Depilacja laserowa.
Cześć Dziewczyny, Dziś zajmiemy
się tematem, który już od jakiegoś czasu rozważam a jest nim depilacja laserowa. Myślę, że 99% kobiet chciałoby mieć idealnie gładką skórę bez
zbędnego owłosienia i regularnego podrażniania jej depilatorami, maszynkami oraz
kremem. Nie usuwam włosków codziennie
ale jest to jednak spora powierzchnia i aby wszystko wyszło idealnie potrzebuję
na to trochę czasu. Czy lubię tą czynność? Nie, oczywiście, że nie. Właściwie
zawsze zdarza mi się zaciąć, szczególnie gdy się spieszę. Dzięki kosmetykom
łagodzącym udaje mi się uniknąć większych podrażnień czy zaczerwienieni na dużej powierzchni oraz
znanych nam wszystkich nieestetycznych kropeczek. Dlaczego więc nie depilator?
Moje Drogie. Tak się składa, że depilator także mam jednak moja odporność na
ból jest niska a szczególnie na początku korzystania z niego wyrywane cebulki,
a raczej miejsc, z których wychodzą- bolą. Po za tym gdy używałam depilatora kilka lat temu, po jakimś czasie miałam spory problem z wrastającymi włoskami. Odrastały osłabione i nie miały siły przebić się przez naskórek. Jednak były pod nim widoczne. Mogło to prowadzić do zapalenia. U mnie właśnie tak było bo w sposób inwazyjny i mało profesjonalny starałam się udrożnić im drogę przekuwając skórę.
Mimo, że w mojej rodzinie to ja
jestem najbardziej obyta z kosmetykami, kocham pielęgnację i tylko ja zwracam
uwagę na składy, dużo czytam o strefie beauty to jednak moja młodsza siostra idzie krok dalej i jest prekursorką różnych
zabiegów na ciało i twarz. Ona nie lubi długo czekać. Efekty muszą pojawić
się szybko, tylko wtedy jest zadowolona. Tak było z makijażem permanentnym, brwi oraz kresek na oczach. Ok. 2- 3 lata
temu moja siostra przeszła serię
zabiegów depilacji laserowej prawie całego ciała. W przeciwieństwie do mnie
miała ciemne i grubsze włoski. Efekty? Znakomite! Skóra gładka i bez włosków
nic więc dziwnego, że sama ciągle wracam do tego tematu i rozważam laser.
Lasery są bardzo modne i zyskały
bardzo dużą popularność nie tylko w dziedzinie depilacji skóry ale także fotoodmładzania,
likwidacji zmarszczek, usuwaniu przebarwień i zamykania naczynek. Tu akurat
moja mama mogłaby się bardziej wypowiedzieć, bo miała serię takich zabiegów,
które również przyniosły dobre efekty i rumień radykalnie zmalał. Laser
laserowi nierówny dlatego zawsze warto skorzystać z najlepszego i
profesjonalnego sprzętu, na którym pracują najlepsi specjaliści jak np. laser
diodowy LightSheer wykorzystywany w sieci gabinetów Studio Laser.
Co warto wiedzieć o depilacji laserowej?
-Energia lasera dopasowywana jest
indywidualnie i działa tylko powierzchownie, bez wpływu na funkcje organizmu.
- Urządzenie LightSheer pozwala
wyeliminować niechciane owłosienie trwale i bezboleśnie. Energia lasera jest
pochłaniana przez melaninę – barwnik włosa. Promieniowanie dociera do mieszka
włosowego, powodując jego rozpad i zanik. Włos w tym miejscu już nie wyrasta.
- Poddają się jej tylko włosy w
aktywnej fazie wzrostu (anagen). Są to włosy widoczne na skórze, a nie te,
które dopiero zaczynają się tworzyć. Dla uzyskania pełnego efektu zabieg wymaga
kilku powtórzeń w kilkutygodniowych odstępach czasu.
-Na tydzień przed zabiegiem
należy zrezygnować ze złuszczania, a na miesiąc przed z depilacji woskiem, pęsetą
oraz kremami.
Korzystałyście z depilacji laserowej? Jakie są Wasze odczucie a może tak jak ja dopiero myślicie o serii takich zabiegów?
70 komentarze
Nie korzystałam jeszcze, ale sądzę, że to fajna, ułatwiająca życie opcja:)
OdpowiedzUsuńooo tak.
UsuńKusi mnie już kilka lat, może kiedyś nareszcie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńja też się przymierzam:D
Usuńja na pewno się skuszę bo mam to w planach, ale musze odłożyć k=pieniążki na ten cel najpierw :)
OdpowiedzUsuńja też muszę podzielić swój budżet
UsuńJa chciałam ale zostało mi to odradzone właśnie przez to, ze mam jasne włoski na ciele ;)
OdpowiedzUsuńja też mam jasne włoski ale nowoczesne lasery nawet z nimi sobie radzą.
UsuńBardzo bym sobie chciała zrobic taką depilacje :D Miałabym spokój z włoskami raz na zawsze :P
OdpowiedzUsuńco jakiś czas trzeba odnowić dla przypomnienia zabieg laserem ale
UsuńNie korzystałam, ale póki co wystarcza mi Lumea :)
OdpowiedzUsuńja niestety nie mam.
UsuńKorzystałam z LightSheer na pachy. Ból był, ale z małymi przerwami do zniesienia :) Planuję laser na całe ciało, by pozbyć się na dłuższy czas zmory depilacji ale trzeba na to troszkę odłożyć :)
OdpowiedzUsuńja planuję otworzyć na ten cel specjalny budżet :)
UsuńJak będę już zarabiać to myślę, że będę to powaznie rozważać:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam, ale chciałabym pójść na taki zabieg kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMam w planach pójść na taki zabieg ;)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będziesz zadowolona
UsuńNie korzystałam jeszcze z takiej depilacji, ale znam kilka osób które mają to już za sobą. Efekty super, ale ogólnie jest to dość kosztowna sprawa, tym bardziej że zabiegi trzeba powtarzać. Ale jak to się mówi coś za coś :)
OdpowiedzUsuńtak, niestety są to spore koszty.
Usuńooo... na takie coś bym poszła:D
OdpowiedzUsuńJa dopiero rozważam wybranie się na zabieg depilacji laserowej - to musi być wspaniałe odstawić maszynkę i depilatory! :)
OdpowiedzUsuńtak, to musi być wspaniale, gładka skóra na zawsze, moje marzenie
Usuńu mnie dzis post o mojej depilacji:)
OdpowiedzUsuńwidziałam, zgrałyśmy się :)
UsuńMnie to jakos szczegolnie nie kusi :P. Ale powiem Ci, Ze jak w pracy testowalam nowy wosk na swojej rece, to mialam przez pare miesiecy ropne uczulenie i chodzilam w dlugich rekawach :P
OdpowiedzUsuńjej to straszne ale laser to nie wosk
Usuńmnie korci taka depilacja;D
OdpowiedzUsuńKorzystałam z zabiegów depilacji. Byłam na kilku na skórę pod pachami.
OdpowiedzUsuńteż muszę iść.
UsuńJa korzystam i pisałam już o tym na blogu. W tym tygodniu pojawi się kolejny wpis więc zapraszam :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedziałam na Twój komentarz u mnie na blogu - zapraszam <3
Nie korzystałam,ale nie mam nic przeciw,chętnie bym się poddała takiemu zabiegowi,bo depilatora nie mogę znieść,mimo raczej dużej tolerancji na inne bóle,depilator mnie razi niczym prąd :D
OdpowiedzUsuńteż mam takie odczucie, wiem, że teraz są nowocześniejsze depilatory jednak szkoda mi kasy na kolejny, którego nie będę używać
UsuńJa bardzo bym chciała poddać się takiej depilacji, ale niesteyty nie jest to tania sprawa :(
OdpowiedzUsuńniestety.
UsuńJa nie mam zbyt dużego owłosienia, dlatego też kupilam depilator i mialam ten sam problem z wrastającymi włoskami :( Masakra, już od paru lat czaję się żeby pójść na laser :) Buziaki
OdpowiedzUsuńja też w końcu się zdecyduję
UsuńJa chyba bałabym się poddać takiemu zabiegowi.
OdpowiedzUsuńja nie mam przed nim żadnego lęku
UsuńFajna sprawa z taką depilacją.
OdpowiedzUsuńNie myślałam ☺ może kiedyś
OdpowiedzUsuńJuż od dawna o tym myślałam, ale na tamte czasy był to spory wydatek, być może skuszę się kiedyś, na pewno jest to duże udogodnienie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie korzystałam z depilacji laserowej, ale chciałbym nogi i bikini. Pod pachami matka natura mnie oszczędziła i nie mam :)
OdpowiedzUsuńZabieg dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńMiałam dwie sesje, ale to zdecydowanie za mało i efekty były marne ;)
OdpowiedzUsuńwłasnie, trzeba by powtórzyć, sporo zależy od lasera. najlepszy diodowy
UsuńKosztowny zabieg ale warty patrząc na efekty.
OdpowiedzUsuńNie stosowałam, ale moja siostra tak i jest zadowolona, choć przyznaje, że boli okropnie. Za to ja mam też znajome, które miały powikłania i to nie zachęca :(
OdpowiedzUsuńjejku, przykre.
UsuńNa pewno jest to wielka wygoda. Ja zamierzam sobie zrobić pod pachami i w okolicach bikini ;)
OdpowiedzUsuńSpadłaś mi jak z nieba tym wpisem bo właśnie ostatnio sporo czytałam o depilacji laserowej i myślę że w zimę się wybiorę zeby na lato mieć piekne nóżki bez włosków :D
OdpowiedzUsuńtak, zima to najlepszy czas na takie zabiegi ,
UsuńMimo wszystko u mnie budzi strach sama nazwa. :D
OdpowiedzUsuńJa także się nad taką depilacją zastanawiam.
OdpowiedzUsuńMyślałam nad depilacją laserową, ale takie przyjemności nie należą do najtańszych, moze jak będę miała stały i większy dochód :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :)
Usuńbrzmi kusząco
OdpowiedzUsuńDepilacja laserowa jest taką wygodą. Jak tylko sobie pomyślę, że nie musiałabym się depilować co dwa dni to aż kusi tylko na taki zabieg. Nienawidzę tych kropek po goleniu! Coś okropnego.
OdpowiedzUsuńja też ich nienawidzę ale radzi sobie z nimi żel aloesowy
UsuńDepilacja laserowa to fajna sprawa, ale ja chyba się nie zdecyduję :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie mam odwagi :D I chyba to nie ten etap finansowy, na razie za dużo rzeczy mam na liście przed takimi zabiegami ;) Ale może kiedyś, nigdy nie mówię nigdy! :)
OdpowiedzUsuńja też ale chyba zacznę już odkładać :) pierwszeństwo ma mieszkanie
UsuńKorzystałam kilka lat temu i miałam chyba 4 zabiegi co ok 2 miesiące i rzeczywiście przez rok od ostatniego zabiegu włoski prawie nie odrastały. Niestety teraz nie mogę już z tego korzystać, bo muszę brać leki fotouczulające :( co za pech... Ale to bardzo bolały, z tym że to był 2012 rok, więc teraz pewnie są jakieś inne lasery. Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńna pewno, technika idzie do przodu, ,moją siostrę nie bolało.
UsuńZamierzam kiedyś poddać się depilacji laserowej. Brak konieczności regularnej depilacji w domu to duża wygoda :)
OdpowiedzUsuńja chodzilam na laser, mialam 3 serie i musze przyznac ze minimalny efekt jeszcze do dzis sie utrzymuje ale zaluje ze nie pociagnelam tego dalej... niestety wyjazd z Polski uniemozliwil mi dalsze wizyty, ale zapewne po calej serii zabiegow bylabym jeszcze bardziej zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zaczęłam przygodę z epilacją. Jako że wygrałam podczas dni otwartych instytutu zabieg na bikini płytkie postanowiłam to kontynuować. TO nie boli, jest jednak odczuwalne. Niedługo będzie wpis na temat depilacji i pierwszego zabiegu. Zapraszam Cię. Efekty będę cały czas aktualizować.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tym od dawna, tylko cena średnio dla mnie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie byłam na takim zabiegu, ale kusi, oj kusi :)
OdpowiedzUsuńJa myślę o depilacji w vesunie w krakowie. Jestem z okolic, a opinie mają dobre. Dzięki za takie pryzstępne artykuły o ważnych tematach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.