Babski kącik: Zaful, zamówienie cz. 2

Zaful, zamówienie cz. 2

By Żaneta Serocka czerwca 17, 2017 Zaful

Witajcie, Dziś przychodzę do Was z drugą częścią mojego zamówienia z Zaful. Wszystkie produkty przyszły w jednej przesyłce jednak postanowiłam je podzielić trochę tematycznie aby wpis nie był zbyt długi. W pierwszej części pochwaliłam się swoim szalikiem, który można potraktować nawet za koc oraz apaszką ala pareo. Oba produkty są uniwersalne i mogą spełniać kilka funkcji, tak jak lubię.

Kilka słów o samej przesyłce. To moje pierwsze zamówienie i nie wiedziałam czego się spodziewać. Zamówienie złożyłam 22 maja, zostało wysłane 23 a dotarło do mnie 30 maja. Uważam, że to ekspresowo! Dostałam kod śledzenia jednak nawet z niego nie korzystałam, nie zdążyłam. Spodziewałam się, że paczka pojawi się u mnie za co najmniej 3 tygodnie a była już po tygodniu. Nie sprawdziłam skąd została wysłana- wyrzuciłam szybko opakowanie, czasami jest to Holandia. Tam znajdują się też magazyny najczęściej jest to jednak Azja. Paczka została zapakowana w czarną, dość grubą folię, dodatkowo każdy z zamówionych produktów miał osobne opakowanie. Nie był to karton ale nic podczas transportu nie ucierpiało.

Nie wiem czy wiecie ale raczej nie bo skąd, mam kilka swoich małych odchyłów. Uwielbiam kubki, filiżanki, pojemniki do przechowywania i miseczki. Wszystko z innej parafii. Jedne są do kawy, inne do herbaty, a jeszcze inne do wody z cytryną i miętą a także do kakao. Z ładnego garnuszka wszystko lepiej smakuje. Podobnego hopla mam na punkcie światła. Kocham piękne kominki zapachowe, świeczniki, lampki, cotton balls’y. Mam ich dużo. Więcej niż aktualnie potrzebuję ale jestem na etapie gromadzenia bo wiem, że za jakiś czas się przeprowadzę do nowego mieszkanka i tam wszystko zorganizuję. Pewnie nie będzie to prędko bo osiedle dopiero się buduje ale ja już jestem pozytywnie podekscytowana i oczekuję na ten moment. Oczyma wyobraźni już widzę to mieszkanko urządzone.

Gdy odkryłam w dziale domowym sznur pięknych śnieżynek na okno to od razu postanowiłam zamówić aż dwa komplety. Uważam, że to wyjątkowo dobra decyzja. Lampki zostały zapakowane w folię bąbelkową. Nie dostały żadnych wstrząsów podczas podróży a nawet jeśli to nie wpłynęło to na nie w żaden sposób. Działają doskonale. Nie rozplątałam ich w 100% ponieważ później zrobiłby mi się z nich kłębek i miałabym problem. Nie wieszam ich na razie na oknie, poczekam do grudnia. Jestem pewna, że będą piękną dekoracją. Wydaje mi się, że w momencie gdy ja je zamawiałam można było wybrać sobie odcień światła ciepły lub zimny, ja mam ciepły, a teraz takiej opcji już nie ma.

Śnieżynki są plastikowe, przezroczyste. Dają mroźny efekt. W niektórych miejscach widać nitki kleju. Nie usuwałam go na potrzebę zdjęć. Wszystko jest tak jak do mnie przyszło. Teraz pozbyłam się tych małych niedociągnięć. To co mi się podoba w tych zestawach to to, że można je swobodnie łączyć jeśli mamy jedno duże okno przez całą ścianę lub kilka sąsiadujących ze sobą. Lampki mają specjalną złączkę, którą pokazałam na zdjęciu oraz przejściówkę angielską, która mnie akurat w tym przypadku nie jest potrzebna ale fajnie, że o tym pomyślano. Nie są na baterie. Mają też programator na kilka funkcji. Świecą tak jak tego chcemy, światłem ciągłym lub migają. Długość sznura to 3,5 metra. Jak dokładnie wygląda po rozłożeniu możecie sprawdzić TU. Jestem bardzo zadowolona z tego zamówienia i nie mogę się doczekać aż zobaczę je na oknie za kilka miesięcy.

Kolejnym elementem mojego zamówienia jest zwyczajny, maksymalnie prosty w swojej formie pasek. Zamówiłam go aby podkreślić talię. Niektóre sukienki tego wymaga bo inaczej nie wyglądają ciekawie. Akurat mam kilka takich letnich egzemplarzy. Ten nadaje się do tego idealnie. Guma doskonale się rozciąga. Długość to 72 cm. Uwierzcie, że w pasek mam znacznie więcej mimo to pasuje i nie ściska mnie zbyt mocno. Zamknięcie też jest genialne. Same widzicie na zdjęciu jakie proste. Szybko się go zdejmuje i zakłada. Tu nic nie może się popsuć. Jestem z niego bardzo zadowolona i chyba zamówię jeszcze inne kolory.

Ze swojego zamówienia jestem bardzo zadowolona. Na Zaful można znaleźć dosłownie wszystko. Ja na pewno jeszcze poszperam w tym sklepie i pochwalę się Wam kolejnymi odkryciami za jakiś czas. Tradycyjnie proszę o kliknięcia.

Zaful