Yope, balsam do rąk miód i bargamotka
Yope to marka, która od niedawna jest na naszym rynku zdobyła już
masę fanek i wiernych klientek. To co ją
charakteryzuje to przede wszystkim rezygnacja
ze wszystkich ulepszaczy, które poprawiają zapach, dają ładny kolor oraz
wzmagają pienieniem się, a tak naprawdę są zupełnie zbędne. Powodują za to
przesuszenie skóry i alergię. Dla mnie podstawową zaletą po za dobrymi składami
są ceny kosmetyków Yope. Produkty tej marki są bardzo na topie ale ich ceny nie
przerażają, są dostępne dla każdego
śmiertelnika. Dziś opowiem Wam o pierwszym kosmetyki, który kupiłam „na
próbę” teraz wiem, że moja szafka w łazience szybko powiększy się o nowe,
kolejne produkty Yope, nie tylko pielęgnacyjne ale przede wszystkim myjące.
Zapraszam do czytania.
Balsam do rąk mieści się w
standardowym opakowaniu dla
kosmetyków tej marki a jest nim butelka o pojemności 500 ml z wygodną pompką. Opakowanie nie jest przezroczyste to
jednak w niczym nie przeszkadza. Szata graficzna/ etykieta jest specyficzna ale
trafia w moją estetykę. Podoba mi się. Myślę, że różnorodne zwierzaki nawiązują
do bliskości z naturą i ekologicznego, pochodzenia składników zawartych w
kosmetyku.
O zapachach produktów Yope krążyły różne opinie. Nie nastawiałam
się szczególnie pozytywnie ani negatywnie. Myślałam, że w balsamie będą
przeważały ziołowe nuty, które dla mnie właściwie są przyjemne. Miód i bargamotka pachną bardzo delikatnie, kremowo
i słodko z odrobiną świeżości. Na dłoniach, po aplikacji zapach przestaje
być wyczuwalny. Ja w ogóle nie zwracam na niego uwagi. Nie będzie „gryzł się” z
perfumami czy aromatycznym balsamem. Zapach
określony jest przez producenta jako śródziemnomorski.
Balsam ma bogatą, zwartą konsystencję. Początkowo
określiłabym go jako ciężki jednak dobrze się rozprowadza i wchłania. Skład
balsamu jest bardzo dobry, treściwy. Już na początku znalazło się w nim masło shea, olej arganowy, kokosowy i tsabuki,
oraz oliwa z oliwek i witaminy . Balsam do dłoni Yope miód i bergamotka ma
aż 97% składników pochodzenia naturalnego. Nie
ma w nim nielubionych przez nas silikonów, syntetycznych barwników,
parabenów i olei mineralnych.
Jak już wspomniałam krem ma bogatą konsystencję. Nie jest lekki i
wodnisty. Nie daje chwilowej ulgi a przynosi korzyść dłoni ona na dłuższy czas.
Oczywiście nie noszę go ze sobą w torebce ze względu na gabaryty. Zajął miejsce
na mojej toaletce, czasami wędruje też na szafkę nocną, abym miała go blisko
pod ręką przez cały czas, również wieczorem. Fajnie by było gdyby pojawiły się
mniejsze pojemności w tubce po 50- 75 ml. idealne do zabrania ze sobą. Krem regeneruje dłonie, odżywia je i
wygładza. Poprawia ich kondycję. Tworzy
barierę, które zabezpiecza skórę przez czynnikami zewnętrznymi więc jest
świetny do stosowania przed wyjściem na zewnątrz. Szczególnie w mróz, na
lato może być aż zbyt bogaty. Najbardziej
lubię kremy na bazie mocznika ten balsam go nie ma. Zawiera tylko naturalne składniki ale i tak ma
podobne, bardzo dobre działanie. Jestem z niego w pełni zadowolona.
Mydła Yope są bardzo popularne i chwalone. Bardzo często można
spotkać je na fb oraz na blogach. Balsamy
do rąk nie cieszą się aż tak wielką popularnością co naprawdę mnie dziwi.
Ja ze swojego jestem bardzo zadowolona. 500
ml kosmetyku o doskonałym składzie i tak samo dobrym działaniu za ok. 30 zł. to niewiele. Krem po za
podstawowym przeznaczeniem spokojnie
może być stosowany jako balsam do skóry suchej, wrażliwej. Dobrze nawilża,
szybko się wchłania i nie pozostawia śladu filmu. Jestem z niego bardzo
zadowolona i z pewnością sięgnę po kolejne produkty Yope. Tym razem już nie tylko po balsam ale i mydła oraz środki
czystości. Jestem ciekawa, która wersja
zapachowa jest Waszą ulubioną i co mi polecacie z asortymentu Yope?
85 komentarze
korcą mnie te yope ziomeczki:) szczególnie za ich skład;)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam niczego z asortymentu tej marki.
OdpowiedzUsuńojoj a chcesz je poznać?:)
UsuńPierwszy raz widzę, ale opakowanie super :)
OdpowiedzUsuńrzucają się w oczy, ciekawe :)
UsuńNie znam żadnego z ich oferty mydła ani kremu :)
OdpowiedzUsuńja długo też ich nie znałam ale są super więc warto poznać.
UsuńMimo ich popularności, ja jeszcze ich nie znam osobiście, nadrobię na pewno :)
OdpowiedzUsuńjetem pewna, że będziesz zadowolona.
UsuńBardzo dobra cena jak za taki dobry i duży pojemnościowo kosmetyk;)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę, pojemność jest super, balsam idealny do postawienia na toaletce lub na biurku
UsuńJa uwielbiam werbenę! :)
OdpowiedzUsuńja też, ma charakterystyczny, świeży zapach
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy a chętnie spróbowałabym mydełek i kremów do rąk :)
OdpowiedzUsuńjuż niebawem zamówię mydełka.
Usuńlubię ich kosmetyki!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze produktów z tej firmy ale samo opakowanie mnie kusi :))
OdpowiedzUsuńdziałanie jest jeszcze lepsze.
UsuńJeszcze nie poznałam osobiście żadnego z produktów Yope ale kuszą mnie niezmiernie.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze żadnego produktu tej marki, czas to zmienić!
OdpowiedzUsuńwarto, polecam :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy ale strasznie mnie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńdobrze nawilża, nie zostawia śladu filmi i jest nie drogi bo 30 pln z pół litra to nie wiele
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)
UsuńCiekawi mnie ta marka.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja Żaneto :) Używałam mydła tej marki i byłam bardzo zadowolona. Świetnie sprawdzało się zarówno jako żel pod prysznic i płyn do kąpieli. Suche dłonie to moja zmora... więc nie jest powiedziane, że nie zdecyduję się w przyszłości na zakup balsamu do rąk YOPE. Mam nadzieję, że YOPE wprowadzi kiedyś na rynek balsamy do ciała - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńOOO myślę, że spokojnie ten balsam do rąk można traktować kompleksowo i używać też do ciała. wypróbuję mydełka, dziękuję za komentarz :)
UsuńNo właśnie, nie zawiera olei mineralnych - to bardzo miło, bo drażni mnie jak olej parafinowy jest podkreślany w składach jako coś pozytywnego. Moja koleżanka smaruje tym dzieciaka i myśli, że to ma działanie odżywcze...XD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS!^^
WOW, brawo dla niej. Ja nie używam niczego z parafiną, nawet peelingów do ciała.
UsuńDo postawienia w łazience koło mydła, albo na szafce nocnej :)
OdpowiedzUsuńalbo na toaletce :)
UsuńNie znam ale chętnie bym poznała.
OdpowiedzUsuńWłasnie ja też częściej widziałam opinie o mydłach, mam dwa i oba mają bardzo przyjemne zapachy. :)
OdpowiedzUsuńMydło o zapachu werbeny uwielbiam. Chetnie kupię tez inne produkty tej marki ale akurat kremów do rąk mam kilka i muszę je zużyć.
OdpowiedzUsuńja muszę właśnie kupić wersję z werbeną :)
Usuńmiałam coś z tegoooo ale nie pamieta co haha
OdpowiedzUsuńMój faworyt to werbena.
OdpowiedzUsuńlubię zapach bergamotki więc jest duża szansa że krem by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)
UsuńNa targach kosmetycznych kupiłam sobie balsam do rąk wanilia-cynamon.Niestety zapach dla mnie okropny...działanie bardzo dobre,ale używam tylko na nogi bo nie mogę zdzierżyć zapachu...
OdpowiedzUsuńrozumiem, ten zapach jest bardzo ładny, polecam
Usuńpiękny skład i dobra cena ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale już mi się podoba za opakowanie i cenę:) super:)
OdpowiedzUsuńmnie też :) oraz działanie :)
Usuńmiałam do tej pory jak na razie mydełko z Werbeną, pachnie cudnie
OdpowiedzUsuńale przyznam że inne kosmetyki też mnie kuszą tej marki
zamówię je sobie :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki, ale... Widziałam je ostatnio w Home&You :D
OdpowiedzUsuńooo a to niespodzianka :)
UsuńNiestety jeszcze nie miałam okazji wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie znam ..ale ma słodkie opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie prezentuje się :)
OdpowiedzUsuństrasznie podoba mi się ich szata graficzna!
OdpowiedzUsuńKremów jeszcze nie próbowałam. Za to mydła wszystkie przetestowałam :)
OdpowiedzUsuńja też z czasem na pewno poznam wszystkie :)
UsuńTego balsamu do rąk nie znam, ale dobrze wiedzieć, że regeneruje i odżywia skórę. Mi brakuje czegoś takiego na zimę konkretnego do rąk. Obecne kremy co mam są takie 'na chwilę' co nawilżą.
OdpowiedzUsuńten jest naprawdę fajny jak na kosmetyk naturalny :)
UsuńOpakowanie jest urocze :) I już chociażby tym zachęca do tego, żeby przyjrzeć się bliżej temu produktowi.
OdpowiedzUsuńskład ma ładny, ale nie wiem, czy sprawdziłby się na moich sucholcach, które kochają mocznik i parafinę :/
OdpowiedzUsuńmocznik to i ja kocham :)
Usuńmiód i bergamotka jakoś nie kojarzą mi się z śródziemnomorskim zapachem:P
OdpowiedzUsuńLubię zapach bergamotki i zielonej herbaty ale połączenie miodu i bergamotki jest jak dla mnie mdłe... akurat miałam próbkę tego balsamu stąd też moja opinia :) na pewno jednak kiedyś coś sobie wybiorę z tej firmy
OdpowiedzUsuńmoże werbena, która jest bardzo świeża spodobałaby Ci się? Nie warto się zrażać zapachem.
UsuńBardzo ciekawi mnie ta firma. Zapach też mógłby mi się spodobać, bo uwielbiam zapach zielonej herbaty, chociaż z miodem..hm.. ciekawe.
OdpowiedzUsuńzapach jest naprawdę ładny, każdemu się spodoba .
Usuńo tej marce w ogóle nie jest zbyt głośno w internecie czy blogosferze, kompletnie tego nie rozumiem, bo mają świetne składy i urocze opakowania. Lada moment przywędruje do mnie ich krem do rak, już nie mogę się doczekać :-)
OdpowiedzUsuńja czasami spotykam wpisy o produktach Yope ale rzeczywiście nie jest ich zbyt dużo :)
UsuńMuszę przyznać, że to opakowanie ma przeuroczy design :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego na temat produktów tej firmy,chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmuszę to potwierdzić, polecam
UsuńMiałam jego próbki i był bardzo przyjemny ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Z Yope miałam tylko mydło w płynie o zapachu werbeny - cudo! Teraz mam ochotę wypróbować kremy do rąk ;)
OdpowiedzUsuńna pewno sobie zamówię :)
UsuńJak za taką pojemność to cena nie jest wysoka ;) Ja wreszcie muszę skusić się na jakieś mydełko do rąk. Może przy okazji od razy na taki balsam ;)
OdpowiedzUsuńja teraz też zamówię mydełka :)
UsuńJeszcze nie miałam żadnego produktu tej marki :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ie znam marki, ale skutecznie mnie kusi :D W końcu coś kupię.
OdpowiedzUsuńNa pewno przetestuję jakiś ich krem do rąk, ale raczej skuszę się na mniejszą pojemność, bo 500ml mnie trochę przeraża ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie odkryłam, że pojawiły się tubki, ja jestem bardzo zadowolona z dużej pojemności, balsamu do dłoni używam w domu
UsuńAle fajny! Pierwszy raz widzę. Strasznie mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńJak za taką pojemność, to się opłaca ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ogromnie ten balsam :) Mydła uwielbiam, kupiłam ostatnio chemię do domu.. Teraz pora na coś do ciała :D
OdpowiedzUsuńto prawda, polecam!
UsuńTeż bym wolała aby był w mniejszym opakowaniu.
OdpowiedzUsuńZużywam mnóstwo kremów i balsamów do rąk, więc chętnie zaopatrzę się i w ten :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.