Elfa Pharm, odżywcze i regeneracyjne masła do ciała

By kwietnia 05, 2017 , ,

Elfa Pharm to laboratorium, które ostatnio rozwija się bardzo prężnie. Pod swoimi skrzydłami ma takie marki jak Green Pharmacy, Vis Plantis, Dr Sante, O’Herbal, Intensive Hair Therapy czy Fresh Juice. Myślę, że wszystkie są nam mniej lub bardziej znane. Kosmetyki bardzo łatwo znaleźć w sieciowych drogeriach a także mniejszych sklepikach z kosmetykami. W moich zbiorach mam naprawdę sporo produktów Elfa Pharm bo ostatnio często pojawiają się w ShinyBoxach oraz Inspired by, a ponad to jestem jedną z członkiń klubu Elfa i właśnie z tego tytułu otrzymałam pokaźną paczkę nowości od marki, które sukcesywnie będę Wam prezentować na blogu. Dziś przychodzę do Was z ulubieńcami- masełkami Vis Plantis, które swoim działaniem przerosły moje oczekiwania. Zapraszam.


Oba masła  mieszczą się w takich samych opakowaniach. Białe, plastikowe słoiki mają pojemność 250 ml. Niczym się nie wyróżniają. Są bardzo estetyczne. Takie opakowania bardzo mi odpowiadają. Nie muszę przecinać ich tak jak np. tubek aby wydobyć całość kosmetyku do ostatniej kropelki. Nie noszę też długich paznokci więc maso mi pod nie, nie wchodzi. Ponad to od razu widać zużycie. Kontroluję je na bieżąco. Nabieram tyle kosmetyki ile realnie potrzebuję. Kosmetyki są wydaje. To zasługa bardzo bogatej formuły. Masła są gęste i zbite. Takie jak lubię. Według mnie nie różnią się działaniem a jedynie zapachami. Odżywcze pachnie niezwykle delikatnie. To połączenie żurawiny i maliny moroszka, której w ogóle nie potrafię wyodrębnić i sobie wyobrazić. Zapach jest elegancki i otulający ciało. Wersja regenerująca jest moją ulubioną. Jej zapach także jest bardzo subtelny ale przypomina mi perfumy. Występuje tu olejek kameliowy i wiśnia a na zdjęciu , na etykiecie widnieje piękny kwiat, który działa na moją wyobraźnię. Zdecydowanie polecam szczególnie ten wariant zapachowy bo działanie jak już wspomniała jest właściwie bardzo zbliżone. 
Zawsze fotografuję kosmetyki gdy są możliwie najnowsze i gdy mam czas więc nie dziwcie się, że na zdjęciach nie widać ich  zużycia. Maseł używam od początku lutego. Sięgnęłam po nie gdy w końcu skończyły mi się wszystkie wcześniej otwarte kosmetyki pielęgnacyjne. Nie mogłam zdecydować się, które wypróbować najpierw więc znów popełniłam mały grzeszek i używam obu maseł jednocześnie. Nie tylko do ciała ale smaruję nimi usta, stopy i właściwie wszystko. Trzymam je na szafce nocnej więc gdy wieczorem zapomnę o kremowaniu dłoni to właśnie sięgam po nie.  Mają identyczne działanie. Są bardzo nawilżające i odżywiające skórę. Działają jak opatrunek. Gdy czuję ściągnięcie szybko to niwelują. Błyskawicznie i długotrwale nawilżają skórę. Nie lepią się i nie są tłuste , nie zostawiają świecącej warstwy na ciele jednak jest ona wyczuwalna, Należę do osób, które właśnie taki efekt uwielbiają. Po kremowaniu chcę czuć, że zabezpieczyłam skórę i ta warstewka, która wzmacnia płaszcz lipidowy jest bardzo wskazana, szczególnie przy skórze suchej. 
Z maseł jestem bardzo zadowolona. U mnie sprawdzają się fantastycznie. Gdybym wiedziała, że tak się polubimy otworzyłabym je znacznie wcześniej. W największe mrozy gdy moja skóra źle reagowała na suche i ciepłe powietrze ogrzewane przez kaloryfery. Szczerze polecam Wam te masła szczególnie gdy macie suchą skórę jak moja. W cenie regularnej kosztują 16 zł. spotkałam je jednak w promocji nawet za 12 zł! 

ZOBACZ TAKŻE

60 komentarze

  1. Fajnie by było wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do mojej skóry - byłyby w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy ich nie miałam. Myślę, że byłabym zadowolona z działania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię masła do ciała, ale tych jeszcze nie miałam..

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. ja też, im bardziej gęsty i treściwy kosmetyk tym lepiej

      Usuń
  6. Ale świetnie się prezentują, lubię takie konsystencje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wygląda zachęcająco ;)

    Pozdrawiam i życzę cudownego dnia :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam masła, ale tych nie znam :(

    codziennyuzytek.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. dobrze wiedzieć, że warto na nie zwrócić uwagę :)

    masła zwykle stosuję jesienią/zimą, bo latem są dla mnie troszkę za ciężkie. ale w sezonie grzejnikowym - niezastąpione :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja stosuję je przez cały rok, jednak masz rację, latem sięgam częściej także po lekkie produkty

      Usuń
  10. Chętnie spróbuję jak upłynnię zapasy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też zawsze staram się zawsze fotografować kosmetyki, gdy są nowe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze żadnego ich balsamu nie miałam, ale to się na dniach zmieni ;p

    OdpowiedzUsuń
  13. O kurcze ciekawe są te masełka i widać na zdjęciach, że mają naprawdę fajną konsystencję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam to masłeko, ale w innym zapachu. jak dla mnie bardzo fajne i do tego w dobrej cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam zupełnie tych masełek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Maselka wygladaja bardzo interesujaco, szczegolnie te z dynia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam wersję odżywczą i działo fajnie :) Nie do końca polubiłam jego skład ale na szczęście masełko spisało się tak jak trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. regenerująca wersja ma jeszcze przyjemniejszy zapach

      Usuń
  18. Zaciekawiły mnie te masełka :)

    OdpowiedzUsuń
  19. tanie i łatwo dostępne widać:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też robię zdjęcia jak kosmetyki są nowe lub po kilku użyciach kiedy wyglądają jeszcze dobrze i "świeżo" więc doskonale to rozumiem. Natomiast nie miałam jeszcze okazji ich używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cena fajna i ciekawe, skuszę się :) Śliczne foty!

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam już o nich pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cena świetna, jednak ja nie lubię takiej konsystencji.. Wydaje mi się wtedy, że wszystko się do mnie lepi..

    OdpowiedzUsuń
  24. Według mnie ich składy to porażka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najważniejsze, że nie mają parafiny a działanie tych maseł jest naprawdę super.

      Usuń
  25. Po cichutku zazdroszczę Ci członkostwa w klubie Elfa :D
    Uwielbiam tę firmę za Green Pharmacy,reszty jeszcze nie miałam okazji testować,ale zamierzam bo są naprawdę kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Propozycja idealna dla ciężarówek z suchą i rozciągającą się skórą - jak Panna Mysia :) PS Na naszym blogu czeka rabat 44% na dowolną fotoksiążkę Printu.

    OdpowiedzUsuń
  27. na suchą skórę moich nóg na pewno by się dobrze sprawdziły

    p.s.
    też robię zdjęcia nowych kosmetyków, bo jeszcze opakowania ładnie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to właśnie chodzi, żeby na zdjęciach prezentowały się estetycznie

      Usuń
  28. a ja mam niestety przykre doświadczenia z kosmetykami tej marki :( i naprawdę omijam je szerokim łukiem

    OdpowiedzUsuń
  29. Myślałam, że kosmetyki tej firmy mają bardziej naturalny skład. Ale grunt, że dobrze się spisują! :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. mam sporo mazideł do ciała, ale jak wykończę moje zapasy to przyjrzę się tym kosmetykom bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Mam to regenerujące i bardzo je lubię

    OdpowiedzUsuń
  32. mam masło odżywcze - czeka na swoją kolej :) póki co poznałam go tylko w saszetce - jest przyjemne :) ostatnio mazidła mnie zawaliły, dlatego mają swoją kolejkę i na pewno je zużyje bo lubię masła do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja mam to regenerujące, uwielbiam je:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie miałam jeszcze, ale za ta cenę można wypróbować.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.