Algodine- pomoc przy redukcji wagi
Do wszystkich produktów, które mają pomóc w redukcji wagi podchodzę z
zaciekawieniem ponieważ jak wiecie wiecznie chcę coś poprawić, zmienić w
swoim ciele, schudnąć i ujędrnić je. Ciągle czuję niedosyt i chcę poprawić swój
wygląd. Zamiłowanie do słodyczy nie
ułatwia mi sprawy. Ponad to ruch nigdy nie był moją mocną stroną. Odkąd
zaczęłam chodzić na zajęcia dla kobiet w Studio Figura trochę się to zmieniło.
Teraz dodatkowo zapisałam się na siłownię, którą dopiero odkrywam i wdrażam się
w ćwiczenia cardio. Suplementy diety, od
mutliwitamin po te pomocne przy odchudzaniu chętnie stosuję. Oczywiście
wszystko w granicach rozsądku. Nie
sięgam jednocześnie po kilka preparatów. Gdy na początku grudnia otrzymałam
propozycję przetestowania nowości na naszym rynku- produktu Algodine, z alg o właściwościach potwierdzonych badaniami
klinicznymi, chętnie zgodziłam się zostać nie po raz pierwszy królikiem
doświadczalnym. Co z tego wyszło przeczytacie
w dalszej części.
Co mnie przekonało do Algodine? Przede wszystkim informacje na
stronie. Algodine wspomaga regulację równowagi energetycznej. Składniki zawarte w tym suplemencie wpływają
na obniżenie wchłaniania węglowodanów i tłuszczy. Badania kliniczne oraz
schemat działania preparatu z alg oraz jego bezpieczny skład utwierdziły mnie w
przekonaniu, że nic nie ryzykuję. Ponad to niewiele wiedziała o Algodine. To w
końcu nowość. Wcześniej dostępna jedynie w Wielkiej Brytanii.
Co obiecuje producent:
– Zmniejszenie obwodu ud aż do 4
cm i pośladków aż do 5,8 cm
– Poprawa sylwetki i redukcja
tkanki tłuszczowej
– Inhibicja 2 enzymów trawiennych
oraz aktywacja termogenezy
– 76% kobiet zadowolonych z
efektu
Suplement stosuję kilka tygodni. Zaczęłam przyjmować go po
świętach. Właśnie od gwiazdki moja dieta zaczęła kuleć. Nie mogę do tej pory w
100 % wdrożyć się w nią ponownie. Spotkania rodzinne, nowa praca i weekendowe
wyjścia nie sprzyjają liczeniu kalorii. Jednak jak wiecie staram się być w
formie. Zamierzam dotrzymać choć kilku
swoich postanowień noworocznych a jednym z nich jest oczywiście schudnięcie
i utrzymanie wagi poniżej 60 kg. Szczerze mówiąc jestem już bardzo blisko celu.
Najlepiej się u mnie sprawdza zasada małych kroczków rozłożonych w czasie. Wszystkie
jesteśmy niecierpliwe. Marzymy o spadku 10 kg najlepiej w miesiąc. Mnie nigdy
się to nie udało i nie miałam złudzeń, że kiedykolwiek się uda. Nawet do tego
nie dążyłam. Na żadnej diecie nie chodziłam głodna. Algodine zaczęłam przyjmować ponieważ uważam, że warto wspomagać
się suplementami. Wierzę w ich działanie. W tym przypadku potwierdzony jest badaniami
klinicznymi. Mnie tabletki przypominają sprasowany błonnik. Wyglądają
naturalnie. Zawsze staram się popijać je co najmniej szklanką wody. Producent
informuje tylko o tym aby przyjmować je dwa razy dziennie przed posiłkiem. Ja
niestety rzadko o tym pamiętałam. Zazwyczaj sięgałam po niego tylko przed
obiadem.
Przez cały ten czas tzn. 3-4 tygodnie stosowania Algodine nie zauważyłam absolutnie
żadnych efektów ubocznych. Producent informuje, że jedynym zastrzeżeniem jest alergia na jod. Tylko w tym przypadku
oraz oczywiście w ciąży nie powinno się po niego sięgać. W opakowaniu mieści
się 60 tabletek więc to miesięczna kuracja. Ja mam już drugie opakowanie tego
produktu aby ją sobie przedłużyć. Teraz
będę się bardziej starała przestrzegać zaleceń producenta i przyjmować je dwa
razy dziennie.
Zawsze bardzo trudno jest
przedstawić efekty przyjmowania suplementu. Nie wiem ile tego co osiągnęłam to
zasługa Algodine. Mam wrażenie, że ten produkt jest mi pomocny. Chudnę i to jest fakt. Kilogramy i centymetry z każdym
tygodniem lecą w dół. Ja czuję się lżejsza i szczęśliwsza. Ubrania, szczególnie
spodnie robią się luźniejsze. Myślę, że warto sięgnąć po taki wspomagacz przy redukcji, tym bardziej, że jego działanie jest potwierdzone klinicznie, a skład prosty i bezpieczny. Mam dla Was kod rabatowy na hasło "Babski Kącik" . Jest już aktywny i obniża wartość zamówienie o 30 zł. Należy wpisać go w drugim kroku finalizacji zamówienia tak jak na obrazku powyżej. Warto robić zakupy taniej. Polecam.
58 komentarze
Nigdy nie miałam suplementu, który pomaga schudnąć, zawsze stawiałam na włosy/paznokcie/cerę, póki co postawiłam ma mieszankę witamin w tabletce.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą, czytając o Twoim przykładaniu się do zmian, zachęciłaś mnie do powrotu do jazdy na rowerze stacjonarnym, jeździłam cały tydzień i nie zamierzam rezygnować, a jak wiadomo w grupie siła :)
Fajnie , że trochę Cię zmotywowałam, ja mam teraz masę energii na aktywność i sama nie wiem skąd ją biorę. Chyba od Was- czytelniczek :). Wiele razy wspomagałam się suplementami przy odchudzaniu, zaczynając od zwykłego błonnika.
UsuńPierwszy raz spotykam się z tym suplementem
OdpowiedzUsuńBo to nowość :)
UsuńA takie cudo to może bym chętnie wypróbowała ! :D
OdpowiedzUsuńJa stosowałam Therm Line i.... masakra. Tak się rozregulowałam, że przytyłam.
OdpowiedzUsuńTen to naturalny orodukt więc może miałby kepsze działanie na mnie.
Therm Line może wywoływać kołatanie serca, przyspiesza jego bicie , to nie dla mnie. moja siostra też to brała ale właśnie z powodu efektów ubocznych bardzo krótko
UsuńNie przepadam za takimi suplemetami
OdpowiedzUsuńTeż mam ten suplement :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie widziałam :)
UsuńNie mam czego redukować ;p
OdpowiedzUsuńRzadko sięgam po suplementy. Jak już to jakieś na wzmocnienie włosów i paznokci :)
OdpowiedzUsuńja nie biore ich, jeszcze konce merz special
OdpowiedzUsuńTez kiedyś brałam ten suplement
UsuńMi narazie nie potrzeba takich suplementów, ale w razie W będę o nim pamiętać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że pomagają w utracie wagi. ;)
OdpowiedzUsuńfajnie że wspomaga:)
OdpowiedzUsuńruch też nigdy nie był moją mocną stroną ale staram się to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
ANRU,
Ja tez więcej sie teraz ruszam. Ruch to zdrowie.
Usuńja do tej pory wspomagałam się herbatkami od BigActive (spalanie, detox, itp.), ale mam wrażenie,że na mnie w ogóle nie dzialają :(
OdpowiedzUsuńSprawdzę sobie ich skład.
UsuńNie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńPewnie bym kupiła gdyby nie fakt, że właśnie zaopatrzyłam się w kolejne produkty z diety oxy :)
OdpowiedzUsuńPoczytam o oxy. Dzieki.
UsuńJa nie jestem zwolennikiem suplementów diety tego typu, kiedyś wiele sama brałam, ale przekonałam się sama na sobie, że tylko dieta i ćwiczenia działają :) schudłam 26 kg bez suplementów i nie faszeruję się już tym.
OdpowiedzUsuńWow. Brawo. Niesamowity wynik.
UsuńDawniej bardziej wierzyłam w takie suplementy teraz jakoś mi zobojętniały.
OdpowiedzUsuńJa wole sie wspomagać. Widzę i czuje różnice
UsuńNigdy nie zażywałam tego typu suplementów.
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu
OdpowiedzUsuńDziękuj za zaproszenie
OdpowiedzUsuńja też sięgnęłam po suplementy wspomagające utratę wagi, postawiłam na sprawdzoną markę Noble Health :-)
OdpowiedzUsuńmiałam już sporo ich produktów.
Usuńdla mnie najlepszym źródłem utraty wagi jest stres...
OdpowiedzUsuńHmm produkt ciekawy jednak cena mnie trochę odstrasza ;/
OdpowiedzUsuńto prawda, jest to dość drogi suplement mimo rabatu
UsuńNie uznaję takich wspomagaczy.
OdpowiedzUsuńNie widziałam go nigdzie wcześniej.
OdpowiedzUsuńja nie potrafię być systematyczna jeśli chodzi o suplementy. Biorę 3 dni a potem zapominam...
OdpowiedzUsuńzgadzam się, że warto kupować taniej, korzystając z wszelkich kodów;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zupełna nowość, poczytam o nim więcej.
OdpowiedzUsuńJa próbuję przytyć, ale bezskutecznie:D
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie muszę używać.
OdpowiedzUsuńmi na szczęście nie są potrzebne takie rzeczy, ale i tak bym tego nie brała nie mogę tabletek
OdpowiedzUsuńSuper dla osób będących na diecie i dbających o linię:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim
OdpowiedzUsuńnajważniejsze, że działa i odczuwasz różnicę
OdpowiedzUsuńJestem aktualnie w trakcie odchudzania, na razie waga spada, więc nie planuję stosować suplementów, ale jakby stała w miejscu, to pewnie pomyślałabym o dodatkowych wspomagaczach ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia :) zawsze pojawia się z czasem moment przestoju wagi
UsuńZamierzam właśnie od pierwszego lutego przejść na dietę i zacząć ćwiczyć. Takie specyfiki pewnie by pomogły w jakimś stopniu, ale zawsze sceptycznie patrzę na takie suplementy :)
OdpowiedzUsuńmoja przygoda z odchudzaniem i ćwiczeniami zaczęła się na szczęście już w październiku i teraz mam już spore efekty. powodzenia
UsuńJa mam generalnie problem w drugą stronę, bo zawsze ważę za mało. Nawet 17 kg po ciąży zrzuciłam w miesiąc. Organizm szalał, bo już po wyjściu ze szpitala nie miałam 10 kg. Teraz już ponad rok jestem przy swoich 48-49 kg i nic się nie zmienia.
OdpowiedzUsuńjejku, wiele bym dała aby " z natury"być chudziutką.
UsuńZ suplementami postępuję ostrożnie, odchudzając się ograniczam ilość cukrów i piję więcej wody. Mam filtr redox fitaqua, który daje mi wodę odkwaszającą organizm i pomagającą zwalczać wolne rodniki w organizmie - dzięki tej wodzie skóra dojrzewa w wolniejszym tempie.
OdpowiedzUsuńja piję najczęściej wodę filtrowaną, ale chętnie wspomagam się naturalnymi suplementami
Usuńfajnie że u Ciebie się sprawdził i widać efekty :)
OdpowiedzUsuńNie stosuję tego typu preparatów,zwyczajnie na mnie nie działają.
OdpowiedzUsuńChętnie bym sprawdziła jego działanie na sobie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.