Bee pearl, suplement z pierzgi
Zawsze chętnie sięgałam po suplementy. Od tych wzmacniających włosy
i paznokcie na bazie ziół, po wspomagacze odchudzania, przez witaminy i
minerały oraz produkty wzmacniające odporność. Teraz najczęściej sięgam właśnie
po te z ostatniej kategorii bo zdrowie jest dla mnie na pierwszym miejscu, a
nie wszystko jesteśmy w stanie dostarczyć organizmowi z pożywienia. Szczególnie
gdy nasza dieta jest jednostajna i mało urozmaicona. Jedzenie często jest
naszpikowane chemią i pozbawione wartości. Gdy mamy deficyt składników mineralnych
i witamin, wytrzymałość naszego organizmu na opieranie się bakteriom i wirusom
spada dlatego warto przyjmować suplementy, których działanie zostało
potwierdzone badaniami klinicznymi. Uważam,
że najważniejsze w życiu jest zdrowie. Ze wszystkim innym jakoś sobie
poradzimy.
Dziś opowiem Wam o koncentracie
pierzgi. Sama dowiedziałam się o nim dopiero niedawno z artykułu na jednym
z blogów, które śledzę. Wpis dotyczył suplementu Bee pearl. Sam termin PIERZGA nic mi nie mówił. Nigdy wcześniej nie
interesowałam się pszczołami i nie wiedziałam, co wartościowego wytwarzają po za
miodem. Szybko poszerzyłam swoją wiedzę na ten temat. Okazuje się, że leczenie
produktami pszczelimi jest oddzielną gałęzią medycyny niekonwencjonalnej zwaną apiterapią. A pszczoły to wyjątkowo
pożyteczne owady, których efekty pracy przynoszą nam korzyści zdrowotne. Nawet
jad wykorzystywany jest w leczeniu chorób reumatycznych oraz w kosmetyce.
Czym jest pierzga? Pierzga
jest naturalnym produktem, który powstaje z bardzo popularnego pyłku kwiatowego.
Po odpowiedniej obróbce przez pszczoły, podlega fermentacji mlekowej. Pierzga
należy do najcenniejszych naturalnych produktów ze względu na posiadane właściwości odżywcze,
przeciwbakteryjne, neutralizujące wolne rodniki, immunostymulujące (
wpływające na odporność organizmu) oraz przeciwnowotworowe.
Istotne jest, aby pyłek kwiatowy z którego powstaje pierzga, pochodził z
ekologicznych terenów, gdzie nie występuje zanieczyszczenie środowiska metalami
ciężkimi i żeby oczywiście był on pochodzenia
naturalnego, a nie syntetycznego. Tylko wtedy te pszczele produkty są
wartościowe dla naszego organizmu i skuteczne w działaniu.
Koncentrat – Bee Pearl jest najsilniejszą dostępną na rynku formą
pierzgi. Powstaje w procesie liofilizacji zarezerwowanym tylko dla najlepszych
produktów spożywczych i farmaceutycznych oraz preparatów na bazie żywych
szczepów bakterii. Zachowuje w produktach spożywczych ich wartości odżywcze i
dobrze zachowaną strukturę komórkową Liofilizanty
odznaczają się bardzo dobrą rozpuszczalnością, mają zwiększony stopień
wchłanialności do organizmu. Bee Pearl
jest jedyny na rynku koncentratem pierzgi w postaci kapsułek. Są wygodniejsze
od granulek bo nie każda osoba lubi lub toleruje smak pierzgi. Jedno opakowanie jest odpowiednikiem 420
gram pierzgi w stanie naturalnym – więc wychodzi znacznie korzystniej
finansowo.
Ze względu na skład i właściwości Bee Pearl jest jedynym
tak kompleksowo działającym suplementem. Z
powodzeniem zastępuje garść tabletek witaminowych. Jest 20-krotnie
skoncentrowany, oznacza to, że posiada znacznie silniejsze właściwości i
działanie w porównaniu z pierzgą w granulkach czy w miodzie.
JAK DZIAŁA KONCENTRAT PIERZGI BEE PEARL?
Zapobieganie infekcjom: przeziębieniu, grypie itp. - zwiększenie
odporności. Zawiera komplet witamin – (A, B, C, D, E, PP, D, K, H ), 28 aminokwasów,
białko (20,3 -21,7%), węglowodany (24,4 -34,8%), kwasy Omega 3 i Omega 6, kwas
mlekowy(3,06%-3,2%), mikro i makroelementy, szereg przeciwutleniaczy i enzymów
(inwertaza, katalaza, pepsyna, trypsyna, lipaza, laktaza, Itp. Badania
laboratoryjne przeprowadzone przy Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku pod
nadzorem profesor Marii Borawskiej – eksperta GIS ds. suplementów potwierdzają przeciwnowotworowe właściwości
ekstraktu pierzgi. Szczególne
zastosowanie znalazł on w terapii zachorowań na glejaka oraz w ogólnej
profilaktyce przeciwnowotworowej. Wspomaga leczenie stresu, depresji, a także poprawia koncentrację i pamięć. Działa
łagodząco na reakcje alergiczne. Reguluje też poziom cholesterolu we krwi. Przeciwdziała
wystąpieniu anemii. Ułatwia regenerację organizmu po operacjach i przebytych
ciężkich chorobach odżywiając go. Bee Pearl wykazuje działanie
przeciwstarzeniowe m.in. dzięki zawartym antyoksydantom. Działa odtruwająco i ochronnie na przewód pokarmowy, oczyszcza wątrobę,
reguluje przemianę materii.
Kuracja, którą otrzymałam do testów wystarczyła mi na miesiąc.
Producent zaleca stosowanie 1-2 tabletek dziennie. Ja zdecydowałam się
przyjmować tą mniejszą dawkę. Terapię
rozpoczęłam po przejściu bardzo długiej bo trwającej 5 dni i męczącej jelitówki.
Aktualnie pracuję w szkole podstawowej, dzieciaki roznoszą najróżniejsze
wirusy, które u nas- dorosłych przybierają na sile i gorzej je znosimy.
Pierwszy raz w życiu miałam tak silne i długie dolegliwości żołądkowe. Kuracja
pozwoliła mi w szybkom tempie zregenerować organizm. Od flory bakteryjnej w
żołądku po witaminy i minerały, które wypłukały się podczas choroby. Pani doktor, którą odwiedziłam kontrolnie
była zaskoczona, że mój organizm tak dobrze i bez żadnych powikłań poradził
sobie z ciężkim wirusem.
Pierzga jest naturalnym preparatem,
który ze względu na swoje silne i różnorodne właściwości wspomagające proces
leczniczy organizmu można nazwać antybiotykiem. Cena suplementu BEE PEARL nie należy do
niskich, trzeba jednak pamiętać, że jest to koncentrat stworzony w procesie liofilizanty,
przez co zachowuje wszystkie swoje wspaniałe cecha. Przyjmowanie kapsułek jest
przy tym wygodniejsze. Aby zebrać 1 kg
pierzgi potrzeba aż 5-30 pszczelich ramek. Do BEE PEARL zamierzam wracać w okresie jesienno- zimowym
gdy moja odporność spada. Jestem ciekawa
czy słyszałyście o tym produkcie? Jakie jest Wasze zdanie na temat
naturalnych suplementów ?
Uwaga: Mam dla Was super
niespodziankę z ostatniej chwili. Kod rabatowy – 10% wartości
zamówienia na www.earthnicty.pl oraz na www.domiuroda.pl.
W obu sklepach działa takie same hasło: BLOG , ważne do 30 kwietnia 2017 r.
POLECAM!
58 komentarze
zupełnie nie słyszałam o takim preparacie :) ale jestem w szoku, że faktycznie wyszłaś bardzo szybko z wirusa dzięki temu, to znaczy, że produkt jest skuteczny.
OdpowiedzUsuńna pewno mi pomógł. produkty pochodzące od pszczół od zawsze były uznawane za podnoszące odporność a nawet lecznicze.
UsuńJa już od dawna używam różnych suplementów, ale tych jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńa jakich używasz?
Usuńteż używam omega, tran i witaminy. ale nie wszystko jednocześnie
UsuńJa nie używam suplementów, nie wszystkie pasują do moich leków, które zażywam :(
OdpowiedzUsuńrozumiem, ja na stałe nie biorę żadnych leków
Usuńciekawe ;)
OdpowiedzUsuńnazwy nie znałam, ale pyłek pszczeli piję z herbatą jak tylko czuję się 'niewyraźnie' ;) podobnie doceniam kit pszczeli
OdpowiedzUsuńpszczółki wiedzą co dobre ...
a miód istna rozkosz ;)
kocham świeżą bułeczkę z serem i miodem :) właśnie przez takie śniadania przytyłam rok temu
Usuństosowałam pyłek i propolis,ale tego jeszcze nie
OdpowiedzUsuńa ja tylko miód po za tym suplementem.
UsuńBardzo ciekawy suplement, w sumie nigdy wcześniej o nim nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńniedawno pojawił się na rynku
UsuńNie używałam takiej suplementacji.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że jest coś takiego jak PIERZGA.
OdpowiedzUsuńja do niedawna też tego nie wiedziałam :)
Usuńpierzga... chyba nigdy nie spotkałam się nawet z tym słowem :)
OdpowiedzUsuńCoś mi się obiło o uszy ale nie wiedziałam że to jest od pszczółek.
OdpowiedzUsuńDla mnie zupełna nowość.
OdpowiedzUsuńnazwa pierzga jaka urocza:D:D:D
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji używać takiego suplementu(antybiotyku) myślę że teraz przy przesileniu na wiosnę byłyby dobre :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że tak, mam nadzieję, że choroby w tym roku są już za mną.
UsuńPierwsze słysze ale dobrze wiedzieć 👍
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o pierzdze. A jak widać jest to ciekawy suplement :)
OdpowiedzUsuńbardzo interesujący, zdrowie pochodzi z natury
UsuńRzadko używam suplementy, ale ten mnie zainteresował :)
OdpowiedzUsuńja właścieiwe to przeciwnie. Mało kiedy siegam po sumplementy, a właściwie to w ogóle ;)
OdpowiedzUsuńa ja często, regularnie.
UsuńJa stosuję pyłek pszczeli:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
też dobrze :)
Usuńna odpornosc by mi sie przydalo
OdpowiedzUsuńmoja mama pija naturalną pierzgę, którą rozpuszcza w wodzie:)
OdpowiedzUsuńzapach kapsułek jest specyficzny, nie wiem czy dałabym radę to pić. wolę zostać przy tym suplemencie. jest wygodny
UsuńNie jestem przekonana do produktów pochodzących od pszczół. Po tym jak mnie ugryzła kiedyś to mam odrazę i strasznie się ich boję.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię, ja nigdy nie miałam z nimi takiego nieprzyjemnego kontaktu
UsuńNie wiedziałam, że jest coś takiego w kapsułkach. Ciekawy suplement, przydałby mi się na odporność :)
OdpowiedzUsuńa ja do suplementów podchodzę z dystansem.
OdpowiedzUsuńSandicious
Pierwszy raz widzę, ale brzmi zachęcająco! Dotąd stosowałam jedynie pyłek i propolis (uwielbiam miód z propolisem) :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam miód.
Usuńjuż zaglądam na te strony:))
OdpowiedzUsuńNie przepadam za suplementami diety, jakoś nie ufam koncernom farmaceutycznym, są jednak przypadki kiedy trzeba, o preparacie z pierzgi jeszcze nie słyszałam
OdpowiedzUsuńa ja ufam, szczególnie gdy widzę efekty, a producent pierzgi nie jest koncernem.
UsuńJa ostatnio stawiam na pyłek kwiatowy ;) o tym jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie słyszałam o tym suplemencie
OdpowiedzUsuńJak zaczęłam czytać Twój post to nie mogłam przeczytać wyrazu 'pierzga'. Trudne, ale jakie wartościowe:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy, ale raczej próbować nie będę :)
OdpowiedzUsuńTylko sprawdź jakość tych suplementów tj. ich skład...U nas ważnym wspomagaczem zdrowia jest woda z naszego filtra molekularnego z naturalną mineralizacją m.in. przywraca ona odpowiednie pH organizmu i świetnie nawilża i smakuje :)
OdpowiedzUsuńto bardzo ciekawe, używam dzbanka ale ze zwykłym filtrem
Usuńpolecam w 100%. skład jest niesamowity w czasach kiedy ładują samą chemię wszędzie. Też stosowałam dokłądnie preparat bee pearl i nie chorowałam ani razu tej zimy, gdzie od kilku lat bylam u lekarza co dwa msc. Mysle ze lepiej najpierw właśnie wypróbować takie witaminki co natura nam dała, niż poważne leki
OdpowiedzUsuńPost pisałam bezpośrednio po kuracji, teraz z dystansem ponownie stwierdzam że suplement jest niesamowity i na pewno jeszcze po niego sięgnę, ciesz się, że u Ciebie też się sprawdził.
UsuńJa zaczęłam stosować po wyczerpującej antybiotykoterapii. Niestety nie poszłam na 2 antybiotyki i zadziałał dopiero trzeci :/ Bee Pearl postawił mnie na nogi!
OdpowiedzUsuńTen koncentrat nie tylko wspomógł moją odporność ale dzięki niemu nie mam już stanów depresyjnych! Mega dawka naturalnych witamin to jest coś wyjątkowego i na prawdę pomaga!
OdpowiedzUsuńU mnie suplement ten znacząco poprawił jakość badań krwi bo robiłam przed a później po miesiącu stosowania! Polecam :D
OdpowiedzUsuńMi ten suplement bardzo pomogl z ciaglymi przeziebieniami. Uodpornil mnie i moj organizm w koncu sie wzmocnil
OdpowiedzUsuńTen suplement jest super, jak ktos ciagle sie przeziebia, ma alergie. Mi alergia przeszla po regularnym zazywaniu tych tabletek. Niesamowite!
OdpowiedzUsuńBee Pearl to naprawde godny polecenia suplement. Dzieki niemu w koncu nie jestem przeziebiona ledwo zrobila sie jesien. Wczesniej chorowalam co chwile.
OdpowiedzUsuńCóż za sponsorowana strona brawooo jak ładnie się manipuluje ludźmi byle zachęcić do kupienia szajsu...gratuluje pomysłu tylko jeszcze niektórzy myślą i mają szeroko otwarte oczy i nie ida ślepo za tym co im podsuwaja inni...leczcie się placebo tez ma pewno pomoze...z wyrazami współczucia Pani pszczółka;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.