ShinyBox, Spełnij marzenia, minirecenzje

By maja 11, 2017

 Witajcie Kochane, dziś znów przychodzę do Was z minirecenzjami produktów, które znalazły się w ostatnim ShinyBoxie. Tym razem wybrałam najdroższe i najciekawsze ponieważ od nich najwięcej się wymaga. Czy sprostały moim oczekiwaniom? Tego dowiecie się w dalszej części posta. Zapraszam. 


JOKO MAKE UP, róż nr 11, Średnia cena: od 13,50 zł / szt. Róż ma sporo drobinek. Z jednej strony baaardzo mi się podoba. Jest złotawy i brązowy. A z drugiej strony ma dość suchą, pylącą konsystencję.  Dobry na pochmurne smutne dni gdy chcemy rozświetlić swoją skórę, dodać jej blasku i energii. Myślałam, że mój odcień tzn. 11 będzie pasował przede wszystkim przy opalonej skórze ale spróbowałam i na mojej bardzo bladej też ładnie się prezentuje. Gdy go używam nie sięgam już po rozświetlacz. Ma kilkugodzinną trwałość. Kolor blaknie szczególnie jeśli będziemy dotykać twarzy. Drobinki mogą migrować. Jest bezzapachow i dobrze napigmentowany. Nakładanie go jest proste. Z łatwością się rozciera. Podoba mi się ale na pewno nie będę używała go w upalne i słoneczne dni na twarz bo co za dużo błysku to nie zdrowo. Można podkreślić nim kości obojczyka lub ramiona idąc na wielką imprezę. Świetnie się do tego nadaje.
DR IRENA ERIS BŁYSZCZYK DO UST PROVOKE , Średnia cena: 55,00 zł / szt. Jakość błyszczyka jest fantastyczna. To było oczywiste od pierwszego użycia. Opakowanie wskazuje, że mamy do czynienia z kosmetykiem z wyższej półki, luksusowym. Kolor niestety nie jest mój. To beżowe złoto. Nakładany samodzielnie na moje wargi nie podoba mi się. Moje kolory to czerwień, róż, fuksja. Nigdy nie maluję się na odcienie jasne i nude. Prezentuję się w nich trupio. Błyszczyk nakładam na matowe pomadki o intensywnych, nasyconych kolorach. Nadaje ładnego bogatego połysku choć nie ma drobinek. Jest perłowy. Formuła rozprasza światło i daje efekt pełniejszych ust. Jestem na tak ale gdybym sama miała zdecydować o kolorze na pewno wybrałabym kolor czerwony lub róż, na pewno nie nr 3 Romantic Cream.
- 417 PIENIĄCY SIĘ ŻEL DO MYCIA TWARZY Z LUFFĄ, Średnia cena: 116 zł / 200 ml. To najdroższy produkt z całego zestawu. Sama na pewno nie zdecydowałabym się na jego zakup cieszę się jednak, że mam okazję go używać i podzielić się z Wami odczuciami.  Zacznijmy od opakowania- jest bardzo niepraktyczne. Żel ma rzadką konsystencję. Przy pierwszych aplikacjach zmarnowało mi się go naprawdę bardzo dużo. Tak samo było podczas robienia zdjęć. Tu idealnym rozwiązaniem byłaby butelka z pompką, która dozowałaby odpowiednią- baaardzo małą ilość kosmetyku.  Gdyby nie ta tuba to preparat byłby wydajny. Teraz staram się wyciskać kropelkę wielkości ziarnka grochu bo to w zupełności wystarcza. Żel bardzo dobrze się pieni i oczyszcza, nie wysusza skóry. Ma dość długi skład. Zawiera drobinki, które delikatnie peelingują. Nie wyróżnia się od znacznie tańszych żeli. Może miałabym inne odczucie gdyby moja skóra była problematyczna. Nie mam jednak wyprysków czy tłustej cery. 
Wszystkie te kosmetyki mają swoje zalety i wady. Wybrałam je do minirecenzji ponieważ zostały przeze mnie najlepiej przetestowane. Produkty do pielęgnacji oddałam mamie. Ona zawsze się cieszy, z takich niespodzianek. ShinyBox Spełnij Marzenia uważam  za udany. Nie jest jednak tak dobrze aby nie mogło być lepiej. W maju ShinyBox ukaże się pod hasłem: PRETTY. HAPPY. YOU. A w czerwcu ShinyBox obchodzi 5 już urodziny więc nastawiłam się na coś wyjątkowego. Z tej okazji zestaw będzie powiększony. Otrzymamy go w formacie XXL. Już nie mogę się doczekać a Wy? 

ZOBACZ TAKŻE

47 komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z całego trio najbardziej zaciekawił mnie błyszczyk :D Róż mi się nie podoba, wolę maty ;) Ja zrezygnowałam dawno z subskrypcji, i jak na razie nie żałuję ;) Chociaż nie powiem, czasami pojawiają się kosmetyki, które z chęcią bym przetestowała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. matowe róże też mam ale czasami przydaje się odmiana

      Usuń
  3. bardzo fajnie prezentuje się ten blyszczyk ;)
    pozdrawiam i zapraszam, tysiatestuje.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam szanse testować błyszczyk jednak w innym odcieniu i muszę przyznać , ze jest naprawdę świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest bardzo wysokiej jakości, gdybym otrzymała kolor czerwony byłoby idealnie

      Usuń
  5. Jak na tą cenę to widzę, że słabo wypadły u Ciebie te produkty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te wypadły najlepiej. Chciałam pokazać ich zalety i wady

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. mnie też ale nałożony samodzielnie na moje usta już nie. na kredkę jest ok.

      Usuń
  7. Mnie sie spodobal najbardziej chyba ten roz - ma naprawde sliczyn odcien :)
    No i ten zel -417 chetnie bym wyprobowala, choc raczej nie skusilabym sie za taka cene :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety jest bardzo drogi, też bym się nie skusiła gdybym nie znalazła go w boxie

      Usuń
  8. Na błyszczyk bym się skusiła, ale w innym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo spodobał mi się ten błyszczyk, lubię takie kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Na wiosnę i lato drobinki lubię w makijażu, także róż ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam ani pudełeczka, ani jej zawartości. Błyszczyk ma ładny kolor i cudne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy ten róż nadaje się też może do ocieplenie owalu twarzy czy jest za pomarańczowy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten odcień nakładam tylko na policzki. Na owal jest chyba za ciepły

      Usuń
  13. Jestem ciekawa urodzinowego boxa ale to trzeba poczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. błyszczyk też nie mój kolor

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jestem strasznie ciekawa teg błyszczyka, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaskoczy mnie kolor błyszczyka oraz cienia. Nigdy nie używałam nic tych marek, ale z pewnością cień polecę przyjaciółce, która lubi tego typu kolory - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie, że tak szybko potrafisz testować prodkty z Shiny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny już po tygodniu wrzucały wpisy z minirecenzjami. nie jestem najszybsza .

      Usuń
  18. Ten żel u mnie świetnie się spisuje, ale co do tuby mam to samo zastrzeżenie - jest nieodpowiednio " zapakowany ", przez co traci wydajność. Błyszczyk nie do końca mojowy, ale czasem noszę solo, róż okazał się całkiem fajny, tak przy dłuższej znajomości, trochę nietrwały, ale dramatu nie ma, zresztą zawsze można poprawić makijaż policzków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. idealna byłaby tu pompka. zbyt dużo się tego żelu wydostaje przez otwór.

      Usuń
  19. Tylko ten żel mi się spodobał i to nie do końca jednak.

    OdpowiedzUsuń
  20. o ta zawartość całkiem spoko:D

    OdpowiedzUsuń
  21. Błyszczyk mi się podoba i róż ma ładny kolor, taki naturalny - nienachalny.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja lubię takie kolory błyszczyków więc bardzo mi się podoba, lecz sama często nakładam go na jakąś kredkę czy pomadkę.

    OdpowiedzUsuń
  23. nie lubię błyszczyków i unikam różów z takimi drobinami....

    OdpowiedzUsuń
  24. Z żelu jestem zadowolona, natomiast błyszczyk również mi się nie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Róż ma nawet fajny odcień, ale za drobinkami to ja nie przepadam. Takie średnie to pudełko w mojej ocenie. P.S. Doszedł krem konkursowy i mnóstwo świetnych próbek. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam ten sam odcień błyszczyka i to również nie mój kolor, ale jakość jest super. Żel polubiłam, przyjemnie odświeża cerę i skutecznie ją oczyszcza :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.