ShinyBox, Dobra Partia
Dopiero co zaczęła się jesień a już mamy zimę. Czas pędzi
nieubłaganie. Listopad przyniósł nam pierwszy śnieg, który tradycyjnie
zaskoczył drogowców. Mnie tym razem na czas udało się wymienić opony na zimowe
oraz … dostać nową pracę! Właśnie
dlatego teraz zwolnię tępo. Mam jednak nadzieję, że nie za bardzo i gdy wdrożę
się w nowe obowiązki wróci też moja energia do blogowania. Tymczasem zapraszam
Was na przegląd pudełka listopadowego ShinyBox.
Zawsze starłam się pokazać go Wam ekspresowo. Tym razem mam lekkie opóźnienie
właśnie przez nowe zajęcie. Wybaczcie. Za miesiąc bardziej się postaram.
Gdy dowiedziałam się, że
listopadowy ShinyBox będzie
współtworzony ze sklepem PEWEX,
wiedziałam, że mogę spodziewać się
czegoś niesamowitego. Jestem Ambasadorką
ShinyBoxa i co miesiąc dostaję pudełko do przetestowania. Zdarza się, że z
dodatkową niespodzianką. Przy poprzedniej edycji współpracy otrzymałam
fantastyczną koszulkę z napisem,
który wyjątkowo dobrze do mnie pasuje- Całe życie na diecie. Często
zakładam ją do Studia Figura . Mimo ciągłego
eksploatowania i prania, nic się z nią
nie dzieje. Z resztą możecie zobaczyć ją nawet na zdjęciach w poście o Studio. Jest
świetnej jakości. Teraz otrzymałam drugą i jestem równie zadowolona. Napis Robię
brzydkie rzeczy ale bardzo ładnie jest nieco dwuznaczny :) Fantastycznie!.
Obie mam w rozmiarze M/L, który jest na mnie znacznie za duży ale traktuje go jak
oversize. Chyba w każdym zestawie była przypinka- moja to Rower z napisem
Holender. W PEWEXie zamierzam
zamówić bluzę ale nie wiem, którą. Pomożecie?
Uważam , że są cudowne i najchętniej zaopatrzyłabym się we wszystkie trzy.
W
tym miesiącu w ShinyBoxie znalazło
się aż 7 produktów z czego 5
pełnowymiarowych. W szczęśliwych boxach umieszczono Blotterazzi- gąbeczkę matującą by Beauty Blender o wartości 75 zł. W swoim
zestawie go nie znalazłam. Mimo wszystko jestem zadowolona. Miałam już kilka
dni na przetestowanie tych kosmetyków ale na razie szczegółów Wam nie zdradzę.
W zestawie znalazły się:
Constance Carroll, Puder prasowany, Compact Refill, Produkt pełnowymiarowy, cena: 10,35zł/12gDrobnoziarnisty
puder wzbogacony proteinami jedwabiu, witaminą E oraz olejkiem jojoba. Odżywia,
nawilża, a zarazem matuje skórę, doskonale wykańczając makijaż. Utrzymuje
piękny wygląd przez cały dzień. Początkowo myślałam, że odcień 5 daydream II będzie
dla mnie znacznie za ciemny i zamierzałam używać go jak bronzera. Ładnie jednak
współgra ze skórą i może nawet zostanie ze mną na dłużej. Na pewno po
miesięcznych testach powiem Wam jak się sprawdza.
Delawell, Słodkie masło do ciała
Sweet&natural, Produkt pełnowymiarowy, cena: 34,99 zł/100ml. (zamiennie występował peeling).
Innowacyjne połączenie naturalnych cukrów roślinnych, ekstraktu z mango, witaminy
E oraz starannie dobranych bioolei intensywnie nawilża , regeneruje i odżywia
skórę.Kocham
masła! To tak naprawdę ma jedwabistą, lekką konsystencję w kontakcie ze skórą a
pachnie niesamowicie. Na pewno nasza przyjaźń przerodzi się w zauroczenie a
może nawet coś więcej.
Stenders, Żurawinowy żel pod prysznic, Travel
size, cena: 9,90zł/50ml Łagodny żel pod prysznic, który nawilża jak poranna rosa, pozostawiając
skórę jedwabiście gładką. Stworzony został z myślą o skórze wrażliwej, zawiera
tylko naturalne składniki oczyszczające, które wygładzają i odżywiają skórę.Lubię
kosmetyki tej marki. Właśnie skończył mi się ich krem do rąk o zapachu żurawiny
więc będę mogła wspominać go podczas kąpieli z tym żelem . W składzie występuje
SLS.
Qbox, Herbata smakowa, 20zł/100g Idealny Poranek to czarna herbata,
bergamotka, kwiaty bławatka. Dystyngowany brytyjski Earl Grey z dodatkiem
błękitnych kwiatów bławatka. Bardzo dawno
nie piłam czarnej herbaty. Ta bardzo mi zasmakowała, pobudziła do działania. Chciałabym
jeszcze kiedyś do niej wrócić.
Mollon Pro, Utwardzajacy lakier do paznokci,
Produkt pełnowymiarowy, cena: 18zl/15ml Formuła
lakieru została wzbogacona w utwardzacz, który przedłuża trwałość lakieru do 7
dni. Wysoka jakość komponentów zapewnia idealną konsystencję lakieru. Profesjonalny
pędzelek, doskonale rozprowadza lakier na płytce paznokcia, nie tworząc smug. 3Free
– wolne od toluenu, formaldehydu i DBP.To już drugi lakier tej marki w
mojej kolekcji. Niestety kolor jest nietrafiony. Przypomina mi siny. Na pewno
ma potencjał ale nie zostawię go sobie. Oddam koleżance. Ja noszę hybrydy.
Elfa Pharm, Mydło do twarzy i ciała Vis Plantis,
Produkt pełnowymiarowy, cena: 3,99zł/70g Wzbogacone
substancją aktywną i olejem z oliwek, delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę.
Jego działanie pomaga w prawidłowej pielęgnacji skóry, także tej z problemami. W
zestawie znajduje się wymiennie: mydło lanolinowe lub mydło biszofitowe. Jeszcze go nie używałam ale jest już w łazience i
będzie mi służyło do mycia rąk. Jestem dobrej myśli. Najważniejsze aby nie
wysuszało.
Delia, Błyszczyk do ust Glamour Liquid color,
Produkt pełnowymiarowy, cena: 6,44zł/szt. Błyszczyk o lekkiej
konsystencji, łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach. Zapewnia ustom
piękny, zmysłowy i trwały kolor. Dodatkowo nawilża je i podkreśla ich kształt. Nie
jest to błyszczyk, który nadaje ustom mega wyraźny kolor Mojego odcienia prawie
w ogóle na nich nie widać. Teraz jest to dla mnie zaletą i używam go w ciągu
dnia w pracy nawet po kilka razy. Wydobywa blask i delikatnie podkreśla odcień
warg. Mój odcień to 15- bardzo dziewczęcy róż. Trwałość niewielka. Zjadam go
razem z posiłkiem.
Uważam, że zestaw jest całkiem ok. choć ostatnie były dużo lepsze, przynajmniej w mojej
ocenie. Myślę, że wielkie wow spotka nas przy otwieraniu grudniowego pudełka All I want for Chistmas is ShinyBox
. Ja jestem strasznie na nie napalona. W tym boxie najbardziej spodobało mi się
masełko oraz błyszczyk. Przetestuję jednak wszystko po za lakierem do paznokci.
Znajdzie na pewno innego właściciela. Ja noszę hybrydy. Box nie jest już
dostępny. W dniu pierwszej wysyłki został wyprzedany.
Zupełnie niespodziewanie i
nadprogramowo jako Ambasadorka ShinyBoxa
dostałam zestaw kosmetyków Bell do
testów. Brązowy cień w kredce mnie już teraz zachwycił a kosmetyki do
makijażu oczu rzadko wywołują we mnie takie emocje. Na pewno za jakiś czas
powiem Wam jak się spisuje cały zestaw. Jestem już w posiadaniu VII edycji zestawu U.R.O.K. Postaram się go Wam w miarę szybko
zaprezentować. Jestem z niego niesamowicie zadowolona!
51 komentarze
łądny róż !
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pogrubiający tusz do rzęs marki Bell z linii hypoalergicznej. Z niecierpliwością czekam na recenzję pozostałych kosmetyków tej marki - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPojawia sie 😊 buziaki
Usuńfajny pomysł z użyciem za ciemnego pudru jako bronzera:)
OdpowiedzUsuńPotrzeba jest matką wynalazku
Usuń:)
Usuńpodoba mi się to pudełeczko ;) a koszulki są świetne ;)
OdpowiedzUsuńWiem. Uwielbiam je.
Usuńteż mam kilka takich koszulek z różnymi napisami :) są tanie a śmieszne ;)
UsuńA ten lakier nie jest biały? Uwielbiam białe pazury i żałuję, że nie mi się trafił:)
OdpowiedzUsuńNie każdy zestaw miał przypinkę. Ja mam magnes na lodówkę, były też lusterka:)
Nie. On jest szaro siny i niebieskimi tonami. Ciężko powiedziec jaki to kolor
UsuńMega są te koszulki :D Błyszczyk ma fajny kolorek, ale teraz nie umiem wrócić do błyszczyków, bo ich trwałość przy tych wszystkich matach jest tak niska że wolę te pomadki ;)
OdpowiedzUsuńJa tez wole trwale pomadki ale z błyszczyku jestem zadowolona. W ciagu dnia wiele razy po niego sięgam.
UsuńKoszulki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je 😊
UsuńBluza z lwem boska, pudełeczko tez :)
OdpowiedzUsuńChyba najlepiej do mnie pasuje. Jestem zodiakalnym lwem.
UsuńMi najbardziej w oko wpadło masło :P
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie
Usuńnajbardziej lakier mi sie podoba
OdpowiedzUsuńfajne jest to mydełko :D
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
monikaozdoba.blogspot.com
Fajny box nie ma co ;)
OdpowiedzUsuńmam trzy rodzaje mydełka Vis Plantis (dziegciowe, biszofitowe i siarkowe) ale akurat tego różowego nie mam ;)
OdpowiedzUsuńPo fajnie. Na pewno poznam Twoje także
Usuńświetne rzeczy ;D
OdpowiedzUsuńbluzka mega ;D
Koszulka i masełko najfajniejsze z całego boxu :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zawartość pudełeczka :)
OdpowiedzUsuńTeż mi sie podoba
UsuńFajne te rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńKoszulki rewelacyjne. :)
OdpowiedzUsuńCiekawe rzeczy!:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
dodatki jak najbardziej na plus
OdpowiedzUsuńKusi mnie to masełko ale to koszulka najbardziej mnie urzekła :)
OdpowiedzUsuńJuz teraz ja uwielbiam.
UsuńZ tego pudełka mam ochotę na masło i herbatkę ;)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluję nowej pracy :-)
OdpowiedzUsuńA pudełko zawiera całkiem ciekawe produkty :-)
Dzieki 😊
Usuńakurat to pudełko nie bardzo mi się podoba :(
OdpowiedzUsuńA ja nie pogardziłabym odcieniem lakieru który dostałaś - u mnie był to pomarańcz :(
OdpowiedzUsuńWolałabym pomarańcz. Widziałam ze jest neonowy
UsuńMi też bardzo przypasował ten cień w kredce z Bell, trafił mi się świetny kolor :)
OdpowiedzUsuńSame dobrocie w tym wpisie !
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :-)
Pozdrawiam
Fajna zawartość, podobają mi się te koszulki z napisami :)
OdpowiedzUsuńKoszulka "robie brzydkie rzeczy..." jest mega, co do bluzy, napis z pierwszej najbardziej pasuje do mnie, ale każda ma coś w sobie :)A pudełko .. nie urzekło mnie .
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie byłabym usatysfakcjonowana z tego pudełeczka ;( Ale ja maruda jestem no :D hehe
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie zamawiałam żadnego boxa.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość! Co do bluzy - cudowna jest ta z żabą :D
OdpowiedzUsuńfajne pudełko
OdpowiedzUsuńZawartość naprawdę fajna.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość boxa :) dodatkowy prezent też super :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartosc.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.