Dobra Partia, minirecenzje
Która z nas nie chciałaby mieć Dobrej Partii? Ja jestem jedną z
szczęśliwych posiadaczek tej edycji ShinyBox.
Pudełko ekspresowo się wyprzedało i już po pierwszej wysyłce nie było dostępne.
Lepiej zamówić szybciej niż później żałować że ominęła nas niespodzianka. Taki
wniosek sam się nasuwa. Dziś przychodzę do Was z mini recenzjami produktów,
które sprawdziły się u mnie najlepiej i pochodzą z tego zestawu. Zapraszam.
Delawell, Słodkie masło do ciała Sweet&natural, Produkt
pełnowymiarowy, cena: 34,99 zł/100ml. Masełko o cudownej, kremowej
konsystencji przypomina mi bardzo te z The
Body Shop. Przyjemnie się rozprowadza i nie zostawia na skórze tłustego
filmu. Jednak czuję, że jest zabezpieczona przed utratą wody. W składzie znajduje się masło shea i wiele
olejków. Jest to naturalny produkt. Doskonale nawilża skórę, szybko się
wchłania. Pięknie pachnie. Zapach
nie jest bardzo intensywny ale otulający słodyczą soczystej pomarańczy. Szata
graficzna opakowania jest bardzo przyjemna. Produkt przypadł mi do gustu i
chętnie w przyszłości sięgnę po inne kosmetyki Delawell.
Qbox, Herbata smakowa, 20zł/100g Idealny Poranek to bardzo
smakowita, czarna herbatka. Qbox słynie z doskonałej jakości. W suszu
odnalazłam sporą ilość kwiatu chabru i bergamotkę. Jedna saszetka to jedna
porcja herbaty. Ja zaparzyłam ją w moim ukochanym kubku o większej pojemności
niż standardowa bo 400 ml. Herbatka mimo to doskonale się zaparzyła, nie była
za słaba i przyjemnie pachniała. Polecam.
Delia, Błyszczyk do ust Glamour Liquid color, Produkt pełnowymiarowy,
cena: 6,44zł/szt. Błyszczyk okazał się bardzo fajnym produktem. Na ustach nie widać za bardzo jego koloru.
Daje im tylko połysk, podkreśla naturalny odcień i co ważne nawilża. Bardzo często sięgam po niego w pracy. Aktualnie mam nową
i na razie nie chcę się wyróżniać nosząc swoje ulubione, pstrokate i intensywne
pomadki na ustach. Błyszczyk nie jest trwały. Utrzymuje się do momentu zjedzenia posiłku. Podczas picia też go
ubywa. Jest jednak bardzo tani więc nie wymagam od niego cudów. Słodko ale
chemicznie pachnie. Mój odcień to 15.
Stenders, Żurawinowy żel pod prysznic, Travel size, cena: 9,90zł/50ml Bardzo
lubię tą markę. Cieszy mnie jej regularna obecność w ShinyBoxach. Z tej serii
miałam już bardzo przyjemny krem do rąk, który już mi się skończył. Teraz
świeży zapach żurawiny z odrobiną goryczki towarzyszy mi podczas kąpieli. To
super żel do stosowania po wysiłku fizycznym. Bardzo dobrze odświeża. Zawiera SLS
zaraz po wodzie jednak nie czuję aby wysuszał moją skórę. Zawsze po kąpieli
obowiązkowo balsamuję ciało. Żel jest przezroczysty i dobrze się pieni.
Zestaw oceniam bardzo pozytywnie. Puder widoczny na zdjęciu
powędrował do mojej siostry a lakier oddam przyjaciółce. To nie moje kolory. Mydełko jest w łazience i właściwie też powinnam
o nim wspomnieć bo sprawdza się bardzo dobrze. Największym zaskoczeniem jest
dla mnie błyszczyk Delii. Mimo, że nie nadaje ustom koloru i nie jest trwały to
bardzo dobrze je nawilża i uwydatnia. Dobra
Partia nie jest już dostępna ale polecam Wam zamówić świąteczny box, który będzie
powiększony. Już nie mogę doczekać się AllI want for Chistmas is ShinyBox , a Wy?
42 komentarze
na prezent dla kumpeli taki zestaw fajnie zamówić;D
OdpowiedzUsuńPolecam, box świąteczny na pewno będzie wyjątkowy. Sama nie mogę się go doczekać :)
UsuńNie powiem by specjalnie te pudełko mnie kusiło ;)
OdpowiedzUsuńMam i jestem zadowolona z zawartości
OdpowiedzUsuńniezła zawartość ;)
OdpowiedzUsuńChyba masło najbardziej by mnie zainteresowało.
OdpowiedzUsuńPięknie pachnie i dobrze nawilża :)
Usuńsuper jest ten zestaw, jestem z niego bardzo zadowolona :-) masełko pachnie obłędnie, idealne do pielęgnacji skóry o tej porze roku.
OdpowiedzUsuńzgadzam się, skóra pachnie apetycznie pomarańczami
UsuńŻurawinowa seria Stenders pachnie obłędnie. Bardzo lubię ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJa tez. Żel i krem do rak z tej serii juz zużyłam :/
UsuńBardzo ładny odcień lakieru dostałaś :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co będzie w kolejnym pudełku :D
OdpowiedzUsuńja też, na pewno będzie MEGA- bo to świąteczna edycja :)
UsuńNawet ciekawe pudełko ale mnie jakoś nie porwało ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to pudełeczko nie było WOW ;) Dlatego też nie zamawiam tych pudełek bo się troszkę boję ;D hehe że się rozczaruję ;)
OdpowiedzUsuńPuder Constance Carroll to zapach mojego dzieciństwa:) Uwielbiam go:)
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko :) podoba mi się jego zawartość :) jak jak do tej pory to miałam tylko jedno pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie maslo pachnie jak taki ten aromatyzowany olejek do ciast. Dosc przecietnie w mojej ocenie. Blyszczyk powedrowal dalej ale stendera uwielviam!
OdpowiedzUsuńmnie się błyszczyk akurat przydaje :)
UsuńBłyszczyk ma piękny kolorek, masełko pewnie pięknie pachnie :)
OdpowiedzUsuńo, lubię takie masełka :)
OdpowiedzUsuńTe masełko mnie bardzo zaciekawiło ;)
OdpowiedzUsuńfajna zawartość:) niezły pomysł na prezent
OdpowiedzUsuńMasło oraz żel zdecydowanie bym chciała poznać :)
OdpowiedzUsuńja tak samo:)
UsuńTo bardzo przyjemne kosmetyki :)
UsuńO rany chciałabym poznać tą zawartość :D
OdpowiedzUsuńmasełko mnie kusi
OdpowiedzUsuńśliczny kolor błuszczyku
Na ustach prawie go nie widać, daje subtelny efekt.
UsuńFajne produkty :)
OdpowiedzUsuńMniamm pomarańcza to taki zimowy zapach, skusiłabym się, tym bardziej że opakowanie jest bardzo ładne i przyciąga uwagę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://perfectlyimperfect92.blogspot.com
Masełko jest super :) Pachnie prześlicznie i dobrze nawilża.
UsuńTak myślę, że może ten świąteczny Box sobie zamówie :)
OdpowiedzUsuńja na pewno :)
Usuńteż tak myślę :)
OdpowiedzUsuńŻurawinowy żel pod prysznic mnie zaciekawił i herbatka, choć za owocowymi nie przepadam.
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa masełka :)
OdpowiedzUsuńZawartość tego BOXA na prawdę mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMasło chętnie wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńMasło to mocny punkt tego pudełka, chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda pudełko.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.