Niezbędnikiem Wakacyjnym- oświetlenie kuchni
Witajcie Kochani. Pamiętacie rewelacyjną paczkę z Niezbędnikiem
Wakacyjnym, który otrzymałam kilkanaście tygodni temu? Choć emocje już opadły nadal
jestem szczęśliwa, że taki box trafił w moje ręce. Szczególnie praktycznym
dodatkiem okazała się wakacyjna torba plażowa, która nadal służy mi w
codziennych sytuacjach, głównie na zakupach. Dziś przychodzę do Was z kolejną
częścią mini recenzji więc gorąco zachęcam do czytania.
Wazelina jest dla mnie tym czym dla niektórych z Was jest maść z witaminą A, wokół której powstały już legendy. Zazwyczaj mam jakieś aromatyzowane, które wieczorem aplikuję na usta. Teraz okazało się, że najprostsza, bezzapachowa także jest świetna a może nawet bardziej uniwersalna. Opakowanie może nie jest higieniczne ale przecież 100 ml. pudełka nie noszę w torebce. Trzymam je na szafce nocnej i sięgam po ten produkt głównie wieczorem idealnie czystymi dłońmi. Jeśli mamy długie paznokcie to możemy użyć szpatułki lub nawet patyczka od lodów. Wazelina marki Vaseline w wersji lekkiej nie jest bardzo tłusta choć jednak zostawia zabezpieczający, błyszczący się film. Taki jej urok i według mnie zaleta. Używam jej obecnie nie tylko do ust ale także łokci lub miejscowych, większych przesuszeń. Oczywiście jest bardzo wydajna. U mnie sprawdza się doskonale.
Era suchych szamponów nastała ok. 3 lata temu. Kiedyś były
najczęściej wykorzystywane w szpitalach aby pomóc w pielęgnacji chorych. Teraz
właściwie każda z nas ma przynajmniej jeden egzemplarz w łazience czy kosmetyczce.
Ja również. Suchy szampon Toni&Guy
przyjemnie pachnie. Zapach jest delikatny ale odświeżający. Jestem
niewymagająca. Nie widzę różnicy między
poszczególnymi suchymi szamponami. Najważniejsze aby odświeżały włosy.
Przywracały ich ładny wygląd i nie wysuszały skóry głowy. Ja jak wiecie mam
problem ze swoim skalpem dlatego po takie produkty sięgam w ostateczności. Dość
rzadko. Na moich włosach nie widać
żadnego białego nalotu. Nie wiem jak będzie w przypadku ciemniejszych. Przeczesuję
je palcami w trakcie spryskiwania. Zawsze wykonuję to od dołu aby zyskać na objętości
i uniesieniu u nasady. Nie mam mu nic do
zarzucenia. Spisuje się poprawnie.
Timotei, Pure, Odżywione i lekkie, Szampon do włosów
normalnych lub suchych. Podczas mycia
włosów zapach kokosa nie jest zbyt intensywny. Pachnie przyjemnie ale delikatnie. Kojarzy mi się z latem, słońcem, olejkiem do opalania i
wszystkim co pozytywne. Opakowanie ma 400 ml. i zużycie
widać na bieżąco dzięki temu, że plastikowa butelka jest przezroczysta. Szampon ma odpowiednią gęstość, nie jest
lejący czy rzadki. Doskonale się pieni. To bardzo wydajny produkt. Nie potrzeba go wiele aby
oczyścić włosy i skórę głowy. Daje poczucie komforty i czystości. Nie myję nim głowy dwukrotnie. Za pierwszym
razem czuję, że jest czysta. Myślę, że będzie doskonale zmywał oleje. Jest oczyszczający ale nie
daje efektu piszczących włosów. Nie powoduje ich wysuszenia czy plątania. Nie wiem jak
z obciążaniem, czy przedłużeniem świeżości włosów. Moje nie przetłuszczają się
i długo są w dobrej formie. Producent nie obiecuje gruszek na wierzbie. To o czym pisze sprawdza się. Nie używam go do każdego
mycia a max. Raz w tygodniu dla gruntownego oczyszczenia. Szampon kosztuje
mniej niż 10 zł. widziałam go nawet za 5,99 zł.
Dziś chcę zwrócić uwagę na to jak ważne w domu jest oświetlenie.
Kilka lat temu w moim rodzinnym domu był robiony remont. Podczas prac padło
kilka pomysłów na fajne i przede wszystkim praktyczne rozwiązania, które
naprawdę na dłuższą metę się sprawdziły. Po za zwykłym żyrandolem umieszczonym na środku mamy, halogeny nad meblami, które ułatwiają
pracę przy blacie. Stojąc tyłem zasłaniałyśmy sobie światło z żyrandola. Teraz jest
idealni. A wieczorem dla lekkiego oświetlenia a raczej przyciemnienia służy nam
taśma led umieszczona na podwieszanym suficie. Buduje klimat. Zdjęcie
jest stare. Ma ok. 4-5 lat. Zrobione bezpośrednio po montażu mebli. W swoim
nowym mieszkaniu chyba zdecyduję się na podobne rozwiązanie oświetleniowe.
Wszystko czego szukam znalazłam na ultra-elektro.pl
45 komentarze
kosemtyków nie miałam
OdpowiedzUsuńA kuchnia bardzo fajna ;)
moda szybko się zmienia, a kuchnia jest praktyczna. moja będzie biała- półmatowa
UsuńJa mam teraz białą w półmacie i szybko się brudzi :p
Usuńuuuu Biala półmatowa brzmi fanastycznie , choć właśnie jak Natalia mówi pewnie się bedzie brudzic !! :* Wazelinkę uwielbiam używać :* Buziaczki :*
Usuńoj dziewczyny, myślałam, ze nie będzie tak źle. może jeszcze koncepcja mi się zmieni. połysk lepszy?
UsuńWazeline mam kupiona dla dziecka ;)
OdpowiedzUsuńjest uniwersalna :)
UsuńFajny jest ten szampon, jestem z niego zadowolona.
OdpowiedzUsuńsuper:)
UsuńSzampon brzmi nieźle, jutro akurat idę na zakupy to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńChciałabym wypróbować tę wazelinę.
OdpowiedzUsuńspróbuj, tania jest i uniwersalna
Usuńbardzo lubię ten szampon, i masz rację, świetnie zmywa oleje :-)
OdpowiedzUsuńZnam te kosmetyki i sa ok
OdpowiedzUsuńCo do światła. Noca nie chodzę po kuchni i nie jem haha 😂 to mi nie trzeba
ja niestety chodzę :/
UsuńSwego czasu bardzo często używałam szampony Timotei, to dobra drogeryjna marka do której od czasu do czasu lubię wracać :)
OdpowiedzUsuńOświetlenie pod meblami w kuchni mam również u siebie, co prawda nieco innego typu, ale to bardzo praktyczne rozwiązanie i faktycznie dodaje klimatu wieczorami lub rankiem :)
u nas zawsze jest włączona ta listwa, daje fajne przytłumione światło.
UsuńWazelinę bardzo lubię:) Jeśli chodzi o oświetlenie to u mnie musi być mega jasno ;)
OdpowiedzUsuńu mnie w kuchni też.
UsuńOba szampony wyglądają ciekawie, chętnie bym spróbowała jak się u mnie spiszą.
OdpowiedzUsuńOj Timotei wieki nie używałam, suchego szamponu do tej pory nie mam i w sumie nie wiem, czy się skuszę, ale wazelina zawsze się przyda :)
OdpowiedzUsuńsuchy szampon naprawdę warto mieć.
UsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że nie kupiłam suchego szamponu ;)
OdpowiedzUsuńWARTO ZAWSZE GO MIEĆ.
UsuńMi się podobają takie podświetlenia ledowe pod szafkami ;)
OdpowiedzUsuńu nas jest nad szafkami :)
Usuńtakie oswietlenie bardzo sie sprawdza przy pracach na blacie w kuchni :) zapach kokosa uwielbiam, bede musiala przy najblizszych zakupach powachac ten szampon :)
OdpowiedzUsuńtysiatestuje.blogspot.de
bardzo przyjemny jest
UsuńDobre oświetlenie kuchni jest bardzo ważne - u mnie są ledy w suficie podwieszanym, a oprócz tego lampy wiszące nad blatem roboczym (wyspą), no i bardzo ważne lampki ledowe pod szafkami - nad kuchenką i nad zlewem :)
OdpowiedzUsuńooo super, sporo tego.
UsuńNie miałam jeszcze okazji wypróbować suchego szamponu, Timotei już dawno nie używałam, ale cena kusi:)
OdpowiedzUsuńTo świetnie, że nie plącze włosów! Mogłabym wypróbować. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńmoich nie plącze a są długie, przypomina mi śluz
UsuńJa też lubię tą torbę z "Niezbędnika wakacyjnego".
OdpowiedzUsuńOświetlenie w kuchni jest bardzo ważne :) JA zamierzam dokupić taśmę led :)
OdpowiedzUsuńsuper, polecam
UsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńTeż aktualnie używam tą wazelinę :))
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon timotey i powiem ci że u mnie całkiem się dobrze sprawdził i go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa planuję zamontować jakieś dodatkowe oświetlenie w kuchni, bo obecnie jest w niej tylko lampa na suficie i przy szafkach jest dość ciemno wieczorami ;)
OdpowiedzUsuńJa teraz na przesuszone miejsca używam maści z witaminą A i świetnie się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę wazelinę, także posiadam ją u siebie w domu :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, ale znam je ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3
dobre oswietlenie musi byc
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o oświetlenie, to ja w swojej kuchni zastosowałam oprawy LED od Klusdesign.pl Sprawdzają się świetnie, ładnie oświetlają blaty pod szafkami, można zamontować je również w szafkach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.