie
dawno na stare zdjęcia, na których jest to doskonale widoczne. Głównie
posłoneczne plamki ala jasne piegi. Od lat się nie opalam i nie narażam swojej
skóry na podrażnienia. Kosmetyki, które
stosuję wybieliły te plamki, całkowicie zlikwidowały. Moja skóra twarzy ma jednolity koloryt po za
policzkami, które czasami są zaczerwienione. Dermatolog mówi, że mam cienką
skórę. Serum bardzo ją wygładziło, ujędrniło, nawilżyło i dodało energii.
Serum jest fantastyczne i
polubiłam je znacznie bardziej od kremu, któremu nie mogę nic zarzucić. Jest
bardzo dobry. Ale przy okazji recenzji wspomniałam Wam, że jest lekki i daje
dostateczne nawilżenie. Serum odmładzające Renew Extreme - Retinol H10 & Vitamin C daje ekstremalne,
mocne nawilżenie. Stopniowo wnika w skórę. Daje jej porządnego kopa. Mimo, że
jest tak bogaty blokuje utlenianie
składników sebum, co ogranicza tendencje do powstawania zaskórników. Może
pomagać przy różnych problemach skórnych . Przede wszystkim działa przeciwstarzeniowo i rozjaśniająco.
To mój hit. Polecam.
62 komentarze
Jak tak fajnie się sprawdza to mam na niego chrapkę ;)
OdpowiedzUsuńto bardzo dobre serum szczególnie gdy boisz się zmarszczek tak jak ja.
UsuńNie miałam jeszcze serum z tej firmy.
OdpowiedzUsuńja miałam już trzy. tylko hialuronowe mnie nie zachwyciło
UsuńUwielbiam sera w z witaminą C, działają rewelacyjnie :) tego nie znam, ale będę je miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam, nie dawno zużyłam flavo c.
UsuńJestem wielką fanką wit C, retinol musiałam niedawno odstawić. Z Norela jeszcze nigdy nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńnie można go używać w okresie ciąży i karmienia piersią, zapomniałam wspomnieć o tym w poście ale to chyba oczywiste.
UsuńCieszę się, że produkt przypadł Ci do gustu. Ja niestety nie stosowałam go jeszcze.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym serum ! zawsze boję się że niektóre mogą mnie zapchać, a tutaj proszę ! Muszę się za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńzapychanie to indywidualna sprawa, ja nie mam z tym problemu
Usuńnie miałam jeszcze nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się coś z Norel :)
OdpowiedzUsuńmoże kiedyś spróbuje to serum :) fajnie, że jesteś z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę to sporo kosmetyków Norel poznałaś. Ja znam póki co dwa, ale dzięki nim lista tych, które chcę poznać mocno się wydłuża :)
OdpowiedzUsuńTo serum chętnie bym przetestowała również.
poznałam chyba ze 4 więc to taka średnia ilość ale na pewno przetestuję kolejne, teraz Norel wprowadziło sporo nowości, po za tym interesuje mnie seria wyszczuplająca do ciała
UsuńBardzo ciekawy kosmetyk, i skład ma naprawdę spoko :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przeglądnąć ofertę Marki, bo widzę, że mają sporo ciekawych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńsame kuszące produkty i ciągle wprowadzają nowości
UsuńJa ostatnio nie umiem żyć bez takich produktów jak serum ;) Te zdaje się być bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńmam prawie 30 lat więc chętnie sięgam po takie kosmetyki
UsuńJeżeli daje ekstremalne nawilżenie to jest to produkt dla mnie :)
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona z tego produktu. Ja nigdy nie miałam okazji używać tego serum. Chętnie kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńJa generalnie na zmarszczki jeszcze nie używam nic. Fajnie, że się sprawdza u Ciebie.
OdpowiedzUsuńja od dawna używam, nie chcę być przedwcześnie pomarszczona.
UsuńBędę polować na niego podczas weekendu na Targach kosmetycznych :)
OdpowiedzUsuńsuper, baw się dobrze na targach.
Usuńświetnie, ze mamy coraz więcej dobrych kosmetyków do walki z upływającym czasem... wczoraj oglądałam swoje zdjęcia sprzed dekady i cóż... różnica jest ogromna :(
OdpowiedzUsuńniestety, też widzę różnicę. strach pomyśleć co będzie za kolejnych 10 lat
UsuńUwielbiam to serum <3 Mam już drugą buteleczkę
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńMi jeszcze nie dokuczają zmarszczki ale kiedy pierwsze się pojawią, będę miała to serum na oku :-)
OdpowiedzUsuńgdy się już pojawią będzie trochę za późno
UsuńKocham pipety :D
OdpowiedzUsuńja też, mam dużo kosmetyków z takimi aplikatorami
UsuńBardzo lubię ten serum <3
OdpowiedzUsuńświetnie , to nas łączy :)
Usuńkusisz kusisz..jednak ja nie chciałabym ryzykować zapchaniem
OdpowiedzUsuńHmmm powiem szczerze że bardzo zaciekawiło mnie to serum,i napewno sie na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńidealne do walki ze zmarszczkami i aby dobrze nawilżyć i odżywić skórę.
UsuńSeems like a great product!
OdpowiedzUsuńxo from Italy,
Sonia Verardo
http://www.trenchcollection.com/
Z chęcią bym go wypróbowała na sobie ale muszę powalczyć na razie z moim trądzikiem.
OdpowiedzUsuńrozumiem, biedactwo :*
Usuńi ja bardzo polubiłam działanie tego serum :)
OdpowiedzUsuńJedno z lepszych Norel.
UsuńSuper że się sprawdza.
OdpowiedzUsuńAkurat marka Norel jest mi obca.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam okazji jej przetestować .
Nie miałam nic z tej marki ale tego typu produkty uwielbiam:) jeszcze jak mają pipetki to już w ogóle. Mam słabość do takich kosmetyków:P
OdpowiedzUsuńdobrze Cię rozumiem, mam to samo.
Usuńja to chcę!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich kosmetyki, ale serum jeszcze nie miałam okazji stosować.
OdpowiedzUsuńtego serum akurat nie miałam, ale znam kosmetyki Norel i bardzo lubię. obecnie używam serum z witaminą C od Dermo Future
OdpowiedzUsuńznam to serum, też używałam :)
UsuńZaciekawiłaś mnie tym serum, uwielbiam kosmetyki z witaminką C :)
OdpowiedzUsuńja też, polecam
UsuńNiezły maluszek, ale ważne, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa używam w tej chwili olejkowego serum Mincer Pharma - Vita C Infusion. A tego, o którym piszesz, nie znam jeszcze.
OdpowiedzUsuńteż mam to serum w zapasach.
UsuńBardzo boję się zmarszczek - muszę je wypróbować.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu i ja po nie sięgnąć, ostatnio zwykle ograniczam się jednak jedynie do kremów;/
OdpowiedzUsuńto serum spokojnie zastąpi krem, ja używam go samego przeważnie
UsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.